Organizacja Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowy Trybunał Karny są w stanie wojny z Izraelem
Jeśli obrona kraju i jego obywateli przed przemocą seksualną, ścięciami i porwaniami jest obecnie uważana za zbrodnię wojenną, to termin ten nic już nie znaczy.
Żydzi na całym świecie mierzą się dzisiaj z nowym pytaniem: czy możliwe jest prowadzenie wojny z czymś innym niż kraj, organizacja terrorystyczna lub religia? Od wieków ludzie toczą wojny religijne. Izrael obecnie prowadzi wojnę z wieloma organizacjami terrorystycznymi, więc wiemy, że taki rodzaj wojny istnieje. A w epoce państw narodowych kraje toczą ze sobą wojny. Ale czy Organizacja Narodów Zjednoczonych lub Międzynarodowy Trybunał Karny mogą toczyć wojnę z jakimś krajem? Jeśli ostatnie 14 miesięcy jest jakimkolwiek wskaźnikiem, odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak.
Już przed 7 października Organizacja Narodów Zjednoczonych prowadziła wojnę z Izraelem. UNESCO, Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Edukacji, Nauki i Kultury, która odpowiada za oznaczanie miejsc historycznych, nadała Jaskini Patriarchów w Hebronie tytuł „Palestyńskiego Dziedzictwa”.
Szaleństwem jest twierdzenie, że miejsce, w którym pochowano Abrahama i Sarę, Izaaka i Rebekę oraz Jakuba i Leę, jest czymś innym niż żydowskim i izraelskim dziedzictwem. Są oni przodkami judaizmu, religii praktykowanej przez Żydów w Ziemi Izraela i na całym świecie. Sugerowanie czegoś innego jest próbą wymazania żydowskiej historii i jej związku z Ziemią Izraela. UNESCO, ramię Organizacji Narodów Zjednoczonych, to właśnie robi.
Żadna agencja Organizacji Narodów Zjednoczonych nie zrobiła więcej, aby podżegać do wojny przeciwko Izraelowi niż UNRWA, Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim. W ostatnich latach 58% budżetu UNRWA przeznaczono na potrzeby edukacyjne. Jednak według UN Watch, grupy nadzorczej, która publikuje okresowe raporty na temat agencji, edukacja, jaką zapewniają, ma niszczycielski wpływ na młodzież, podżegając do nienawiści w regionie poprzez nauczanie palestyńskich dzieci dążenia do męczeństwa przez mordowanie Żydów i Izraelczyków.
Robią to poprzez wymazywanie Izraela i gloryfikowanie brutalnego dżihadu, dlatego szkoły UNRWA nauczają arytmetyki na liczbach męczenników w pierwszej i drugiej intifadzie, a na lekcjach fizyki uczniowie analizują siłę potrzebną do rzutu kamieniem w izraelskich żołnierzy. Organizacja Narodów Zjednoczonych wie, co jest w podręcznikach; jej edukatorzy uczą palestyńskie dzieci nienawiści, a wszyscy to akceptują.
Nie powinno więc dziwić, że liczni członkowie UNWRA i wielu palestyńskich cywilów, w tym kobiety i dzieci, wzięli udział w atakach terrorystycznych Hamasu w południowym Izraelu 7 października 2023 r. Kiedy szef UNRWA spotyka się ze znanymi terrorystami, jak zrobił to ówczesny szef Pierre Krahenbuhl w 2017 r., otwarcie propaguje to terroryzm. Krahenbuhl posunął się nawet do powiedzenia przedstawicielom Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu: „… jesteśmy zjednoczeni i nikt nie może nas rozdzielić”.
Wojna ONZ z Izraelem wyjaśniałaby również, dlaczego Hezbollah od 2006 roku bez konsekwencji ze strony tej organizacji łamie rezolucję ONZ 1701. Tymczasowe Siły ONZ w Libanie (UNIFIL) mają za zadanie egzekwowanie rezolucji 1701, która wzywa do wycofania Hezbollahu na obszar na północ od rzeki Litani, pozostawiając armię libańską i UNIFIL jako bufor. Rezolucja ta jednak nigdy nie została wyegzekwowana i jest całkowitą porażką.
Zamiast egzekwować swój mandat, UNIFIL i jego siły, podobnie jak irlandzkie „siły pokojowe”, jawnie naruszyły mandat, co pozwoliło Hezbollahowi wejść do południowego Libanu, skąd wystrzelił tysiące rakiet, co doprowadziło m. in. do zamordowania 12 dzieci druzyjskich przez ostrzał rakietowy Hezbollahu, gdy grały w piłkę na boisku. UNIFIL zasadniczo chronił terrorystów, których celem jest mordowanie Izraelczyków, a nikt nie uważa tego za akt wojny? (Z powodu braku egzekwowania Rezolucji 1701jak na ironię, nawet UNIFIL i siły irlandzkie są obiektem ataków ze strony Hezbollahu.)
A teraz Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony, Joava Gallanta. Zbrodnią Netanjahu jest ochrona kraju i obywateli, a jednocześnie postawienie terrorystów przed wymiarem sprawiedliwości w najbardziej moralnej wojnie, jaka kiedykolwiek toczyła się do tej pory. Jeśli obrona kraju i jego obywateli przed przemocą seksualną, dekapitacjami i porwaniami jest obecnie uważana za zbrodnię wojenną, to termin ten już nic nie znaczy. Został pozbawiony swojej wartości, a świat jest przez to gorszy.
Niezależnie od tego, czy jest to uznawane, czy nie, Organizacja Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowy Trybunał Karny toczą wojnę z Izraelem. Teraz nadszedł czas, aby Izrael — i jego sojusznik, Stany Zjednoczone — podjęli odpowiednie działania.
Link do oryginału: https://www.jns.org/the-united-nations-the-and-icc-are-at-war-with-israel/
JNS Org., 28 listopada 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Jake Donnelly - amerykańsko-izraelski dziennikarz sportowy koncentrujący się obecnie na kwestii wykolejonego aktywizmu społecznego w Izraelu.