Killer app w Jerozolimie


Shmuley Boteach 2014-08-26


Jerozolima – nie mogę spać.

Nie z powodu rakiet, chociaż Izrael jest pod ciągłym ostrzałem rakietowym. I nie z powodu Żelaznej Kopuły, chociaż powoduje głośne huki.


Poprzedniej nocy w naszym jerozolimskim hotelu naszą sześcioletnią córkę zbudziło wycie syreny alarmowej, kiedy rakiety Hamasu leciały na Jerozolimę. Bała się. Jej starsze siostry uspokajały ją. Pobiegły do schronu. Żelazna Kopuła huknęła i dziecko próbowało ponownie zasnąć, wstrząśnięte tym przeżyciem.


Moja bezsenność nie jest jednak spowodowana obawą o moje dzieci, bo czujemy się dość bezpiecznie w Izraelu.


Jest to raczej ten piekielny app w iPhonie mojej żony, który mnie powoli dobija. Dzwoni w środku nocy. Piszczy nieustannie w ciągu dnia. Buczy podczas posiłków. Powoli doprowadza mnie do szaleństwa.


Jeśli przeczytasz o oszalałym brodaczu w Jerozolimie, który wrzeszczał przez całą noc, to będzie to opowieść o mnie. I będzie to wina tej aplikacji.


Nazywa się Czerwony Alarm i buczy, kiedy tylko jakaś rakieta zostaje wystrzelona na Izrael. Dzwoni mniej więcej co minutę. Dzwoni w samo południe i dzwoni o północy. Dzwoni, kiedy jestem pod prysznicem (przepraszam za tę wizję) i dzwoni, kiedy pływam na plaży. Dzwoni, kiedy się modlę i dzwoni, kiedy jem.


Ta przeklęta rzecz nigdy nie przestaje dzwonić.


Błagam moją żonę, żeby go wyłączyła. Próbuję przekupić ją obietnicą, że kupię jej nowy model iPhona w dniu, kiedy się ukaże na rynku. Ale ona nie chce go wyłączyć. Obecnie sześcioro spośród naszych dzieci żyje, studiuje lub odwiedza Izrael. Ona chce wiedzieć, gdzie lecą rakiety.


Przy braku kooperacji ze strony mojej żony, moją jedyną opcją jest zadzwonienie do Hamasu i próba przekupienia ich. Ten app jest po prostu niewolnikiem rakiet. Jeśli ustaną rakiety, app straci swoją moc. “Hej, Hamas, mówi amerykański Żyd o imieniu Shmuley. Słuchajcie chłopaki, próbuję mieć tutaj wakacje z rodziną. A to buczenie rakiet i wrzaski ‘zabić wszystkich Żydów’ to koszmarna sprawa. Zupełnie nie sprzyja odprężeniu, no wiecie, o co mi chodzi. Mam więc dla was propozycję, Pięć nowych iPhonów, jeśli przestaniecie wygłupiać się z tymi rakietami. A co tam, dorzucę dziesięć niesprzedanych egzemplarzy mojej liczącej 1500 stron książki Moses of Oxford. To jest prawdziwa tortura.”


Czasami bzyczenie appa włącza mi się w sen. Wyobrażam sobie siebie unoszącego się spokojnie nad ziemią, patrzę w dół na Świat i czuję się wolny i nieobciążony. Kiedy nagle ten skrzeczący dźwięk rozbija wszystko.


Budzę się i jest to ten przeklęty app.


“Debbie, wyłącz to, błagam cię, zaklinam”.


Ale app stał się częścią mojego życia, jest jak oddychanie.


Oddychamy rakietami, wdychamy ich wyziewy, śnimy o ich długim ogonie.


Mogę rozwalić telefon, ale to nie zatrzyma rakiet. Mogę wymazać app (moja żona by go natychmiast przywróciła), ale nie mogę zatrzymać syren alarmowych.


W jakiś sposób nawet u mnie, Amerykanina z wizytą w Izraelu, ten app został wmontowany w moje DNA.


A jeśli jeden głupi app w telefonie może doprowadzić gościa na skraj załamania nerwowego, to wyobraźcie sobie tylko, co rzeczywiste rakiety robią ludziom, którzy tam żyją.


Mam więc prosty pomysł. Wszyscy ci przywódcy światowi, którzy potępiają Izrael za to, że  walczy z Hamasem, żeby zatrzymać rakiety – które wybuchają i mordują kobiety i dzieci – powinni po prostu mieć taką aplikację zainstalowaną na tydzień w swoich telefonach. Wówczas, kiedy zobaczysz Ban Ki Moona w oczyma podkrążonymi jak półksiężyce z braku snu i zobaczysz Erdogana, wyglądającego na jeszcze bardziej nieprzyjemnego i zirytowanego niż już jest (jeśli to jest w ogóle możliwe) z powodu bezsenności, zrozumiecie, dlaczego nie można żądać od żadnego kraju, by żył pod nieustannym gradem morderczego ognia rakietowego.


Killer-app in Jerusalem 
Times of Israel, 21 sierpnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Shmuley Boteach


Amerykański rabin i pisarz, autor ponad 30 książek. Często krytykowany przez środowiska żydowskie, ostatnio głównie za książkę Kosher Jesus. Jest oskarżany o herezję, wcześniej spotkały go gromy za książkę Kosher sex, (twierdzi, że pożądanie jest fundamentem miłości). Często powraca do problemu ludobójstwa w Ruandzie, gdzie jeździł wielokrotnie, próbując zrozumieć mroczną stronę ludzkiej kultury.


Od Redakcji.

A jeśli kogoś interesuje relacja bez gorzkiej ironii, warto przeczytać polskie tłumaczenie tekstu  Rona Cantora o "Ośmiu mitach o Żelaznej kopule" w Erec Istael:   http://izrael.org.il/opinie/4341-osiem-mitow-o-elaznej-kopule.html