Więc uważasz, że Izrael powinien zburzyć swoje mury?


David Collier 2023-07-31


Mieszkałem w Izraelu przez dziewiętnaście lat. Straciłem dobrego przyjaciela podczas drugiej intifady przez zamachowca-samobójcę, który postanowił zamienić pub muzyczny na wybrzeżu w Tel Awiwie w scenę z filmu horroru. W tym czasie udzielałem też korepetycji synowi bliskiego przyjaciela rodziny – pomogłem mu zdać egzaminy – tylko po to, by zobaczyć, jak został zamordowany przez terrorystów z Hamasu. Izrael wielokrotnie próbował zawrzeć pokój z Palestyńczykami, a rezultat był zawsze ten sam – wybuchały autobusy, kawiarnie i centra handlowe. Zagrożenie nie zniknęło – a wszystkich tych, którzy chcą wymordować Żydów powstrzymują wyłącznie izraelskie siły bezpieczeństwa.

Dlatego tak obraźliwe jest patrzenie, jak ludzie, którzy nienawidzą państwa żydowskiego, zamieniają konieczność Izraela obrony swoich obywateli – w coś paskudnego. Nie ma nic brudnego w tym, że Izrael chroni Izraelczyków przed ludobójczą nienawiścią. Ale antyizraelska machina propagandowa to przemysł wart miliardy dolarów – a izraelożercy zaczęli haniebnie nazywać izraelskie strategie obronne „apartheidem”. Tylko w tym tygodniu byliśmy świadkami eksplozji tych twierdzeń ze strony „postępowych” polityków amerykańskich.



Chcę więc skorzystać z okazji, aby przypomnieć wszystkim, o co tak naprawdę chodzi w nieistniejącym izraelskim apartheidzie:

Izrael i Strefa Gazy

Izrael całkowicie wycofał się z Gazy w 2005 roku i zlikwidował tam izraelskie osiedla. Wszyscy – łącznie z przywódcami palestyńskimi – określali to jako „historyczne” posunięcie. Dziś ci ludzie – Hamas – kontrolują Gazę. Do władzy doprowadzili ich Palestyńczycy – którzy wybrali tę islamską grupę terrorystyczną. Hamas zrobił wtedy to, co robią wszystkie islamskie grupy terrorystyczne – wymordował opozycję i zamienił Strefę Gazy w bazę terroru. Hamas – i Islamski Dżihad – nieustannie próbują zabijać Izraelczyków wszelkimi możliwymi sposobami.

Nablus i Jenin

Tereny pod kontrolą AP są obecnie niewiele lepsze. Autonomia Palestyńska zawsze była niechętna do zawarcia pokoju z Izraelem, a kierownictwo Fatahu pielęgnowało terror jako środek nacisku na Izrael. Już dawno stracili kontrolę i dziś ulice miast takich jak Nablus i Jenin opanowane są przez grupy terrorystyczne. Autonomia Palestyńska nie przeprowadza wyborów, ponieważ jej przywódcy wiedzą, że islamscy terroryści wygrają.



Izraelskie ulice

Izrael nie chce ograniczać niczyjej wolności – ale nawet gdy odwrócą się plecami na sekundę – następuje dewastacja. Oto kilka przykładów ataków terrorystycznych z lat 2022/2023:



Bariera bezpieczeństwa

Bariera bezpieczeństwa (to, co nazywają „murem apartheidu”) nie zawsze tam była – a te przerażające obrazy pochodzą z czasów, gdy palestyńscy terroryści mogli swobodniej wjeżdżać do Izraela:



Liban i Iran

Nie zapominajmy też o niektórych graczach z sąsiedztwa Izraela. Hezbollah i Iran – otwarcie nawołują do ludobójczej wojny i zaopatrują palestyńskich terrorystów w broń i pieniądze:



Wrogowie państwa

A poza strefą konfliktu jest armia ludzi szerzących nienawiść i kłamstwa na temat Izraela. Tweety, które demonizują Izraelczyków, szerzą się błyskawicznie. W tym tygodniu Noor Wazwaz, amerykańsko-palestyńska „dziennikarka”, opublikowała na Twitterze wątek o jej „okropnym” traktowaniu przez izraelskie służby bezpieczeństwa. Był to tweet, który uzyskał ponad milion wyświetleń. Wazwaz chce demonizować Izrael w każdy możliwy sposób. Zapomniała powiedzieć wszystkim, że jej oś czasu jest toksyczna i opublikowała takie rzeczy – wzywając do trzeciej intifady czyli zbrojnego powstania).



Jaki kraj na świecie nie uznałby jej za zagrożenie dla bezpieczeństwa, gdyby te groźby były wymierzone w ich własnych obywateli? Więc tak, ma trudności z lataniem samolotami El Al.


Ci propagandyści po prostu nie żyją w prawdziwym świecie i rzucają wszystkim, czym mogą, w Izrael, ponieważ chcą, aby został wymazany z mapy świata. Niestety zbyt wielu ludzi daje się na to nabrać. Prowadzi to do strumienia rażących kłamstw krążących w mediach. W tym tygodniu „Guardian” opublikował artykuł na temat raportu Human Rights Watch, który sugerował, że kobiety w Izraelu są traktowane jak kobiety w Arabii Saudyjskiej.


[„Jestem uwięziona”: kobiety walczą z prawem na Bliskim Wschodzie, które trzyma je uwięzione w domu.<br />Zasady ograniczające swobodę życia, pracy i nauki trwają w krajach, w tym w Arabii Saudyjskiej, Jordanii i Izraelu, stwierdza raport Human Rights Watch]
[„Jestem uwięziona”: kobiety walczą z prawem na Bliskim Wschodzie, które trzyma je uwięzione w domu.
Zasady ograniczające swobodę życia, pracy i nauki trwają w krajach, w tym w Arabii Saudyjskiej, Jordanii i Izraelu, stwierdza raport Human Rights Watch]


Całkowite – totalne – bzdury. Takie są  fałszywe wiadomości antysemickiego typu, które otwarcie rozpowszechniają główne media.

„Zburz te mury”

Ważne jest zrozumienie, że kiedy ludzie nawołują do zakończenia izraelskiego „apartheidu” – w rzeczywistości mówią tylko, że Izrael powinien zburzyć mury, które go chronią. To nie jest niewinny błąd. Ci sami ludzie wzywają do położenia kresu firmom takim jak Elbit, które pomagają Izraelowi zapewnić bezpieczeństwo jego obywatelom.



Nie chcą tylko, żeby Izrael zburzył mury – chcą, żeby Żydzi byli bezbronni.


Oczernianie apartheidu jest celową próbą osłabienia Izraela, aby ułatwić jego wrogom wymazanie go z mapy. Izrael nie musi być doskonały – tak samo jak USA, Wielka Brytania czy Francja nie muszą być idealne. Ale to jest żydowski dom – a ponieważ jest to „żydowski” dom – ma wielu wrogów, którzy chcą go zniszczyć.

Dość kłamstw

Przez dziesięciolecia wrogowie Izraela budowali sprawę opartą na górach kłamstw. Prawa, które według nich są „rasistowskie” w Izraelu, są w większości takie, jakie ma każde państwo. Flaga Izraela (z gwiazdą Dawida) nie jest bardziej rasistowska niż flaga brytyjska (z krzyżem). Święto żydowskie jako oficjalne święto państwowe nie różni się od tego, co robi Zachód w czasie Bożego Narodzenia. Napisałem nawet raport pokazujący, że to twierdzenie to nic innego jak puste oszczerstwo.


Izrael to naród uchodźców. Izrael został stworzony jako przestrzeń, w której Żydzi mogą kontrolować swój własny los i żyć z dala od nieustannych prześladowań, jakich doznawali w świecie chrześcijańskim i islamskim. Mają wielu wrogów – którzy znacznie przeważają ich liczebnie – ale teraz mogą przynajmniej się bronić. Siedzą w regionie opanowanym przez islamskich ekstremistów i despotów. Mimo to Izrael pozostaje bastionem demokracji na Bliskim Wschodzie. Mury istnieją tylko po to, by powstrzymać tych, którzy chcą ich zabić.


Izrael nie jest bardziej „rasistowski”, niż schronisko dla kobiet jest „seksistowskie”.

W Izraelu nie ma apartheidu. Jest kraj, który broni się przed radykalnymi siłami islamskimi. Tak zrobiłby każdy naród – każdy naród – gdyby znalazł się w takiej samej sytuacji.


Dość tych kłamstw.

 

Link do oryginału: https://david-collier.com/walls/

20 Lipca 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*David Collier jest brytyjskim blogerem badający antysemityzm w mediach i organizacjach.