Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków


Jerry Coyne 2014-01-13


Jednym z najbardziej szkodliwych efektów religii jest sprzeciw niektórych wyznań wobec nowoczesnej opieki zdrowotnej. Pisałem o tym często, szczególnie o amerykańskich sektach religijnych, zabraniających opieki medycznej, szczepień i transfuzji krwi dzieciom, które nie mogą same dokonywać wyboru. W wyniku takich postaw wiele dzieci zmarło.

Chociaż te wyznania mogą być uważane za „skrajne”, nasze państwo uchwaliło prawa, które wyłączają ich wyznawców z obowiązku właściwej opieki nad dziećmi.

Jeszcze koszmarniejsza jest gotowość wojujących muzułmanów, szczególnie talibów,  do mordowania tych, którzy próbują zaszczepić dzieci przeciwko polio. Ma to miejsce w Pakistanie, Afganistanie i w częściach Afryki. I nie chodzi tu nawet o zastrzyki – doustna szczepionka przeciwko polio jest uważana za równie nie-islamską.



Zastrzelona za próbę pomagania dzieciom.


Guardian”, „New York Times” i Jihad Watch informują, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni zabito kolejnych pięcioro członków zespołów medycznych szczepiących dzieci – wszyscy byli Pakistańczykami. Jaki pisze „Guardian”:  

Pięć kobiet, szczepiących dzieci przeciwko polio zostało zastrzelonych w Pakistanie w serii ataków, o które obwinia się islamistycznych bojówkarzy. Jedną z ofiar była 17-letnia ochotniczka.  


Cztery z tych morderstw, które według oficjalnych doniesień zostały dokonane przez zamaskowanych mężczyzn na motocyklach, miało miejsce w południowym mieście Karaczi, handlowej stolicy Pakistanu, podczas drugiego dnia akcji zwalczania tej choroby w kraju.


Piąte morderstwo, uczennicy, miało miejsce w Peszawarze, na zachodzie kraju. Według niektórych doniesień w Karaczi zabito także szóstą osobę, tym razem mężczyznę.


Nie jest jasne, kto stoi za tymi zabójstwami, ale rebelianci talibscy wielokrotnie potępiali kampanię przeciwko polio jako spisek zachodni.


Anty-islamofobi mogą winić za to kolonializm, ale jest to bardzo naciągane, ponieważ postawa anty-zachodnia jest cechą islamizmu (przeczytajcie The Looming Tower Lawrence’a Wrighta). A jeśli to nie wystarcza, są bardziej jawnie religijne motywacje islamistycznych anty-szczepionkowców. (Nawiasem mówiąc, zabijają oni także położne.) Jak pisze Jihad Watch:

 

„Times” informuje, że talibowie “oskarżają Stany Zjednoczone o wykorzystywanie kampanii zwalczania polio w kraju jako przykrywki do szpiegowania”, ale nie jest to jedyny powód, dla którego mordują członków zespołów podających szczepionkę przeciw polio. Pakistański duchowny muzułmański powiedział, że szczepienia są nie-islamskie. A tacy “ekstremistyczni” duchowni istnieją nie tylko w Pakistanie: w Nigerii aresztowano duchownego muzułmańskiego za nakłanianie do mordowania podających szczepionkę przeciw polio medyków.


USA Today:

 

Na północnowschodnich terytoriach Pakistanu, gdzie duchowni talibscy mają znaczący wpływ, zespoły szczepiące przeciwko polio są szkalowane jako nie-islamscy lub zachodni dostawcy trucizny, która sterylizuje kobiety muzułmańskie.


Bez tej opozycji muzułmańskiej świat był gotów do zlikwidowania polio na planecie, tak samo jak zlikwidowaliśmy czarną ospę.


“Guardian” dodaje:

 

 Statystyka opublikowana w październiku pokazała poprawę sytuacji z polio w Pakistanie, z 47 dziećmi sparaliżowanymi przez tę chorobę w 27 okręgach w porównaniu z 154 przypadkami w 48 okręgach w roku 2011. Jednak w 2005 roku zarejestrowano tylko 28 nowych przypadków w całym kraju.


Pomyśl  jak to jest, być sparaliżowanym dzieckiem. Kiedy byłem dzieckiem i szczepionka na polio była nowością, często przerażały mnie zdjęcia dotkniętych tą chorobą dzieci, leżących w „żelaznym płucu”. Tylko 47 sparaliżowanych dzieci może być uważane za „poprawę”, ale to jest 47 dzieci bardzo poważnie i niepotrzebnie uszkodzonych. A ponieważ polio przenosi się tylko między ludźmi, chorzy są rezerwuarem utrzymującym wirusa przy życiu, prowadząc do poważnego zagrożenia wybuchu epidemii na Bliskim Wschodzie.


Islamic radicals kill more polio workers

Why Evolution Is True, 29 grudnia 2013

Tłumaczenie M.K.



___________

Jerry A. Coyne
Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.