Specjalny termometr


Romana Kolarzowa 2024-12-07

Mały przegląd stanowisk w kwestii ludobójstwa.

Wielka satysfakcja rozpłynęła się po naszym lepszym kawałku świata, bo oto Amnesty International opublikowała raport, w którym dowodzi, że Izrael popełnia w Gazie ludobójstwo. https://www.amnesty.org/en/latest/news/2024/12/amnesty-international-concludes-israel-is-committing-genocide-against-palestinians-in-gaza/ Raport pisany jest z wielkim zaangażowaniem; mniej faktograficznym, bardziej emocjonalnym. Bardzo on odbiega od tonu analogicznych dokumentów, pisanych całkiem niedawno i nawet dotyczących nieodległych regionów. https://www.refworld.org/reference/annualreport/amnesty/2017/en/115694 W Syrii, okazuje się, AI dopatrzyła się niemal wyłącznie zbrodni wojennych oraz (dość okazjonalnie) zbrodni przeciwko ludzkości. Tak się składa, że gdzie nie ma takiej potrzeby, tam nawet użycie gazów bojowych przeciwko cywilom nie wykaże znamion intencjonalności, jak wiadomo, niezbędnych przy kwalifikacji ludobójstwa. Inna instytucja była przy tej okazji bardziej wnikliwa: https://worldwithoutgenocide.org/genocides-and-conflicts/syria/ending-impunity-in-syria-international-prosecutions-and-the-challenge-of-pursuing-justice Przynajmniej na tyle, aby zauważyć dość łatwe uchylanie się sprawców od konsekwencji prawnych. Racja, bo nawet jeśli podejmowano takie wysiłki prawne, to czyniono to tak dyskretnie, że wiadomo o tym bardzo niewiele, a Bashar al-Asad większych przykrości, zdaje się, nie doznawał. Ta sama organizacja jeszcze wnikliwiej zajmuje się relacjami izraelsko - palestyńskimi: https://worldwithoutgenocide.org/genocides-and-conflicts/israel-palestine-conflict-history-causes-and-international-law Ta wnikliwość dość radykalnie zderza się z jednostronnością - jakby połowy raportu nie napisano. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, gdzie się podziało omówienie działań strony palestyńskiej. W jego braku pozostaje domyślne uznanie, że Palestyńczycy nie robią nic: są całkowicie pasywni i tylko cierpią. Tymczasem "metro" gazańskie powstało samoistnie, wskutek unikalnych ruchów tektonicznych oraz niebywałych zrządzeń sił wyższych. Zaś wcześniejsze uwagi Amnesty International [https://casebook.icrc.org/print/20694] być może powstały jako przestroga albo dobra rada. W najnowszym raporcie - oskarżeniu AI, podnosząc kwestię traktowania Palestyńczyków jako "podludzi", całkowicie pomija istnienie porwanych i uwięzionych Izraelczyków. Nic nie wiadomo o tym, w jakich warunkach są przetrzymywani, ilu z n nich nadal żyje, jak są traktowani itd. Słowem, nic o tym, czym AI przecież się zajmuje. Najwyraźniej przyjęto zasadę, że odstępuje się od rutyny (jak się mierzy w Syrii czy Ukrainie, tak się mierzy w Gazie) i dla specjalnych pacjentów stosuje się specjalne termometry. Można... bo można naprawdę wiele. Finalnie jednak nie można tylko mówić o obiektywizmie.