Dostarczyliśmy Gazie drony
i pociski Fadżr 5


Z irańskich mediów 2014-07-23

Na spotkaniu z rządem Rohaniego 14 lipca 2014 r. najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei skrytykował milczenie rządów arabskich od momentu ataku Izraela na Gazę: „Sprawa Gazy jest prawdziwie katastrofalna, a reżim syjonistyczny wykorzystuje obojętność świata islamskiego w celu przedłużenia tragedii. Masakra ludności w Gazie przez uzurpatorskich syjonistów powinna skłonić rządy i narody islamskie do skupienia się, przezwyciężenia sporów wewnętrznych i zjednoczenia się."

Wprowadzenie

Na marginesie kryzysu irackiego i syryjskiego[1] wysocy przedstawiciele irańscy przypuścili atak na kraje arabskie za milczenie na temat izraelskiego ataku na Gazę. Twierdzą, że państwa arabskie w praktyce kolaborują w ten sposób z Izraelem i wezwali ich, by opamiętali się i pomogli Hamasowi i ruchowi oporu.


Wraz z wezwaniami do zniszczenia Izraela, Teheran poparł decyzję Hamasu odrzucenia propozycji zawieszenia ognia. Hossein Al-Islam, sekretarz generalny Irańskiego Stowarzyszenia Poparcia Palestyńskiej Intifady i doradca przewodniczącego Madżlisu, Alego Laridżaniego, bronił decyzji Hamasu mówiąc, że propozycja egipska starała się zniszczyć potencjał organizacji oporu w Gazie. Wyjaśnił, że jedyną dostępną opcją dla mieszkańców Izraela jest powrót do krajów, z których przybyli. Twierdził również, że system Żelaznej Kopuły wraz z izraelskimi koncepcjami bezpieczeństwa załamał się dzięki możliwościom rakiet ruchu oporu w Gazie. Inni przedstawiciele Iranu powtarzali dyrektywy ajatollaha Chomeiniego i jego następcy i twierdzili, że zniszczenie Izraela wkrótce nastąpi.


Gazeta “
Dżavan” związana z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) napisała z dumą, że Iran uzbroił ruch oporu w Gazie w pociski Fadżr 5 i drony, żeby pomóc walczyć z Izraelem i ma udział w jego sukcesach.


Doniesiono także, że przewodniczący Madżlisu, Ali Laridżani rozmawiał przez telefon w szefem Biura Politycznego Hamasu Chaledem Maszalem, który dziękował mu za poparcie Iranu, oraz z przywódcą palestyńskiego Islamskiego Dżihadu Ramadanem Abdallahem Szalahem bezpośrednio po rozpoczęciu przez Izrael ataku lądowego wieczorem 17 lipca 2014 r. [2]


Wezwania do zniszczenia Izraela


20 lipca 2014 r. gazeta “Jomhouri-ye Eslami”, związana z Alim Akbarem Haszemim Rafsandżanim, patronem prezydenta Hassana Rohaniego, wezwała do zniszczenia Izraela:


"Zbrodnie, jakie popełnia reżim syjonistyczny w Gazie w tych dniach są rzadkie w historii… ponieważ rządy i fora międzynarodowe  zachęcają go do kontynuowania ich swoim poparciem lub milczeniem… Imam Chomeini już ostrzegał rządy i narody islamu przed niebezpieczeństwem Izraela… mówiąc, że jeśli nie wysuszą korzeni tego złośliwego guza na Bliskim Wschodzie, wyegzekwuje on ofiary ze wszystkich narodów w regionie… Imam Chomeini nazwał Amerykę i Wielką Brytanię zwolennikami Izraela i partnerami w zbrodniach tego zarazka zepsucia i oświadczył, że droga zbawienia dla narodów islamskich i innych ujarzmionych narodów prowadzi przez nieustanną walkę przeciwko zbrodniczym rządom.


Imam Chomeini nieustannie ostrzegał przed reżimem syjonistycznym i jego zwolennikami aż do swojego ostatniego dnia, a później najwyższy przywódca w Republice islamskiej – tj. ajatollah Chamenei – kontynuował te ostrzeżenia i politykę walki z niebezpieczeństwem, jakie stanowi Izrael i jego zwolennicy… Jest dlatego niezbędne, by kontynuować walkę, aż Izrael zostanie wymazany z regionu.


Kiedy Imam Chomeini oświadczył stanowczo, że Izrael musi zostać wymazany z mapy świata, niektórzy mogli mieć trudności z zaakceptowaniem tej polityki. Dzisiaj jednak wszyscy rozumieją, że nie ma alternatywy dla tego okupacyjnego reżimu poza takim losem… Niestety, rządy muzułmańskie i arabskie … nie robią niczego dla ludzi w Gazie"[3].


18 lipca 2014 r. w kazaniu piątkowym w Teheranie rzecznik reżimu, Kazem Sedighi także wezwał do zniszczenia Izraela: “Ta żałosna populacja Izraela siedzi na beczce z prochem i zagraża jej totalne unicestwienie, a z pomocą Bożą unicestwienie będzie wkrótce miało miejsce"[4].


14 lipca 2014 r. Sekretarz Rady Strażników, ajatollah Ahmad Dżannati, powiedział: "Reakcyjni przywódcy krajów arabskich… przymknęli oczy na zbrodnie syjonistów i nie dostarczają minimalnego choćby wsparcia uciemiężonym ludziom w Gazie… Ale ludzie w Gazie wiedzą… że o nich nie zapomnimy, że zawsze będziemy ich wspierać, że uważamy opór i jedność za jedyny sposób przeciwstawienia się zbrodniczemu Izraelowi i że wierzymy w obietnicę Boga, że prawda zwycięży kłamstwo. Z łaską Boga unicestwienie tego złośliwego guza jest bliskie"[5].


Wysocy rangą funkcjonariusze irańscy: Zjednoczcie się przeciwko Izraelowi, który dokonuje zbrodni w Gazie z powodu obojętności rządów arabskich


Na spotkaniu z rządem Rohaniego 14 lipca 2014 r. najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei skrytykował milczenie rządów arabskich od momentu ataku Izraela na Gazę: „Sprawa Gazy jest prawdziwie katastrofalna, a reżim syjonistyczny wykorzystuje obojętność świata islamskiego w celu przedłużenia tragedii. Masakra ludności w Gazie przez uzurpatorskich syjonistów powinna skłonić rządy i narody islamskie do skupienia się, przezwyciężenia sporów wewnętrznych i zjednoczenia się"[6].


20 lipca 2014, biuro Chameneiego napisało na Twitterze wyrazy poparcia dla każdego narodu, który przeciwstawi się reżimowi syjonistycznemu:  

 


Popieramy i pomagamy każdemu narodowi, który przeciwstawia się reżimowi syjonistycznemu i nie obawiamy się oświadczenia tego. 2/3/12 #GazaUnderAttack #Gaza
Popieramy i pomagamy każdemu narodowi, który przeciwstawia się reżimowi syjonistycznemu i nie obawiamy się oświadczenia tego. 2/3/12 #GazaUnderAttack #Gaza











Przewodniczący irańskiego Madżlisu Ali Laridżani, na spotkaniu 16 lipca 2014 r. z ambasadorami z krajów muzułmańskich w Teheranie także wezwał kraje islamskie, by pomogły Palestyńczykom: „Niestety, niektóre kraje w regionie swoim milczeniem pomagają reżimowi syjonistycznemu kontynuować jego brutalne i nieludzkie zachowanie. Lud palestyński jest całkowicie w stanie obronić się i jeśli państwa islamskie dadzą im choćby skromną pomoc, ruch oporu zwycięży i los ludu będzie w ich rękach. Państwa islamskie muszą zająć się tymi sprawami, które grożą całemu światu islamskiemu, a przede wszystkim sprawą palestyńską"[7].


„Dżavan”
: Iran może być dumny, że pociski Fadżr 5 i drony Ababil jego produkcji służą teraz Hamasowi


17 lipca 2014 r. gazeta “Dżavan” napisała: "Islamska Republika Iranu jest jedynym krajem, w którym istnieje konsensus między władzami a narodem w sprawie palestyńskiej. Razem z powszechnym poparciem dla bojowników palestyńskich, reżim irański dostarcza także istotnej pomocy bojownikom palestyńskim, włącznie z uzbrojeniem wojskowym… To posunięcie Republiki Islamskiej – uzbrojenie grup palestyńskich – jest dokonywane publicznie i nie jest tajemnicą, i było nawet publicznie podkreślane przez przywódcę [Chameneiego]…


Uczciwie powiedziawszy, jaki powód miałby Iran w ukrywaniu wszechstronnego poparcia dla bezbronnego ludu palestyńskiego? Niewątpliwie, jest to źródłem wielkiej dumy dla Iranu, że najprostsze drony Ababil, produkowane przez Islamską Republikę Iranu i obsługiwane przez bojowników Hamasu, potrafiły zamienić niebo nad okupowanymi terytoriami [tj. Izraelem] w niebo Hamasu, a także ukryć się przez kosztownymi radarami i systemami obrony powietrznej reżimu izraelskiego. Jest źródłem wielkiej dumy dla Iranu, że pociski Fadżr 5, które są zaprojektowane i produkowane przez przemysł zbrojeniowy Republiki Islamskiej, są w rękach bojowników Hamasu do użycia jako narzędzia obrony.


Należy pamiętać, że 18 miesięcy temu, podczas poprzedniej wojny między Hamasem i Izraelem, dowódca IRGC Dżafari ogłosił z dumą i wyraźnie, że Republika Islamska dostarczyła uciśnionemu ludowi w Gazie technologii do produkcji pocisków Fadżr 5.


Dowcipem dnia jest, że pociski Żelaznej Kopuły, systemu reżimu syjonistycznego, które kosztują 25 tysięcy dolarów sztuka, nie odnoszą sukcesów w zestrzeliwaniu pocisków Fadżr 5, które kosztują tylko kilkaset dolarów i że w wyniku tego na terytoriach okupowanych w Izraelu panuje większy strach i przerażenie niż w jakimkolwiek innym czasie.


Na koniec należy powiedzieć głośno i wyraźnie, że dla Islamskiej Republiki Iranu obrona ideału Palestyny nigdy nie zostanie splamiona grami politycznymi. Jak powiedział Chamenei, Iran nie zawaha się wyrazić poparcia dla uciśnionego ludu palestyńskiego"[8]


Doradca Laridżaniego: Imigranci na terytoriach okupowanych mają jedną opcję: powrócić do krajów, z których przybyli


Na konferencji prasowej 16 lipca Hossein Al-Islam, sekretarz generalny Irańskiego Stowarzyszenia Poparcia Palestyńskiej Intifady i doradca przewodniczącego Madżlisu Alego Laradżaniego, powiedział, co następuje:


"Ten plan (egipska propozycja zawieszenia broni) był bardziej izraelsko-syjonistyczny niż egipski, a wręcz przekroczył oczekiwania Izraela. Starał się wyeliminować potencjał oporu palestyńskiego i dlatego został, naturalnie, odrzucony przez Palestyńczyków. Ruch oporu działał w przemyślany i poprawny sposób, kiedy odrzucił zawieszeni broni, ponieważ nie dostarczało mu żadnych osiągnięć.


Potępiam całkowitą apatię świata arabskiego wobec tych wydarzeń. Przywódcy arabscy stracili godność. Ten plan był spiskiem i każdy z minimalnym rozumieniem polityki, pojmuje to. Jestem zdziwiony, że istnieją ludzie, którzy oczekują, że Palestyńczycy złożą broń i przestaną opierać się.


Armia reżimu syjonistycznego nie wdaje się w przeciągające się wojny. Zupełnie nie w tym celu jest zbudowana. Izrael wierzy, że z powodu sytuacji regionalnej, tj. kryzysów irackiego i syryjskiego, może dawać zajęcie światu islamskiemu jego problemami i kontynuować spiski, by osłabić i wyeliminować organizacje oporu… ale z pomocą Boga, opór palestyński zwycięży i Jerozolima zostanie wyzwolona. Armia izraelska została pobita w teorii i w praktyce… Nie udało jej się dowiedzieć, co mają organizacje oporu i gdzie. Starała się o szybkie zakończenie konfliktu, ale nie jest do tego zdolna…


System Żelaznej Kopuły zawiódł w punktu widzenia operacyjnego i teoretycznego i niezależnie od tego, ile pieniędzy Stany Zjednoczone i Izrael zainwestują w nią, nie będzie w stanie rozwiązać problemu spadających a Izrael rakiet. Z dnia na dzień potencjał ogniowy ruchu oporu nasila się, jak również dywersyfikacja jego źródeł. Organizacji oporu udało się posiać więcej niż kiedykolwiek zamieszania w Izraelu przez użycie unikających radaru pocisków.


Niestety, granica egipska do Gazy jest zamknięta, ale mimo tego organizacje oporu zdobyły potencjał produkcji tych pocisków… Sprawa palestyńska powinna stać się główną sprawą w świecie islamskim i powinna być na czele listy priorytetów, i należy użyć każdej sposobności do osiągnięcia tego.


Izraelczycy są niezdolni do prowadzenia przeciągającej się wojny. Sami wiedzą, że naziemne postępy w Gazie nie są łatwym zadaniem i właśnie dlatego wahają się przed rozpoczęciem militarnego ataku naziemnego.


Izraelska doktryna bezpieczeństwa jest w gruzach. Otoczyli się murami ze wszystkich stron, ale rakiety ruchu oporu atakują ich z powietrza. Dla imigranckich mieszkańców terytorium okupowanego pozostaje tylko jedna opcja: powrócić do krajów z których przybyli. Ta ziemia należy do Palestyńczyków…"[9]


Wysoki funkcjonariusz IRGC Bagher-Zadeh: Izrael nie publikuje liczby swoich ofiar, według naszych szacunków zabito 120


Mohammed Bagher-Zadeh, dowódca IRGC powiedział, że Izrael nie publikuje pełnej liczby zabitych przez pociski z Gazy. Według szacunków IRGC, powiedział, w Izraelu jest do tej chwili 120 ofiar śmiertelnych.


Karykatury agencji informacyjnej Fars potępiają milczenie krajów arabskich


Dzieci, dziękujemy wam! Wasze milczenie i kooperacja są niewiarygodne! (zdjęcie 17 lipca 2014)
Dzieci, dziękujemy wam! Wasze milczenie i kooperacja są niewiarygodne! (zdjęcie 17 lipca 2014)


Z: Fars.ir, July 15, 2014
Z: Fars.ir, July 15, 2014

Przypisy: 

[1] Patrz MEMRI Badania i Analizy no. 1101, "Recognizing The Limitations Of Its Regional Power, A Frustrated Iranian Regime Turns Its Wrath Towards Its Domestic Rivals," 26 czerwca 2014.

[2] Yjc.ir, 17 lipca 2014; Palinfo.com,  17 lipca 2014.

[3] Jomhourieslami.com, 20 lipca 2014.

[4] Fars.ir, 18 lipca 2014.

[5] Fars.ir, 14 lipca 2014.

[6] Leader.ir, 14 lipca 2014.

[7] Fars.ir, 16 lipca 2014.

[8] Javan (Iran), 16 lipca 2014.

[9] Rasanews.ir, 16 lipca 2014.

 

Źródło” MEMRI, Specjalny Komunikat nr 5802, z 20 lipca 2014.

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Od Redakcji:

Kiedy jeden z analityków arabskich napisał, że obecne działania Hamasu mogą być inspirowane przez Teheran, wywołało to oburzenie. Wypowiedzi polityków irańskich wydają się nie pozostawiać wątpliwości. Europejscy liberałowie i obrońcy praw człowieka najwyraźniej podzielają poglądy irańskich mułłów i imamów, i uważają, że życie cywilnych Palestyńczyków jest bez wartości, jeśli tylko ich śmierć może wzmocnić nienawiść do Żydów.


Ofiary cywilne podczas bombardowania składów amunicji są niemożliwe do uniknięcia. Do tych ofiar Izraela dolicza się również ofiary rakiet Hamasu spadających na własną ludność, jak również egzekucje rzekomych kolaborantów.