Dlaczego Hamas chce kontrolować pomoc humanitarną dla Gazy


Khaled Abu Toameh 2025-05-09

<span>Palestyńczycy twierdzą, że jeśli ktoś kradnie pomoc humanitarną i żywność w Strefie Gazy, to jest to Hamas. Ta przestępczość to właśnie powód, dla którego społeczność międzynarodowa musi poprzeć wysiłki Izraela powstrzymania Hamasu przed monopolizacją i zawłaszczeniem dostaw humanitarnych wysyłanych do Strefy Gazy. Na zdjęciu: afisz Hamasu informujący o rozmieszczeniu „Sił Wykonawczych” mających nadzorować dostarczanie pomocy.</span>
Palestyńczycy twierdzą, że jeśli ktoś kradnie pomoc humanitarną i żywność w Strefie Gazy, to jest to Hamas. Ta przestępczość to właśnie powód, dla którego społeczność międzynarodowa musi poprzeć wysiłki Izraela powstrzymania Hamasu przed monopolizacją i zawłaszczeniem dostaw humanitarnych wysyłanych do Strefy Gazy. Na zdjęciu: afisz Hamasu informujący o rozmieszczeniu „Sił Wykonawczych” mających nadzorować dostarczanie pomocy.

Wspierana przez Iran palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas odtworzyła swoje „Siły Wykonawcze” w celu kontrolowania pomocy humanitarnej i „zaprowadzenia prawa i porządku” w Strefie Gazy.


Siłom liczącym 5000 żołnierzy, pierwotnie utworzonym w 2006 r., powierzono zadanie zapobiegania „kradzieży” żywności i „odstraszania złodziei i bandytów odpowiedzialnych za anarchię i bezprawie”.


Według źródeł palestyńskich, członkowie „Sił Wykonawczych” zostali rozmieszczeni w całej Strefie Gazy i otrzymali rozkaz „podjęcia wszelkich niezbędnych środków, w tym użycia nadmiernej siły”, by przywrócić bezpieczeństwo i stabilność.


W 2007 r. „Siły Wykonawcze” odegrały kluczową rolę w zamachu stanu Hamasu przeciwko Autonomii Palestyńskiej (AP) i były odpowiedzialne za zabicie setek Palestyńczyków i zranienie tysięcy. Po zamachu stanu prezydent AP Mahmud Abbas uznał je za formację przestępczą i nielegalną.


Palestyńczycy jednak twierdzą, że jeśli ktoś kradnie pomoc humanitarną i żywność, to jest to Hamas. Wskazują również, że gangi Hamasu są odpowiedzialne za anarchię i bezprawie oraz zastraszanie lokalnych mieszkańców.


Ostatnio terroryści z Hamasu szturmowali magazyny i kradli żywność w różnych częściach Gazy. Ponowne powołanie Sił Wykonawczych nastąpiło po doniesieniach, że Izrael próbuje przekonać organizacje międzynarodowe do wzięcia odpowiedzialności za dystrybucję pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków w Strefie Gazy, czemu zdecydowanie sprzeciwia się Hamas. Grupa terrorystyczna twierdzi, że izraelska próba dystrybucji pomocy humanitarnej za pośrednictwem organizacji międzynarodowych jest „politycznym szantażem” i „naruszeniem prawa międzynarodowego”.

 

Filmy zamieszczone w mediach społecznościowych pokazują, jak bandyci z Hamasu brutalnie biją Palestyńczyków podejrzanych o kradzież jedzenia dla ich rodzin. Według innych doniesień, Hamas niedawno dokonał egzekucji wielu Palestyńczyków za kradzieże jedzenia z magazynów. Hamas twierdzi, że domniemani złodzieje byli „kolaborantami” Izraela.


5 maja terroryści z Hamasu zamordowali Ziada Abu Szaloufa, przywódcę klanu Abu Szalouf, w rejonie Mawassi w Chan Junis w południowej części Strefy Gazy. Jego „zbrodnia”: publiczne wypowiadanie się przeciwko Hamasowi.


Dzień wcześniej Hamas ogłosił, że trzech mieszkańców Gazy zostanie wkrótce zaszlachtowanych nożami za rzekomą „współpracę” z Izraelem. Innym odetnie się kończyny za rzekomą „kradzież” żywności.


„To nie jest prawo, to barbarzyństwo – rządy noży i strachu” – skomentował Hamza Howidy, pochodzący z Gazy palestyński działacz na rzecz praw człowieka i pokoju.

„Od 7 października mówię to bez wahania: Hamas to ISIS – tylko z lepszym PR. A ta machina PR działa za katarskie pieniądze, za pośrednictwem mediów, które przekręcają terroryzm w heroizm i zmywają krew propagandą”.

W innym poście na X, Howidy napisał:

„To, co dzieje się w Gazie, to nie tylko zniszczenie – to pełen upadek społeczeństwa. Uzbrojone gangi i milicje Hamasu szturmują domy, sklepy i magazyny, kradnąc wszystko, co wpadnie im w ręce. Strzelają do ludzi za bochenek chleba. Biją za próby obrony swoich rodzin. Nie ma rządu, prawa, porządku – tylko strach. A gdy Palestyńczycy ośmielają się mówić, Hamas ich ściga, porywa, grozi ich rodzinom i siłą ich ucisza. To nie jest wojna. To reżim terrorystyczny wciągający rozbite społeczeństwo w samobójstwo. Nie oferują żadnej ochrony, żadnej pomocy, żadnego przywództwa – tylko śmierć, terror i slogany”.

Ostatnie represje Hamasu pokazują, że ta organizacja terrorystyczna jest zdecydowana utrzymać pomoc humanitarną w swoich rękach, aby zachować kontrolę nad mieszkańcami Strefy Gazy i powstrzymać ich przed buntowaniem się przeciwko niej.


Na początku tego miesiąca widziano terrorystów z Hamasu na ulicach Strefy Gazy z megafonami, krzyczących, że „ktokolwiek powie, że Hamas jest skończony, jego krew jest nasza i zostanie rozlana”.


Hamas zdaje sobie sprawę, że pomoc humanitarna jest kluczowa dla utrzymania kontroli nad Palestyńczykami, którzy stoją w obliczu śmierci i zniszczenia od 7 października 2023 r., kiedy to grupa terrorystyczna i tysiące „zwykłych” Palestyńczyków najechało południowy Izrael, mordując ponad 1200 Izraelczyków i raniąc tysiące. Kolejnych 251 Izraelczyków, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze, porwano do Strefy Gazy, gdzie 59 – żywych i martwych – nadal jest w niewoli Hamasu i innych palestyńskich grup terrorystycznych.


Hamas robi wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać władzę w Strefie Gazy, nawet jeśli oznacza to pozbawienie Palestyńczyków żywności.


Ahmed Fouad Alkhatib, pochodzący z Gazy pracownik naukowy Atlantic Council, napisał 2 maja:

„Skoordynowane, zorganizowane i równoczesne grabieże magazynów żywności w północnej części Gazy, które należą do ONZ i innych organizacji pozarządowych, mogą oznaczać tylko jedno: działanie spójnego podmiotu, który mógł zmobilizować elementy uderzeniowe i dokładnie wiedział, w które obszary uderzyć. Może to być tylko Hamas, który, jak mówią, stoi w obliczu ogromnych wyzwań logistycznych i finansowych z powodu całkowitej blokady Strefy Gazy przez izraelskie wojsko. Ponadto Hamas zlecił elementom przestępczym stworzenie chaosu, co doprowadziło do masowych grabieży, pod osłoną których Hamas miał możliwość dokonania zorganizowanej kradzieży tego, co pozostało z zapasów żywności w Gazie”.

Właśnie dlatego społeczność międzynarodowa musi poprzeć działania Izraela mające na celu uniemożliwienie Hamasowi monopolizowania i przywłaszczania pomocy humanitarnej wysyłanej do Strefy Gazy.


Społeczność międzynarodowa powinna poprzeć każdą inicjatywę mającą na celu zakończenie rządów Hamasu nad Strefą Gazy i zniszczenie jego potencjału militarnego. Zarówno Izrael, jak i naród palestyński, który płaci wysoką cenę w wyniku decyzji Hamasu o dokonaniu największej masakry Żydów od czasów Holokaustu, tylko na tym skorzystają.


Link do oryginału: https://www.gatestoneinstitute.org/21598/hamas-gaza-humanitarian-aid

Gatestone Institute, 8 maja 2025

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Khaled Abu Toameh 
- urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, arabski dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News. (Mieszka w Izraelu.)