Głos wolnej Palestyny


Andrzej Koraszewski 2014-12-21

Z wideo parady wojskowej w Gazie (źródło: Youtube.com/watch?v=ojmbZwamO4s, 12 grudnia 2014) Zrzut z ekranu.  <br />

Z wideo parady wojskowej w Gazie (źródło: Youtube.com/watch?v=ojmbZwamO4s, 12 grudnia 2014) Zrzut z ekranu. 



Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu podjął decyzję o usunięciu Hamasu z listy organizacji terrorystycznych, Parlament Europejski poparł uznanie poparcia państwowości Palestyny. Kraj za krajem okazuje wspaniałą wielkoduszną solidarność z Palestyńczykami. Może nie tyle z Palestyńczykami, bo wszystko wskazuje na to, że Palestyńczycy obchodzą ich tyle, co zeszłoroczny śnieg, co z szczerze zapowiadającymi mordowanie Żydów do Dnia Sądu Ostatecznego tak zwanymi przywódcami Palestyńczyków .

Jak wielokrotnie głosili to przywódcy Hamasu, Gaza jest jedyną częścią całkowicie wolnej Palestyny. Głos Hamasu, to głos wolnej Palestyny. W dniach 12-14 grudnia 2014 r. Hamas obchodził 27. rocznicę swojego powstania. Uczczono to licznymi marszami i wiecami, w których uczestniczyły dziesiątki tysięcy ludzi. W głównym wiecu w północnej części Strefy uczestniczyło według palestyńskich doniesień ponad 100 tysięcy ludzi[1]. Obchody rocznicowe obejmowały także paradę wojskową militarnego skrzydła Hamasu, Brygad Izz Al-Din Al-Kassam[2].


Przemówienia najwyższych dygnitarzy Hamasu były zapowiedzią tego, co dziś z taką ochotą akceptują kolejne europejskie parlamenty i co przygniatającą większością głosów uznał parlament unijny.    



Palestyna rozciąga się od Egiptu do Libanu i od Jordanii do morza, ustanowimy nasze rządy na Zachodnim Brzegu


Przemawiając na wiecu 12 grudnia w Chan Jounes, członek biura politycznego Hamasu, Mahmoud Al-Zahhar powiedział:


"Każdy, kto myśli, że uznamy istnienie syjonistycznego tworu lub granice z 1967 r., łudzi się… Palestyna rozciąga się od granicy egipskiej na południu do Libanu na północy i od Jordanii na wschodzie do Morza Śródziemnego na zachodzie, i nigdy nie uznamy niczego mniejszego niż to”.


Mahmoud Al-Zahhar oznajmił:


„Jeśli część naszej ziemi zostanie wyzwolona, założymy nasze państwo na tej części, nie rezygnując ani z centymetra reszty. Tak samo, jak wyzwoliliśmy Gazę i założyliśmy na niej rzeczywistą administrację, z własną armią i aparatami bezpieczeństwa, które nas bronią, przed  izraelskim wrogiem i zrobimy to samo na Zachodnim Brzegu jako wstęp do osiągnięcia całej Palestyny”.[3].



Dziękujemy Iranowi za zaopatrzenie nas w fundusze, broń i pociski rakietowe, dziękujemy również Katarowi i Turcji


Przemawiając na zakończenie parady wojskowej  rzecznik Brygad Izz Al-Din Al-Kassam, Abu Ubaida powiedział:


„Historia Hamasu i jego walczących brygad jest wspaniałym doświadczeniem produkcji i przygotowywania broni oraz wbijania się w skałę w celu przeciwstawienia się okupantowi i zranienia go. Teraz, po latach, to doświadczenie zrodziło armię Al-Kassam, którą widzicie wy i którą widzi świat, z jej jednostkami bojowymi, które uczestniczyły w dzisiejszej, imponującej paradzie: jednostka artylerii, jednostka morska, jednostka komandosów, jednostka tuneli, jednostka strzelców wyborowych, jednostka pancerna, jednostka piechoty i jednostka obrony powietrznej. Nie są to etykietki; to są jednostki bojowe, które pokonały wroga na progu Gazy, rozbiły z pomocą Allaha Wszechmogącego bezprzykładną arogancję i upokorzyły swoich wrogów na ziemi, na morzu i w powietrzu …


Allah obdarzył nas takim wzrostem Brygad Al-Kassam i tym zwycięstwem i tym poniżeniem wroga. Musimy dziękować tylko tym, których Allah zwerbował, by wzięli udział w tym rozwoju… przede wszystkim Islamskiej Republice Iranu, która nie szczędziła nam funduszy, broni i innych rodzajów pomocy i pomagała nam w naszym oporze przez zaopatrywanie nas w pociski rakietowe, które ścierały w proch bastiony syjonistyczne podczas ataków i bitew, jakie prowadziliśmy przeciwko okupantowi, a także zaopatrzyła nas w wysokiej jakości pociski przeciwczołgowe, które miażdżyły legendarny, syjonistyczny czołg Merkava.


Dziękujemy również w imieniu ruchu oporu wszystkim ludziom, organizacjom i krajom, zarówno arabskim, jak muzułmańskim i innym na całym świecie, którzy pomogli naszemu ludowi i popierali sprawę palestyńską, szczególnie Katarowi i Turcji…”[4].



Maszaal w wywiadzie przez Skype  


Mieszkający w stolicy Kataru przywódca Hamsu, Chaled Maszaal, nie przyjechał osobiście na rocznicowe uroczystości. Udzielił przez skype wywiadu witrynie internetowej tuby Hamasu “Al-Risalah”, w którym zapowiedział, że

„Hamas będzie kontynuował trzymanie się oporu we wszelkich jego formach, przede wszystkim oporu zbrojnego, i nie zaprzestanie rozbudowy ruchu oporu na Zachodnim Brzegu” [...]. Konfrontacja z okupantem nie może być ograniczona do samej Gazy, ale jest odpowiedzialnością Palestyńczyków, wszędzie i wszystkich – na Zachodnim Brzegu, W Jerozolimie i na okupowanych od 1948 r. obszarach w głębi kraju, a także w diasporze"[5]


Z doniesienia MEMRI (Specjalny komunikat nr 5905 z 16 grudnia 2014) wybrałem zaledwie garść wypowiedzi dygnitarzy Hamasu. Dla parlamentarzystów europejskich te cele wolnej Palestyny są doskonale znane i te słowa nie są żadną nowością, kiedy mówią, że głosowali za innym państwem palestyńskim kłamią i wiedzą, że  kłamią.  


Źródło: Hillevi Larsson (s) forsvarar poserande med karta utan Israel
Źródło: Hillevi Larsson (s) forsvarar poserande med karta utan Israel

Szwedzka posłanka Hillevi Larsson z mapą Palestyny, na której nie ma już Izraela. Przebieg obrad Parlamentu Europejskiego nie pozostawia najmniejszych wątpliwości, że wszyscy europosłowie, którzy głosowali za uznaniem poparcia państwowości Palestyny doskonale orientowali się za czym głosują.   

     

[1] Palinfo.com, 12 grudnia 2014;Paltimes.net, 12 grudnia 2014.

[2] Palinfo.com, 14 grudnia 2014.

[3] Palinfo.com, 12 grudnia 2014.

[4] Palinfo.com, 14 grudnia 2014.

[5] Al-Resalah.ps, December 14, 2014.

Pełen tekst Specjalnego komunikatu nr 5905, z którego pochodzą powyższe cytaty.