List otwarty do Gerszona Baskina i izraelskiego obozu pokojowego


Richard Landes 2023-11-10

Izraelski działacz na rzecz pokoju, Gerszon Baskin. Źródło: publiczna domena
Izraelski działacz na rzecz pokoju, Gerszon Baskin. Źródło: publiczna domena

Gerszon Baskin jest wieloletnim izraelskim działaczem pokojowym. Wykonał godną podziwu pracę podczas nieudanego procesu pokojowego w Oslo w latach 90., mając nadzieję na urzeczywistnienie współistnienia między Izraelem i Palestyńczykami. Po tym, jak palestyński przywódca Jaser Arafat odmówił zawarcia pokoju w Camp David w 2000 roku i rozpoczął  wojnę terrorystyczną przeciwko izraelskiej ludności cywilnej, Baskin, podobnie jak większość izraelskiego „obozu pokojowego”, stracił w dużym stopniu wiarygodność.

Baskin nie ustawał jednak, upierając się, że Izrael może i powinien zawrzeć pokój z Palestyńczykami, niezależnie od ich terroryzmu i przemocy. Dumny ze swoich kontaktów z różnymi Palestyńczykami, był sponsorem wielu inicjatyw i grup roboczych.


W 2007 roku napisał odpowiedź dla krytyków, których wrogie komentarze ukazywały się pod jego artykułami w „Jerusalem Post”.


W 2015 r. wraz z przedstawicielem Hamasu, z którym utrzymywał stały kontakt, Ghazim Hamadem, odegrał znaczącą rolę w wymianie porwanego przez Hamas żołnierza IDF Gilada Szalita na ponad tysiąc palestyńskich więźniów przetrzymywanych przez Izrael.


Jednak w wyniku wywiadów, jakie Hamad udzielał po masakrze 7 października, które w pełni pokazały jego ludobójczą nienawiść do Izraelczyków, Baskin napisał i opublikował list do Hamada, zrywając wszelkie kontakty.


Poniższy list otwarty jest moją odpowiedzią Baskinowi i innym  z obozu pokojowego.

                                                              ***

Drogi Gerszonie Baskinie,


Niedawno opublikowałeś list do swojego kontaktu z Hamasu, Ghaziego Hamada, który jawnie obiecał: „Będziemy powtarzać 7 października, aż Izrael zostanie unicestwiony”.


Jako wieloletni krytyk Twoich tekstów, chciałbym ustosunkować się do tego niezwykłego dokumentu. Chociaż Twój list jest niezwykle szczery, pozwól, że podkreślę kilka kwestii:


Po pierwsze, dlaczego zajęło ci ponad trzy tygodnie, zanim obudziłeś się i usłyszałeś ludobójcze majaczenia Twojego rzekomego przyjaciela?


Dlaczego mówisz o Hamadzie tak, jakby niedawno zmienił się, a nie po prostu ujawnił, kim był przez cały czas? Czy twoja próżność nie pozwala Ci dostrzec, jak negocjując z nim tak ekstrawagancką wymianę za Gilada Szalita, zapewniłeś uwolnienie organizatora wydarzeń 7 października – Jahji Sinwara?


Zastanów się nad uczuciami innego działacza na rzecz pokoju, który zadzwonił do swojego palestyńskiego przyjaciela i zapytał: „Czy wiedziałeś, że Hamas był do tego zdolny?” Na co „człowiek pokoju” odpowiedział: „Oczywiście. Jedynymi, którzy tego nie wiedzieli, byliście wy, głupi Izraelczycy”. To jest człowiek, któremu zaufałeś?


Zastanów się, dlaczego pod Gazą znajdują się setki kilometrów tuneli, ale nie ma publicznych schronów przeciwbombowych.


Rozważ oskarżenie, że ty i obóz pokojowy przyczyniliście się do nieszczęścia z 7 października.


A teraz, jeśli chcesz szczerze spłacić swój dług – nie tylko wobec torturowanych, okaleczonych, spalonych, zgwałconych i zmasakrowanych Izraelczyków 7 października, ale także wszystkich Palestyńczyków wykorzystanych jako ludzkie tarcze w Gazie – to pozwól, że zasugeruję Tobie i wszystkim członkom „obozu pokoju”, którzy konsekwentnie obwiniali niechęć Izraela do poświęcenia większej ilości ziemi i większego bezpieczeństwa, aby osiągnąć porozumienie, które z pewnością przyniesie pokój, co następuje:


Po pierwsze, zejdź ze swoich wyżyn moralnych. Mówisz do Hamada: „Nie zasługujesz, aby rozmawiać z kimś takim jak ja”. Naprawdę? Nie jesteś zdradzonym kochankiem. Ty i wielu innych dawaliście się przez dziesięciolecia nabierać przez waszych i naszych wrogów. Twój moralny narcyzm, twoja duma z własnej, ekstrawaganckiej dobroci zaślepiły Cię na rzeczywistość, która uniemożliwiłaby Twoją beztroską, śmiertelną pewność siebie. Zamiast tego oczernialiście tych z nas, którzy wskazywali na tę rzeczywistość, jako prawicowych podżegaczy wojennych.


Po drugie, usiądź i ponownie przeczytaj obszerną krytykę Twoich wysiłków pokojowych sporządzoną przez ludzi takich jak Ken Levine, Raphael Israel, Ephraim Karsh, Ofira Seliktar i Golan Lahat. Następnie wróć i przeczytaj, z jakim oburzeniem zareagowałeś na tę krytykę.


Możesz nawet spróbować przeczytać moją najnowszą książkę Can "The Whle World" Be Wrong? [Czy „cały świat” może się mylić?] (tak, może), która dotyczy nie tylko szaleństwa z Oslo (rozdział 5), ale także sposobu, w jaki zachodni postępowcy zostali oszukani w dokładnie taki sam sposób, jak Ty – jak teraz publicznie przyznałeś – z tymi samymi katastrofalnymi konsekwencjami dla nich, jak dla nas.


Po trzecie, spędź trochę czasu na czytaniu MEMRI i Palestinian Media Watch. Zapoznaj się z rodzajem dyskursu powszechnie wyrażanego w arabskiej i palestyńskiej sferze publicznej. Oceń dowody świadczące o tym, że tak powszechne tam podżeganie do nienawiści ma na celu eksterminację Żydów.


Po czwarte, wyznacz sobie za cel wykorzystanie trybuny, jaką zbudowałeś w „postępowym” świecie, by ujawnić temu światu ze szczegółami, dlaczego powiedziałeś Hamadowi: „Ty i twoi przyjaciele jesteście bezpośrednio odpowiedzialni za tragedię, która dotyka waszych ludzi. […] Miliony Palestyńczyków płacą cenę za waszą nienawiść, waszą fanatyczną ideologię i brak człowieczeństwa”. Wyjaśnij, jak bardzo się myliłeś.


Określ, jak szeroki może być krąg „przyjaciół” Hamada. Czy dotyczy to tylko „fanatyków” religijnych? A może obejmuje świeckie grupy palestyńskie, takie jak Fatah i Autonomia Palestyńska? Udokumentuj, jak ci „przyjaciele” poświęcają własnych ludzi w imię szalonej determinacji, by unicestwić inny naród.


Wyjaśnij, jak Ty i reszta obozu pokojowego nie zrobiliście nic, aby wyrwać Palestyńczyków ze szponów tego kultu śmierci. Jak, zamiast tego, odczytywaliście ich bolesny uścisk jako przejaw pragnienia Palestyńczyków, aby być „wolnymi”.


Wyjaśnij swoim współczującym postępowcom, jak ci dżihadyści planują nędzę i śmierć własnego narodu, aby osiągnąć PR-owe zwycięstwo w swojej wojnie unicestwienia. Wyjaśnij, w jaki sposób wykorzystują naszą humanitarną troskę o ich obywateli, by zapewnić sobie takie zwycięstwa PR. Wyjaśnij, że te zwycięstwa są tak wysoko cenione, że ci dżihadyści spowodowali straszliwe cierpienie i katastrofę humanitarną własnej ludności, aby je wygrać.


Wyjaśnij, w jaki sposób opłakując utratę życia, które jest nam tak drogie – a im nie – i za ich przykładem obwiniając za to Izrael, zapewniamy przedłużenie krwawej, kanibalistycznej wojny dżihadystów. Wyjaśnij, że dźwigasz znaczny ciężar poczucia winy z powodu cierpień tych właśnie ludzi, którym Twoim zdaniem chcesz pomóc.


Wyjaśnij, w jaki sposób wybielając dżihadystów – oczywiście w służbie dyplomacji – obóz pokojowy dał im listki figowe niezbędne do ukrycia ich ludobójczych zamiarów, tak samo jak obwiniając Izrael, że my popełniamy ludobójstwo, dodałeś skrzydeł ich szaleńczym oskarżeniom. Wyjaśnij, jak uprawiałeś swój ogródek, a teraz wszyscy musimy zebrać to, co zasiałeś.


Jestem pewien, że rozumiesz, dlaczego niektórzy mogą sądzić, że masz krew na rękach.


Przebudziwszy się po złej stronie historii, wstań i przejdź na właściwą stronę.


An open letter to Gershon Baskin and the Israeli peace camp

JNS Org., 8 listopada 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Richard Allen Landes


Amerykański historyk, wykładowca na Boston University, dyrektor bostońskiego Center for Millennial Studies. Autor szeregu książek o średniowieczu i ruchach apokaliptycznych. Obserwator konfliktu na Bliskim Wschodzie (to on ukuł pojęcie „Pallywood” na wyprodukowane ze statystami filmy mające być „dowodami” przeciwko Izraelowi). Jest również autorem dwuczęściowej druzgoczącej analizy  tzw. „Raportu Goldstone’a”.    

W luty  2023 ukazała się jego nowa książka pod tytułem Can the Whole World Be Wrong?