„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni
„Guardian” jest przywiązany do dwóch niemal religijnych dogmatów: po pierwsze, że Palestyńczycy są nieodmiennie ofiarami izraelskiej opresji i dlatego nawet po masakrze 7 października nigdy nie można obarczać ich odpowiedzialnością za ich destrukcyjne zachowanie. Po drugie: że zwolennicy Palestyńczyków są z natury postępowi i „antyrasistowscy” – zatem oskarżania ich o antysemityzm jest nieuczciwie i jest fabrykowane w celu stłumienia krytyki Izraela.
Jeśli chodzi o ten drugi dogmat, to ujawnia się on nieustannie, często w formie doboru słów w relacjach o – lub, ściślej rzecz biorąc, rażącego bagatelizowania – tsunami antysemityzmu na kampusach uniwersyteckich (zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w USA ) po najgorszej masakrze na tle antysemickim od czasów Holokaustu.
Ostatnio zostało to zilustrowane w artykule w „Guardianie” napisanym przez Alice Speri – niezależną dziennikarkę piszącą dla Al Jazeera English i „The Intercept” – (Over 100 US university presidents sign letter decrying Trump administration [Ponad 100 rektorów amerykańskich uniwersytetów podpisało list potępiający administrację Trumpa], 22 kwietnia).
Speri, po odnotowaniu, że Uniwersytet Harvarda wniósł pozew przeciwko administracji Trumpa, pisze, że „pozew został złożony po tym, jak administracja ogłosiła, że zamrozi 2,3 mld dolarów funduszy federalnych, i zagroziła cofnięciem statusu organizacji zwolnionej z podatku, z powodu twierdzeń, że uniwersytet nie ochronił żydowskich studentów przed protestami propalestyńskimi ”. Później w artykule Speri dodaje, że „administracja wydała serię zarządzeń skierowanych przeciwko uniwersytetom… niektóre pod pretekstem walki z rzekomym antysemityzmem na kampusach”.
Artykuł odsyła do innego artykułu w „Guardianie”, napisanego przez Johanę Bhuiyan, opublikowanego wcześniej tego samego dnia (Harvard sues Trump administration over efforts to „gain control of academic decision-making” [Harvard pozywa administrację Trumpa za działania mające na celu 'przejęcie kontroli nad podejmowaniem decyzji akademickich'”], 22 kwietnia). W artykule zauważono, że „Harvard jest pierwszym uniwersytetem, który złożył pozew w odpowiedzi na represje Trumpa wobec czołowych amerykańskich uniwersytetów, które rzekomo niewłaściwie poradziły sobie z ubiegłorocznymi protestami propalestyńskimi i pozwoliły na rozwój antysemityzmu na kampusach. Jednak protestujący, w tym niektóre grupy żydowskie, twierdzą, że ich krytyka działań militarnych Izraela w Strefie Gazy jest niesłusznie utożsamiana z antysemityzmem”.
Zatem najpierw dowiadujemy się, że USA próbują chronić żydowskich studentów przed – domniemanie pokojowymi – „pro-palestyńskimi protestami”, następnie, że spór dotyczy „rzekomego” antysemityzmu na kampusach i na koniec, że „protestujący”, w tym „niektóre grupy żydowskie”, twierdzą, że krytyka Izraela jest „niesłusznie utożsamiana z antysemityzmem”.
Oczywiście, gdyby któryś z autorów „Guardiana” chciał to zrobić, mógłby z łatwością znaleźć dowody empiryczne pokazujące, że antysemityzm na amerykańskich kampusach uniwersyteckich osiągnął rekordowy poziom, a zatem skargi żydowskich studentów na rasizm są jak najbardziej prawdziwe. Nowy raport ADL wykazał, że w 2024 r. liczba antysemickich incydentów na kampusach osiągnęła rekordowy poziom, bijąc liczbę incydentów w 2023 r., która sama w sobie była wówczas rekordowa.
W raporcie ADL stwierdzono, że „incydenty antysemickie na kampusach uniwersyteckich osiągnęły najwyższy poziom wiosną 2024 r., od połowy kwietnia do połowy maja, co zbiegło się z działaniami związanymi z ruchem obozowisk antyizraelskich na kilkudziesięciu kampusach w całym kraju” oraz że „incydenty na terenie obozowisk lub w ich pobliżu często zawierały antysemickie przesłania, a uczestnicy skandowali antysemickie hasła”.
Co więcej, sondaż przeprowadzony wcześniej w tym samym roku wykazał, szokująco, że aż 83% wszystkich żydowskich studentów na amerykańskich uniwersytetach doświadczyło lub było świadkami przejawów antysemityzmu po atakach z 7 października.
Jeden z szeroko nagłośnionych przypadków prześladowań na tle antysemickim dotyczył grupy żydowskich studentów, w tym dwóch mężczyzn noszących jarmułki, których rozwścieczony tłum antyizraelskich demonstrantów zamknął w bibliotece na nowojorskim uniwersytecie.
Wracając do Harvardu, żaden z tych artykułów „Guardiana” nie wspomina o pozwie złożonym przez sześciu żydowskich studentów Harvardu, szczegółowo opisującym niezliczone przykłady tego, jak uniwersytet nie zajął się „wszechobecnym i poważnym” antysemityzmem na terenie kampusu. W pozwie znajduje się szczegółowy opis „nękania, z jakim borykają się żydowscy studenci Harvardu, w tym wykluczenie syjonistów z programów uniwersyteckich, wezwania do ich zabicia i żądania, aby żydowscy studenci przedstawili swoje stanowisko w sprawie Izraela”.
Na tym nagraniu wideo z listopada 2024 r., udostępnionym przez jednego z powodów w pozwie, widać, jak antyizraelscy aktywiści krzyczą „Syjoniści nie są tu mile widziani” przed Harvard Hillel, gdy wchodzą do niego żydowscy studenci.
Harvard zgodził się na polubowne załatwienie sprawy, które obejmowało nieujawnione warunki finansowe, i wymaga od Harvardu sporządzania rocznego raportu przez następne pięć lat ze szczegółowym opisem swoich reakcji na skargi o dyskryminację. Co znamienne, przed ugodą sędzia odrzucił wczesny wniosek prawników Harvardu o oddalenie pozwu i orzekł, że ta uczelnia Ivy League wielokrotnie ignorowała „wybuchy antysemityzmu”, jak również stwierdził, że antyizraelscy protestujący dopuścili się „powtarzających się nękań żydowskich studentów”.
Do następującego incydentu na Harvardzie doszło w październiku 2023 r., kiedy ekstremistyczni demonstranci antyizraelscy nękali i atakowali studenta pochodzenia żydowskiego:
Przypomnijmy również, że 8 października 2023 r. dziesiątki organizacji studenckich z Harvardu podpisało list, w którym w zasadzie usprawiedliwiono masowe mordy Żydów dokonane dzień wcześniej przez Hamas.
„Guardian” kontynuuje swoją praktykę rzucania swoim czytelnikom piaskiem w oczy przedstawia nawet najbardziej radykalnych sprawców antyżydowskich wystąpień z wyrozumiałością, jednocześnie wmawiając żydowskim studentom, że dyskryminacja, nękanie i nienawiść, których doświadczyli, to nic innego jak wytwór ich wyobraźni.
Link do oryginału: https://camera-uk.org/2025/04/22/guardian-frames-campus-antisemitism-as-a-figment-of-our-imagination/
CAMERA-UK, 22 kwietnia 2025
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Adam Levick – założyciel i przewodniczący Camera-UK