Chochoł królem Polski


Marcin Kruk 2014-04-01

Zgodnie z komunikatem ogłoszonym na FB, elekcja Chochoła na króla Polski odbyła się na podstawie ordynacji viritim  (czyli głosowania kupą, przez tych, co się stawili) na warszawskim polu elekcyjnym, a dokładnie przy ulicy Elektoralnej w Warszawie, w dniu 31 marca 2014 roku.

Tego samego dnia wieczorem powstała na FB strona „Jestem katolikiem, więc odmawiam uznania Chochoła za króla Polski”. Strona informowała, że elekcja była nielegalna, gdyż  zgromadzenie przy ulicy Elektoralnej nie było zarejestrowane w Ratuszu na trzy dni wcześniej, a uczestniczyło w nim więcej niż 15 osób. Osoby zgromadzone przyniosły materiał pirotechniczny – Chochoła. Partia kontrkandydata nie była w porę zawiadomiona o terminie elekcji, więc można całą elekcję uznać za próbę manipulacji.

 

Na tej samej stronie, czytamy o konieczności odrzucenia wyników elekcji nie tylko z przyczyn formalnych. Jest to kwestia pryncypialna, ponieważ Chochoł nie jest realną osobą, a zaledwie symbolem, a nie można koronować innego symbolu niż symbol narodowy, taki jak orzeł względnie symbol religijny taki jak MB czy SB.

 

Na stronie „Chochoł królem Polski” autorzy odpowiedzieli, że Chochoł wszedł do panteonu symboli narodowych i jako taki mógł być koronowany.  Jeśli idzie o sprawy formalne, to faktycznie podanie o zezwolenie na elekcję złożono dopiero 31 marca rano i urzędniczka poinformowała osobę składającą podanie, że prawo nie pozwala na wydawanie zezwoleń od ręki oraz że ta lokalizacja może być zakwestionowana. Organizatorzy doszli jednak do wniosku, że ustawa o zgromadzeniach z 1990 roku nie dotyczy zgromadzenia w celu wybrania króla Polski, a chęć uzyskania zezwolenia była raczej gestem dobrej woli wobec Ratusza niż bezwzględnym wymogiem przeprowadzenia elekcji.

 

Strona „Jestem katolikiem, więc odmawiam...” twierdzi, że kryje się za tym spisek. Chochoł został wybrany głosami ateistów, humanistów i mniejszości narodowych (mniejszości narodowe reprezentował spolonizowany Ormianin), zaś twierdzenia, że Chochoł ma również poparcie „Solidarności”, nie jest prawdziwe.

 

Te teorie spiskowe są absurdalne, gdyż Partia Chochoła pisała wyraźnie w swoim oświadczeniu o poparciu ze strony „Związku Zawodowego Solidarności z Chochołem” (ZZSzCh) .  W oświadczeniu tym podkreślano, że Chochoł ma znacznie silniejsze związki z Polską niż jego kontrkandydat, który ani z Polski  nie pochodzi, ani nigdy Polski nie odwiedził, podczas gdy Chochoł był tu zawsze obecny, jest z naszej krwi i naszej kości.

 

Zgodnie z  tą zapowiedzią, koronacja ma być ceremonią humanistyczną i ma mieć miejsce jeszcze dziś w godzinach wieczornych, na terenie Starego Miasta, ale i godzina, i dokładne miejsce pozostało nieokreślone (prawdopodobnie w obawie przed burdami, jakie mogliby chcieć zorganizować przeciwnicy króla.)

 

Według jednego z doniesień już 30 marca widziano w Warszawie dwóch ludzi z Chochołem, ale nie ma dokumentacji fotograficznej.

 

Urzędniczka Ratusza zna imię i nazwisko osoby, która składała podanie i autorzy strony „Jestem katolikiem, więc odmawiam...” rozważają możliwość wniesienia do prokuratury oskarżenia o podejrzenie dokonania przestępstwa w postaci obrazy uczuć wszelkich. Ratusz chwilowo odmówił ujawnienia danych osoby, która składała podanie, co może być związane z obecnymi układami partyjnymi i możliwym poparciem słabnącej partii rządzącej dla Chochoła w celu umocnienia swojej pozycji w nowym układzie.

 

Wielu zastanawia się jak się w tej sytuacji zachowa PSL. Od rana wicepremier z ramienia tej partii był niedostępny dla prasy, ale większość komentujących uważa, że z tej strony będą raczej warunki niż protesty.

 

Idea humanistycznej koronacji spotkała się z gwałtowną krytyką ze strony witryny internetowej „Racjonaliści bez granic.” Zdaniem krytyków, proponowany mistrz ceremonii nie posiada właściwych kwalifikacji i nie ma odpowiedniego doświadczenia. Krótko mówiąc – Chochoł tak, ceremonia nie.

 

W krótkim komunikacie Episkopatu czytamy, że „cały naród jest zjednoczony wokół wartości nadrzędnych, Bóg jest miłością. W obecnej sytuacji istnieje prawdopodobieństwo, że kapłani i wierni przestaną płacić podatek od wartości dodanej”.

 

Zdaniem komentatora zbliżonego do kół poinformowanych w ciągu najbliższych godzin powinniśmy dowiedzieć się czegoś więcej.                          

                 

Na twitterze krąży zdjęcie pokazujące, że Chochoł już od pewnego czasu wspinał się po szczeblach drabiny władzy:



Z ostatniej chwili:

 

Stowarzyszenie Niezależnych Filozofów  wezwało do ogólnonarodowej debaty pod hasłem: Czy Chochoł może  być oświeconym monarchą?