Żaby używają bardzo jadowitych kolców na głowie jako broni przeciwko drapieżnikom


Jerry A. Coyne 2015-08-19


No cóż, ten tytuł może wprowadzać w błąd, bo nie jesteśmy pewni, czy niezwykłe kolce tych żab służą (lub wyewoluowały) do odstraszania napastników, ale jest to bardzo prawdopodobne. Badacza, który złapał jedną z żab, jakie zaraz opiszę, spotkała niemiła przygoda:


Jeden z nas (C.J.) zranił dłoń o kolce C. greeningi , kiedy chwytał żaby, co spowodowało silny ból promieniujący do ramienia, który utrzymywał się przez 5 godzin.


Wybiegam jednak naprzód. To, o czym będę tutaj pisać, jest pojawieniem się czegoś dotąd nieznanego: jadowitych płazów. Choć toksyczne lub trujące żaby są dobrze znane (najsłynniejszy przykład to aposematycznie ubarwione żaby drzewołazowate z Ameryki Środkowej i Południowej; patrz poniżej), biologiczna definicja „jadowitego” zwierzęcia stanowi, że „jadowitym” zwierzęciem jest takie, które nie tylko jest trujące, ale ma specjalny aparat podawania trucizny albo drapieżnikowi (ratując życie zwierzęcia), albo zdobyczy (zabijając ją na posiłek).

Toksyczna ale nie jadowita żaba: Dendrobates tinctorius, drzewołaz malarski. Ma on „ubarwienie ostrzegawcze” i toksyczne wydzieliny skóry. Zdjęcie: George Graff, National Aquarium (http://www.aqua.org/explore/animals/blue-poison-dart-frog)
Toksyczna ale nie jadowita żaba: Dendrobates tinctorius, drzewołaz malarski. Ma on „ubarwienie ostrzegawcze” i toksyczne wydzieliny skóry. Zdjęcie: George Graff, National Aquarium (http://www.aqua.org/explore/animals/blue-poison-dart-frog)

Żaby, jak ta piękna żaba pokazana powyżej, są uważane za toksyczne, ale nie jadowite, ponieważ trucizna jest rozprowadzona po ich skórze i nie mają „aparatu dostarczania” jej. (Można sprzeczać się tutaj i twierdzić, że skóra jest aparatem dostarczania, ale nie będę rozstrzygać tej kwestii.)


Teraz jednak odkryto dwa gatunki prawdziwie jadowitych żab, oba opisane w pracy Carlosa Jareda i in. w najnowszym numerze „Current Biology” (odnośnik poniżej). Gatunki te, Corythomantis greeningi i Aparasphenodon brunoi, znalezione w Brazylii, mają kościste kolce na czaszkach, które wystają przez skórę i są otoczone gruczołami wydzielającymi bardzo silną truciznę. Ponieważ te żaby nie potrzebowałyby takiej adaptacji do chwytania zwierzyny, niemal z pewnością wyewoluowało to do odpędzania drapieżników. Istotne wyniki:

Tutaj są zdjęcia dwóch żab i kolców na ich głowach z podpisami z artykułu z “Current Biology”:


Figure 1. Head Spines of Aparasphenodon brunoi and Corythomantis greeningi (A and B) Adult frogs A. brunoi (A) and C. greeningi (B). (C and D) Co-ossified skulls of A. brunoi (C) and C. greeningi (D); arrowheads point to occipital region. (E and F) Higher magnification of the rostral margin of the skull of A. brunoi (E) and C. greeningi (F).
Figure 1. Head Spines of Aparasphenodon brunoi and Corythomantis greeningi (A and B) Adult frogs A. brunoi (A) and C. greeningi (B). (C and D) Co-ossified skulls of A. brunoi (C) and C. greeningi (D); arrowheads point to occipital region. (E and F) Higher magnification of the rostral margin of the skull of A. brunoi (E) and C. greeningi (F).

Żaby wykazują także specjalne zachowanie, które ułatwia dostarczenie toksyny do ciała drapieżnika. Jak autorzy piszą w artykule: “Te żaby mają niezwykłą zdolność poruszania głową poziomo i pionowo w porównaniu do większości innych żab, ułatwiając w ten sposób kontakt między kolcami z przodu i z tyłu głowy a ręką chwytającą żabę. Jeden z nas (C.J.) zranił dłoń o kolce C. greeningi, kiedy chwytał żaby, co spowodowało silny ból promieniujący do ramienia, który utrzymywał się przez 5 godzin. Powinno to być jeszcze bardziej skuteczne w wyściółce jamy gębowej drapieżnika.


Tutaj jest obraz kolców na głowie i otaczających je gruczołów ze skaningowego mikroskopu elektronowego:


(B–E) Scanning electron microscopy (SEM) of the rostral area and skin glands of A. brunoi (B and C) and C. greeningi (D and E). Spines (*) penetrate the skin through regions with a high number of granular gland pores (arrows) on the skin surface. (D) Tangential and superficial section through the dorso-lateral region of the head, near the upper jaw, showing spines (*) surrounded by granular glands (g). (E) Higher magnification of a region equivalent to (D) showing connective tissue surrounding each gland.
(B–E) Scanning electron microscopy (SEM) of the rostral area and skin glands of A. brunoi (B and C) and C. greeningi (D and E). Spines (*) penetrate the skin through regions with a high number of granular gland pores (arrows) on the skin surface. (D) Tangential and superficial section through the dorso-lateral region of the head, near the upper jaw, showing spines (*) surrounded by granular glands (g). (E) Higher magnification of a region equivalent to (D) showing connective tissue surrounding each gland.

Wyjaśnia to, dlaczego jad wstrzyknięty w brzuch myszy zabija ją dopiero po chwili, ale może działać niemal natychmiastowo, kiedy żabę chwyta drapieżnik. Drapieżnik, zanim zdoła zadać śmiertelne ugryzienie, poczuje bardzo silny ból w jamie gębowej. Drapieżniki dlatego nauczą się omijania tych żab, z których przynajmniej jedna (A. brunoi) wydaje się mieć aposematyczne „ubarwienie ostrzegające”. Gdyby drapieżniki zawsze zabijały toksyczne żaby, a dopiero potem umierały od ich trucizny, nie byłoby wiele powodów do ewoluowania toksyczności, bo toksyczna żaba nie pozostawiałaby więcej genów niż nietoksyczna. W takich wypadkach jednak drapieżnik nadal mógłby ewoluować tak, by unikać tych żab, bo geny na rozpoznanie i unikanie byłyby korzystne dla drapieżnika.


Autorzy rozsądnie konkludują, że jadowite płazy mogą być częstsze niż powszechnie sądzono. Ponad dwa lata temu (naprawdę tak dawno?) pisałem o salamandrze pokrytej toksycznym śluzem, która także potrafiła wystawiać swoje żebra poza ciało i skórę. Może ona być uznana za jadowitego płaza w ten sam sposób jak te żaby, ponieważ jest możliwe, że wstrzykuje żebrami toksyczny śluz w napastnika. Ale Jared i in. piszą, że toksyczność śluzu jeszcze nie została wykazana. Jak dotąd mamy dwa dość solidne przypadki jadowitych płazów.

h/t: Dom

_______

Jared, C. et al., 2015. Venomous frogs use heads as weapons. Current Biology, online, DOI: http://dx.doi.org/10.1016/j.cub.2015.06.061


Frogs use highly venomous head spines as weapons against predators

Why Evolution Is True, 9 sierpnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.