To był zły tydzień dla tych, którzy twierdzą, że antysyjonizm nie jest antysemityzmem


Elder of Ziyon 2023-10-13


W niedzielę Demokratyczni Socjaliści Ameryki zorganizowali wiec poparcia Hamasu na Times Square. 


Jak to często robią, trzymali transparenty i skandowali hasła takie jak „Wszystkimi możliwymi środkami” i „Opór jest uzasadniony, gdy ludzie są pod okupacją”. 


To z pewnością stare slogany, ale media i żydowska lewica nigdy wcześniej tak naprawdę nie zauważyły, co one dosłownie oznaczają – że Palestyńczykom pozwala się popełniać najbardziej odrażające zbrodnie wojenne na ludności cywilnej w imię „oporu”.


Zagraniczne wiece zwolenników Hamasu były bardziej wyraźne w swojej nienawiści. W Niemczech rozdawano słodycze na cześć masakry.

A ponieważ działo się to następnego dnia po tym, jak Palestyńczycy masowo mordowali, porywali dzieci oraz gwałcili kobiety, nawet zagorzała żydowska lewica poczuła się nieswojo, widząc swoich rzekomych sojuszników wspierających najbardziej odrażający antysemicki atak terrorystyczny w historii regionu. 

Joshua Leifer, redaktor socjalistycznego „Jewish Currents”, zobaczył wystarczająco dużo:

Włączyłem telefon po święcie i przytłoczyły mnie obrazy śmierci i horroru. Mój partner i ja gorączkowo wysyłamy SMS-y do przyjaciół i bliskich, aby upewnić się, że u nich wszystko w porządku. Wydaje się, że każdy kogoś stracił lub zna kogoś, kto stracił. Strata, tragedia – niepojęte.


Jest też głębokie poczucie, że lewica za granicą utraciła wartości, które miała reprezentować. Myślałem, że jesteśmy lewicowcami, ponieważ chcieliśmy świata bez wojen, tortur, zabijania rodzin i dzieci w łóżkach.  


Myślałem, że jesteśmy lewicowcami, ponieważ brzydzimy się okrucieństwem, nienawidzimy przemocy i wierzymy w wrodzoną, a nawet boską wartość każdego ludzkiego życia. Myślałem, że jesteśmy lewicowcami, ponieważ naszą walką było to, aby wszyscy ludzie mogli żyć w wolności i godności.


Czy to nie te wartości skłoniły nas do przeciwstawienia się okrutnemu oblężeniu Gazy? Przeciwstaniu się brutalności okupacji? Sprzeciwianiu się apartheidowi? Gdzie są te wartości, kiedy izraelskie dzieci są przetrzymywane jako zakładnicy, rodziny unicestwiane, zwłoki gwałcone przed wiwatującymi tłumami? 


Ludzie, którzy mieli być rozmówcami, partnerami w jakiejś wspólnej rozmowie, zdeklarowanymi obrońcami praw człowieka, a nawet potencjalnymi współpracownikami, celebrują i gloryfikują niewypowiedziane czyny, które naruszają najbardziej podstawowe elementy życia ludzkiego. Mam mdłości.
 

Której części hasła „wszystkimi możliwymi środkami” Leifer nie zrozumiał? Czy nigdy nie słyszał o drugiej intifadzie, podczas której jego lewicowi przyjaciele usprawiedliwiali wysadzanie w powietrze dzieci w pizzerii, używając także eufemizmu „oporu” w odniesieniu do zdeprawowanych ataków terrorystycznych? 


Ale dla Palestyńczyków, wielu Arabów i innych muzułmanów gwałty i mordowanie dzieci są czymś, z czego można być otwarcie dumnym. 


Podczas jednego z wieców terrorystycznych w Nowym Jorku tłum wiwatował, gdy mówca opisał, jak Hamas mordował „hipsterów” na koncercie muzycznym. 


W Australii w poniedziałkowy wieczór przed słynną operą w Sydney tysiące muzułmanów otwarcie skandowało „Żydzi do gazu!” i „Pieprzyć Żydów!” 



Naprawdę trudno argumentować, że jest to po prostu entuzjastyczny „antysyjonizm”.


Ale jest jeszcze gorzej. Dziennikarz z Al Dżaziry w poetycki sposób rozwodził się o mordowaniu Żydów przez Hamas i twierdził, że każdy prawdziwy muzułmanin podziela jego entuzjazm:

W całym świecie islamskim, w czterech zakątkach globu, nie znajdziesz nikogo spośród dwóch miliardów muzułmanów, kto nie byłby szczęśliwy z tego, co Brygady Izz al-Din al-Kassam osiągnęły w sobotę, chyba że jest hipokrytą lub dysydentem.


....Ta inwazja w bezprecedensowy sposób wzbudziła nadzieję w sercach Palestyńczyków w kraju i za granicą, a także w sercach narodów arabskich i islamskich ....


Bez względu na rozmiary nadchodzących zniszczeń w strukturze palestyńskiej i bez względu na liczbę męczenników i rannych w wyniku odwetowej agresji, naród palestyński nie zwróci na to uwagi w obliczu słońca tego zwycięstwa i wielkości wyniku i korzyści z tego wynikających.


Po raz pierwszy w historii uzurpatorskiego syjonistycznego tworu w Palestynie naród żydowski zakosztował znaczenia wojny, znaczenia zniszczenia, zabijania i cierpienia. ...


Nadchodzące lata w historii narodu żydowskiego nie będą takie jak lata poprzednie, a zniszczenie nie spotka tylko narodu palestyńskiego, ale przede wszystkim dotknie naród żydowski…

Maska jest całkowicie zdjęta: nienawidzący Izraela nienawidzą Żydów, a nie „syjonistów”. I nie tylko kochają zabijać Żydów, ale pragną ich poniżać. Mordowanie dzieci jest tym, co uważają za honor, a gwałcenie dziewcząt i pokazywanie ich nago z zakrwawionymi waginami jest tym, co uważają za godność.


To jest chore społeczeństwo. Jest to społeczeństwo głęboko antysemickie. I przez krótką chwilę nawet niektórzy ludzie na antyizraelskiej lewicy wydają się coś rozumieć.


To nie potrwa długo.

Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2023/10/its-been-bad-week-for-those-who-claim.html

Elder of Ziyon, 10 października 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Od redakcji „Listów z naszego sadu”


Mieszkający od lat w Kanadzie libański Arab, Fred Maroun pisze:

Byliśmy głupcami. Byliśmy naiwnymi głupcami. Robiliśmy to, ponieważ uważaliśmy, że jest to moralnie słuszne. Popieraliśmy sprawę palestyńską lub to, co uważaliśmy za sprawę palestyńską: ich walkę o własne państwo.


Jednak wszelka naiwność i złudzenia rozwiały się po wydarzeniach ostatnich kilku dni.


Nie chodzi tylko o to, że Hamas (który od dziesięcioleci jest wspierany i pielęgnowany przez Palestyńczyków i aktywistów propalestyńskich) zaangażował się w straszliwe masowe morderstwa Izraelczyków. Nie chodzi tylko o to, że ta grupa terrorystyczna jest najpopularniejszą partią wśród Palestyńczyków i że większość innych partii jest albo równie zła, albo prawie tak zła. Chodzi także o to, że przerażające działania Hamasu cieszą się szerokim poparciem społeczności palestyńskiej i społeczności propalestyńskiej za granicą.