Arabowie od 100 lat prowadzą „intifadę podpaleń” przeciwko Żydom


Elder of Ziyon 2025-05-03



Niszczycielskie pożary w Izraelu najprawdopodobniej zostały wywołane celowo. 

„To terrorystyczny atak na Izrael” – powiedział do „Media Line” Eli Beer, prezes organizacji reagowania kryzysowego United Hatzalah. Zauważył, że pożary wybuchły w 20 różnych miejscach. Źródło służb bezpieczeństwa potwierdziło, że pożary są prawdopodobnie spowodowane przez terrorystów, dodając, że aresztowano kilka osób.

 

Mapa krążąca w izraelskich kręgach bezpieczeństwa przedstawia miejsca pożarów, z których prawie wszystkie są zaznaczone po izraelskiej stronie Zielonej Linii oddzielającej Zachodni Brzeg od Izraela i Gazy — nie na obszarach zamieszkanych przez Palestyńczyków. Hamas zamieścił w mediach społecznościowych apel do Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu i w Izraelu, aby „spalili wszystko, co się da, gaje, lasy i domy osadników” i „podpalili ich samochody”.

To doprawdy nie jest to zaskoczeniem. Arabowie od stu lat podpalają Izrael i tereny żydowskie.

 

Podczas zamieszek arabskich w 1936 r. podpalanie było popularną metodą ataków na Żydów. 

 

Palestine Post, 31 maja 1936 r.:



Dalsze tysiące drzew zniszczono

 

W weekend był kolejny nawał wandalizmu i zniszczenia własności rolnej w całym kraju. Wyrwano tysiące drzew, a ogień zniszczył setki dunamów pszenicy i innych zbóż.

Były podpalenia w Meir Szfeja i Bath Szlomo, oba w pobliżu Zichron Jacob, oraz Givat Haim – w Emek Hefer. Osadnicy i policja ugasiła ogień w tych trzech miejscach.

Niezwykle duży pożar zdarzył się w Kfar Hassidim w piątek w nocy. Z powodu silnego wiatru ogień zagroził pobliskim osiedlom.

Pożar zaczął się na polu pszenicy, gdzie strażnicy zauważyli i strzelili w kierunku podejrzanego światła o 4 nad ranem.

Z pobliskich osiedli przybyło około 200 ludzi, żeby pomóc walczyć z ogniem. W sumie spaliło się 20 dunamów pszenicy i 300 dunamów trzciny na polach Kfar Hassidim oraz 30 dunamów jęczmienia należące do pobliskiej wioski arabskiej.

Był pożar pól arabskich na ziemi plemienia Damaira koło Hedery i słyszano strzały. Według doniesień było to wynikiem wewnętrznej walki między Beduinami.

 

Podpalanie lasów stało się szczególnie popularne podczas pierwszej intifady – wiecie, tej, która rzekomo nie miała charakteru przemocy: Z JTA, 9 czerwca 1988 r.:

Rzecznik Żydowskiego Funduszu Narodowego, David Angel, poinformował w środę, że liczba szkód spowodowanych pożarami lasów od początku lata jest pięciokrotnie większa niż w całym ubiegłym roku, a duża ich część jest wynikiem podpaleń związanych z powstaniem palestyńskim.

 

Wezwał policję i straż pożarną, aby zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec podpalaniu lasów, które przewodniczący Żydowskiego Funduszu Narodowego Mosze Riwlin nazwał „intifadą przeciwko drzewom”.

 

Od początku maja wybuchło 160 pożarów, które zniszczyły około 120 tysięcy drzew i tysiące akrów trawiastych terenów, powiedział rzecznik JNF. Policja aresztowała dziewięciu podejrzanych o podpalenie.

Jedna trzecia pożarów lasów w Izraelu w 1988 roku została wywołana celowo.  

1989 r.:

Zatrzymano dziesięciu podejrzanych w celu przesłuchania w związku z pożarem, który we wtorek zniszczył co najmniej 2500 akrów lasu i zarośli w paśmie Carmel, na południe od Hajfy.

 

Nie ma wątpliwości, że przyczyną było podpalenie, zdaniem funkcjonariuszy policji i straży pożarnej, którzy powiązali je z powstaniem palestyńskim. Powiedzieli, że podpalacze podpalili jednocześnie w pięciu różnych miejscach w odstępach około półtora kilometra.

 

Anonimowy rozmówca, mówiący po arabsku, poinformował we wtorek wieczorem arabską część izraelskiej telewizji, że pożar był dziełem grupy o nazwie „Bezpośrednia zemsta”.

Ten schemat trwał przez wczesne lata 2000. i trwa nieprzerwanie do dziś. Pisałem o podpaleniach lasów przez Arabów w latach 201120122016 oraz o wysyłaniu przez Hamas balonów zapalających do Izraela pod koniec lat 2010. 

 

W 1936 roku pożary były tak bolesne dla rdzennych Żydów z Ziemi Izraela, że David Szambadal, młody elektryk, który został potem brutalnie zamordowany, zaledwie kilka godzin przed śmiercią napisał wiersz o podpalaczach i chęci ponownego zasadzenia wszystkich drzew, które zniszczyli. Szambadal pisał:

 

 

Sadźmy!

Ścięli sykomory,

Zasadzimy cedry;

Jawni wrogowie

Nigdy nie zobaczą, że nie dajemy rady.

 

Wandal pustyni,

Niszczycielska jest jego ręka;

Z wiarą i odwagą

Zbudujemy Kraj.

 

Dalej, dalej

pójdziemy;

 

Drogi przez pustynię

Ścieżki, pomimo wroga.

 

Lasy padają,

Ogień płonie –

Sadźmy, sadźmy, sadźmy

nowe drzewa–

To nie czas na rozpacz!”

 

 

Linbk do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2025/05/arabs-have-been-waging-arson-intifada.html

Elder of ziyon, 1 maja 2025

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska