Oszczerstwa Barghoutiego


FresnoZionism 2014-02-09

Oszczerca Omar Barghouti
Oszczerca Omar Barghouti

Wbrew opowieściom palestyńskim, wbrew doniesieniom dziennikarzy, komentarzom Kofi Annana i twierdzeniom o nadmiernym stosowaniu siły, dane o śmiertelności nie pokazują żadnych oznak umyślnego obierania cywilów palestyńskich za cel przez siły izraelskie.

Niedawno Omar Barghouti występował na kampusach uczelnianych, promując BDS. Jedna z historyjek, jakie lubi opowiadać, jest o żołnierzach Izraelskiej Armii Obronnej (IDF), którzy rzekomo
“ polują na dzieci” – izraelscy snajperzy celują w dzieci palestyńskie i strzelają, żeby je zabić i żołnierze „wabią je jak myszy” do gry w futbol, a potem strzelają do nich z [broni z] tłumikiem.

 

Skąd Barghouti o tym wie? Źródłem jest artykuł zjadliwie antyizraelskiego dziennikarza Chrisa Hedgesa, który ukazał się w „Harper’s Magazine” w 2001 r. Oto jego odpowiedni fragment:


Chłopcy śmigają w małych grupach w górę po pochyłych wydmach do naelektryzowanego płotu, który oddziela obóz od osiedla żydowskiego. Rzucają kamieniami na dwa opancerzone jeepy, zaparkowane na szczycie wydmy i z zamontowanymi głośnikami. Trzy ambulanse stoją na drodze poniżej wydm w oczekiwaniu na to, co się zdarzy.

Wybucha granat. Chłopcy, z których większość nie ma więcej jak dziesięć, jedenaście lat, rozpierzchują się, biegnąc niezdarnie po grząskim piachu. Zbiegają poza zasięg wzroku za górę piasku przede mną. Żołnierze używają tłumików. Kule z karabinów M-16 przebijają się przez drobne ciała dzieci. Później, w szpitalu, zobaczę zniszczenie: wyrwane żołądki, olbrzymie dziury w kończynach i tułowiu.

Wczoraj w tym miejscu Izraelczycy zastrzelili ośmiu młodych mężczyzn, z których sześciu nie miało jeszcze osiemnastu lat. Jeden miał dwanaście lat. Dziś po południu zastrzelili jedenastoletniego chłopca, Ali-Murada, i poważnie ranili dalszych czterech, z których trzech nie ma osiemnastu lat. W innych konfliktach, z których relacjonowałem, także były zastrzelone dzieci – szwadrony śmierci strzelały do nich w El Salwadorze i w Gwatemali, ustawiano w szeregu matki z niemowlętami i strzelano do nich w Algierii, a serbscy snajperzy brali dzieci na celownik i patrzyli jak padają na chodnik w Sarajewie – ale nigdy przedtem nie widziałem żołnierzy wabiących dzieci jak myszy do pułapki i mordujących ich dla sportu.


Nie widział tego także tym razem. Relacjonuje, że nie słyszał strzałów, a potem zobaczył ranne dzieci w szpitalu, o których Palestyńczycy powiedzieli, że strzelali do nich Izraelczycy. Oczywiście więc, żołnierze musieli używać tłumików! Hedges najwyraźniej nie zastanowił się nad dużo prostszą hipoteza, że żołnierze nikogo nie zastrzelili i że Palestyńczycy kłamią.


Ale jest to kłamstwo, podobnie jak to o zastrzeleniu Mohammada Dury, które przeleciało przez pół świata zanim prawda założyła buty. Barghouti uczynił je jeszcze soczystszym przez dodanie części o grze w futbol.  


Istotnie, jest ulubionym kłamstwem niektórych Arabów i ich zwolenników mówienie, że Izrael umyślnie obiera za cel cywilów, a szczególnie dzieci, chociaż bezstronne badania oparte na danych o śmiertelności (2002) pokazują, że prawdą jest dokładna odwrotność tego twierdzenia:


Wbrew opowieściom palestyńskim, wbrew doniesieniom dziennikarzy, komentarzom Kofi Annana i twierdzeniom o nadmiernym stosowaniu siły, dane o śmiertelności nie pokazują żadnych oznak umyślnego obierania cywilów palestyńskich za cel przez siły izraelskie. Ani też nie pokazują żadnych oznak, że siłom izraelskim systematycznie nie udaje się unikać celowania w cywilów palestyńskich. Wręcz odwrotnie, fakt, że wśród ofiar mniej niż 5 procent stanowią kobiety, starcy lub małe dzieci, w porównaniu do ponad 50 procent takich ofiar wśród Izraelczyków, popiera kluczowe twierdzenie Izraelczyków: że wyższa liczba śmierci wśród Palestyńczyków odzwierciedla wysoką liczbę ataków palestyńskich na cele izraelskie, nie zaś odwrotnie. To jest powodem olbrzymiej przewagi śmiertelności męskiej wśród Palestyńczyków, od nastolatków po mężczyzn w wieku średnim.


Z drugiej strony zaś Arabowie dokonali licznych zamachów, w których wysokim odsetkiem wśród ofiar są dzieci. Oto bardzo niepełna lista:


Masakra w Ma’alot
, w której zginęło 25 Izraelczyków, w tym 22 dzieci, Autobus Krwi (35 zabitych, 13 dzieci), zamach na żłobek w Kibbutz Misgav Am (4 zabitych, w tym  2-letnie dziecko), zamach na dyskotekę Dolphinarium (21 zabitych nastolatków), Zamach na pizzerię Sbarro Pizza (15 zabitych, 5 dzieci), zamach na jesziwę Mercaz HaRav (8 zabitych, 7 nastolatków), brutalne zamordowanie nożami rodziny Fogel (5 zabitych, 3 dzieci), atak rakietą przeciwczołgową na żółty autobus szkolny (1 dziecko) …


Jest jeszcze gorzej, nie przeszkadza im narażanie własnych dzieci na niebezpieczeństwo (z badania z 2002 r. cytowanego powyżej):


Standardowym stanowiskiem izraelskim od września 2000 r. było, że (a) palestyńskie nastolatki i dzieci aktywnie uczestniczą w dokonywaniu przemocy, szczególnie w rzucaniu koktajlami Mołotowa i kamieniami; i (b) snajperzy palestyńscy często strzelają do pozycji izraelskich z miejsc gdzie znajdują się grupy dzieci i młodzieży, ściągając ogień izraelski. Dziennikarze, bezstronni obserwatorzy międzynarodowi i organizacje monitorujące prawa człowieka na ogół zgadzały się z tymi twierdzeniami. W sierpniu 2000 r., przed wybuchem przemocy, „New York Times” informował o istnieniu obozów letnich, w których 27 tysięcy dzieci palestyńskich brało udział ostatniego lata, ucząc się taktyk partyzanckich, obchodzenia z bronią, ćwiczenia porwań itp. W październiku 2000 r. UNICEF wzywał Autonomię Palestyńską do podjęcia energicznych kroków, by zniechęcać młodzież poniżej 18 roku życia do udziału w akcjach przemocy, ponieważ takie akcje są dla nich zagrożeniem.


Kłamstwo, że Izrael obiera za cel dzieci, jest specjalnością antyizraelskich “dziennikarzy”, Gideona Levy’ego i Amiry Hass z „Haaretz” oraz anty-syjonistów takich jak Alison Weir. Znajduje to szczególny oddźwięk na Zachodzie, gdzie opinia publiczna bezkrytycznie to akceptuje.


Jednak, jak większość tego, co wychodzi z ust i komputerów ludzi takich jak Barghouti, Levy, Hass i Weir, jest to nikczemne kłamstwo.


Barghoutis blood libel

fresnozionism.org/ , 29 stycznia 2014

Tłumaczenie MK

 

FresnoZionism jest kalifornijską stroną internetową tropiącą oszczerstwa rozpowszechniane na temat Izraela.