Abbas potrzebuje opcji zerowej


Paul Charney 2014-02-14

U nas ciągle słyszy się, jak straszna jest kultura celebrytów. Nasze wzory osobowe obejmują zabójczych, kopiących po kostkach piłkarzy, skąpo ubrane dziewczyny tańczące na rurze i  ludzi, którzy wydają się być słynni z tego, że są słynni. Pouczające jest więc zajrzenie, co dzieje się w innych częściach świata.

Na przykład, w październiku ubiegłego roku Izrael zwolnił kolejną grupę długoterminowych więźniów jako gest dobrej woli, by zatrzymać Autonomię Palestyńską przy stole negocjacyjnym. Wszyscy ci więźniowie byli winni morderstw Izraelczyków. Żołnierzy lub cywilów; mężczyzn lub kobiet; dorosłych lub dzieci; niezależnie od tego, kogo zabili, witał ich osobiście Mahmoud Abbas i przyjmował jako bohaterów.



Nie było to też wyłącznie symboliczne; Autonomia Palestyńska  popiera słowa czynami, obdarowując każdego byłego więźnia gotówką i odpowiednio wysokim stanowiskiem urzędniczym – z odpowiednią, godną zazdrości pensją. Żeby nie ugrzęznąć w potencjalnie paskudnym bagnie rozważań, który morderca dostarczył najlepszej posługi swojemu narodowi, wysokość nagrody zależy po prostu od długości  odsiadki więziennej.


Tak więc Issa Abd Rabbo otrzymał zdumiewającą sumę 110 tysięcy dolarów, a także (ponieważ jest prawdą powszechnie znaną, że bogatemu terroryście brak do szczęścia żony) ofertę pokrycia wszystkich przyszłych kosztów wesela.


A co dokładnie zrobił pan Rabbo, by zyskać pozycję najbardziej poszukiwanego kawalera w Palestynie? Porwał dwoje studentów izraelskich na wycieczce, związał ich, zakneblował grożąc karabinem, a potem ich zamordował.


Zamordowana przez Abda Rabo 22 letnia Revital Seri oraz Ron Levy

Zamordowana przez Abda Rabo 22 letnia Revital Seri oraz Ron Levy



Jeśli wydaje się to absolutnie oburzającym zachowaniem rządu – jakiegokolwiek rządu – to obawiam się, że rzeczywistość jest jeszcze gorsza. Bo choć wydaje się, że nie może być prawdą, iż podobno umiarkowany rząd Mahmouda Abbasa zarzucałby terrorystów swoimi pieniędzmi w ten sposób, to nie robią oni tego. Nie zarzucają terrorystów swoimi pieniędzmi; zarzucają ich naszymi pieniędzmi.


Tym, co zapewnia, że skarbiec Abbasa jest wystarczająco głęboki na tego rodzaju groteskową szczodrość, są góry pieniędzy pomocy międzynarodowej, jakie otrzymuje. Na przykład, sami podatnicy Wielkiej Brytanii dali 33 miliony funtów bezpośrednio Autonomii Palestyńskiej, pokrywając dodatkowo 15 procent środków pomocowych z Unii Europejskiej, które wynoszą 133 miliony funtów. W przeliczeniu na głowę Palestyńczycy są największymi odbiorcami środków pomocowych na świecie, przypuszczalnie z powodu godnej podziwu wiary, że pomoże to zbudować fundament pokoju.


Niestety jednak, dzieje się zupełnie odwrotnie. Amerykański dziennikarz, zdobywca nagród dziennikarskich, Edwin Black, udokumentował w wydanej niedawno książce Financing the Flames [Finansowanie płomieni], ujawnia, jak pomoc międzynarodowa szkodzi izraelsko-palestyńskiemu procesowi pokojowemu, jak wszystkie te pieniądze umożliwiły Autonomii Palestyńskiej wprowadzenie w życie długotrwałej polityki natychmiastowego i automatycznego umieszczania na rządowej liście płac każdego Palestyńczyka skazanego za zabicie dowolnego Izraelczyka. Według badań Blacka, cztery do sześciu procent budżetu Autonomii Palestyńskiej jest wydawane na płace dla uwięzionych morderców.


Wiecie może o atakach “Price Tag” na Zachodnim Brzegu, dokonywanych przez ekstremistyczne grupy Izraelczyków w odpowiedzi na działania przeciwko osiedlom. Zostały one ostro (i słusznie) potępione przez wszystkie odcienie politycznego spectrum w Izraelu. Wyobraźmy sobie jednak, co byłoby, gdyby te ataki były polityką rządu? Gdyby wypłynęły dokumenty, że pokaźna część budżetu rządu premiera Netanjahu przeznaczana jest co roku na kampanię zbrojnego, upolitycznionego wandalizmu? Kto wziąłby wtedy na poważnie twierdzenia Jerozolimy, że dąży do pokoju?


Musimy więc wyjaśniać, jak to nadużycie wykorzystania finansowej pomocy jest zarówno objawem, jak i przyczyną braku szczerości zamiarów Autonomii Palestyńskiej w sprawie osiągnięcia historycznego porozumienia z Izraelem. Nie trzeba być ekonomistą, by zrozumieć, że suma, jaką rząd palestyński wydaje na finansowanie morderstw nie powinna wynosić cztery do sześciu procent jego budżetu. Powinna wynosić zero procent.


Abbas needs zero option

thejc.com, 30 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K.

 Paul Charney

Przewodniczący Zionist Federation.