Alarmujący raport o stanie wolnego świata
Przeciwnicy stają się coraz silniejsi, a sojusznicy mogą tracić zaufanie do przywództwa Zachodu. W tym tygodniu ogłoszono, że trzy europejskie kraje, Irlandia, Norwegia i Hiszpania – które wszystkie mają długą, nieszczęsną historię antysemityzmu – planują uznanie państwa palestyńskiego, które może być tylko państwem terrorystycznym.
Państwa zbójeckie i wojownicze, takie jak Rosja, Chiny, Iran i Korea Północna, nabierają coraz większej śmiałości. W dużej mierze sfinansowały i umożliwiły to Stany Zjednoczone. Administracja Bidena przekazała Afganistan grupie terrorystycznej – Talibom; teraz wygląda na to, że administracja Bidena i te trzy rasistowskie kraje w Europie są zdecydowane oddać Gazę innej grupie terrorystycznej, marionetce Iranu, Hamasowi, który otwarcie twierdzi, że jest bardziej niż kiedykolwiek zaangażowany w zniszczenie swojego wolnego, demokratycznego sąsiada, Izraela.
Prezydent USA Joe Biden zapewnił Rosję w 2022 r., że „pomniejszy najazd” na Ukrainę będzie w porządku. Tyrani nie „robią” pomniejszych rzeczy. Rezultatem był największy atak na kraj europejski od czasów II wojny światowej. Inwazja wywołała niszczycielski kryzys humanitarny, w wyniku którego szacuje się, że zginęły dziesiątki tysięcy ukraińskich cywilów i setki tysięcy poległych żołnierzy. Ponadto, ponieważ miliony Ukraińców zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów w poszukiwaniu bezpieczeństwa, „pomniejszy najazd” wywołał największy w Europie kryzys uchodźczy od czasów II wojny światowej.
Podobnie, jakikolwiek ruch mający na celu utrzymanie lub wzmocnienie pozycji Hamasu lub któregokolwiek z innych pełnomocników Iranu, takich jak Hezbollah, Huti lub Palestyński Islamski Dżihad, nie przyniesie „pokoju” na Bliskim Wschodzie. Wręcz przeciwnie, „państwo palestyńskie” nie tylko jeszcze bardziej podsyci konflikt, ale także zagrozi spójności sojuszu NATO – największy dar, jaki Wolny Świat mógł dać prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.
7 października 2023 roku, jak ujawnia nowo opublikowany film – bandyta z Hamasu, decydując, kogo zamordować, mówi o pojmanych izraelskich żołnierkach: „To dziewczyny, które mogą zajść w ciążę”. Grupa terrorystyczna zainicjowała niszczycielską, skoordynowaną inwazję na Izrael. Atak rozpoczął się od ogromnej serii rakiet. Jednocześnie, po systematycznym wyłączaniu izraelskich systemów ostrzegawczych, około 3000 terrorystów przekroczyło barierę graniczną Gaza-Izrael, przeprowadzając ataki na izraelskie bazy wojskowe i 22 społeczności cywilne. Planowany od lat atak 7 października doprowadził do rzezi około 1200 Żydów, muzułmanów i chrześcijan; Izraelczyków, turystów i zagranicznych pracowników. Atak charakteryzował się niewyobrażalnymi aktami brutalności – ciągłymi gwałtami zbiorowymi, okaleczeniami na tle seksualnym, dekapitacjami i paleniem żywcem nawet niemowląt.
Terroryści Hamasu pojmali także 240 zakładników w Izraelu, siłą zabierając ich do podziemnego miasta tuneli w Gazie, utworzonego dzięki pieniądzom z pomocy międzynarodowej. W rezultacie Izrael, aby uratować zakładników i bronić się przed wyraźnie zapowiedzianymi powtarzającymi się atakami, został wciągnięty w bezprecedensowo skomplikowaną wojnę miejską. Izrael stara się chronić swoich obywateli i utrzymać swoją suwerenność w obliczu bezlitosnej agresji, walcząc nie tylko z Hamasem, ale także z dwoma jednoznacznie antysemickimi trybunałami (Międzynarodowym Trybunałem Karnym i Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości), antysemicką ONZ, antysemickimi krajami europejskimi, dobrze finansowanymi antysemickimi demonstracjami na Zachodzie i administracją Bidena.
Administracja Bidena nie tylko, jak się wydaje, zaostrzyła apetyt reżimu irańskiego na bezpośredni atak na Izrael 13 kwietnia 2024 r. poprzez ciągłe ugłaskiwanie Iranu i brak zawetowania antyizraelskiej rezolucji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, ale Stany Zjednoczone od lat próbują także usunąć premiera Izraela Benjamina Netanjahu – „izraelskiego Churchilla” – za brak uległości.
Stany Zjednoczone niewątpliwie wolałyby izraelskiego premiera, który pozwoliłby Hamasowi zachować kontrolę nad Gazą i na odbudowanie swojego potencjału militarnego; który pozwoliłby na utworzenie terrorystycznego państwa palestyńskiego graniczącego z Izraelem i który nie robiłby trudności, kiedy ludobójczy Iran zdobywa broń nuklearną.
Od czasu rewolucji islamskiej w Iranie w 1979 r. reżim, oprócz brutalnego traktowania własnego narodu, wzywał do „śmierci Izraela”, do „śmierci Ameryki” i nazywał Izrael (kraj mniejszy niż New Jersey), krajem na „jedną bombę” i zagroził, że „wymaże go” z mapy. Sytuację pogarszają coraz szybsze postępy Iranu w programie broni nuklearnej, który gwałtownie przyspieszył od czasu objęcia urzędu przez administrację Bidena.
Prowadzony w silnie ufortyfikowanych obiektach, program nuklearny Iranu osiągnął punkt krytyczny. W piątek irański poseł Ahmad Bachszajesz Ardestani wydał mrożące krew w żyłach oświadczenie, w którym stwierdził:
„Moim zdaniem osiągnęliśmy broń nuklearną, ale tego nie ogłaszamy. Oznacza to, że naszą polityką jest posiadanie bomb nuklearnych, ale nasza deklarowana polityka obecnie mieści się w ramach JCPOA”.
Głęboko niepokojące jest to, że rzecznik reprezentujący Irańską Organizację Energii Atomowej otwarcie zadeklarował gotowość Iranu do podzielenia się swoją wiedzą specjalistyczną na temat broni nuklearnej z innymi narodami, zwłaszcza z państwami sąsiadującymi.
Ponadto komunistyczny reżim chiński, widząc, jak administracja Bidena nagradza agresję przeszłą, obecną, i przypuszczalnie przyszłą, okrąża Filipiny i Tajwan i wysyła dziesiątki tysięcy młodych mężczyzn w wieku poborowym w grupach przez południową granicę Ameryki, a ponad 5 tysięcy przez jej północną granicę.
Krótko mówiąc, obecna administracja USA wraz ze swoimi sojusznikami, Irlandią, Norwegią i Hiszpanią, rasistowskimi zwolennikami terroryzmu w Europie, poszerzają okno możliwości dla Chin, Rosji, Iranu i innych złowrogich aktorów, by mogli realizować swoje cele ze zwiększoną pewnością siebie. Można się tylko zastanawiać, czy któryś z przywódców Wolnego Świata położy kres tym zdumiewającym negatywnym trendom pogorszenia sytuacji geopolitycznej w przyszłości.
Link do oryginału: https://www.gatestoneinstitute.org/20660/free-world-alarming-status
Gatestone Institute, 25 maja 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Majid Rafizadeh
Amerykański politolog irańskiego pochodzenia. Wykładowca na Harvard University, Przewodniczący International American Council. Członek zarządu Harvard International Review.