Niedouczone celebrytki lobbują w Kongresie USA przeciwko GMO


Jerry A. Coyne 2015-08-12

Gwiazdy filmowe lobbują także innych ustawodawców i urządzają następnie konferencję prasową.
Gwiazdy filmowe lobbują także innych ustawodawców i urządzają następnie konferencję prasową.

Nie znoszę jednej rzeczy: nadmiernego wpływu niedouczonych celebrytów na amerykańską naukę i technologię wyłącznie z powodu ich sławy. Powyżej jest tw**t informujący o  spotkaniu, które potwierdziła „Washington Post” (Blythe Danner jest matką Paltrow) i jak pisze “Washington Post”:


W e-mailu [Claire] Parker oferowała litanię najsłynniejszych cytatów Paltrow, często wyciąganych jako dowód na wysoki status aktorki z “Iron Man” jako Nie Zwykłego Człowieka [Not A Regular Human], włącznie z: “Wolę umrzeć niż pozwolić mojemu dziecku na zjedzenie Cup-a-Soup” i “Wolę palić crack niż zjeść ser z puszki”.


Nie znoszę jednej rzeczy: nadmiernego wpływu niedouczonych celebrytów na amerykańską naukę i technologię wyłącznie z powodu ich sławy. Powyżej jest tw**t informujący o  spotkaniu, które potwierdziła „Washington Post”(Blythe Danner jest matką Paltrow) i jak pisze “Washington Post”:

W e-mailu [Claire] Parker oferowała litanię najsłynniejszych cytatów Paltrow, często wyciąganych jako dowód na wysoki status aktorki z “Iron Man” jako Nie Zwykłego Człowieka [Not A Regular Human], włącznie z: “Wolę umrzeć niż pozwolić mojemu dziecku na zjedzenie Cup-a-Soup” i “Wolę palić crack niż zjeść ser z puszki”.

Poważnie, wolałaby umrzeć niż dać dziecku zjeść “Cup-a-Soup”? To dopiero durna kobieta, ale, oczywiście, Paltrow od lat wygłasza pseudonaukowe bzdury, włącznie z “oczyszczaniem” okrężnicy.


Zarówno Paltrow, jak aktorka/scenarzystka Lena Dunham wypowiedziały się na rzecz ostrzegawczych etykietek na żywności GMO, mimo braku dowodów, że jakakolwiek żywność GMO jest niebezpieczna. Ich oświadczenia mają jeden cel: spowodować, by ludzie przestali kupować i jeść genetycznie modyfikowaną żywność. Genetyk Layla Katiraee z Genetics Literacy Project zajmuje się błędnymi wierzeniami Dunham i Paltrow, przedstawiając kilka dobrych argumentów:

Do dziś nie ma żadnego solidnego badania, które pokazałoby, że jedzenie GMO powoduje szkody. Czytałam kilka badań, prezentowanych przez sprzeciwiających się GMO aktywistów jako dowód szkodliwości tej żywności i większość z nich była bardzo źle zaprojektowana. Organizacje naukowe na całym świecie stwierdziły, że GMO nie stanowi większego zagrożenia niż żywność uprawiana innymi metodami.


Wielu aktywistów działających przeciwko GMO walczy o oznakowanie na podstawie opinii, że w oznakowaniu nie chodzi o bezpieczeństwo żywności, ale o ich „prawo do informacji”. Kiedy śledziliśmy tę sprawę, redakcje głównych publikacji wiadomości w całym kraju, włącznie z  Washington Post i New York Times, kwestionowały argument kampanii “prawa do informacji”, ponieważ po prostu nie oferuje to żadnej ważnej informacji.


Oznakowanie żywności zawierającej GMO nie mówi, czy były użyte pestycydy lub środki chwastobójcze. Nie mówi, czy producentom płacono uczciwe ceny. Nie mówi, czy dana uprawa pochodzi z dużych firm rolniczych. Nie mówi, czy składniki pochodzą z dużych, czy z małych farm. Każdy z tych argumentów stosuje się do innych form upraw: tradycyjnie uprawiane plony organiczne mogą być spokojnie zalewane pestycydami, duże farmy, które używają nasion stworzonych przez mutagenezę, mogą płacić swoim pracownikom marne płace, Monsanto produkuje nasiona używane przez farmerów organicznych, a GMO może być uprawiane na małych farmach rodzinnych.

Diagram poniżej pokazuje, że w rzeczywistości istnieje co najmniej sześć powszechnie używanych sposobów genetycznego modyfikowania upraw, ale tylko jedna (“transgeneza”) niepokoi ignorantów takich jak Dunham i Paltrow. Na przykład, hybrydyzacja i tworzenie poliploidów są technikami modyfikacji genetycznej, które były zasadnicze w stworzeniu wielu rodzajów naszej żywności, jak pszenicy, a także wielu roślin ozdobnych i zwierząt domowych. Jeśli chcecie lobbować na rzecz oznakowania GMO, to lobbujcie na rzecz oznakowania dotyczącego przyzwoitości płacy, wielkości farmy i używania pestycydów.



Szczerze mówiąc, dość mam sytuacji, w której na naukę mają wpływ niedouczeni celebryci, tacy jak Dunham i Paltrow, którzy mają nadmierny wpływ na ustawodawców tylko dlatego, że są sławni. Wiem o GMO co najmniej równie wiele, jak każda z tych kobiet, ale nie miałbym większej szansy niż gwiazdka śniegu w piekle na spotkanie ustawodawców w tej sprawie, a jeszcze mniejszą szansę na zorganizowanie konferencji prasowej. Paltrow (i Dunham) zasługują na surową krytykę i wyszydzenie tego, co próbują robić. GMO jest wielką obietnicą dla dobra ludzi, jak na przykład złoty ryż, a Organiczna Gwyneth w swej niezmiernej ignorancji hamuje postęp. Katiraee ma dla tych kobiet propozycję:

Mam więc prośbę. Obie zostałyście obdarzone pozycją, w której możecie wpłynąć na wielu ludzi. Waszych głosów wysłuchuje się i błazeńscy paparazzi piszą o każdym waszym ruchu. Na początku tego artykułu napisałam, że przygnębiła mnie informacja, iż podjęłyście tę sprawę, a to dlatego, że naprawdę pragnę, byście poświęciły swój cenny czas i wysiłek czemuś, co rzeczywiście zmieniłoby sytuację w naszym społeczeństwie, jak zmniejszenie przemocy z użyciem broni lub zaangażowanie większej liczby dziewcząt w STEM. Ponieważ jednak byłoby niesłychaną impertynencją z mojej strony decydowanie, co macie robić ze swoim czasem, oto moja prośba: chciałabym prosić, byście porozmawiały o tym z kilkoma szanowanymi naukowcami. Nie ze mną. Jestem genetykiem zajmującym się ludzkim genomem i piszę o tym jako hobby. Idźcie do dowolnego, respektowanego uniwersytetu, który jest najbliżej was i porozmawiajcie z profesorem agronomii lub genetykiem roślin. Ale nie z kimś rekomendowanym przez „GMO-Free USA” lub „Food Democracy Now”. Poproście o rozmowę z normalnym specjalistą hodowli roślin. Zapytajcie ją, czym karmi swoją rodzinę. Zapytajcie go, czy martwi się o oznakowania GMO.

 

Ignorant celebrities lobby US Congress against GMOs

Why Evolution Is True, 5 sierpnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Jerry A. Coyne

Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Od Redakcji

Patrick Moor był jednym z współzałożycieli organizacji Greenpeace, która morderczo walczy z uprawami GMO. Wiele lat temu, widząc jak ta organizacja zmienia się z rzetelnego obrońcy środowiska w zbiorowisko fanatyków, zrezygnował ze stanowiska jednego z dyrektorów wówczas już międzynarodowego kolosa i zaczął informować o tym, jak bardzo ta organizacja szkodzi.

Niedawno wypowiedział się również na temat kampanii Greenpeace przeciw GMO.