Czy Autonomia Palestyńska może odzyskać kontrolę nad Dżaninem?
Siły Bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej przeprowadziły ważną operację, aby spróbować przywrócić bezpieczeństwo i porządek w kluczowym mieście Dżanin na północnym Zachodnim Brzegu [Judei i Samarii]. Miasto to w ostatnich latach było miejscem narastających zagrożeń ze strony wspieranego przez Iran Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu.
Gwałtowny wzrost szmuglu nielegalnych karabinów, głównie typu M-16, zapewnił terrorystom duże ilości broni, którą grożą mieszkańcom. Przepływ broni ma powiązania z Iranem, ale także z gangami przemytniczymi działającymi w regionie. W zeszłym roku udaremniono kilka prób przemytu z Jordanii.
Tworzenie kolejnego frontu
Uzbrojeni terroryści są w większości powiązani z Palestyńskim Islamskim Dżihadem (PIJ), ale niektórzy z nich są powiązani z innymi grupami, takimi jak Hamas. Liczba członków i aktywność grupy wzrasta, ponieważ Iran chce wykorzystać wojnę Izraela w Strefie Gazy jako sposób na nasilenie walk z Izraelem na Zachodnim Brzegu i stworzenie kolejnego frontu przeciwko Izraelowi.
Nie jest to tylko o Iran. Zwolennicy Hamasu w Doha i Ankarze prawdopodobnie chcą również zaognić napięcia na Zachodnim Brzegu.
Hamas nadal kontroluje większość Gazy i przetrzymuje 100 zakładników. Przywódcy Hamasu są goszczeni przez Doha i wspierani również przez Ankarę. Zarówno Doha, jak i Ankara wspierają nowy rząd syryjski, który się wyłania, a oba państwa w ostatnich dniach ponownie ustanowiły placówki dyplomatyczne w Damaszku. Pokazuje to, że Zachodni Brzeg może być również „w grze” z powodu polityki Kataru i Turcji.
Tymczasem Autonomia Palestyńska rozpoczęła ważną operację w celu przywrócenia porządku. Przez lata siły AP spotykały się z wyzwaniem ze strony grup bojówkarskich w miejscach takich jak Dżanin i Tulkarem.
W miarę jak przemoc się rozlewa, Izrael zmuszony jest działać bardziej zdecydowanie przeciwko terroryzmowi na tych obszarach. Izrael ucieka się do większej liczby ataków dronów, ponieważ części północnego Zachodniego Brzegu pogrążają się w chaosie. Teraz AP próbuje tu czegoś dokonać. Nie jest jasne, co ich do tego skłoniło.
Stany Zjednoczone pomagały i szkoliły siły bezpieczeństwa AP przez ostatnie dwadzieścia lat. Nie jest jasne, czy nowa inicjatywa AP została podjęta w konsultacji z zagranicznymi doradcami, czy też jest to wyłącznie operacja zaplanowana w Ramallah, gdzie rządzi prezydent AP Mahmoud Abbas.
Według doniesień z sobotniego poranka siły AP starły się z członkami PIJ i innymi uzbrojonymi bojówkarzami w obozie dla uchodźców w Dżanin. Dowódca batalionu Dżanin, lokalnej milicji powiązanej z PIJ, został zabity.
Media Kuds na Zachodnim Brzegu cytowały rzecznika palestyńskich sił bezpieczeństwa, generała brygady Anwara Radżaba. Powiedział, że służby bezpieczeństwa zdołały zapobiec katastrofie w obozie w Dżaninie.
W raporcie napisano, że siły zatrzymały „zamieniony w pułapkę bombową pojazd przygotowany przez bandytów… pojazd miał zostać zdetonowany wśród obywateli i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, jako część tchórzliwego aktu przestępczego, który odzwierciedla podejście ISIS, obce naszym palestyńskim wartościom i moralności, i przeczy kierunkowi naszej walki narodowej”.
PIJ potępił AP za jej rolę w ostatnich starciach i próbę przywrócenia prawa i porządku. „The New Arab” donosił o początku starć kilka dni temu.
„Doszło do wybuchu napięć podczas pogrzebu Palestyńczyka, który zginął we wtorek w starciach między palestyńskimi bojownikami ruchu oporu a siłami Autonomii Palestyńskiej (AP) w mieście Dżanin na Zachodnim Brzegu.
Zgodnie z doniesieniami agencji prasowej AFP Batalion Dżanin, powiązany z Palestyńskim Islamskim Dżihadem (PIJ), przypisał śmierć 19-letniego Rahbiego Szalabiego trwającym konfliktom między siłami bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej a jej bojownikami”.
Rosnąca liczba ofiar śmiertelnych starć może doprowadzić do ich zaostrzenia, ale może też wskazywać na determinację Autonomii Palestyńskiej, by w końcu uporać się z narastającymi problemami w Dżaninie.
Link do oryginału: https://www.jpost.com/middle-east/article-833406
Jerusalem Post, 14 grudnia 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Seth Frantzman jest publicystą „Jerusalem Post”.
Od redakcji „Listów z naszego sadu”
Stany Zjednoczone zwróciły się do Izraela z prośbą o zgodę na dostarczenie Autonomii Palestyńskiej amerykańskiej broni do walki z bojówkarzami w Judei i Samarii (Zachodnim Brzegu).