Opinia większości nie oznacza prawdy


Lucy Tabrizi 2025-09-13


Widziałam tę grafikę (mem) krążącą w sieci od co najmniej roku i za każdym razem mnie irytuje. Jej chwyt jest prosty: zalać ekran nazwami organizacji, tak by sama powtarzalność sprawiała wrażenie dowodu, którego nie da się podważyć w komentarzu. Zróbmy więc to porządnie.


Twierdzenie jest proste: jeśli większość NGO, instytucji, ruchów i państw jest przeciwko Izraelowi, to muszą mieć rację.


Historia pełna jest przykładów, kiedy większość dramatycznie się myliła: niewolnictwo, eugenika, segregacja rasowa, a nawet przekonanie, że słońce krąży wokół Ziemi. Tłum nie jest miarą prawdy.


Spójrzmy teraz na liczby. Żydzi stanowią zaledwie 0,2% światowej populacji, podczas gdy muzułmanie – około jednej czwartej ludzkości. Przez ponad sto lat znaczna część świata arabskiego pompowała antysyjonistyczną i antysemicką propagandę, kształtując opinię publiczną – nawet wśród tych, którzy nie podzielali tych poglądów.


Państwa takie jak Katar dysponują majątkiem sięgającym 1 biliona dolarów¹ za pośrednictwem swojego państwowego funduszu inwestycyjnego (Qatar Investment Authority), który inwestuje znaczne środki w instytucje zachodnie forsujące propagandę Bractwa Muzułmańskiego. Samo Bractwo czerpało szeroko z ideologii nazistowskiej – spuścizny, którą szczegółowo analizuję tutaj.


Ale najważniejsze jest to: przekonanie, że sądy i społeczeństwo obywatelskie nigdy nie zwróciłyby się przeciwko Żydom, świadczy o głębokiej ignorancji historycznej. Wielokrotnie imperia i państwa robiły dokładnie to – od średniowiecznej Anglii i Francji, przez Hiszpanię, Portugalię, carską Rosję, po nazistowskie Niemcy. Przez stulecia odwracały się od swoich społeczności żydowskich – i niemal każde z nich szybko potem upadało.


Przez dwa tysiące lat Żydów oskarżano o zatruwanie studni, roznoszenie zarazy, mordowanie dzieci. W latach 30. XX w. to właśnie system prawny został wykorzystany jako broń przeciwko nim. Holokaust rozpoczął się w sądach.


To jest główny powód, dla którego współczesny syjonizm istnieje – i dlaczego istnieje Izrael. Ponieważ opinia światowa tak często obracała się przeciwko Żydom. To tylko kolejna odsłona schematu, który każdy może dostrzec, jeśli tylko podrapie powierzchnię antysemityzmu.


Punkt po punkcie:


Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS)
– Nie ogłosił, że doszło do ludobójstwa. Jedynie dopuścił sprawę do rozpatrzenia, co jest bardzo niskim progiem. Joan Donoghue, która wygłaszała orzeczenie, później musiała to publicznie wyjaśniać².


ONZ
– To nie bezstronny arbiter, lecz zbiór państw członkowskich, z których wiele głosuje blokowo, jak np. Organizacja Współpracy Islamskiej czy Ruch Państw Niezaangażowanych. Te bloki regularnie łączą siły, by izolować Izrael. W 2022 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło więcej rezolucji potępiających Izrael niż przeciwko wszystkim pozostałym krajom razem wziętym, w tym Korei Północnej, Iranowi czy Syrii. W 2024 r. Izrael był potępiany niemal trzy razy częściej niż reszta świata łącznie.


Oxfam
– Pracownicy zostali przyłapani na rozpowszechnianiu antysemickiej retoryki. W pewnym momencie organizacja charytatywna sprzedawała na swojej stronie internetowej Protokoły mędrców Syjonu³. Niedawno wolontariusze zbierali datki, chodząc po dzielnicy żydowskiej i przywołując fałszywą liczbę ofiar w Gazie – co Oxfam później przyznał, mogło wyglądać jak celowanie w konkretną społeczność. Przeprosiny przychodzą po fakcie, ale schemat wskazuje na kulturę, w której antysemickie motywy ciągle się przedostają.


UNICEF
– Powiela dane o ofiarach podawane przez Hamas bez ich weryfikacji, a potem po cichu je koryguje. Współpracował też z NGO powiązanymi z Hamasem i publikował raporty przedstawiające Izrael jako agresora, pomijając stosowanie przez Hamas dzieci-żołnierzy. Jedna z najbardziej zaufanych organizacji na rzecz dzieci zbyt często służyła jako megafon dla propagandy terrorystycznej.


Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK)
– Kierownictwo trybunału spotykało się publicznie z przedstawicielami Hamasu, a sam trybunał ma długą historię naciągania i niewłaściwego stosowania prawa międzynarodowego wobec Izraela – co szczegółowo opisałam tutaj.


UNRWA
– Naszpikowana agentami Hamasu. Co najmniej 10% personelu jest powiązanych z organizacjami terrorystycznymi⁴. 7 października kilku pracowników aktywnie uczestniczyło w masakrze.


B’Tselem
– Skrajnie lewicowe i marginalne izraelskie NGO, reprezentujące jedynie ułamek izraelskiego społeczeństwa, a za granicą traktowane jak głos całego narodu. Polegać na B’Tselem, by zrozumieć Izrael, to tak jakby traktować Kościół Baptystów Westboro jako reprezentanta całego chrześcijaństwa.


WHO
– Bezrefleksyjnie powiela dane Ministerstwa Zdrowia Gazy, nie informując, że kontroluje je Hamas. Brak ujawnienia źródła sprawia, że WHO de facto „czyści” dane Hamasu, przekształcając je w „międzynarodowy fakt”.


Al Jazeera
– Zakazana w Arabii Saudyjskiej, Egipcie, Jordanii, Bahrajnie, ZEA, Iraku, a nawet na terytoriach palestyńskich za służenie jako ramię propagandowe Kataru i islamistów. Na Zachodzie wykorzystuje wolność prasy, by udawać postępowe medium – taktyka żywcem wyjęta z podręcznika rosyjskich mediów państwowych. Nawet Autonomia Palestyńska oskarżała ją o promowanie Hamasu, a Al Arabiya demaskowała rozdźwięk między jej wypolerowanym kanałem anglojęzycznym a radykalnym kanałem arabskim.


Dziennikarze
– W Gazie nie istnieje wolna prasa. Hamas decyduje, co można nagrywać, pisać i kto może pracować. „Lokalni dziennikarze”, na których polegają zachodnie media, to często ludzie Hamasu albo przerażeni cywile, którzy nie mają wyboru. Każda krytyka Hamasu grozi aresztem lub gorzej. To, co świat czyta, nie jest reportażem – to komunikaty prasowe Hamasu.


Palestyńczycy – Hamas kontroluje przepływ informacji w Gazie. To nie jest wolne społeczeństwo. Ale Palestyńczycy nie są monolitem. W rzeczywistości więcej Palestyńczyków ryzykowało życiem, protestując przeciwko Hamasowi, niż osób w wielu „wolnych” krajach, które twierdzą, że mówią w ich imieniu. Osoby takie jak Ahmed Fouad Alkhatib czy Moumen Al-Natour otwarcie krytykowały Hamas – często bardziej niż Izrael.


Czerwony Krzyż
– Kiedyś niesławnie opisał nazistowskie obozy jako „humanitarne”, dając się oszukać fasadom takim jak Theresienstadt, przedkładając „neutralność” nad potępienie zbrodni. Dziś wywiera presję na Izrael w sprawie kwestii humanitarnych, niemal nie wspominając o izraelskich zakładnikach przetrzymywanych przez Hamas.


Antysyjoniści
– Zaczynają od założenia: „Izrael jest zły”, a potem dopasowują argumenty, by to udowodnić. Antysyjonizm został wykreowany w stalinowskim Związku Radzieckim jako narzędzie propagandy zimnowojennej, a dziś głoszą go ajatollahowie z Iranu – kraju, którego cel jest otwarcie ludobójczy.


Lekarze w Gazie
– To instytucje prowadzone przez Hamas, a nie niezależny system medyczny. Żaden lekarz nie może bezpiecznie zaprzeczyć oficjalnej narracji, gdy Hamas kontroluje ich licencje, szpitale, a często i życie. Wyłamanie się grozi więzieniem lub gorzej.


Zachodni Brzeg
– Przywództwo Autonomii Palestyńskiej tłumi sprzeciw i szerzy antyizraelską narrację. Prezydent AP, Mahmud Abbas, napisał doktorat, w którym umniejszał Holokaust i oskarżał Żydów o współpracę z nazistami – motyw, który powtarza do dziś. Jego rząd realizuje też politykę „pay-for-slay” – wypłacając pensje terrorystom i ich rodzinom za zabijanie Izraelczyków.


Podręczniki historii
– Które konkretnie? I kto je napisał? Mam tylko nadzieję, że ludzie faktycznie do nich zaglądają, zamiast opierać swoją wiedzę historyczną na relacjach z Instagrama czy kontach aktywistów finansowanych przez Iran.


Czerwony Półksiężyc
– Często powiązany z organizacjami terrorystycznymi i wielokrotnie przyłapany na nadużywaniu symboli humanitarnych. Karetki i konwoje medyczne pod jego znakiem były używane do transportu broni i bojowników, co stanowi pogwałcenie prawa międzynarodowego i naraża prawdziwych pracowników medycznych oraz pacjentów.


Studenci uniwersyteccy
– To ta sama grupa demograficzna, która kiedyś wiwatowała na cześć Stalina, Mao, a nawet Osamy bin Ladena. Ich „solidarność” zawsze była łatwa do wyprodukowania – najpierw przez radziecką propagandę, dziś przez pieniądze z Kataru. Katar przelał prawie 5 miliardów dolarów do amerykańskich uczelni w ciągu ostatnich dwóch dekad⁵. Wybaczcie, ale do ich moralnej klarowności podchodzę z ogromnym dystansem.


Antysyjonistyczni Żydzi
– Zawsze istniała mniejszość, która próbowała zyskać akceptację świata, odrzucając część własnej tożsamości, wierząc, że to zmniejszy antysemityzm. Historia pokazuje, że to nigdy nie działa. I tak są prześladowani wraz z Żydami, których potępiają. Dziś otrzymują nieproporcjonalnie dużo uwagi, ponieważ służą jako „alibi” – Żyd, który potwierdza wygodną narrację.


Middle East Eye
– Finansowany przez Katar portal o nieprzejrzystej strukturze właścicielskiej, blisko powiązany z Al Jazeerą. Krytycy – w tym regionalni rywale Kataru – opisują go jako tubę propagandową Bractwa Muzułmańskiego, a na Zachodzie często mylnie postrzega się go jako niezależny, oddolny głos.


Nasi dziadkowie
– Może warto zapytać tych, którzy uciekli z Europy, Afryki Północnej czy Bliskiego Wschodu do Izraela? Wielu z nich przeżyło wypędzenia, pogromy i nagłe zwroty polityczne, które obracały się przeciwko Żydom z dnia na dzień. Oni potrafią najlepiej wyjaśnić, dlaczego Żydzi już dawno temu przestali ufać opinii światowej.


Transmisje na żywo
– To wojna, a w wojnie cywile tragicznie giną. Najpewniejszy sposób, by do tego nie dochodziło, to jej nie rozpoczynać. Aktywiści internetowi nie są szkoleni w wykrywaniu propagandy. Hamas wie, jak ustawić i prezentować nagrania, by wywołać współczucie, wykorzystując ujęcia z innych konfliktów lub pozbawiając je kontekstu. Recykling obrazów tworzy złudzenie natychmiastowości – wiele z nich jest inscenizowanych, by wywołać oburzenie.


Human Rights Watch
– Nie jest bezstronnym arbitrem. Założyciel organizacji, Robert Bernstein, ostrzegał w artykule opublikowanym w New York Timesie w 2009 roku, że organizacja stała się obsesyjnie skupiona na potępianiu Izraela, ignorując prawdziwe nadużycia w krajach autorytarnych⁶. Dla porównania, HRW opublikowała duży raport o ludobójstwie Ujgurów w Chinach dopiero po latach presji z zewnątrz.


World Central Kitchen
– Niegdyś wychwalana jako ratunek humanitarny, WCK została zmuszona do zwolnienia 62 pracowników z Gazy (ponad 10% zespołu), po tym jak śledztwo powiązało ich z organizacjami terrorystycznymi⁷. Wśród nich był Ahed Azmi Qdeih, który brał udział w masakrze 7 października. WCK zapewnia, że wcześniej nie miała wiedzy o tych powiązaniach, ale – podobnie jak w przypadku UNRWA –  w takie zapewnienia trudno  uwierzyć. Jeśli 1 na 10 pracowników ma powiązania z terrorem, to oznacza to systemowy problem.


Amnesty International
– Milczy lub działa z opóźnieniem w sprawie prawdziwych ludobójstw, np. w Darfurze, wobec Ujgurów czy w Syrii, ale bezustannie atakuje Izrael. Posunęli się nawet do redefinicji pojęcia „ludobójstwo” w swoich raportach – zmieniając je w przypisach, by pasowało do Izraela. W latach 2014–2015 Amnesty przyznawała, że Hamas wykorzystywał szpital Al-Shifa jako bazę wojskową, ale w 2023 roku temu zaprzeczali.


Palestyńscy więźniowie
– To skazani przestępcy, często odbywający kary za morderstwa.


Palestyńscy chrześcijanie
– Ich liczba maleje pod wpływem islamskich prześladowań, a nie izraelskiej polityki. Krytykowanie Izraela jest bezpieczne; krytyka prześladowców – nie. Tymczasem Izrael jest jedynym krajem na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, gdzie liczba chrześcijan rzeczywiście rośnie⁸.


Lekarze Bez Granic (MSF)
– Nie są neutralni. Podczas wojny w Gazie ich komunikaty bezkrytycznie powielały dane o ofiarach podawane przez Hamas, nie wspominając w ogóle o 7 października czy o wykorzystywaniu przez Hamas szpitali i cywilów jako żywych tarcz.


Ministerstwo Zdrowia Gazy
– Jest kontrolowane przez Hamas – organizację, która otwarcie wykorzystuje cywilów jako żywe tarcze⁹. Podawane przez nie liczby ofiar są nieweryfikowalne i często zawyżone – stanowią propagandę, a nie dane z zakresu zdrowia publicznego.


Specjalna sprawozdawczyni ONZ
– Francesca Albanese umniejszała zbrodniom z 7 października i określała palestyński terroryzm mianem „ruchu oporu”. Ostatnio twierdziła, że Hamas nie powinien być postrzegany jako „rzezimieszki” ani „uzbrojeni po zęby”, lecz jako ciało polityczne, które buduje szkoły i szpitale. Tak wygląda „neutralność” według ONZ: wysłanniczka ds. praw człowieka powielająca przekaz Hamasu. UN Watch, genewska organizacja pozarządowa, wielokrotnie wzywała do jej usunięcia.


World Surgical Foundation
– Opiera się na danych przekazywanych przez Ministerstwo Zdrowia Gazy, czyli przez Hamas. W związku z tym cały raportowany obraz cierpienia jest oparty na niesprawdzonych i często zmanipulowanych danych.


Żołnierze IDF przyznający się do zbrodni
– Każda armia ma swoje „czarne owce”. Różnica polega na tym, że Izrael je sądzi, a Hamas wynosi na piedestał. Około 1% populacji ogólnej ma cechy psychopatyczne¹⁰. W armii liczącej 160 tys. żołnierzy oznacza to około 1 600 takich przypadków. Dla Hamasu każdy z nich uchwycony na wideo jest złotem propagandowym, przedstawianym jako dowód przeciwko całej armii.


146 państw wspierających Palestynę
– Liczby nie są miarą moralności. Większość z tych państw to dyktatury i reżimy autorytarne, a demokracje Zachodu zbyt często dołączają do tego chóru z powodu zamętu – lub, w przypadku Europy, z powodu długiej historii antysemityzmu.


Cierpienie może być prawdziwe – ale tak samo prawdziwa jest propaganda. Antysemityzm to najstarsze uprzedzenie na świecie. Więc kiedy jakiś mem czy nagłówek mówi ci, że „cały świat się zgadza” – pamiętaj: tłum już nieraz się mylił. Śmiertelnie się mylił.

Przypisy:

1. ISGAP, “Networks of Hate: Qatari Paymasters, Soft Power, and the Manipulation of Democracy,” The Institute for the Study of Global Antisemitism and Policy, December 2023, p. 6.

2. BBC, Feb 2024. [bbc.com](https://www.bbc.com/news/av/world-middle-east-68906919)

3. Antisemitism.org, “Oxfam apologises for selling antisemitic tract” (https://antisemitism.org/oxfam-apologises-for-selling-antisemitic-tract-the-protocols-of-the-elders-of-zion-and-removes-it-from-online-sale/), Mar 2020.

4. European Parliament, Written Question E-000295/2024, Jan 2024. europarl.europa.eu

5. National Association of Scholars, Outsourced to Qatar: Academic Collaboration, Campus Influence, and National Security, 2023 (https://www.nas.org/reports/outsourced-to-qatar/full-report)

6. Robert L. Bernstein, “Enough with the Israel Obsession,” The New Republic, Jan 2009 (https://newrepublic.com/article/70453/former-human-rights-watch-prez-enough-the-israel-obsession)

7. Reuters, World Central Kitchen fires dozens of workers in Gaza after Israel accuses them of links to militants, Dec 2024 (https://www.reuters.com/world/world-central-kitchen-fires-dozens-workers-gaza-after-israel-accuses-them-2024-12-10/)

8. Open Doors, World Watch List 2025 – Countries Where Christians Face Extreme Persecution, accessed 2025 (https://www.opendoors.org/en-US/persecution/countries/)

9. NATO StratCom COE, Hamas’ use of human shields in Gaza (https://stratcomcoe.org/cuploads/pfiles/hamas_human_shields.pdf), Lawfare Theme

10. MindPsychiatrist.com, “What percent of the world’s population are psychopaths?(https://mindpsychiatrist.com/what-percent-of-the-world-s-population-are-psychopaths/)


Link do oryginału: https://lucytabrizi.substack.com/p/the-mob-is-not-the-measure-of-truth

Notes From thew Ruins, 9 września 2025