Walka Indii z dżihadem


Uzay Bulut 2023-08-31


Pomimo historycznych prześladowań, kampanii czystek etnicznych, a także ciągłego nacisku ze strony dżihadystów wspieranych przez Pakistan, Dżammu i Kaszmir pozostaje częścią Indii, których suwerenność w regionie sprzyja poprawie praw obywatelskich mieszkańców, umożliwia walkę z islamistycznym zagrożeniem i zwiększa stabilność w Azji Południowej.


Dziś Dżammu i Kaszmir są demograficznie zamieszkałe w większości przez muzułmanów, ale znajdują się w granicach Indii, które od tysiącleci są historycznie i duchowo powiązane z regionem.


Rdzenni Hindusi są pierwotnymi mieszkańcami Kaszmiru i posiadają wyjątkową kulturę etniczno-religijną istniejącą od ponad 5000 lat. W Kaszmirze przeważała ludność hinduska, rządzona przez królów hinduskich aż do XIV wieku, kiedy to muzułmanie z Azji Środkowej najechali region.


Pod rządami islamu Hindusi w Kaszmirze byli prześladowani. Na początku XIX wieku region kontrolowali władcy sikhijscy, a od połowy XIX wieku do 1947 roku panowała dynastia hinduska.


W 1947 roku księstwo Dżammu i Kaszmir stało się częścią świeckiej Republiki Indii. Wkrótce potem pakistańskie siły zbrojne najechały ten obszar. W odpowiedzi siły indyjskie zostały rozmieszczone, aby odeprzeć ataki Pakistanu. W okupowanym przez Pakistan Kaszmirze, na tych obszarach Kaszmiru, które pozostały poza Indiami, tysiące rodzin hinduskich zostało zmuszonych do ucieczki, ratując życie.


W 1948 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła  Rezolucję nr 47  wzywającą armię pakistańską do wycofania się. Pakistan jednak odmówił.


Od tego czasu Pakistan zwiększył swoją obecność wojskową oraz wznieca niepokoje i terroryzm w regionie. Tysiące cywilów zginęło w atakach dokonanych przez grupy terrorystyczne wspierane przez Pakistan.


Obecna struktura demograficzna Dżammu i Kaszmiru nie jest wynikiem przyczyn naturalnych. W latach 1989–1991 rdzenna ludność hinduska w Dolinie Kaszmiru stała się ofiarą jednej z najbardziej zapomnianych na świecie kampanii czystek etnicznych, której towarzyszyły morderstwa, gwałty, groźby oraz niszczenie mienia i świątyń.


To sponsorowane przez Pakistan powstanie dżihadystów miało na celu wyeliminowanie niemuzułmanów w Kaszmirze, by zmienić demografię regionu.


Arman Sharma i Neelay Trivedi piszą dla Stanford Review:

„W latach 1989–1991 ponad 95% hinduskiej populacji Doliny Kaszmiru (ogólnie określanej jako ‘kaszmirscy Pandici’) stanęło w obliczu kampanii czystek etnicznych dokonanej przez islamistyczną grupę ekstremistyczną zwaną Frontem Wyzwolenia Dżammu-Kaszmir (JKLF). Terroryści JKLF zmusili ponad 100 tysięcy kaszmirskich Panditów do opuszczenia Kaszmiru i zabili ich setki. Dziś tysiące Panditów nadal żyje jako wysiedleni uchodźcy we własnym kraju”.

W 2022 r. Międzynarodowa Komisja Praw Człowieka i Wolności Religijnej (ICHRRF) z siedzibą w USA uznała okrucieństwa dokonane na kaszmirskich Hindusach w latach 1989–1991 za akt ludobójstwa.


Pułkownik dr Tej Kumar Tikoo pisze o tym, jak islamiści w Dolinie Kaszmiru terroryzowali rdzennych Hindusów, aby uciekli ze swojej ojczyzny, dając im trzy możliwości – „Ralive, Tsaliv ya Galive” (przejdź na islam, opuść to miejsce lub zgiń):

„Zaczęto często nadawać groźby i podżegające przemówienia przez głośniki w meczetach. W wielu miejscach Doliny odtwarzano tysiące kaset audio niosących podobną propagandę, aby zasiać strach w i tak już przerażonej społeczności kaszmirskich Panditów [hinduskich]. Wspominając te wydarzenia, były dyrektor generalny policji w Dżammu i Kaszmirze, Shri MM Khajooria, mówi: ‘Intrygi z lata 1989 roku zaczęły się od wezwania prominentnych członków społeczności mniejszościowej do opuszczenia Kaszmiru’.


W liście napisano: ‘Nakazujemy wam natychmiastowe opuszczenie Kaszmiru, w przeciwnym razie wasze dzieci doznają krzywdy – nie straszymy was, ale ta ziemia jest tylko dla muzułmanów i jest ziemią Allaha. Sikhowie i Hindusi nie mogą tu zostać’. List z pogróżkami kończył się ostrzeżeniem: ‘Jeśli nie posłuchacie, zaczniemy od waszych dzieci’…


Dziesiątki tysięcy kaszmirskich muzułmanów wyszło na ulice Doliny, krzycząc ‘śmierć Indiom’ i ‘śmierć kafirom’.


Te hasła, nadawane z głośników każdego meczetu, w liczbie około 1100, nawoływały histeryczny tłum do rozpoczęcia Dżehad [dżihadu]. Wszyscy muzułmanie płci męskiej, łącznie z ich dziećmi i osobami starszymi, chcieli, aby postrzegano ich jako uczestników tego Dżehadu. Ci, którzy zorganizowali taki pokaz siły w środku mroźnej zimowej nocy, mieli tylko jeden cel: wlanie strachu przed śmiercią w serca już przerażonych Panditów [Hindusów]”.

W rezultacie zginęło tysiące Hindusów, a tysiące domów, firm i miejsc kultu należących do Hindusów zostało zniszczonych lub okupowanych.

Według  Hindu American Foundation „około 350 tysięcy Hindusów… zostało zmuszonych do opuszczenia regionu pod groźbą śmierci. Do dziś w dużej mierze nie mogą wrócić do swoich domów”.


Tymczasem w regionie nadal działają wspierane przez Pakistan grupy terrorystyczne, takie jak Laszkar-e Taiba (LeT) i Dżaisz-e-Mohammed (JeM), uznane przez Stany Zjednoczone za zagraniczne organizacje terrorystyczne. LeT była odpowiedzialna za ataki w Bombaju w listopadzie 2008 r., w wyniku których zginęło 166 osób, a JeM przeprowadziła atak na bazę armii indyjskiej 18 września 2016 r., w wyniku którego zginęło 19 indyjskich żołnierzy. Te same grupy terrorystyczne zagrażają także Zachodowi i Izraelowi.


Mimo prowokacji w 2019 roku rząd Indii prawnie uchylił art. 370 i 35A indyjskiej konstytucji, czyli przepisy tymczasowe przyznające stanowi Dżammu i Kaszmir specjalny status. Posunięcie to ogromnie poprawiło sytuację w zakresie bezpieczeństwa i praw obywatelskich mieszkańców Dżammu i Kaszmiru – zwłaszcza kobiet, dzieci i grup mniejszościowych.


Od czasu tej zmiany prawnej kobiety w Dżammu i Kaszmirze mają więcej praw w zakresie własności, małżeństwa, rozwodu, ochrony przed przemocą domową oraz dostępu do edukacji i możliwości ekonomicznych.


Tymczasem, według danych dostarczonych przez Portal Terroryzmu Azji Południowej (SATP) Instytutu Zarządzania Konfliktami, lokalne wsparcie dla powstania w Kaszmirze stale maleje, a region ogólnie stał się bezpieczniejszy. Poprawa sytuacji w zakresie bezpieczeństwa doprowadziła również do ożywienia turystyki. Na przykład 22 i 23 maja 2023 r. Indie były gospodarzem kluczowej konferencji turystycznej G20 w Srinagar, stolicy Dżammu i Kaszmiru.


Chociaż Indie mają niezaprzeczalną i dobrze udokumentowaną więź historyczną, kulturową i duchową z Kaszmirem, Pakistan zajmuje około 30 tysięcy mil kwadratowych, obszar znany jako Kaszmir okupowany przez Pakistan (POK) i Obszary Północne. W POK nie ma już Hindusów  z powodu zabójstw i przymusowych nawróceń, chociaż nadal znajdują się tam starożytne hinduskie święte miejsca.


Dlatego też islamska przemoc w Kaszmirze nie jest walką o demokrację czy niepodległość przeciwko rządowi Indii. Jest to kampania dżihadu mająca na celu destabilizację, ucisk i islamizację całego Kaszmiru. Ta wojna dżihadystyczna jest prowadzona przez rząd Pakistanu i jego twardogłowe islamistyczne grupy sojusznicze w celu ustanowienia państwa islamskiego w Kaszmirze, które będzie wolne od Hindusów i w którym kobiety i mniejszości będą miały niższy status.


Kaszmir kontrolowany przez Pakistan lub kontrolowany przez islamistów oznaczałby zatem, że Kaszmir zamieniłby się w kolejny kontrolowany przez talibów Afganistan, w którym mnożą się łamania praw człowieka i przemoc. Umiarkowani muzułmanie, hindusi, sikhowie i buddyści – a zwłaszcza kobiety i dzieci – nie byliby w stanie bezpiecznie żyć pod takim reżimem. To ostatecznie zdestabilizowałoby cały region, tworząc kolejną falę uchodźców, terroryzm i niepokoje nie tylko w Azji Południowej, ale także na Zachodzie. Aby temu zapobiec, Zachód powinien zacieśnić współpracę z Indiami w Kaszmirze i w całym regionie.


Link do oryginału: https://www.frontpagemag.com/indias-battle-against-jihad/?utm_source=FrontPage+Magazine&;utm_campaign=1aeb448790-EMAIL_CAMPAIGN_2023_08_25_04_36&utm_medium=email&utm_term=0_57e32c1dad-1aeb448790-%5BLIST_EMAIL_ID%5D&mc_cid=1aeb448790&mc_eid=c49162a98e

Frontpage Mag, 25 sierpnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Uzay Bulut – turecka publicystka z Ankary, która od kilku lat mieszka na Zachodzie. Pisze o sobie: „urodziłam się muzułmanką.”