Palestyńczycy, którzy chcą zacząć nowe życie gdzie indziej, powinni mieć taką szansę


Elder of Ziyon 2025-01-31


Haaretz informuje, że Donald Trump „podwoił stawkę” na rzecz idei, że niektórym mieszkańcom Gazy należy zezwolić na wyjazd, jeśli tylko tego chcą.

Prezydent USA Donald Trump w poniedziałek podtrzymał swoje stanowisko, że chce, aby Egipt i Jordania przyjęły Palestyńczyków chcących wyjechać z Gazy, 48 godzin po tym, jak jego propozycja „oczyszczenia całego obszaru” wywołała oburzenie na całym świecie i spotkała się z odrzuceniem przez strony, których projekt dotyczy.

 

Niedługo po rozmowie z prezydentem Egiptu Abdelem Fattahem Al-Sisim Trump powiedział: „Chciałbym, żeby zamieszkali w miejscu, w którym będą mogli żyć bez zakłóceń, bez rewolucji”. Powiedział też prasie, że „kiedy spojrzy się na Strefę Gazy, to od wielu lat jest tam piekło”.

 

„Myślę, że można by sprawić, by ludzie mieszkali w rejonach, które są o wiele bezpieczniejsze, a może i o wiele lepsze i o wiele wygodniejsze”.

 

Za rządów Bidena idea „dobrowolnej migracji”, plan promowany przez skrajnie prawicowych ministrów Izraela, którzy rozważali przesiedlenie Żydów do Gazy, był uważany za wysoce kontrowersyjny, a większość Palestyńczyków i ich zwolenników odrzucała pomysł relokacji, nawet tymczasowej.

Wiele oburzenia wywołał początkowy komentarz Trumpa, aby „oczyścić cały obszar”, jak zwykle dosłownie interpretując jego słowa, gdy jasno dał do zrozumienia, że nie domaga się czystek etnicznych ani przymusowej migracji. Zamiast tego chce dać mieszkańcom Gazy możliwość wyboru miejsca zamieszkania gdzie indziej, krótkoterminowo lub długoterminowo, podczas gdy sytuacja w Gazie pozostaje nierozwiązana.

 

To nie jest naruszenie praw człowieka. To jest uznanie prawa człowieka, czego żadna duża organizacja pozarządowa ani media nie odważyły się przyznać.

 

Czy można się dziwić, że zwykli ludzie głosowali na Trumpa? On bardziej troszczy się o codzienne życie mieszkańców Gazy niż cała rzekomo „pro-palestyńska” i „pro-prawa człowieka” społeczność razem wzięta. 

 

Ilu mieszkańców Gazy natychmiast skorzystałoby z propozycji Trumpa i przeprowadziłoby się do innych krajów?

 

Badanie przeprowadzone wśród mieszkańców Gazy tuż przed 7 października 2023 r. wykazało, że 31% z nich rozważało emigrację. Jest to równoważne 650 tysiącom mieszkańców Gazy, którzy przed rozpoczęciem wojny powiedzieli, że chcieliby wyjechać. Liczba ta mogła tylko wzrosnąć od tego czasu, chociaż nie znam żadnych ostatnich sondaży, w których zadawano by to pytanie. 

 

Nie jest wykluczone, że ponad milion mieszkańców Gazy przeniosłoby się do Egiptu, Jordanii lub innego miejsca, gdyby tylko mieli taką możliwość. 

 

To „społeczność obrońców praw człowieka” i „obrońcy praw Palestyny”, a nie sami mieszkańcy Gazy, nalegają na ich pozostanie. 

 

To, że media odmawiają podania tych łatwych do zweryfikowania faktów, jest niemoralne.

 

Więcej dowodów pochodzi z witryn takich jak GoFundMe, gdzie tysiące mieszkańców Gazy błaga o pieniądze, aby mogli uciec z Gazy. Strona pozwala na limit 1000 apeli na zapytanie, ale do dziś ponad 1000 GoFundMe używa konkretnego zwrotu „ucieczka z Gazy”, kolejne 1000 używa frazy „ewakuacja z Gazy”, 360 innych prosi o „umknięcie z Gazy”, a ponad 1000 prosi o „opuszczenie Gazy”. 

 

 

Istnieje rzeczywistość i istnieje krzywe zwierciadło rzeczywistości, które przedstawiają media. Ta historia jest doskonałym przykładem tego, jak media i organizacje pozarządowe realizują program, który jest rażąco sprzeczny z prawami człowieka i pragnieniami samych mieszkańców Gazy, zamiast tego robią wszystko, aby ukryć prawdę przed swoimi czytelnikami i widzami. 

 

Co więcej, od 1948 roku widzieliśmy, jak samozwańczy palestyńscy „liderzy” twierdzą, że większość Palestyńczyków odrzuca obywatelstwo innych krajów. Nikt nigdy nie przeprowadził ankiety, w której zadano by to konkretne pytanie, jest to po prostu twierdzenie, które często wysuwają UNRWA i pseudonaukowcy. (Zobacz ten artykuł z 2010 roku: „Naturalizacja jest również zdecydowanie odrzucana przez Palestyńczyków, którzy nalegają na swoje prawo do powrotu do Palestyny”. Mimo że przeprowadzili ankietę wśród Palestyńczyków libańskich, nie zadali tego pytania.)   

 

Jednak gdy Egipt, Liban lub Jordania zaproponowały możliwość obywatelstwa dla podgrupy Palestyńczyków, nie było żadnego oporu. Podczas rządów Mohammeda Morsiego w Egipcie tysiące mieszkańców Gazy, których jedno z rodziców było Egipcjaninem - w tym znany funkcjonariusz Hamasu, Mahmoud Zahar - złożyło wniosek o obywatelstwo. W latach 50. XX wieku około 50 tysięcy palestyńskich chrześcijan otrzymało i przyjęło obywatelstwo w Libanie, a około 60 tysięcy innych Palestyńczyków - sunnitów, szyitów i chrześcijan - otrzymało obywatelstwo w 1994 roku. Gdy Jordania zaoferowała obywatelstwo Palestyńczykom pod swoją kontrolą w latach 50. XX wieku, nikt nie odrzucił tego, twierdząc, że byłoby to sprzeczne z ich zasadami.

 

To jest kwestia praw człowieka. Palestyńczycy, którzy chcą zacząć nowe życie gdzie indziej, powinni mieć taką samą możliwość, jak wszyscy inni na świecie. Relacje na temat kwestii palestyńskiej są tak przesiąknięte ukrytym antysemityzmem (ukrywającym się za argumentami w stylu: „to jest to, czego rasistowscy, kochający apartheid nielegalni osadnicy żydowscy chcą, żeby robili!”), że ten prosty i całkiem oczywisty fakt zostaje pogrzebany pod fałszem i dezinformacją. Ta jaskrawa hipokryzja dowodzi, że obsesja sprzeciwiania się Izraelowi jest priorytetem dla większości świata zachodniego ponad palestyńskimi prawami człowieka. 

 

W tym przypadku Donald Trump okazuje Palestyńczykom więcej współczucia niż Amnesty International, Human Rights Watch, Liga Arabska, UE, wszystkie główne media i wszyscy studenci protestujący razem wzięci.

  

Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2025/01/trump-says-palestinians-who-want-to.html

Elder of Ziyon, 28 stycznia 2025

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska