Problem z wodą w kranach i w propagandzie

 


Frimet i Arnold Roth 2015-04-05

Wiedzą, że większości ludzie nie będzie się chciało sprawdzać faktów leżących u podstaw oskarżeń [Zdjęcie: A March 23, 2015 RT article]
Wiedzą, że większości ludzie nie będzie się chciało sprawdzać faktów leżących u podstaw oskarżeń [Zdjęcie: A March 23, 2015 RT article]

Mieszkamy w kraju, gdzie woda jest kluczowym czynnikiem umożliwiającym i ograniczającym życie i sukces. Podejście Izraela do magazynowania, oczyszczania, transportowania, przetwarzania i odsalania wody podziwia cały cywilizowany świat. Jest to heroiczny aspekt wyjątkowej historii Izraela i jeden z najważniejszych powodów, dla których ubogi w zasoby kraj, o wymiarach znaczka pocztowego, odniósł tak duże i tak różnorodne sukcesy.

Raport Reutersa ["Fighters target vital water plants across Middle East: Red Cross"] opublikowany w zeszłą środę, wydaje się zajmować sposobem, w jaki terroryści, którzy z definicji nie respektują żadnych nieprzekraczalnych granic, obierają za cel zasoby wodne. "Wojownicy – powiada, używając powszechnego eufemizmu na terrorystów - w Syrii, Iraku i Gazie używają dostępu do zasobów wody i elektryczności jako ‘broni taktycznej lub kart przetargowych’, stwierdza w swoim raporcie ICRC [Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża]”.

Reuters podaje następnie przykład:

 

Jedyna w Gazie elektrownia została uszkodzona podczas wojny między Izraelem a palestyńskimi wojownikami w 2014 r. Przedsiębiorstwo dostarczania energii elektrycznej w Gazie powiedziało, że izraelski pocisk czołgowy uderzył w główny zbiornik paliwa, niemal całkowicie zatrzymując produkcję.  

 

Elektryczność jest niezbędna do skutecznego zarządzania wodą. Jeśli więc “izraelski czołg” wyeliminował zdolność produkcji elektryczności przez władze rządzące obecnie Gazą, to Izrael jest winien kryzysowi z brakiem wody w Gazie. Racja? Nie, absolutnie nie, a zrozumienie prawdziwych powodów, dla których Gaza ma chroniczne braki elektryczności, jest zasadnicze dla zrozumienia absurdalności oskarżeń takich jak to.

Opublikowany z okazji Międzynarodowego Dnia Wody 2015 (22 marca) raport NGO Monitor (online tutaj) jest starannym przeglądem kwestii wykorzystania wody jako części wielostronnej politycznej kampanii wojennej, której celem jest Izrael. Zatytułowany: "Water Myths and Facts: NGOs and the Destructive Water Campaign Against Israel" [Mity i fakty o wodzie: destrukcyjna kampania o wodzie prowadzona przez NGO przeciwko Izraelowi]. Raport ilustruje fundamentalną prawdę o antyizraelskiej działalności, którą wyraża przewodniczący NGO Monitor, profesor Gerald Steinberg:  

 

"Woda jest kwestią regionalną i to taką, w której bliska współpraca między wszystkimi stronami może zapewnić równy, maksymalny dostęp do czystej i bezpiecznej wody oraz pomóc stworzyć bardziej pokojowe środowisko… Niestety,  NGO wolą upolityczniać tę kwestię i demonizować Izrael niż poprawić dostęp Palestyńczyków do czystej wody”.

 

Kilka przykładów, jak to robią:

Pomoc zagraniczna dla Arabów palestyńskich jest notoryczną czarną dziurą. W jakiś sposób fakt, że otrzymują więcej pieniędzy na głowę niż jakakolwiek inna grupa ludzkości w całej historii, ostro kontrastuje z pokazywaną przez media palestyńską rzeczywistością: zdjęcia nieszczęsnych matek i dzieci, dźwigających kanistry z wodą wśród ruin ich zbombardowanych domów nie wyjaśniają prawdziwych przyczyn tego stanu rzeczy. Gdzie podziała się cała ta zagraniczna gotówka? Dlaczego nadal nie mają wody, kanalizacji i porządnych dostaw energii elektrycznej?

 

Niestety, karykaturalny obraz Izraela jako straszydła świata arabskiego opłaca się orędownikom bojkotu i propagatorom nienawiści. Holenderskie przedsiębiorstwo wodne, Vitens, największe w Holandii, anulowało w grudniu 2013 r. porozumienie o współpracy z Mekorot. Antyizraelską rolę w tej aferze odegrało holenderskie ministerstwo spraw zagranicznych. ACEA, włoska korporacja wodna, podpisała z Mekorot porozumienie o współpracy w grudniu 2013 r. [źródło], które zawierało warunek, że Mekorot zaangażuje się w projekty w pozbawionych wystarczających zasobów wody regionach Włoch; ACEA poddana została silnym naciskom, by niemal natychmiast zerwać to porozumienie. 

 

Równocześnie istnieją porozumienia o współpracy między Izraelczykami, Palestyńczykami i Jordańczykami, i przynoszą korzyści wszystkim stronom, tak jak powinny. 

 

Ale w rękach zdeterminowanych, politycznie motywowanych NGO, woda jest bronią masowego zniszczenia. Pod wieloma względami te antyizraelskie kampanie, obejmujące dobrze znane organizacje pozarządowe, papugują program polityczny Autonomii Palestyńskiej i Hamasu. W dodatku do EWASH są to Al Haq, Palestyńskie Centrum Praw Człowieka (PCHR), BADIL, Koalicję Kobiet dla Pokoju i Who Profits, Human Rights Watch, Amnesty International, United Civilians for Peace (grupa parasolową obejmująca holenderskie Dutch NGO: ICCO, Oxfam Novib, IKV Pax Christi), Cordaid i inne.


Gra w obwinianie Izraela wyzwala niebywałą kreatywność aktywistów politycznych, którzy rzekomo walczą o prawa Arabów palestyńskich do wody. Jak zauważyliśmy, jest to skuteczne, do chwili, kiedy ludzie zaczynają przyglądać się faktom. Izrael, na przykład, dostarcza znaczących ilości własnej wody, by zaopatrzyć Arabów palestyńskich, nie zaś na odwrót, jak twierdzą wrogo nastawieni aktywiści z NGO. Niestety, fakty – jak pokazuje raport Reutersa, o którym piszę na początku tego postu – nie wystarczają do pokonania wolnej od faktów agitacji politycznej.

 

Podobnie jak z wieloma innymi aspektami propagandy pogardy i demonizacji Izraela w stosunkach międzynarodowych, to, co boli wrogą stronę, ma bardzo niewiele wspólnego z cierpieniami Palestyńczyków. Czego naprawdę nie mogą znieść, to sukcesu Izraela. Istnieje stara nazwa na ten rodzaj politycznego aktywizmu.


What a person can do with water

This Ongoing War, 27 marca 2015-04-01
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Frimet i Arnold Roth

Rodzice zamordowanej przez terrorystów z Hamsu 15-letniej Malki Roth. Ich córka została zamordowana 9 sierpnia 2001 roku podczas zamachu na restaurację  Sbarro.  W zamachu zamobójczym zginęło wówczas 15 cywilów, w tym 7 dzieci, 130 osób zostało rannych.

Frimet i Arnold Roth od wielu lat prowadzą stronę internetową This Ongoing War

Państwo Frimet i Arnold Roth założyli również fundację imienia swojej córki. Fundacja ta zajmuje się pomocą dla dzieci żydowskich, muzułmańskich i chrześcijańskich.