Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura


Uzay Bulut 2025-05-16

19 marca reżim prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana aresztował burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu, głównego rywala Erdogana w kolejnych wyborach prezydenckich, pod zarzutem „korupcji i terroryzmu”. Reżim Erdogana aresztował również wielu dziennikarzy-dysydentów i nadal wywiera presję finansową i sądową na media, które odmawiają działania jako tuby propagandowe reżimu. Prezydent Erdogan był wychwalany przez prezydenta Obamę i prezydenta Trumpa. Na zdjęciu Erdogan wita premierkę Włoch Giorgię Meloni, która kilka dni temu zapewniła w Ankarze, że będzie dążyć do wzmocnienia więzi między Turcją Erdogana i Włochami. (Zrzut z ekranu wideo)
19 marca reżim prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana aresztował burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu, głównego rywala Erdogana w kolejnych wyborach prezydenckich, pod zarzutem „korupcji i terroryzmu”. Reżim Erdogana aresztował również wielu dziennikarzy-dysydentów i nadal wywiera presję finansową i sądową na media, które odmawiają działania jako tuby propagandowe reżimu. Prezydent Erdogan był wychwalany przez prezydenta Obamę i prezydenta Trumpa. Na zdjęciu Erdogan wita premierkę Włoch Giorgię Meloni, która kilka dni temu zapewniła w Ankarze, że będzie dążyć do wzmocnienia więzi między Turcją Erdogana i Włochami. (Zrzut z ekranu wideo)

Dziewiętnastego marca , zaledwie kilka dni przed prawyborami głównej partii opozycyjnej Turcji, Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), które miały się odbyć 23 marca, burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu – główny kandydat CHP, który według wielu mógł wygrać z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem w kolejnych wyborach prezydenckich – został aresztowany pod zarzutem „korupcji i terroryzmu”.


Dzień wcześniej, 18 marca, Imamoglu cofnięto dyplom ukończenia studiów , „podając jako podstawę unieważnienia «nieważność» i «oczywisty błąd»... Decyzja ta dotyczy Imamoglu i 27 innych osób, których kwalifikacje akademickie zostały unieważnione...” – podaje „Turkiye Today”.


Zatrzymanie Imamoglu wywołało jedną z największych demonstracji przeciwko Erdoganowi od czasu jego wyboru na przywódcę kraju w 2002 r.


29 marca setki tysięcy protestujących zebrało się w Stambule na masowym wiecu zwołanym przez CHP, aby wyrazić sprzeciw wobec uwięzienia Imamoglu.


23 marca do więzienia trafili także burmistrz Beylikdüzü - Mehmet Murat Çalık i burmistrz Şişli - Resul Emrah Şahan. Tego samego dnia zarówno Imamoglu, jak i Çalık zostali zawieszeni w sprawowaniu urzędu.


Minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya ogłosił 27 marca, że zatrzymano 1879 osób, aresztowano 260, a decyzje o kontroli sądowej wydano w odniesieniu do 468 zatrzymanych i aresztowanych, a 489 osób zwolniono. Procedury prawne dotyczące 662 osób są obecnie przedmiotem przeglądu.


Sezgin Tanrıkulu, poseł do parlamentu CHP, poinformował 27 marca:

„Rozmawialiśmy z prawnikami... Wszyscy zatrzymani, absolutnie wszyscy, byli  torturowani podczas zatrzymania. Byli torturowani w samochodzie, podczas gdy byli przewożeni na Gayrettepe [komisariat policji]. Są wśród nich młodzi ludzie, którzy są w naprawdę złym stanie. Straszne jest to, że nie ma niczego [żadnych dowodów przeciwko nim] w aktach ich śledztwa, nawet zdjęcia ... to są procesy zemsty. Prokuratorzy, którzy wczoraj przesłuchiwali zatrzymanych, dzisiaj nie chcą rozmawiać z prawnikami”.

Tanrıkulu powiedział telewizji Sözcü:

„Przez ostatnie dwa dni byliśmy w Çağlayan Courthouse, z prawnikami i naszymi przyjaciółmi z parlamentu. Byliśmy osobiście świadkami tego wszystkiego, a nie tylko słyszeliśmy od prawników. Rozmawialiśmy z tymi, którzy zostali przyprowadzeni z aresztu i zabrani do sędziego, słuchaliśmy ich oświadczeń...


Oni [policja] kopali młode dziewczyny w krocze i doprowadzali je do krwawienia. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie słyszałem... Prokurator postanowił je aresztować bez przesłuchania.

Adwokaci, dodał Tanrıkulu, chcieli wyjaśnić sytuację zatrzymanych przekazując pismo do prokuratorów, ale prokurator prowadzący śledztwo powiedział, że nie przyjmie pisma od prawników, a sędzia powiedział prawnikom już na sali sądowej: „Wyjdźcie, aresztowałem ich wszystkich”.


„To nie jest [prawdziwy] wymiar sprawiedliwości” – powiedział Tanrıkulu.


Władze Turcji w międzyczasie kontynuowały represje wobec mediów relacjonujących protesty. 29 marca szwedzki dziennikarz Joakim Medin został aresztowany pod zarzutem „przynależności do zbrojnej organizacji terrorystycznej” i „obrażanie prezydenta”. Andreas Gustavsson, redaktor naczelny gazety „Dagens ETC”, ujawnił, że Medin, który przebywał w Turcji, aby relacjonować trwające protesty przeciwko aresztowaniu Imamoglu, nie dawał znaku życia przez dwa dni.


Aresztowano również trzynastu tureckich dziennikarzy relacjonujących protesty, jednak 27 marca uwolniono 11 z nich, w tym fotografa AFP Yasina Akgula.


Władze Turcji deportowały
 również korespondenta BBC Marka Lowena po przetrzymywaniu go przez 17 godzin pod pretekstem, że stanowił „zagrożenie dla porządku publicznego”. Reżim Erdogana dodatkowo uwięził wielu opozycyjnych burmistrzów, członków parlamentu, polityków i członków opozycyjnych partii.


Tylko w ciągu ostatniej dekady reżim Erdogana aresztował setki kurdyjskich burmistrzów, polityków i aktywistów politycznych pod zarzutem „terroryzmu” – standardowe oskarżenie przeciwko każdemu, kto krytykuje turecki rząd lub członków prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP). Kilku członków parlamentu HDP, w tym współprzewodniczący partii Selahattin Demirtaş i Figen Yüksekdağ, zostało uwięzionych po oznajmieniu, że ich immunitet został uchylony.


Demokratycznie wybrani kurdyjscy burmistrzowie, zastępcy burmistrzów, członkowie rad miejskich i pracownicy HDP i jej siostrzanej partii DBP (Partia Demokratycznych Regionów) również zostali zawieszeni, zwolnieni lub aresztowani za domniemane przestępstwa związane z terroryzmem, później zastąpieni przez powierników wyznaczonych przez rząd. Trybunał Konstytucyjny Turcji jest obecnie w trakcie podejmowania decyzji o zakazaniu partii HDP.[1]


Jak stwierdziła
 Światowa Organizacja Przeciwko Torturom w swoim briefingu z 13 czerwca 2022 r., niezwykle szerokie i niejasne artykuły dotyczące terroryzmu zawarte w tureckiej ustawie antyterrorystycznej i tureckim kodeksie karnym od dawna są krytykowane przez międzynarodowe organizacje zajmujące się prawami człowieka:

„Turcja stosuje ustawodawstwo antyterrorystyczne i dotyczące bezpieczeństwa narodowego, aby ograniczyć prawa i wolności oraz uciszyć głosy obrońców praw człowieka... Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2021 r. nie mniej niż 1220 obrońców praw człowieka doświadczyło nękania sądowego lub represji...”

W 2024 r. reżim Erdogana kontynuował arbitralne aresztowania burmistrzów wybranych przez opozycję. Fundacja Praw Człowieka Turcji (TIHV) poinformowała:

„W 2024 r. zatrzymano i aresztowano wielu członków i dyrektorów partii politycznych, burmistrzów i członków rad miejskich, a także wywierano na nich presję poprzez pozwy sądowe przeciwko nim. W gminach mianowano powierników. Podsumowania postępowań przeciwko członkom parlamentu wysyłano do parlamentu tureckiego, a także dochodziło do ataków na członków partii politycznych i ich budynki”.

Według ustaleń TIHV, w ciągu zaledwie pierwszych 11 miesięcy 2024 r.:

„Policja zatrzymała 8 osób wybranych do rad gmin, w tym 3 burmistrzów lub wiceburmistrzów i 5 członków rady miejskiej, a 3 osoby aresztowano.


„Zatrzymano 43 dziennikarzy. 11 dziennikarzy trafiło do więzienia. 1 dziennikarzowi uniemożliwiono wjazd do kraju. Co najmniej 3 dziennikarzy zostało zaatakowanych, z powodu czego co najmniej 1 dziennikarz został ranny. 14 dziennikarzy zostało zastraszonych. Wszczęto śledztwa przeciwko 42 dziennikarzom. Nadal rozpatrywano 253 sprawy przeciwko 534 pracownikom prasy”.

30 października 2024 r. burmistrz gminy Esenyurt w Stambule, Ahmet Özer, członek CHP, został zatrzymany „w ramach śledztwa mającego na celu zidentyfikowanie członków i działań organizacji terrorystycznej PKK/KCK [Partii Pracujących Kurdystanu]”, został usunięty ze stanowiska, a na jego miejsce wyznaczono powiernika.


4 listopada 2024 r. burmistrz metropolii Mardin Ahmet Türk, burmistrz Batman Gülistan Sönük i burmistrz Mehmet Karayılan z Halfeti (w regionie kurdyjskiej większości południowo-wschodniej Turcji) zostali odwołani ze stanowisk pod zarzutem „terroryzmu”. Odwołanie Türka opierało się na jego 10-letnim wyroku więzienia w sprawie Kobani oraz trwających przeciwko niemu sprawach i śledztwach.[2]


Tymczasem reżim Erdogana aresztował wielu dziennikarzy-dysydentów i nadal wywiera presję finansową i prawną na media, które odmawiają pełnienia roli rzeczników reżimu.


29 stycznia redaktor naczelny Halk TV Suat Toktaş, koordynator programu Kürşad Oğuz i dziennikarz Barış Pehlivan zostali zatrzymani za transmisję nagranej rozmowy telefonicznej z ekspertem. Później Pehlivan i Oğuz zostali zwolnieni, jednak pozostają pod nadzorem sądowym, Toktaş został aresztowany. Pehlivan i Oğuz otrzymali zakaz opuszczania kraju. Halk TV jest jednym z największych prywatnych kanałów telewizyjnych w Turcji, który krytykuje rząd Erdogana.


Według Międzynarodowego Instytutu Prasowego (IPI) tylko w styczniu 2025 r. aresztowano co najmniej dziewięciu dziennikarzy, sześciu skazano na karę więzienia, pięciu zatrzymano, 23 osoby stanęły w obliczu dochodzeń, a jeden napotkał przeszkody ze strony policji.


5 lutego koalicja międzynarodowych organizacji zajmujących się wolnością prasy, na czele z IPI, zaapelowała do władz Turcji o zaprzestanie działań określanych jako nasilające się represje wobec niezależnego dziennikarstwa.

„Częste stosowanie arbitralnych aresztowań, zatrzymań, środków kontroli sądowej i wyroków skazujących stwarza egzystencjalne zagrożenie dla niezależnych mediów, dyskursu demokratycznego i podstawowych praw człowieka w kraju.


Turcja musi zadbać o to, by jej praktyki były zgodne z międzynarodowymi standardami ochrony wolności słowa i wolności prasy”.

Wśród najbardziej alarmujących przypadków wymienionych przez IPI i jego partnerów jest zatrzymanie 17 stycznia sześciu kurdyjskich dziennikarzy — Reyhan Hacıoğlu, Necla Demir, Rahime Karvar, Vedat Örüç, Velat Ekin i Ahmet Güneş, którzy po serii skoordynowanych policyjnych nalotów w Stambule, Diyarbakır, Van i Mersin byli przetrzymywani bez dostępu do reprezentacji prawnej. Pięciu dziennikarzy zostało uwięzionych; Güneş został zwolniony 4 lutego. Dziennikarze są oskarżeni o „przynależność do organizacji terrorystycznej” w związku z ich działalnością zawodową.


Ich prawniczka, Elif Taşdöğen, skrytykowała proces sądowy, nazywając go „z góry ustalonym orzeczeniem, które lekceważy podstawowe prawa”, dodając:

„Nie było szans na obronę. Podejście sądu, odrzucające potrzebę właściwego przesłuchania i przekazujące sprawę bezpośrednio do rozstrzygnięcia, ujawnia stan naszego systemu prawnego. Decyzja wydaje się być przygotowana wcześniej”.

IPI i jego partnerzy przedstawili w swoim oświadczeniu harmonogram dokumentujący przyspieszenie naruszeń wolności prasy w ciągu zaledwie ostatniego miesiąca:

Oświadczenie IPI podkreśla również, w jaki sposób decyzje tureckiego organu regulacyjnego ds. mediów zagrażają wolności prasy:

„Turecki regulator nadawania RTÜK wykazał niepokojący schemat atakowania krytycznych mediów. Tuż przed zatrzymaniem dziennikarzy za emisję nagranej rozmowy telefonicznej przewodniczący RTÜK Ebubekir Şahin, sygnalizując zbliżające się represje, ostrzegł o potencjalnych konsekwencjach dla mediów i dziennikarzy w związku z emisją. W swoim oświadczeniu skrytykował Halk TV za nagrywanie i emisję rozmowy telefonicznej z ekspertem bez pozwolenia i rzekomą próbę wpłynięcia na trwające postępowanie sądowe.


Ten incydent odzwierciedla szerszy wzorzec presji regulacyjnej na krytyczne media. W 2024 r. RTÜK nałożył 24 zakazy nadawania, skutkujące karami finansowymi w łącznej wysokości 81,5 mln lir tureckich (około 2,2 mln EUR lub 2,3 mln USD), przy czym większość z nich dotyczyła mediów krytycznych wobec rządu....


W niedawnym przykładzie, po niszczycielskim pożarze hotelu w Bolu, który wybuchł wczesnym rankiem 20 stycznia 2025 r. i pochłonął 78 ofiar, przewodniczący RTÜK nakazał mediom, aby przekazywały wyłącznie  informacje z oficjalnych źródeł. Niedługo po tej dyrektywie sędzia w Bolu nałożył zakaz nadawania relacji z katastrofy na wniosek Głównej Prokuratury Publicznej w Bolu”.

W oświadczeniu stwierdzono, że tureckie środki kontroli sądowej wobec dziennikarzy są „nowym narzędziem cenzury”.

„Choć liczba dziennikarzy w więzieniach wydaje się spadać, maskuje to niepokojącą zmianę w kierunku stosowania środków kontroli sądowej — takich jak zakazy podróżowania, regularne meldunki na posterunkach policji i areszt domowy — jako alternatywnych sposobów ograniczania wolności prasy. Ten trend stanowi równie antydemokratyczną praktykę mającą na celu kontrolowanie wolności przemieszczania się i wypowiedzi dziennikarzy. Systematyczne wdrażanie tych środków w połączeniu ze wzrastającą cenzurą w Internecie wydaje się zastępować tradycyjne zatrzymanie jako metodę uciszania niezależnego dziennikarstwa....


Arbitralne nakładanie zakazów podróżyaresztów domowych i innych ograniczeń nadal utrudnia im skuteczne wykonywanie obowiązków zawodowych. Środki te, pierwotnie pomyślane jako wyjątkowe środki zaradcze w celu zapewnienia postępowań sądowych, są coraz częściej wykorzystywane jako broń w celu wywołania mrożącego efektu dla wolności prasy”.

Tymczasem Turcja wydaje się również atakować dziennikarzy poza swoimi granicami. Kurdyjscy dziennikarze Nazım Daştan, 32 lata, i Cihan Bilgin, 29 lat, którzy mieli tureckie obywatelstwo, zostali zamordowani w tureckim ataku dronów 19 grudnia 2024 r. w północnej Syrii, podczas relacjonowania starć między wspieranymi przez Turcję siłami dżihadystów a siłami kurdyjskimi sprzymierzonymi z USA.


Po zamordowaniu dwóch dziennikarzy Izba Adwokacka w Stambule, na swoim oficjalnym koncie X, wezwała Turcję do „przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego”.


Prezesowi Izby Adwokackiej w Stambule, Ibrahimowi Kaboglu, i 10 członkom zarządu postawiono teraz zarzuty karne. Grozi im kara do 12 lat więzienia za oświadczenia dotyczące tych morderstw: za rzekome „rozpowszechnianie propagandy organizacji terrorystycznej” i „publiczne rozpowszechnianie mylących informacji za pośrednictwem prasy”.


Organizacje dziennikarskie w Turcji — w tym Związek Dziennikarzy Dicle Fırat, Związek Dziennikarzy Kobiecych Mezopotamya i Związek Pracowników Prasy — zorganizowały protest w Stambule, aby potępić zamordowanie dwóch dziennikarzy. Czternaście osób, w tym siedmiu dziennikarzy, stanęło teraz przed sądem z zarzutami związanymi z „terroryzmem” za udział w proteście.


Turcja znalazła się w pierwszej dziesiątce rankingu krajów, w których najgorzej prześladuje się dziennikarzy, sporządzonego przez Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ). W ostatnich latach (2012
201320162017 i 2018) zajmowała pierwsze miejsce pięciokrotnie.


Jak pokazują badania CPJ, mimo że od 2022 r. uwolniono dziesiątki dziennikarzy, większość z nich wciąż jest objęta śledztwem lub oczekuje na proces, co wywiera silną presję na krytyczne media w kraju.

„Nawet jeśli dzisiaj w więzieniu nie ma żadnego dziennikarza, jutro może zostać aresztowanych 200 dziennikarzy” – powiedział Barış Altıntaş, współdyrektor Media and Law Studies Association. „Rząd ustala liczbę aresztowanych dziennikarzy, nawet jeśli jest ona niska”.

Jak pyta Özgür Öğret, przedstawiciel CPJ w Turcji:

„Dlaczego Turcja – członek NATO mający bliskie powiązania z Zachodem – jest często klasyfikowana obok państw autorytarnych, takich jak Iran i Egipt, w statystykach aresztowań dziennikarzy CPJ?”

27 marca Najwyższa Rada Radia i Telewizji Turcji (TRUK) nałożyła kary na kanały telewizyjne – takie jak Sozcu TV, Halk TV, Tele 1 i NOW TV – które odmówiły podporządkowania się reżimowi Erdogana w transmisjach ogólnokrajowych protestów, zaczynając od zatrzymania Imamoglu. TRUK ogłosiła, że Sozcu TV zostanie zdjęta z anteny na 10 dni.


Na stacje Halk TV, Tele 1 i NOW TV nałożono grzywny i kary zawieszenia programów z powodu zarzutu „podżegania opinii publicznej do nienawiści i wrogości” podczas relacjonowania protestów, w tym przemówienia wygłoszonego przez lidera partii CHP.


Tymczasem rząd nadal ułaskawia i uwalnia uwięzionych tureckich terrorystów Hezbollahu. 29 marca Erdogan ułaskawił na podstawie twierdzeń, że „cierpią na przewlekłe choroby” Şehmusa Alpsoya i Hamita Çöklü, którzy zostali skazani na dożywocie w sprawie zamachów Hezbollahu. (Turecki Hezbollah jest również odpowiedzialny za tortury i morderstwa setek cywilów w latach 90.)


Wsparcie reżimu Erdogana dla islamskich grup terrorystycznych, takich jak Hamas i ISIS (Państwo Islamskie), jest również dobrze udokumentowane. Jego reżim uczestniczył w biznesie naftowym z ISIS, wysyłał broń dżihadystom i pozwalał członkom ISIS przechodzić przez Turcję w drodze do Syrii i Iraku. W sierpniu 2014 r. dowódca ISIS powiedział „Washington Post”: „Większość bojowników, którzy dołączyli do nas na początku wojny, przybyła przez Turcję, podobnie jak nasz sprzęt i zaopatrzenie”.


Reżim Erdogana zezwalał również Hamasowi na pranie pieniędzy, dawał terrorystom z Hamasu tureckie paszporty, pozwalał im otwierać konta bankowe i prowadzić biura w Turcji.


Według strony internetowej Double Cheque :

„Wygląda na to, że Hamas zdecydował się zarządzać swoim tajnym portfelem inwestycyjnym w Turcji z powodu słabego systemu finansowego w Turcji, który umożliwia Hamasowi ukrywanie przed organami regulacyjnymi swojej działalności związanej z praniem pieniędzy i naruszeniami podatkowymi”.

Zmarły w  2023 roku dziennikarz Burak Bekdil donosił w 2014 r.:

„Erdogan nigdy nie ukrywał, że ideologicznie jest powiązany z Bractwem Muzułmańskim i Hamasem. Zagraniczne centrum dowodzenia Hamasu znajduje się w Turcji. Erdogan był najwierniejszym sojusznikiem Hamasu w ostatniej dekadzie i kluczowym regionalnym sojusznikiem Bractwa. Doniesienia prasowe mówią, że Turcja niedawno powitała w swoich szeregach najwyższych rangą przedstawicieli Bractwa, którzy zostali wyrzuceni 13 września z pięciogwiazdkowych hoteli w Katarze. Ankara nie zaprzeczyła, że oferuje bezpieczne schronienie liderom organizacji islamistycznej”.

Izraelska policja i wewnętrzna służba bezpieczeństwa Szin Bet ogłosiły 10 kwietnia, że wykryły w Turcji siatkę finansowania terroryzmu powiązaną z członkami Hamasu.


Tymczasem w grudniu 2024 r. powiązana z Al-Kaidą grupa terrorystyczna Hajat Tahrir al-Szam (HTS) przeprowadziła dziesięciodniową ofensywę w Syrii, zdobywając Damaszek i obalając reżim Asada w Syrii.


Powiązania między Turcją a HTS są głębokie: zarówno Turcja, jak i HTS okupują i eksploatują części północno-zachodniej Syrii co najmniej od 2017 r.


Według doniesień Erdogan udzielił pomocy HTS podczas grudniowego marszu na Damaszek, w formie broni i pozwalając grupie terrorystycznej na kontrolę kluczowego przejścia granicznego w północno-zachodniej Syrii. Od czasu przejęcia Syrii przez HTS masakry członków mniejszości alawickiej i prześladowania syryjskich chrześcijan organizowane przez dżihadystów gwałtownie wzrosły.


W 1999 r. Turcja otrzymała „status kandydata” od Unii Europejskiej, a w 2005 r. rozpoczęła negocjacje w sprawie przystąpienia do UE. Czy organ wykonawczy UE podejmie działania, aby pomóc w uwolnieniu zatrzymanych i maltretowanych burmistrzów, polityków, dysydentów i dziennikarzy w Turcji, aby mogli wykonywać swoją pracę zawodową bez nieuzasadnionej presji rządowej, naruszeń i cenzury? Jak inaczej UE może poważnie rozważyć kandydaturę Turcji? Tymczasem, czy Europejczycy naprawdę chcą, aby do Europy napłynęło nawet 87 milionów obywateli Turcji?


Uzay Bulut, turecka dziennikarka, jest pracownikiem naukowym w Gatestone Institute.


[1] Nazwiska demokratycznie wybranych burmistrzów HDP przetrzymywanych w Turcji, opublikowane przez biuro prasowe HDP, to : współburmistrz gminy Hakkari, Mehmet Sıddık Akış, współburmistrzowie gminy Akdeniz, Hoşyar Sarıyıldız i Nuriye Arslan, były współburmistrz gminy metropolitalnej Diyarbakir, Adnan Selçuk Mızraklı, były współburmistrz gminy Hakkari, Cihan Karaman, były współburmistrz gminy Karayazi Erzurum, Melike Goksu, były współburmistrz Yüksekova, Remziye Yasar, były współburmistrz Iğdır, Yasar Akkus, były współburmistrz gminy Halfeli Iğdır, Hasan Safa, Były współburmistrz gminy Van Metropolitan, Bekir Kaya, były współburmistrz gminy Siirt Eruh, Huseyin Kilic, były współburmistrz gminy Bitlis Yolalan, Felemez Aydın, były współburmistrz gminy Bozova, Zeynel Taş, były współburmistrz gminy Muş Malazgirt, Halis Coskun oraz były współburmistrz gminy Adıyaman Coal, Hüseyin Yuka.


Urzędnicy, którzy zostali uwięzieni w związku z sfingowanymi zarzutami związanymi z terroryzmem, to m.in.: Leyla Güven, posłanka HDP z okręgu Hakkari, Semra Güzel, posłanka z okręgu Diyarbakir, Dilek Yağlı, członkini Zgromadzenia Kobiet HDP, Pervin Oduncu, członek Centralnego Zarządu Wykonawczego HDP, Ali Ürküt, członek prokurdyjskiej Partii Równości Ludowej i Demokracji (DEM), Nazmi Gür, były poseł HDP z okręgu Van, Alp Altınörs, wiceprzewodniczący HDP i członek Centralnego Zarządu Wykonawczego, a także Günay Kubilay, wiceprzewodniczący HDP ds. gospodarki, rolnictwa i polityki społecznej oraz rzecznik partii.


[2] Według publicznego oświadczenia partii HDP z 2017 r. od lipca 2016 r. aresztowano 1478 kurdyjskich polityków, w tym 78 demokratycznie wybranych burmistrzów.


Według raportu z 2019 r. przygotowanego przez HDP, od 2015 r. zatrzymano 530 osób w operacjach policyjnych wymierzonych w partię i jej komponenty, a 6000 osób, w tym 750 członków i dyrektorów partii, trafiło do więzienia. Ponadto aresztowano 89 prowincjonalnych współprzewodniczących, 193 okręgowych współprzewodniczących i miejskiego współprzewodniczącego HDP. W raporcie odnotowano:


„Po wyborach 31 marca [2019] aresztowano 17 naszych współburmistrzów, a w 28 naszych gminach mianowano powierników. Od lipca 2015 r. aresztowano 16 naszych posłów, 7 członków Centralnego Zarządu Wykonawczego, 21 członków Zgromadzenia Partii oraz ponad 750 administratorów prowincji i powiatów, a także naszych współprzewodniczących. Obecnie aresztowano 7 naszych posłów. Ponadto 11 posłom odebrano status posłów. Aresztowano 93 współburmistrzów gmin, w tym zastępców burmistrzów, a w 84 gminach mianowano powierników. W wyniku operacji ludobójstwa politycznego prowadzonych od lutego 2017 r. zatrzymano łącznie 5098 osób. Aresztowano 62 wybranych reprezentantów i 76 naszych delegatów. Obecnie posłowie 26. kadencji Figen Yüksekdağ, Selahattin Demirtaş, Çağlar Demirel, İdris Baluken, Gülser Yıldırım, Selma Irmak, Abdullah Zeydan są przetrzymywani jako zakładnicy [więźniowie]”.

 

Link do oryginału: https://www.gatestoneinstitute.org/21582/turkey-arrests-torture-censorship

Gatestone Institute, 1 maja 2025

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski