Dziennik z Mozambiku: Sybilla


Piotr Naskręcki 2014-03-01

Portret Sibylla pretiosa – łatwo o wrażenie, że ten owad naprawdę myśli.
Portret Sibylla pretiosa – łatwo o wrażenie, że ten owad naprawdę myśli.

W dzisiejszych czasach, jeśli Bóg przemawia bezpośrednio do ciebie, czy to o dokładnej dacie końca świata, czy o jego zdaniu na temat czyichś preferencji seksualnych, jesteś albo szaleńcem, albo kompletnym szaleńcem typu Kościoła Baptystycznego Westboro. Starożytni Grecy, wyraźniej bardziej otwarci w takich sprawach, mówili o kobietach ze zdolnościami prorokowania działań Boga, używając znacznie milej brzmiącego tytułu – Sybilla.

Być może XIX wieczny entomolog szwedzki C. Stål dostrzegł trochę tego szaleństwa w rysach twarzy smukłej modliszki z Afryki południowej i ochrzcił ją Sibylla pretiosa – Drogocenna Sybilla. Patrząc na tego niezwykle antropomorficznego owada istotnie łatwo uznać, że jakieś dziwne myśli przelewają się w jego mózgu.  



Kiedy po raz pierwszy spotkałem Sibylla wiele lat temu w Zimbabwe, byłem zdumiony widokiem tych dużych modliszek, niemal przypominających duchy swoimi szczupłymi ciałami i jasnym zabarwieniem, jak śmigały w górę i w dół po gładkich pniach drzew. W zeszłym roku znowu znalazłem Sibylla, kiedy zbierałem owady wysoko w koronie dużego drzewa Combretum w Parku Narodowym Gorongosa. Niestety, była to malutka nimfa. W tym miesiącu jednak, kiedy byłem w Gorongosa w szczycie pory deszczowej, było ich tam pełno na pniach drzew i wokół świateł Obozu Chitengo.


Samiec Sibylla czyszczący swoje anteny.
Samiec Sibylla czyszczący swoje anteny.

Mimo kruchego wyglądu te owady są sprawnymi myśliwymi, zdolnymi do schwytania i schrupania  ofiary przynajmniej połowy swojej długości i niemal równie ciężkiej jak one same. Powoli podchodzą świerszcze i ćmy znajdujące się na korze, z nieustannie wibrującymi antenami w sposób podobny do wielu pasożytniczych os, co może wskazywać na używanie sygnałów chemicznych do znajdowania zwierzyny. Widziałem także te modliszki, jak żerowały w nocy, co dodatkowo wspiera możliwość używanie nie wizualnych wskazówek podczas polowania.


Młode gatunku Sibylla wyglądają bardzo patykowato i znajdują się na ogół na liściach lub czubkach cienkich gałązek. 

Młode gatunku Sibylla wyglądają bardzo patykowato i znajdują się na ogół na liściach lub czubkach cienkich gałązek.

 



Chociaż na pierwszy rzut oka podobna do modliszek Empusidae, Sibylla jest bliżej spokrewniona z innym zdumiewającym naśladowcą martwych liści, modliszką liściogłową  (Phyllocrania paradoxa), którą dopiero muszę znaleźć w Gorongosa (ale tutejszy rezydent mówił mi, że jedną widział). Większość z 14 znanych gatunków rodzaju Sibylla znajduje się w Afryce Zachodniej i Środkowej, a osobniki z Gorongosa są pierwszymi świadectwami tego rodzaju owadów w Mozambiku.


Modliszki Sibylla są blisko spokrewnione z modliszkami liściogłowymi (Phyllocrania paradoxa). Jeszcze nie znalazłem żadnej w Gorongosa, ale jestem całkiem pewien, że je tutaj mamy.
Modliszki Sibylla są blisko spokrewnione z modliszkami liściogłowymi (Phyllocrania paradoxa). Jeszcze nie znalazłem żadnej w Gorongosa, ale jestem całkiem pewien, że je tutaj mamy.

Niestety, po złapaniu sporej liczby modliszek Sibylla, które przyciągnęło światło mojej lampy rtęciowej, jestem obecnie przekonany, że ten śliczny owad nie ma daru przepowiadania przyszłości. Inaczej wiedziałby, że jeśli podleci do mojej lampy, nigdy nie odleci.  



Mozambique Diary - Sibylla

 

The Smaller Majority, 15 lutego 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Piotr (Peter) Naskręcki

 

Entomolog, fotograf, popularyzator nauki. Ukończył studia na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, doktorat na University of Connecticut, pracuje w Museum of Comparative Zoology, Harvard University.

 

Piotr Naskręcki prowadzi znakomity blog naukowy  The Smaller Majority.  Jego zdjęcia owadów (i nie tylko owadów) fascynują i kuszą, żeby je sobie natychmiast ściągnąć. Nie należy tego jednak robić bez pozwolenia,  gdyż zarówno zdjęcia, jak i teksty zastrzeżone są prawami autorskimi.