Przygnębiający sondaż z Palestyny
Ten komunikat prasowy dotyczy publicznego postrzegania wojny, ocen kto w niej zwyciężył, porozumienia o zawieszeniu broni, akceptacji obierania za cel cywilów, oceny działalności różnych aktorów palestyńskiej sceny podczas wojny oraz wpływu wojny na pojednanie. Dotyczy także wyborów palestyńskich, wewnętrznej równowagi sił, czerwcowego porwania i zabicia trzech Izraelczyków itp. Całkowita próba liczyła 1270 dorosłych, z którymi przeprowadzono wywiady twarzą w twarz w 127 losowo wybranych miejscach. Margines błędu wynosi 3%.
Oto niektóre z przygnębiających wyników tego sondażu. Głównym wygranym jest w opinii publicznej Hamas, który niesłychanie zyskał na popularności. Choć można to tłumaczyć jako rezultat niedawnych działań wojennych, można by także przypuszczać, że Palestyńczycy zmęczeni są Hamasem i woleliby bardziej umiarkowaną władzę Abbasa, która negocjowałaby z większym powodzeniem sprawę pokoju. Niektórzy czytelnicy utrzymywali, że Hamas nie reprezentuje większości Palestyńczyków nawet w Gazie. Nie wydaje się jednak, by takie opinie wśród Palestyńczyków dominowały. Hamas jest olbrzymim faworytem wśród wszystkich Palestyńczyków, ale jest bardziej popularny na Zachodnim Brzegu! (Proszę zauważyć, że wywiady przeprowadzano i w Gazie, i na Zachodnim Brzegu.)
Poniższe punkty są przytoczone za opracowaniem wyników sondażu, ale jest on znacznie obszerniejszy.
- 60% twierdzi, że Hamas nie odpala rakiet z terenów zamieszkałych, ale 30% uważa, że robi to. 49% uważa, że jest uzasadnione odpalanie rakiet przez Hamas z terenów zamieszkałych, a 46% ocenia to negatywnie. Procent tych, którzy uważają, że odpalanie rakiet z terenów zamieszkałych jest nieusprawiedliwione, wzrasta do 59% wśród Gazańczyków, zaś wynosi tylko 38% wśród mieszkańców Zachodniego Brzegu. [JAC: Sądzę, że panuje ogólna zgoda, iż Hamas istotnie odpala rakiety z terenów zamieszkałych]
- Tylko 30% uważa, że Hamas powinien przed odpaleniem rakiet ostrzegać izraelskich cywilów na terenach, w które celuje; 68% uważa, że nie powinien tego robić.
- Około dwie trzecie (64%) uważa, że Iran, Turcja i Katar razem dały Strefie Gazy zdolność pozostania niezłomną siłą przeciwko Izraelowi i możliwość kontynuowania ataków rakietowych podczas wojny; tylko 9% uważa, że przyczynił się do tego także Egipt. Iran zajmuje najwyższe miejsce z 28%, potem Turcja (21%) i Katar (15%); 25% wybrało inne kraje lub organizacje.
Katar był od dawna znany jako pomocnik terrorystów, ale Turcja?
- W ocenie działania różnych osób i instytucji podczas wojny premier Rami al Hamdallah zajął ostatnie miejsce z 35% dającymi mu pozytywną ocenę. AP była następna z 36%, Abbas z 39%, rząd jedności z 43%, i OWP z 44%. Na szczycie znajduje się Chaled Maszal z 78% aprobaty i Hamas z 88% aprobaty. Aprobata dla Abbasa podnosi się do 49% w Strefie Gazy i opada do 33% na Zachodnim Brzegu. W odróżnieniu od tego aprobata dla Chaleda Maszala spada w Strefie Gazy do 70% i podnosi się do 83% na Zachodnim Brzegu.
Chaled Maszal jest od dziesięciu lat szefem Hamasu.
- Gdyby dzisiaj odbywały się wybory do zgromadzenia ustawodawczego z udziałem wszystkich frakcji, 78% respondentów mówi, że uczestniczyliby w takich wyborach. Z tych, którzy wzięliby udział, 46% mówi, że głosowaliby na Hamas i 31% mówi, że głosowaliby na OWP, 7% głosowałaby na pozostałe partie, a 17% było niezdecydowanych. Dwa miesiące temu Hamas dostałby 32% a Fatah 40%. W tym sondażu głosy na Hamas w Strefie Gazy wynoszą 44% a na Zachodnim Brzegu 47%. Głosy na Fatah w Strefie Gazy wynoszą w tym sondażu 36% a na Zachodnim Brzegu 27%.
- Społeczeństwo jest podzielone w sprawie rozwiązania w postaci dwóch państw: 49% popiera je, a 50% sprzeciwia się. W naszym ostatnim sondażu dwa miesiące temu 54% popierało to rozwiązanie, a 46% było przeciwko.
Pragnąłbym, żeby więcej ludzi było za rozwiązaniem w postaci dwóch państw. Bez tego zabijanie i ataki będą się powtarzały bez końca. Ale nawet 54% to żałośnie mało.
- Większość 53% sądzi, że zbrojna konfrontacja jest najskuteczniejszym sposobem ustanowienia państwa palestyńskiego obok państwa Izraela. Tylko 22% uważa, że negocjacje są najlepszym sposobem ustanowienia państwa palestyńskiego i 20% sądzi, że opór bez przemocy jest najskuteczniejszą drogą do państwowości.
- 57% respondentów mówi, że popierali porwanie w czerwcu 2014 r. trzech Izraelczyków na Zachodnim Brzegu, gdzie to wydarzenie miało miejsce. Poparcie dla porwania sięgnęło 67% w Strefie Gazy i tylko 45% na Zachodnim Brzegu.
- Podobnie, większość (54%) popierała zabicie trzech porwanych Izraelczyków, a 42% było temu przeciwnych. Poparcie dla ich zabicia sięgnęło 66% w Strefie Gazy i tylko 42% na Zachodnim Brzegu. 52% na Zachodnim Brzegu było przeciwne zabiciu trzech porwanych Izraelczyków.
Nie mam odpowiednich sondaży dla Izraela. Należy przyjrzeć się całemu dużemu wachlarzowi wyników palestyńskich. Ale powyższe wypunktowane wyniki są przygnębiające. Rozumiem, że emocje mogły zostać podgrzane przez niedawne działania wojenne, ale trwałe poparcie Hamasu, poparcie dla strzelania do cywilów izraelskich bez ostrzeżenia, sankcjonowanie porwania i zabicia cywilów i tak dalej – to nie jest droga do pokoju. I, jak napisałem, nie mam podobnych danych dla Izraela, żeby porównać wyniki.
Teraz jednak, kiedy ISIS zyskuje na sile, znacznie bardziej martwię się o to. Wystarczy jedno państwo-renegat, które sprzeda im broń jądrową i znajdziemy sie w zupełnie nowej fazie.
Nie widać żadnego światła na końcu tego tunelu.
A depressing poll from Palestine
Why Evolution Is True, 3 września 2014
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji. Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.
Od Redakcji
Analogiczny sondaż był przeprowadzony w Izraelu w dniach 9-11 czerwca, na krótko przed porwaniem i zabiciem izraelskich chłopców. W izraelskim społeczeństwie 60 procent opowiadało się za rozwiązaniem w postaci dwóch państw, 32 procent było przeciwnych. Również 60 procent opowiadało się za negocjacjami z Autonomią Palestyńską.
W tym samym czasie sondaż wśród Palestyńczyków wykazywał, że 60 procent odpowiadających uważało, iż celem ruchu narodowego powinno być odzyskanie całej historycznej Palestyny „od rzeki do morza”, zaś rozwiązanie w postaci dwóch państw popierało 27 procent.