Prawda o intifadach


Michael Widlanski 2014-12-01

Sekretarz stanu USA John Kerry z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem przed spotkaniem i obchodami iftar, zakończenia dziennego postu podczas islamskiego miesiąca świętego ramadanu,  w Ammanie, w Jordanii, 16 lipca 2013 r. Zdjęcie: U.S. Department of State.
Sekretarz stanu USA John Kerry z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem przed spotkaniem i obchodami iftar, zakończenia dziennego postu podczas islamskiego miesiąca świętego ramadanu,  w Ammanie, w Jordanii, 16 lipca 2013 r. Zdjęcie: U.S. Department of State.

Wielu reporterów zachodnich i całkiem sporo izraelskich ekspertów zadaje sobie pytanie, czy Izrael doświadcza nowej „intifady” – określenie arabskie, którego prawdziwe znaczenie w języku arabskim jest  nieznane zachodnim reporterom i którego strategicznego znaczenia pod żadnym pozorem nie chcą znać.

Postawy wielu dziennikarzy donoszących z Bliskiego Wschodu przypominają stary rosyjski dowcip z czasów generalissimusa Józefa Stalina.

Rosjanin pyta sąsiada: “Co słychać?”

Sąsiad odpowiada: Nie znaju i nie choczu znat: “Nie wiem i nie chcę wiedzieć”.

 

Za czasów Stalina była to najbezpieczniejsza odpowiedź i wielu reporterów mających pisać o terrorystach arabskich stosuje dokładnie tę samą politykę (spytajcie Toma Friedmana i Roberta Fiska).

Dzisiaj media informujące o Bliskim Wschodzie nie wiedzą i nie chcą wiedzieć, ale chcą, żebyś ty myślał, że oni rzeczywiście wiedzą.

 

Wielu reporterów zachodnich i całkiem sporo izraelskich ekspertów zadaje sobie pytanie, czy Izrael doświadcza nowej „intifady” – określenie arabskie, którego prawdziwe znaczenie w języku arabskim jest  nieznane zachodnim reporterom i którego strategicznego znaczenia pod żadnym pozorem nie chcą znać.


Intifada
znaczy “otrząsanie”, opisujące jak pies, albo wielbłąd otrząsa się z wody lub kurzu lub człowieka, który ma dreszcze z powodu gorączki. Jako termin polityczny „intifada” została wymyślona przez dwóch wojowniczych burmistrzów palestyńskich miast, którzy chcieli, żeby Palestyńczycy „otrząsnęli” się po kuble zimnej wody jakim był egipsko-izraelski proces pokojowy.


Ci burmistrzowie, Muhammad Milhem i Fahad Kawasmeh, zostali wybrani w pierwszych wolnych wyborach w świecie arabskim – zorganizowanych przez Izrael na Zachodnim Brzegu w 1972 i 1976 r. Izraelczycy pozwolili ludziom głosować bez obowiązującego wcześniej ograniczenia wyborców do posiadaczy nieruchomości, a następnie, w 1976 r. pozwolili również głosować kobietom.


Milhem z Halhoul i Kawasmeh z Hebronu byli zwolennikami OWP i nienawidzili myśli o pokoju z Izraelem.


Warto o tym pamiętać, ilekroć słyszycie określenie intifada. Jego podstawowym znaczeniem jest nienawiść do Izraela i do samej koncepcji pokoju z Izraelem.


W grudniu 1987 r. w wypadku samochodowym izraelski kierowca ciężarówki uderzył w samochód arabski na skrzyżowaniu, powodując śmierć kilku pasażerów. Islamski Dżihad w Gazie oskarżył go o umyślne zamordowanie Arabów.

 

Islamski Dżihad wykorzystał nawet święto Chanuka – kiedy Żydzi zapalają menory – jako część antyżydowskiej teorii spiskowej. Twierdzili, że Żydzi w osiedlach w Gazie zapalali pochodnie podczas „przygotowań” do „inwazji” i „spalenia” obozu uchodźców Dżablja. Wynikiem były poważne rozruchy i terror.


Islamski Dżihad, a potem OWP (szczególnie zaś organizacja Arafata, Fatah) nazwali to “Intifadą”, a ciemniacy z mediów zachodnich – szczególnie CNN – uznali, że musi to znaczyć „powstanie”.


To właśnie wtedy Hamas wyszedł na światło dzienne i zaczął terrorystyczne ataki na Izrael, ponieważ nie mógł pozostać „umiarkowany”, kiedy OWP i Dżihad zgarniały całą sławę za zabijanie Żydów.


Propagandyści arabscy, tacy jak Jonathan i Daoud Kuttab mówią, że “intifada” nie była “terrorem”, ponieważ była al-silaah al-abyaad – “białą bronią”  i nie używano broni palnej ani materiałów wybuchowych. W rzeczywistości jednak często używano broni palnej , było wiele zamachów bombowych, a zabicie kogoś nożem lub kamieniem jest nadal tak samo morderstwem, jak zabicie kulą.


Dziennikarze zachodni, a nawet eksperci izraelscy, masowo połykali ten nonsens, używając egzotycznej nazwy na okrutną rzeczywistość. Częścią tego okrucieństwa jest fakt, że Arabowie palestyńscy zabili tysiące własnych ludzi po przykrywką „intifady”.

 

Przywiązanie ciężarnej kobiety do słupa i podpalenie jej w Ramallah było morderstwem, mimo że rzeczniczka OWP, Hanan Aszrawi lekceważąco powiedziała, że nie było to pogwałcenie praw człowieka, ponieważ kobieta była podejrzana o zamążpójście za kogoś, kto „kolaborował z Izraelem”.


Czasami zamaskowani mężczyźni używali przykrywki “intifady”, żeby oskarżyć rywali o „kolaborację z Izraelem” i dokonać na nich egzekucji. W niektórych wypadkach byli to rywale polityczni bądź konkurenci handlowi i był to łatwy sposób pozbycia się kogoś, kto miał sklep na tej samej ulicy.


W 1996 r., trzy lata po podpisaniu porozumień i udawaniu dążenia do pokoju z Izraelem, Jaser Arafat z premedytacją wywołał drugą “intifadę”, kiedy ogłosił, że Izrael wykopał tunel pod Wzgórzem Świątynnym i meczetem Al-Aksa w celu wywołania trzęsienia ziemi, które ma zburzyć Al-Aksę.


W rzeczywistości był to liczący 2000 lat tunel wykopany przez Hasmoneuszy i nie znajdował się nawet w pobliżu Wzgórza Świątynnego. Arafat zastosował środki taktyczne Dżihadu 1987 r. oraz naśladował Muftiego (Hadż Amina Husseiniego) z 1920, 1928 i 1929 r., twierdząc, że reaguje na „atak żydowski”.


W 1996 r. premier Netanjahu kierował akcją wojskową, która położyła kres atakowi Arafata. Zginęło około 20 Izraelczyków i 50 Palestyńczyków, ale Netanjahu powinien był użyć tego ataku, by obalić porozumienia z Oslo, pokazując dowody planowanego przez Arafata napadu.


W roku 2000 Arafat znowu zorganizował szeroko zakrojony atak na Izrael, o którym twierdził, że był spontaniczną „intifadą”, choć raz jeszcze była to umyślnie wywołana akcja, której pretekstem było oszczerstwo o „sprofanowaniu” meczetu Al-Aksa przez Ariela Szarona podczas jego wizyty na Wzgórzu Świątynnym. W rzeczywistości Szaron nie zbliżał się do meczetu i z pewnością go nie „sprofanował”.


Podpisane przez Arafata dokumenty, znalezione w jego kwaterze głównej w Ramallah i w bazie OWP w Orient House w Jerozolimie dowodzą, że Arafat nie ustawał w planowaniu terroru. Przygotowałem niektóre z tych dokumentów i proponuję, by zbadali je decydenci polityczni i analitycy izraelscy, tacy jak dr Alon Ben-Meir, który chce wierzyć, że OWP chce pokoju.


A to doprowadza nas do Abu-Mazena, czyli człowieka, którego prawdziwe nazwisko brzmi Mahmoud Abbas. Każda poważna analiza polityki i wypowiedzi Abbasa – szczególnie, kiedy mówi po arabsku – pokazuje, że Abbas jest wiernym uczniem Arafata, jeszcze bardziej radykalnym od swojego mentora. Abbas wyciągał rękę do Hamasu przez przynajmniej dziesięciolecie, a jego spór z Hamasem nie ma nic wspólnego z deklarowanymi przez Hamas celami.


Nie zmienił się od czasów, kiedy pisał w Moskwie “doktorat”, który deprecjonował Holocaust i ustawiał syjonistów w roli wspólników nazistów. Kiedy Abbas potraktował jak znakomitość Araba, który zamordował Izraelczyków, włącznie z trzymiesięczną dziewczynką, pokazał, że on i OWP nadal nie są żadnymi partnerami do rozmów pokojowych. W wypowiedziach nadal często wychwala terror, a czasami, pod naciskiem, wypowiada puste słowa o chęci „pokoju”.


Kiedy więc analitycy używają określeń “intifada” lub “Abu Mazen”, świadomie lub nieświadomie przykładają się do podsycania terroru przeciwko Żydom. Zamordowanie Żydów w synagodze jest terrorem, nie zaś „zaatakowaniem bazy syjonistycznej”, jak powiedział pewien rzecznik OWP w telewizji arabskiej.

 

Jedynym sposobem pokonania terroru jest nazwanie go po imieniu, a następnie walka z nim przez rozpoznanie jego centrów i zniszczenie ich. Pierwszym krokiem jest jednak zaprzestanie okłamywania samych sobie.


The truth about intifadas

Algemeiner, 21 listopada 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Michael Widlanski

 

Były korespondent „New York Times” i „Jerusalem Post”, doktorat pisał na temat arabskich mediów i arabskiej polityki, doradca rządu izraelskiego podczas rozmów pokojowych w 1991-92, jest doradcą do spraw strategicznych  ministerstwa bezpieczeństwa publicznego.

Od Redakcji

Telewizja Autonomii Palestyńskiej nadała poniższą wypowiedź doradcy Abbasa w dniu 5 listopada 2014: