Pierwsze decyzje Trumpa już kształtują doktrynę Ameryki na Bliskim Wschodzie

Jedno z rozporządzeń wykonawczych dotyczy ochrony USA przed zagranicznymi terrorystami, co można uznać za skupienie uwagi Ameryki na grupach terrorystycznych, takich jak Hamas i ich zwolennicy w USA. Jest to ważne, ponieważ grupy takie jak Hamas i Hezbollah ich próby wpływania na politykę na Zachodzie są coraz bardziej globalne.

Rozpoczęta przez Hamas 7 października 2023 wojna z Izraelem nie była tylko atakiem na Izrael: obejmowała również ataki na siły USA w Iraku, Syrii i Jordanii oraz doprowadziła do ataków na statki i gróźb wobec Zachodu. Uważa się, że działania Trumpa przeciwko terrorystom potencjalnie mają wpływ na przeciwstawienie się zwolennikom Hamasu w USA. Nie jest jasne, czy w ten sposób te decyzje mogą być i będą wykorzystywane, ale mogą być ostrzeżeniem dla zwolenników Hamasu.

Kolejne zarządzenie Trumpa unieważniło kilka decyzji z ery Bidena. Jedna z nich dotyczy rozporządzenia wykonawczego 14115, które zostało użyte do nałożenia sankcji na poszczególnych Izraelczyków. Minister finansów Bezalel Smotrich napisał: „Szczerze dziękuję prezydentowi Donaldowi Trumpowi za jego sprawiedliwą decyzję o zniesieniu sankcji nałożonych przez administrację Bidena na osadników i aktywistów w organizacjach prawicowych”.

Decyzja z ery Bidena anulowana 

Inne rozporządzenie anulowało decyzję z ery Bidena, która cofnęła sankcje nałożone na Międzynarodowy Trybunał Karny. Międzynarodowy Trybunał Karny obrał sobie za cel Izrael w zeszłym roku. Wygląda również na to, że administracja może wstrzymać finansowanie UNRWA, tak jak to miało miejsce za poprzedniej kadencji Trumpa. Inna oczekiwana decyzja cofnie decyzję z ery Bidena, która wstrzymała dostawy 2000-funtowych bomb do Izraela. W tych przypadkach nowy prezydent cofnął decyzje, zamiast wprowadzić nową politykę.

W innej decyzji, która może mieć pośrednie implikacje dla polityki bliskowschodniej, Trump napisał w mediach społecznościowych, że zwolnił „Briana Hooka z Wilson Center for Scholars”. Było to częścią szerszego działania mającego na celu zidentyfikowanie i usunięcie „ponad tysiąca” nominatów prezydenckich, którzy nie są „zgodni z naszą wizją”, napisał Trump w mediach społecznościowych.

Hook był dobrze znany w pierwszej administracji Trumpa jako wysłannik ds. Iranu. W listopadzie 2024 r. doniesiono, że był zaangażowany w prace zespołu przejściowego, ale zaangażowanie to najwyraźniej szybko się zakończyło, donosiła „Politico” na początku stycznia.

Inną decyzją, która zapadła w ciągu pierwszych 24 godzin prezydentury Trumpa, było potwierdzenie Marco Rubio na stanowisku nowego Sekretarza Stanu. Minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Sa'ar przyjął tę wiadomość z zadowoleniem. „Gratulacje dla Sekretarza Stanu USA Marco Rubio z okazji uzyskania stanowiska. Byłeś niezłomnym przyjacielem Izraela, niezłomnie wspierającym go przez wiele lat. Jest wiele do zrobienia i nie mogę się doczekać ścisłej współpracy, aby wzmocnić wielki sojusz między Izraelem a USA”.

Jest to ważne, ponieważ Rubio jest przyjacielem Izraela i ma również ważną wizję Bliskiego  Wschodu i natychmiastowego rozpoczęcia wdrażania niezbędnych decyzji politycznych USA. Zatwierdzenie  Rubio na stanowisku sekretarza stanu zostało również przyjęte z zadowoleniem przez Masroura Barzaniego, premiera Regionu Kurdystanu w Iraku. Niedawno przebywał on w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Jordanii, gdzie umacniał więzi regionu Kurdystanu na Bliskim Wschodzie. Region Kurdystanu, kluczowy filar polityki USA w regionie, będzie chciał mieć bliskie wsparcie USA w nadchodzących latach.

Oczekiwania Bliskiego Wschodu

Szereg wypowiedzi Trumpa w ciągu pierwszych 24 godzin również odzwierciedla oczekiwania Bliskiego Wschodu. Powiedział, że spodziewa się, że Arabia Saudyjska „ostatecznie znajdzie się w Porozumieniach Abrahamowych”. Ambasador Arabii Saudyjskiej w USA, Reema Bandar Al-Saud, pogratulowała prezydentowi Trumpowi w poście zamieszczonym po inauguracji. „Relacje między naszymi dwoma krajami są historyczne i nie możemy się doczekać kontynuacji naszej współpracy dla dobra obu naszych narodów i naszego regionu” – napisała.

20 stycznia Trump również wygłosił kilka komentarzy na temat Gazy. Powiedział, że obszar ten będzie musiał zostać odbudowany po tym, jak wojna zamieniła go w „olbrzymi teren gruzowiska”. Zauważył, że Hamas źle rządził tym obszarem, ale powiedział również, że Gaza ma fenomenalne położenie nad morzem, co sugeruje, że może spodziewać się lepszej przyszłości.

Prezydent uważnie śledził sprawę zakładników, a była zakładniczka Noa Argamani była obecna na jednym z wydarzeń inauguracyjnych 20 stycznia, na którym przemawiał Trump.

Ogólny obraz wyłaniający się z pierwszego dnia urzędowania Trumpa i jego doktryny pokazuje, że chce on odwrócić to, co uważa za błędy popełnione w ciągu ostatnich czterech lat.

Jeśli chodzi o ogólną politykę, administracja chce zobaczyć więcej stabilizacji w regionie, ale jasne jest również, że jeśli chodzi o uchwalanie polityki, na przykład w sprawie tego, czy Izrael powinien powrócić do walk w Strefie Gazy, to jest to decyzja, którą będzie musiała podjąć Jerozolima. Administracja nie zamierza być wojownicza.

Link do  oryginału: https://www.jpost.com/middle-east/article-838531

Jerusalem Post, 21 stycznia 2025

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Seth J. Frantzman jest publicystą „Jerusalem Post”.