Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo


Nadav Shargai 2015-04-13


Wspólne oświadczenie wydane w Lozannie w Szwajcarii w zeszłym tygodniu “było tylko zasłoną dymną, mającą ukryć trwającą niezgodę między stronami” – mówi pułkownik (w stanie spoczynku) Yigal Carmon, przewodniczący Middle East Media Research Institute.

Podczas gdy prezydent USA Barack Obama zajmuje się “wojną” z Kongresem w sprawie nuklearnej umowy ramowej z Iranem, a premier Benjamin Netanjahu zajmuje wyraźne stanowisko w tej sprawie, jeden z najlepszych ekspertów do spraw  Iranu, pułkownik (w stanie spoczynku) Yigal Carmon, mówi o nowej perspektywie i kilku nowych faktach, które mogą pchnąć ten gorący kartofel w nowym kierunku.  


„W rzeczywistości, USA i Iran nie osiągnęły żadnego porozumienia nuklearnego” – powiedział Carmon, założyciel i przewodniczący prestiżowego Middle East Media Research Institute (MEMRI). „Wspólne oświadczenie w Lozannie, które Irańczycy zdefiniowali jako komunikat prasowy, było wyłącznie zasłoną dymną, by ukryć trudną, nadal trwającą niezgodę między stronami” – twierdzi Carmon, który był doradcą ds. kontrterroryzmu premierów Icchaka Szamira i Icchaka Rabina, i który od lat starannie śledzi politykę arabską i media bliskowschodnie.


Carmon, który wraz z ekspertami do spraw Iranu z MEMRI, przebywa obecnie w biurze instytutu w Waszyngtonie, uważa, że “zestawienie faktów” opublikowane przez Biały Dom i Departament Stanu USA, przedstawiające szczegóły rzekomej umowy z Iranem, było “sztuczką niewiarygodnego oszustwa, którego celem było uniemożliwienie Kongresowi narzucenia natychmiastowych, rujnujących sankcji na Irańczyków”.


Zaleca on Netanjahu zmianę postawy i poinformowanie Obamy, że ponieważ jest to wyraźny  podstęp i nie ma żadnego porozumienia z Iranem, nie mówiąc już o umowie, Izrael spodziewa się i ma nadzieję, ze Kongres będzie nadal intensyfikował sankcje na Iran.


Carmon od lat pilnie śledzi negocjacje nuklearne Zachodu z Iranem i opisuje scenariusz, który niezmiernie różni się od tego, który, jak mówi, został “zainscenizowany” w Lozannie, najpierw przez szefów irańskiej delegacji na rozmowy, a potem przez Departament Stanu i Obamę.


Najwyższy Przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei “ w ciągu ostatnich kilku miesięcy mówił wyraźnie, raz za razem, że nie są to negocjacje dwuetapowe i że nie będzie żadnego tymczasowego porozumienia pod koniec marca, a potem porozumienia końcowego pod koniec czerwca” – wyjaśnił Carmon.

“Dopiero kiedy Obama poinformował Irańczyków, że Kongres nasili sankcje, jeśli negocjacje doją do terminu ostatecznego i nie będzie żadnego wyniku, Chamenei zgodził się na ostrożny, minimalny i ograniczony krok, dostarczając Obamie swego rodzaju widowiska.”


P: Widowiska?


„Tak. Amerykanie nazwali oświadczenie z Lozanny ‘wspólnym oświadczeniem’, ale dla Irańczyków był to tylko ‘komunikat prasowy’. Jeśli uważnie czyta się oświadczenie z Lozanny, widać, że nie jest to żadne porozumienie. Najdalej idące zdanie wspomina przeniesienie ‘rozwiązania kluczowych parametrów do umowy końcowej’. Sformułowanie jest niewyraźne i niewiążące i może być interpretowane na rozmaite sposoby. Wiążące porozumienia są pozostawione na przyszłość, gdy będzie spisywane końcowe porozumienie.


P: Ale Biały Dom opublikował bardzo szczegółowe zestawienie faktów o porozumieniu osiągniętym z Irańczykami, stanowiące rozwinięcie tego, co pan nazywa “niewyraźnym i niewiążącym” językiem.  


“Ten dokument powstał, kiedy Obama zrozumiał, że oświadczenie w Lozannie było zbyt słabe, by pójść z nim do Kongresu i zablokować nowe, natychmiastowe i rujnujące sankcje” – wyjaśnił Carmon.  


“Kiedy pierwszy raz czytałem amerykańskie  zestawienie faktów, wyglądało zdumiewająco i fantastycznie, zbyt dobrze, by było prawdą. Ledwie wierzyłem własnym oczom. Przez moment myślałem, że Obama jest magikiem, który potrafi chodzić po wodzie. Powiedziałem sobie, że jeśli Chamenei zgodził się  na ten zarys planu, na rzeczy, o których przez lata przysięgał i głosił, że się nie zgodzi, to całe nasze sumienne, systematyczne monitorowanie wewnętrznych dyskusji w Iranie nie ma znaczenia, bo wszystko może zmienić się w jednej chwili.


Potem jednak okazało się, że całe to fantastyczne osiągnięcie jest tylko fata morganą. Sztuczką, która nie przetrwała nawet 36 godzin” – powiedział Carmon.  


“Kiedy amerykańskie zestawienie faktów pokazano irańskiemu ministrowi spraw zagranicznych, powiedział najpierw, że to przeinaczenia medialne – kontynuował Carmon. – Później on i jego zastępca otwarcie zakwestionowali słowa Johna Kerry’ego, mówiąc, że to zestawienie jest fałszywe.


Irańczycy w końcu opublikowali własne, bardzo szczegółowe zestawienie faktów, pokazujące, że istnieją znaczne rozbieżności między tymi dwoma dokumentami. Znaczy to, że nie ma porozumienia, ani niczego zbliżonego do porozumienia”.


Obłudny język


Carmon badał zestawienia faktów amerykańskie i irańskie wiele razy, a jego instytut przetłumaczył słowo w słowo dokument irański.


Irańczycy, powiedział, oznajmili z naciskiem, że oświadczenie z Lozanny nie ma żadnego znaczenia prawnego i jest zaledwie “wskazówką interpretacyjną do zorganizowania i napisania wszechstronnego planu działania”.  


Istnieją ogromne różnice między tymi dwoma dokumentami, mówi Carmon, nie tylko dotyczące tego, co w nich jest, ale także tego, czego w nich nie ma, i podaje kilka tylko przykładów.


W przeciwieństwie do zestawienia opublikowanego przez Biały Dom, „Irańczycy powiedzieli wyraźnie, że działalność nuklearna w żadnej z instalacji nie zostanie zakończona, zawieszona ani zatrzymana i że działalność nuklearna Iranu w instalacjach w Natanz, Fordo, Isfahan i Arak będzie kontynuowana. Jest to sprzeczne z dokumentem amerykańskim, który stwierdza, że wzbogacanie uranu będzie kontynuowane tylko w jednej instalacji”.


Carmon powiedział, że Irańczycy użyli języka, który można interpretować na kilka sposobów, kiedy powiedzieli, że “ponad 5 tysięcy centryfug” pozostanie funkcjonujących w Nantaz, produkując wzbogacony uran, jak również, że „ponad tysiąc centryfug” będzie kontynuować pracę w Arak.  


“’Ponad 5 tysięcy’ może znaczyć 6 tysięcy, ale może także znaczyć 20 tysięcy, a ‘ponad tysiąc’ może znaczyć 4 tysiące, albo 8 tysięcy. Co to jest za język w porozumieniu”” – zastanawiał się.


Jeśli chodzi o zapas 10 ton nisko wzbogaconego uranu, który Iran już posiada – dokument irański stwierdza, że Teheran użyje go do własnych celów nuklearnych albo wyeksportuje na rynki międzynarodowe.   


“Znaczy to, że nie mają wiążących zobowiązań. Pozostaną właścicielami i użyją go, jak uznają za stosowne, zgodnie z własnymi decyzjami.


Piszą także, że ‘protokół dodatkowy’, który zabezpiecza możliwość niespodziewanych inspekcji, będzie realizowany ‘dobrowolnie i tymczasowo’ i ‘jako posunięcie budujące zaufanie’”. Irańczycy, powiedział Carmon, „nie wspominają o zaawansowanych, skutecznych procedurach, które Amerykanie wprowadzili do swojego zestawienia faktów”.


Osiągnięcia oszustwa


Dokumenty, wyjaśnił Carmon, zawierają szczegółowe zapisy tego, co ma stać się z sankcjami.


Według Obamy, sankcje będą znoszone stopniowo, pod warunkiem, że Iran wypełni swoje zobowiązania. Irańczycy jednak piszą o natychmiastowym i równoczesnym zniesieniu wszystkich sankcji, które ma mieć miejsce w momencie rozpoczęcia przez Iran wprowadzania w życie porozumienia – nie, kiedy je zakończy.


P: Jak tłumaczy pan te różnice? Czy Obama oszukuje samego siebie?


“Z pewnością, nie – powiedział Carmon said – ‘New York Times’ cytował anonimowego pracownika administracji, który  sugerował, że była to decyzja podjęta ‘z zimną krwią’: Amerykanie wyjaśnili Irańczykom, zanim się rozeszli, że opublikują coś dla Kongresu i publiczności amerykańskiej, i że dadzą wyraz różnym narracjom. Będą jednak próbowali sobie nie zaprzeczać. Później Wendy Sherman mówiła wyraźniej w wywiadzie dla MSNBC. Powiedziała, że zespoły negocjacyjne dyskutowały tę sprawę przed wyjazdem z Lozanny i ustaliły, że będą dwie narracje, ale obiecały sobie wzajem nie zaprzeczać.


Jeśli to nie jest zaplanowana zmowa, by oszukać Kongres i opinię publiczną – to nie wiem, jak zmowa miałaby wyglądać” – mówi Carmon.


P: Czy Kongres dał się oszukać?


“Oczywiście, mam nadzieję, że nie, ale kiedy członkowie Kongresu słyszą od prezydenta i z Departamentu Stanu o takich osiągnięciach, w oficjalnym dokumencie, ‘zestawieniu faktów’, muszą przynajmniej odłożyć decyzję o nowych sankcjach w oczekiwaniu na dalsze oceny sytuacji. Pod tym względem oszustwo osiągnęło cel, przynajmniej na krótką metę”.  


P: Jak, pana zdaniem, powinien działać obecnie Izrael?


“Gdybym miał prawo udzielać porad Netanjahu, radziłbym mu, by nie walczył z nieistniejącą umową, ale raczej wyjaśnił Kongresowi, że nie ma żadnej umowy” – powiedział Carmon.


“Walcząc z nieistniejąca umową, Netanjahu idzie Obamie na rękę, ponieważ Obama może powiedzieć Kongresowi: ‘Istotnie, mamy umowę, są różne stanowiska co do tego, jaki jest najlepszy sposób radzenia sobie z zagrożeniem irańskim, co widać w zastrzeżeniach Netanjahu. Będziemy dalej dyskutować tę sprawę jak przyjaciele’. Ale umowa istnieje i dlatego Kongres powinien powstrzymać się przed dodawaniem sankcji, aż sfinalizujemy spisywanie jej. Jest to bardzo przekonujące, gdyby nie to, że jest fałszywe i wprowadzające w błąd, ponieważ Obama nie osiągnął porozumienia [z Iranem]. To musi być powiedziane głośno i wyraźnie w nadziei, że Kongres będzie kontynuował wysiłki naciskania na Iran w oparciu o fakt, że nie ma żadnej umowy”.


Brakujący uścisk dłoni


Carmon wskazał na fakt, że kiedy farsa w Lozannie skończyła się, irański minister spraw zagranicznych Mohammad Dżavad Zarif starannie unikał uściśnięcia dłoni któregokolwiek z szefów delegacji.


Irańskie oświadczenie o amerykańskim zestawieniu faktów, zauważył, zawierało także krótkie zdanie o rundzie negocjacji  w sprawie ostatecznego porozumienia, która miała miejsce w Lozannie 25 marca.  


Zdaniem Carmona Irańczycy wprowadzili te słowa, “żeby powtórzyć to, co mówili przez cały czas – że nie ma dwuetapowych negocjacji. Należy wiedzieć, że już dyskutowano ostateczne porozumienie”.   


P: Dlaczego, pana zdaniem, Amerykanie podchodzą do tego w tak podstępny sposób?


“Istnieją różne wyjaśnienia stanowiska Obamy i Kerry’ego wobec Iranu, ale nie we wszystkie wierzę. Na przykład, słyszałem ‘wyjaśnienie’, które przypisuje to starszej doradczyni Obamy, Valerie Jarret, która, jak twierdzą, jest jego ‘duchową bliźniaczką’. Urodziła się w Szirazie w Iranie. Tam dorastała. Mąż córki Kerry’ego jest irańskim lekarzem z Los Angeles. Nie podpisuję się pod takimi ‘wyjaśnieniami’. Uważam, że wyjaśnienie jest polityczne” – powiedział Carmon.


“Wyjaśnieniem politycznym jest, że Obama chciał oszczędzić sobie poważnej porażki, a także chciał oszczędzić Iranowi nowych, dodatkowych, ostrych i natychmiastowych sankcji, a doniesienie o sfabrykowanym sukcesie było tu najlepszym sposobem. Wygląda na to, że cel usprawiedliwił środki, włącznie ze zmową, by przedstawić wyniki negocjacji w nieprawdziwym świetle i opowiadaniem Kongresowi i publiczności zmyślonych historii, i produkowaniem zestawienia faktów, które natychmiast zostało obalone przez Irańczyków.


Iran do pewnego stopnia przystał na tę farsę, ale kiedy Irańczycy dowiedzieli się o jej rozmiarach, wydali własne zestawienie faktów, demaskując wybieg Amerykanów.


“W ostatecznym rachunku – mówi Carmon – to oszustwo nie uda się. Trzy pozostałe do 30 czerwca miesiące przelecą i, przy stanowisku Iranu, który stanowczo szuka sposobu pozwalającego mu na swobodne rozwijanie broni nuklearnej, Obama stanie przed taką samą porażką później.


Kongres nie da się oszukać dwa razy. W rzeczywistości, negocjacje zostaną podjęte w ciągu tygodnia lub dwóch i okaże się, że wszystkie porozumienia i rzekome ustępstwa irańskie nigdy nie zostały dokonane; że były bajką”.  


Carmon jest przekonany, że “Obama i jego administracja będą z czasem postrzegani jako ci, którzy oszukali Kongres i publiczność amerykańską, co uważam za godne ubolewania. Stany Zjednoczone są przywódcą wolnego świata i jest niedobrze, że zdemaskowano ich słabość. Jest to niedobrze dla wolnego świata i z pewnością jest to niedobrze dla Izraela”.


Not a framework deal, but rather deception

Israel Hayom, 9 kwietnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Nadav Shargai

Izraelski publicysta