Izrael wykonuje brudną robotę za innych
Można było przewidzieć reakcje społeczności międzynarodowej na błyskotliwy i zuchwały atak Izraela na irański program nuklearny.
Francuski minister spraw zagranicznych powiedział: „Wzywamy wszystkie strony do zachowania powściągliwości i unikania eskalacji, która mogłaby zagrozić stabilności regionu”.
Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii, powiedział: „Eskalacja nie służy nikomu w regionie. Stabilność na Bliskim Wschodzie musi być priorytetem i wzywamy partnerów do deeskalacji. Teraz nadszedł czas na powściągliwość, spokój i powrót do dyplomacji”.
Australijski minister spraw zagranicznych powiedział: „To grozi dalszą destabilizacją regionu, który jest już niestabilny. Wzywamy wszystkie strony do powstrzymania się od działań i retoryki, które jeszcze bardziej zaostrzą napięcia”.
Premier Nowej Zelandii powiedział: „To naprawdę niepożądany rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie. Ryzyko błędnej oceny jest wysokie. Ten region nie potrzebuje więcej działań militarnych i związanego z tym ryzyka”.
Minister spraw zagranicznych Japonii powiedział: „Rząd stanowczo potępia tę akcję, która zaostrza sytuację”.
A także jednomyślne potępienie Izraela przez Arabów.
Jedynymi ludźmi upoważnionymi do wypowiadania się w imieniu narodu są dyplomaci. Dyplomaci są szkoleni, aby zawsze stawiać dyplomację na pierwszym miejscu i wspierać wyłącznie czysto obronne działania militarne przeciwko istniejącemu i bezpośredniemu zagrożeniu.
Dyplomacja nie jest przygotowana do radzenia sobie z krajem, który wykorzystuje dyplomację jako broń i przykrywkę do tworzenia tajnego programu broni nuklearnej.
Zagrożenie ze strony Iranu dla Izraela i świata jest czymś, czego dyplomacja po prostu nie może i nigdy nie będzie w stanie zlikwidować. W najlepszym razie może je opóźnić. Ale bez systemu inspekcji, który narusza suwerenność Iranu, z nieograniczonymi inspekcjami na każdym centymetrze, czego żaden naród nigdy by nie tolerował, dyplomacja i negocjacje nigdy nie zapobiegną zagrożeniu.
Mało kto może poważnie wątpić, że Iran ma tajny program budowy broni jądrowej oraz zaawansowany program budowy pocisków balistycznych, za pomocą których bomby mogą zostać zrzucone na Izrael i potencjalnie na większą część Europy.
Wszyscy zgadzają się, że do tego nie można dopuścić. Ale dyplomaci są zaprogramowani do unikania działań militarnych.
Co więcej, nie potrafią rozpoznać długoterminowych katastrofalnych zagrożeń militarnych, na które niezbędna jest militarna reakcja, zanim groźby zostaną spełnione – bo wtedy już jest za późno. Ich odruchowa odpowiedź jest taka, że państwo ma prawo bronić się po ataku, co jest marnym pocieszeniem dla narodu zaatakowanego bombą atomową.
Dyplomacja nie jest jedyną soczewką, przez którą można patrzeć na świat. Ale zazwyczaj jest jedyną, która ma publiczną platformę, z samej natury polityki międzynarodowej.
Większość przywódców narodowych to rozumie. Dlatego mają własne armie i własne agencje wywiadowcze - jako alternatywy i dodatki do dyplomacji i jej ograniczeń. Rzadko wspomina się publicznie o fakcie, że dyplomacja jest tylko jedną nogą stołka podtrzymującego stabilność porządku międzynarodowego,.
Nie ma wątpliwości, że szefowie światowych sił zbrojnych i agencji wywiadowczych świętują dziś zdumiewający atak Izraela. Mogą jednak jedynie napomknąć o tym publicznie – ponieważ naród potrzebuje spójnej pozycji na arenie światowej, a ta pozycja jest formułowana przez dyplomatów.
Izrael, jako cel irańskiej bomby atomowej, nie może i nie powinien polegać na dyplomacji w celu samoobrony, zwłaszcza na dyplomacji ze strony państw trzecich, które nie są aż tak bezpośrednio narażone.
Żaden naród nie chce, by Iran miał bombę atomową. Ale większość nie ma narzędzi, aby temu zapobiec, ponieważ dyplomacja nie może tego zrobić, a nigdy nie rozmieściliby swoich wojsk, aby bronić Izraela.
W rezultacie Izrael odgrywa wyjątkową rolę na arenie światowej: jest wyznaczonym czarnym charakterem. Często jest jedynym krajem, który zrobi to, co konieczne i jest gotowy wytrzymać międzynarodowe potępienie. Pozwala to innym krajom publicznie potępiać Izrael, podczas gdy prywatnie oddychają z ulgą - co było ich reakcją, gdy Izrael zniszczył tajne programy broni jądrowej Iraku i Syrii, a także gdy Izrael dokonał dekapitacji Hezbollahu i utorował drogę do upadku reżimu syryjskiego.
Ale Izrael płaci wysoką cenę za tę niewdzięczną rolę. Ciągła krytyka dyplomatyczna ma realne skutki, które rozlewają się na gospodarkę i inne dziedziny. Gdyby jednak Izrael tego nie zrobił, a narody takie jak USA nie pokazałyby, że dyplomacja bez wiarygodnego zagrożenia militarnego jest nic nie warta, świat stanąłby teraz w obliczu nie tylko irańskich bomb atomowych, ale także irackich, syryjskich i libijskich bomb atomowych w rękach ekstremistycznych władz.
Izrael dosłownie ratuje świat, a sposób, w jaki jest świat działa, oznacza, że pozostanie to niewdzięczną i ryzykowną misją.
Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2025/06/israel-does-worlds-dirty-work.html
Elder of Ziyon, 13 czerwca 2025
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska