Abbas po raz kolejny mówi Palestyńczykom, żeby poszli do diabła


Elder of Ziyon 2023-08-04


Sama News:

Dziś, w poniedziałek [31 lipca], prezydent Mahmoud Abbas odebrał telefon od szefa partii Libańska Falanga, szejka Samiego Dżumajjila.

 

Prezydent rozmawiał z Dżumajjilem o nieszczęsnych wydarzeniach, które miały miejsce w obozie Ain El-Hilweh.

 

Podkreślił poparcie dla tego, co rząd i armia robią w Libanie, żeby narzucić prawo i porządek.

 

Prezydent podkreślił, że na mocy międzynarodowych rezolucji obecność Palestyńczyków w Libanie jest tymczasowa do czasu powrotu Palestyńczyków do domów, z których zostali wypędzeni.


To ostatnie zdanie jest zaszyfrowaną wiadomością, mówiącą, że Abbas – jako szef OWP, a zatem rzekomo przywódca wszystkich Palestyńczyków na całym świecie – nie poprosi Libanu o nadanie obywatelstwa Palestyńczykom, którzy od 75 lat mieszkają tam jako bezpaństwowcy.

 

Abbas mówił to samo wyraźnie w przeszłości, wiele razy

 

Co oznacza, że jego oficjalne stanowisko jest takie, że Palestyńczycy w Libanie, Egipcie, Syrii i innych krajach arabskich nie powinni zostać obywatelami tych krajów – muszą pozostać bez jakiejkolwiek ochrony praw obywatelskich, dopóki Izrael nie zostanie zniszczony lub w jakiś sposób zmuszony do popełnienia samobójstwa poprzez „powrót”, który zniszczy państwo żydowskie.

 

Cynizm tej pozycji zapiera dech w piersiach. Człowiek, który podobno jest przywódcą Palestyńczyków chce wykorzystać własny naród jako pionki, bez praw obywatelskich w krajach, w których rodziły się, żyły i umierały pokolenia.

 

Na tym cynizm się jednak nie kończy. Ponieważ w 2005 r. Mahmoud Abbas miał zupełnie inne stanowisko, jak donosiła wówczas AFP:

DUBAJ, 12 lipca 2005 r. — Palestyński przywódca Mahmud Abbas powiedział krajom arabskim przyjmującym uchodźców palestyńskich, aby nadano im obywatelstwo, podkreślając, że takie posunięcie nie naruszyłoby ich prawa do powrotu.

 

„Wzywam każdy rząd arabski, który chce nadać obywatelstwo (uchodźcom palestyńskim), by to zrobił. Co jest w tym niewłaściwego?" powiedział w wywiadzie dla Dubai Television.

Prezydent Autonomii Palestyńskiej twierdził, że uzyskanie obywatelstwa w kraju przyjmującym nie powinno naruszać prawa do powrotu do ojczyzny, o którym marzy wielu palestyńskich uchodźców.

 

„To nie oznacza przesiedlenia (uchodźców). Palestyńczyk wróciłby do swojej ojczyzny, kiedy tylko by mu na to pozwolono, niezależnie od tego, czy miałby obywatelstwo arabskie, czy nie-arabskie – powiedział. - Palestyńczyk w piątym pokoleniu mieszkający w Chile również chce wrócić, kiedy mu się na to pozwoli… To kwestia emocjonalna, niezwiązana z obywatelstwem” – dodał.

 


Palestyński przywódca, który w zeszłym tygodniu odwiedził Syrię i Liban – oba państwa goszczą setki tysięcy uchodźców, potępił twierdzenia, że Liga Arabska zakazała naturalizacji uchodźców jako „zwykłe wymówki”. „Nie ma decyzji… Liga Arabska jedynie zaleciła (by nie nadawać obywatelstwa), ale to nie była decyzja” – powiedział.

Wtedy Mahmoud Abbas prosił kraje arabskie o naturalizację palestyńskich „gości”. Ale zaledwie kilka lat później zmienił swoje stanowisko i sprzeciwił się temu, by zostali obywatelami.

 

Co spowodowało ten zwrot?

 

Prawdopodobnie Liban i Syria, a może także kraje Zatoki Perskiej, które goszczą setki tysięcy Palestyńczyków, kazały mu się zamknąć. Nie chcą, by Palestyńczycy zostali obywatelami. I być może Hamas wykorzystał to i przedstawił Abbasa jako człowieka słabego w kwestii mitycznego „prawa do powrotu”. 

 

Jakikolwiek był powód, Abbas zmienił się z prawdziwego przywódcy, który próbuje pomóc swojemu ludowi, w skorumpowanego przywódcę, który po prostu chce wykorzystać swój lud dla własnych celów politycznych.

 

Abbas miał rację w 2005 roku. Obywatelstwo nie ma nic wspólnego z „powrotem”. Palestyńscy obywatele Jordanii otrzymali wyraźną informację, że stracą obywatelstwo, jeśli „powrót” stanie się opcją. I z jakiegoś dziwacznego powodu, mimo że większość z nich jest obywatelami tego państwa, społeczność międzynarodowa nadal nazywa ich „uchodźcami”. 

 

A Palestyńczycy, mając rzadką szansę zostania obywatelami innych krajów, chętnie z niej korzystają. Więc ci, którzy mówią, że Palestyńczycy wolą bezpaństwowość od obywatelstwa krajów, w których żyją, są po prostu kłamcami. 

 

Każdy bezpaństwowy Palestyńczyk dodaje swoją niewielką porcję do presji na Izrael. To jedyny powód żądania, by Palestyńczycy pozostali bezpaństwowcami. Co dowodzi, że dla przywódców palestyńskich życie ich własnych ludzi nie ma wartości.

 

Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2023/08/abbas-once-again-tells-palestinians-in.html

Elder of ziyon, 1 sierpnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

*Elder of Ziyon – blog amerykjańskiego badacza antysemityzmu w mediach i organizacjach.