Palestyńczycy oskarżają Izrael
o gromadzenie zapasów Żydów
“My, Palestyńczycy, zrobiliśmy wszystko, co możliwe, by pozbyć się wszystkich Żydów, do ostatniego, z terytoriów pod naszym panowaniem” – powiedział Abbas. „Niemniej nieprzejednany rząd [premiera Benjamina] Netanjahu, a przed nim [Ehuda] Olmerta, stanowczo odmówił zredukowania własnego zapasu Żydów. Kiedy wynikiem tej sytuacji jest koncentracja Żydów w tej części świata, hipokryzją jest mówienie o ‘terroryzmie’ i ‘odmowie uznania Izraela jako państwa żydowskiego’ jako głównych przyczynach konfliktu, skoro Izrael skupia się na dalszej akumulacji Żydów”. Ocenił on, że Izrael ma obecnie na składzie około 6,5 miliona Żydów, podczas gdy żaden inny kraj w tym regionie nie ma ich więcej niż kilkuset.
W pojednawczym geście Abbas zaproponował nawet Izraelowi pomoc w redukcji zapasu Żydów. „Nie mamy niezbędnych środków na wykonanie całego zadania, ale jesteśmy gotowi przeznaczyć część naszego personelu i materiałów na pracę zmierzającą do zredukowania liczby Żydów” – powiedział, zauważając, że jego hamasowscy partnerzy w rządzie wnoszą do Ramallah szerokie doświadczenie w dziedzinie redukcji Żydów.
“Nie można się spodziewać, że takie wysiłki przyniosą owoce z dnia na dzień” – powiedział, przyznając, że zabrało dziesięciolecia skurczenie się niemal do zera populacji żydowskiej w Iraku, Turcji, Egipcie, Syrii, Libanie, Tunezji, Maroku, Jemenie i Algierii i nikt nie może oczekiwać powtórzenia 1948 roku, kiedy Żydzi zostali wygnani w bardzo krótkim czasie z tych obszarów byłego Mandatu Brytyjskiego Palestyny, które okupowały siły jordańskie i egipskie. Przyznał, że zniszczenie synagog, zbezczeszczenie cmentarzy żydowskich i masakry na wielką skalę oraz splądrowanie społeczności żydowskich może obecnie być dokonywane jedynie stopniowo.
Sekretarz Stanu USA John Kerry udzielił ostrej nagany rządowi Netanjahu za brak pozytywnych reakcji na to pojednawcze posunięcie.
Palestinians accuse Israel of stockpiling Jews
Pre-Occupied Territory, 31 maja 2014
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Podejmuje heroiczne wysiłki przedstawienia tragicznego konfliktu arabsko-izraelskiego w sposób lekki i przejrzysty, a nawet wręcz satyryczny.