Jak psy zdobywają nasze serca?


Ed Yong 2015-04-23


Wilki są dzikimi, silnymi i groźnymi drapieżnikami, zdolnymi do zabicia nawet większej od siebie zwierzyny. Niemniej dziesiątki tysięcy lat temu niektóre wilki zaczęły tworzyć ścisłe związki z ludźmi. Stały się bardziej potulne. Ich ciała zmieniły się. Zamieniły się w psy. Dzisiaj mamy z nimi więź, która może być równie silna jak ta, która wiąże nas z innymi ludźmi. Jak to się zdarzyło? Jak przeszliśmy od strachu do przyjaźni? Jak psy zaczęły wywoływać takie autentyczne uczucia miłości i przywiązania?

Miho Nagasawa z uniwersytetu Azabu w Japonii ma możliwą odpowiedź. Dotyczy ona oksytocyny, hormonu ssaków, który przyciąga naszą uwagę do sygnałów społecznych. We wcześniejszym poście opisałem eksperymenty z myszami, które pokazały, jak oksytocyna uczula niedoświadczoną matkę na zawołania o pomoc jej młodych i z czasem cementuje więź między nimi. Wydaje się, że psy przejęły to powiązanie chemiczne między matką a dzieckiem, by utworzyć podobnie silne więzi ze swoimi właścicielami.


Nagasawa pokazała, że spojrzenie psa podnosi poziomy oksytocyny u właściciela, zachęcając do dalszego kontaktu. I odwrotnie, spojrzenie właściciela podnosi poziomy oksytocyny u psiska. Ta pętla chemiczna jednoczy mózgi dwóch różnych gatunków. „[To jest] potężny  mechanizm, dzięki któremu psy zdobywają nasze serca – a my w zamian zdobywamy ich” – piszą Evan MacLean i Brian Hare z Duke University w towarzyszącym artykule redakcyjnym.


Nagasawa najpierw pozwoliła trzydziestu właścicielom psów być z nimi w kontakcie przez pół godziny. Zebrała próbki moczu od obu stron przed i po eksperymencie, a więc mogła zmierzyć poziom oksytocyny w ich organizmach.


Odkryła, że ci ludzie, których psy najdłużej się w nich wpatrywały, mieli najwyższy wzrost oksytocyny. Oni, z kolei, spędzali więcej czasu patrząc na swoje psy, dotykając je i mówiąc do nich. Psy, które otrzymały najwięcej odwzajemnionej uwagi, także miały najwyższe skoki oksytocyny. Nagasawa już w 2009 r. pokazała część tej pętli “od psa do człowieka”, ale teraz zamknęła ją, demonstrując, że oba gatunki podnoszą poziomy oksytocyny nawzajem u siebie.


Nie można powiedzieć tego samego o wilkach. Nagasawa powtórzyła eksperyment z jedenastoma wilkami czystej rasy, które były wychowane przez ludzi. Nie były ulubieńcami domowymi, ale miały codzienny kontakt ze swoimi właścicielami, którzy je karmili i czasami bawili się z nimi. Mimo podobnego do psiego stylu życia wilki nie nawiązywały kontaktu wzrokowego z właścicielami, a ich spojrzenie nie wywoływało wzrostu oksytocyny. Międzygatunkowa pętla oksytocyny działa tylko między ludźmi a psami.


Następnie Nagasawa wstrzyknęła oksytocynę 27 psom i umieściła je w pokoju z ich właścicielem i dwiema obcymi osobami. Po zastrzyku psy – ale tylko suki – spędzały więcej czasu gapiąc się na swoich właścicieli, którym wtedy rósł poziom oksytocyny. Nie jest jasne dlaczego tylko suki reagowały w ten sposób. Mogą być bardziej wrażliwe na ten hormon, albo mniej ostrożne w obecności nieznajomych. Tak czy inaczej, ten drugi eksperyment potwierdził, że wzrost oksytocyny u jednego gatunku może wywołać podobny wzrost u drugiego.


Te wyniki dają ważne informacje o wydarzeniach, które zamieniły dzikie wilki w udomowione psy. „Podczas psiej ewolucji prawdopodobnie prowadziliśmy dobór tych psów według zachowania, które wywoływało fizjologiczną reakcję w nas, promującą tworzenie więzi” – mówi Larry Young z Emory University. “Tym zachowaniem jest wpatrywanie się”.


U wilków kontakt wzrokowy jest groźbą i dlatego rzadko patrzą sobie prosto w oczy. Young podejrzewa, że wilcze szczeniaki mogły komunikować się z matkami przez spojrzenia, wywołując ten sam rodzaj cyklu uczuciowego, jaki istnieje u ludzi. „To znika w miarę dojrzewania” – zgaduje. Być może, kiedy wilki ewoluowały w psy, po prostu zatrzymały ten dziecinny sposób komunikacji, tak samo jak zatrzymały pewne cechy fizyczne ze swojego szczenięcego etapu życia. W ten sposób mogły wejść w pętlę oksytocyny, która wzmacnia więzi między ludzkimi matkami i ich dziećmi i wywołuje niemal rodzicielskie uczucia.


Istotnie, eksperymenty skanowania mózgu pokazały, że istnieje nakładanie się obszarów mózgu, które aktywują się, kiedy ludzkie matki patrzą na zdjęcia swoich dzieci i zdjęcia swoich psów. „Różne aspekty naszej biologii wydają się dostrojone do psów i dzieci w zadziwiająco podobny sposób” – piszą MacLean i Hare.


Źródło:
Nagasawa, Mitsui, En, Ohtani, Ohta, Sakuma, Onaka, Mogi & Kikusui. 2015. Oxytocin-gaze positive loop and the coevolution of human-dog bonds. Science http://dx.doi.org/10.1126/science.1261022

Through this chemical loop dogs win our hearts

Not Exactly Rocket Science, 16 kwietnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Ed Yong 


Mieszka w Londynie i pracuje w Cancer Research UK. Jego blog „Not Exactly Rocket Science” jest próbą zainteresowania nauką szerszej rzeszy czytelników poprzez unikanie żargonu i przystępną prezentację.
Strona www autora