Więc chcesz porozmawiać o izraelskiej okupacji, tak?! OK. Porozmawiajmy o interpunkcji.
Izrael kontra Palestyna to historia wpisana w szerszą historię Bliskiego Wschodu i wszystko zależy od interpunkcji.
Oto sposób patrzenia na historię tak zwanej izraelskiej okupacji tak zwanej palestyńskiej ziemi: historia to narracje. Narracje to opowieści. Opowieści mają początki, środki i zakończenia. Historia ludzkości nie ma końca w zasięgu wzroku, więc nikt nie wie, jak zakończy się ta historia naszego pobytu na Ziemi, ani czy w ogóle się skończy. Istnieje wiele teorii, wszystkie oparte na wierze, niezależnie od tego, czy ta wiara obejmuje Boga, bogów, Duchy Święte, opary, czarne dziury czy nanocząstki.
Mamy opowieści o tym, jak to wszystko się zaczęło, a te opowieści są również oparte na wierze. Każda religia i każda nauka ma swoją historię ludzkich początków na Ziemi.
I, oczywiście, są opowieści w opowieściach.
Izrael kontra Palestyna to opowieść wpisana w szerszą opowieść Bliskiego Wschodu.
Kiedyś było to Izrael kontra Arabowie, a pod koniec lat 80. przerodziło się to w Izrael kontra Palestyna. Więc każdy urodzony po 1980 roku prawdopodobnie widzi „Problem z Izraelem” jako konflikt izraelsko-palestyński. Zastanawiam się, ilu z nas urodzonych w latach 60. i wcześniej pamięta, że „Problem z Izraelem” był konfliktem izraelsko-arabskim. To tylko kwestia interpunkcji.
Przez interpunkcję rozumiem miejsce, w którym stawiamy kropki, sposób podziału akapitów i miejsce, w którym uznajemy, że opowiadanie się zaczęło. (Wiem, że te dwa ostatnie elementy nie są uważane za znaki interpunkcyjne dla wszystkich maniaków gramatyki, ale pozwólcie mi na odrobinę poetyckiej swobody, okej?)
Poniżej znajduje się lista możliwych znaków interpunkcyjnych w historii. Myślę, że staje się oczywiste, jak zmienia to całą narrację.
Jeśli zaczniesz zwracać uwagę na opowieść dopiero od końca lat 80. ubiegłego wieku,
kiedy wszyscy naprawdę zaczynają mówić o izraelskiej okupacji Gazy, Zachodniego Brzegu i Wschodniej Jerozolimy, wtedy wierzysz, że pokój na Bliskim Wschodzie wymaga, aby Izrael zakończył okupację. Możesz myśleć, że Judea i Samaria zawsze były nazywane Zachodnim Brzegiem. Myślisz również, że kiedyś istniał kraj arabski o nazwie Palestyna i naród arabski, który zawsze był nazywany Palestyńczykami i że są oni rdzennymi mieszkańcami tego kraju, który według ciebie kiedyś istniał.
Jeśli dopiero zacząłeś zwracać uwagę na tę opowieść lub wierzysz, że zaczęła się ona wkrótce po wojnie sześciodniowej w czerwcu 1967 r.,
kiedy Izrael odzyskał kontrolę nad Judeą i Samarią, pWschodnią Jerozolimą i Strefą Gazy, gdy nadszedł czas na wymyślenie zwrotu „ziemia za pokój”, to wierzysz, że gdyby Izrael po prostu oddał ziemię odzyskaną w tej wojnie, na Bliskim Wschodzie zapanowałby pokój. Możesz wiedzieć, że nigdy nie istniało państwo arabskie o nazwie Palestyna i że większość Arabów nigdy nie zaakceptowałaby nazywania ich Palestyńczykami przed połową lat 80. Z drugiej strony, mogłeś o tym wiedzieć kiedyś, a potem zapomnieć o tym fakcie.
Jeśli uważasz, że opowieść zaczęła się w 1948 roku,
wraz z deklaracją niepodległości Izraela i uznaniem jej przez ONZ, to wierzysz, że ONZ stworzyła Państwo Izrael, a Izrael został stworzony z powodu Holokaustu. Możesz wierzyć, że pokój wymaga, aby świat arabski po prostu zaakceptował istnienie Izraela jako państwa żydowskiego.
Widzisz konflikt jako Izrael przeciwko całemu światu arabskiemu, lub bardziej konkretnie, cały świat arabski przeciwko Izraelowi. Wiesz, że nazwa Palestyńczycy odnosiła się do Żydów i Arabów mieszkających w Brytyjskim Mandacie Palestyny przed deklaracją niepodległości Izraela. Wiesz, że Jordania została utworzona z ponad 70% Brytyjskiego Mandatu Palestyny i że Żydzi mieli zbudować swój kraj na ziemi między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym. Wiesz, że Arabowie zbuntowali się przeciwko temu, więc ONZ zaproponowała podział części Palestyny, która nadal pozostała Żydom i zaoferowała ponad połowę Arabom jako kolejne palestyńskie państwo arabskie; i wiesz, że Arabowie to odrzucili, co oznacza, że współczesne państwo Izrael miało nadal znajdować się między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym. I tak by było, gdyby żaden z krajów arabskich nie ruszył na wojnę i nie najechał rodzącego się nowoczesnego państwa.
Prawdopodobnie myślisz, że linie rozejmu wyznaczone w momencie zakończenia wojny były granicami, a jednak możesz uznać fakt, że Jordania nielegalnie zaanektowała Wschodnią Jerozolimę, Judeę i Samarię, zmieniając nazwę tej ostatniej na Zachodni Brzeg i siłą wypędzając wszystkich Żydów z tej ziemi, tych, których nie zabili. Podobnie możesz wiedzieć, że Egipt zajął Strefę Gazy i siłą wygnał wszystkich Żydów tam mieszkających. Prawdopodobnie myślisz, że rozwiązanie obejmuje negocjacje dotyczące spornych terytoriów lub, jeśli uznasz, że stały się sporne tylko dlatego, że Arabowie odmówili zaakceptowania suwerennych Żydów wśród siebie, możesz uwierzyć, że rozwiązaniem jest, aby Arabowie przyznali, że próbowali pokonać Izrael, ponieśli porażkę, a życie toczy się dalej, więc pogódźcie się z tym!
Jeśli uważasz, że rozwiązaniem jest cofnięcie zegara do roku sprzed 1948, powiedzmy do 1946 lub 1947, to nie tylko współczesne państwo Izrael przestałoby istnieć, ale także niezależne kraje uwolnione od Związku Radzieckiego, jak również Bangladesz, Jordania, Kuwejt, Korea Północna, Pakistan i inne, a następujące kraje nie byłyby już suwerenne, ale powróciłyby do swojego dawnego statusu kolonialnego: większość obecnych suwerennych państw afrykańskich, Bahamy, Bahrajn, Barbados, Belize, Brunei, Kambodża, Dominikana, Republika Dominikańska, Granada, Gujana, Jamajka i inne karaibskie państwa wyspiarskie, Indie i inne. Jeśli cofasz zegar w jednym kraju, musisz to zrobić dla wszystkich krajów. W przeciwnym razie wygląda to po prostu jak czysta nienawiść do Żydów.
Jeśli uważasz, że opowieść zaczęła się jakiś czas po I wojnie światowej,
to możesz być zdezorientowany. Ale uproszczę to. W 1922 r. Liga Narodów podpisała prawnie wiążące memorandum, w którym suwerenność obszaru między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym została uznana za należną Żydom. Jedyną Palestyną, jaka wówczas istniała, był Brytyjski Mandat Palestyny, a ziemia pod tym mandatem została podzielona na Izrael i Transjordanię. Palestyna w tamtym czasie była regionem geograficznym, a nie politycznym.
Gdyby nie było „Problemu z Izraelem”, innymi słowy, gdyby Arabowie nie narzekali na posiadanie niezależnych żydowskich sąsiadów, to Jordania byłaby po wschodniej stronie rzeki Jordan, a Izrael po jej zachodniej stronie i panowałby pokój. Jednak podczas gdy niektórzy Arabowie udają, że historia zaczęła się w 1947 roku, kiedy zaproponowano im podział, który odrzucili, inni twierdzą, że zaczęła się od (przeklętego) listu Balfoura. Więc jeśli chcą wrócić do lat 1920-22, a nawet do 1917 roku, roku Deklaracji Balfoura, to prawdą jest, że nie byłoby współczesnego państwa Izrael. Nie byłoby również Libanu, Jordanii, Syrii ani Iraku. Nie byłoby również wielu innych obecnie niepodległych krajów w Afryce, Azji, na Karaibach i w Ameryce Łacińskiej. Tybet nie zostałby jeszcze zajęty przez Chiny.
Wątpię, by świat był gotowy cofnąć zegar dla kogokolwiek poza krajem żydowskim, a jak wspomniano powyżej, to jest nienawiść do Żydów. Cicho! Nie mów nikomu. Nie chcesz denerwować ludzi, nazywając ich antysemitami, gdy myślą, że są tylko antysyjonistami.
Jeśli uważasz, że historia rozpoczęła się około roku 600 n.e.,
wtedy będziesz wiedział, że Izrael, a raczej Królestwa Judei i Samarii, upadły pod naporem Rzymu, więc w tym czasie nie było już niezależnego państwa żydowskiego (co oznacza, że wiesz, że istniały). Będziesz też wiedział, że w tym czasie nie było islamu; Mahomet urodził się w 570 roku i najwyraźniej zaczął spisywać swoje proroctwa dopiero w wieku 40 lat. Kiedy uciekł z Mekki do Medyny około 620 roku, ta ostatnia była wówczas kosmopolitycznym centrum zwanym Jasrib. Cały świat w tym czasie był systemem plemion, niektóre koczownicze, niektóre osiadłe, niektóre pokojowe, a niektóre wojownicze. Plemiona żydowskie wędrowały swobodnie i szeroko zasiedlały Bliski Wschód i w części Azji.
Było wtedy niewiele krajów na świecie, żadnego w regionie, który nas interesował, bardziej płynność zmieniających się granic i tożsamości królestw i imperiów, gdy terytoria były zdobywane i tracone. Podbój muzułmański objął większość Bliskiego Wschodu, południowej Europy, północnej Afryki i rozciągnął się na Azję między 650 a 800 rokiem n.e.
Więc jeśli chcesz wrócić do roku 600, możesz wyczyścić tę tablicę i dać tubylczym plemionom wszystkich tych regionów kolejną szansę na przepisanie ich historii, aby faworyzowały własną suwerenność, własną duchowość, własne języki, własne tradycje. Oznacza to oczywiście, że Europa powraca do bycia zbiorem plemiennych królestw i nie ma Kanady, Stanów Zjednoczonych, Australii itd. itd. itd.
Czy jesteś gotowy nacisnąć przycisk resetu, aby powrócić do tamtego okresu w historii Bliskiego Wschodu i świata?
Gdziekolwiek chcesz zacząć opowieść o Bliskim Wschodzie lub z jakiejkolwiek perspektywy chcesz spojrzeć na „Problem z Izraelem”, po prostu wiedz, że w większości znanej historii ludzkości możesz znaleźć uznanie, że niezależny byt żydowski istniał przed prawie wszystkimi krajami na świecie i dlatego zdecydowanie nie jest tworem ONZ, ale starożytnym suwerennym narodem uznanym przez Brytyjczyków, Ligę Narodów i ONZ. I absolutnie nigdzie nie znajdziesz niezależnego palestyńskiego arabskiego bytu politycznego o tej nazwie lub jakiejkolwiek innej, poza współczesnym państwem Jordania, które zdecydowanie jest tworem Brytyjczyków, Ligi Narodów i ONZ.
A więc teraz zacznijmy rozmawiać o okupacji i prawie do istnienia!
Link do oryginału: https://ozsheri.substack.com/p/so-you-want-to-talk-about-israeli?utm_source=post-email-title&publication_id=2255824&post_id=148672232&utm_campaign=email-post-title&isFreemail=true&r=sdu5&triedRedirect=true&utm_medium=email
11 października 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Sheri Oz
Urodzona w Kanadzie w 1951 roku, w wieku 26 lat wyemigrowała do Izraela, gdzie studiowała rolnictwo, po studiach wróciła do Kanady, studiowała psychologię. W 1986 wróciła do Izraela zajmując się psychoterapia rodzin. Autorka książki Overcoming Childhood Sexual Trauma: A Guide to Breaking Through the Wall of Fear for Practitioners and Survivors
Sheri Oz prowadzi blog Israel Diaries.