Prawda

Wtorek, 23 kwietnia 2024 - 13:03

« Poprzedni Następny »


O religiach z twarzą ludzką i nieludzką


Andrzej Koraszewski 2016-05-31

Tetmajer – Procesja w Bronowicach
Tetmajer – Procesja w Bronowicach

Czytam doniesienie „Frondy” o poglądzie Tomasza Terlikowskiego, który stwierdził, że w chrześcijaństwie nie chodzi o bycie dobrym człowiekiem, a o zbawienie. Właściwie doniesienie jest stare, z lipca 2015 roku, ale przeczytałem je teraz, bo przypomniał je znajomy księgarz na swojej stronie FB. 

Nazywany czasem „katotalibem” publicysta stwierdza, że „Ateista może być dobrym człowiekiem. Ale to nie wystarczy, by być zbawionym.”

Dodaje natychmiast, że jeśli ateista jest dobrym człowiekiem, to pewnie jego dobroć bierze się z chrześcijańskiego wychowania. Samej dobroci nie definiuje, bo i po co. Ciekawe, że mój umysł reaguje odtwarzaną w myślach piosenką „Tomasz, ach Tomasz, ach powiedz gdzie ty to masz...”, przyjmując, że „to” oznacza sumienie, czyli w tym przypadku coś małego i wiotkiego.

 

Zapewne nie bez kozery Terlikowski kojarzy się wielu ludziom z muzułmańskimi fanatykami. Im też chodzi wyłącznie o zbawienie, też uważają, że są dobrzy, też nie kłopoczą się definiowaniem dobra. Zbawienie wymaga fundamentalizmu, wiary i posłuszeństwa nakazom zapisanym w piśmie świętym interpretowanym przez uznawane przez daną grupę religijną autorytety.

 

Tomasz Terlikowski w tym samym tekście zgadza się, że chrześcijanin może być złym człowiekiem, ale wtedy, jak pisze, jest złym chrześcijaninem. I znów mamy problem, bo nie dowiadujemy się, kiedy chrześcijanin jest złym człowiekiem, ani czy takie zło może płynąć z nakazów religijnych? Gdybyśmy zatem chcieli ustalić czy taki doktor Chazan to człowiek dobry, czy wręcz przeciwnie, to taki Terlikowski nam w tym nie pomoże. 

 

W Niemczech największa organizacja muzułmańska potępiła nauczanie muzułmańskiego teologa, który pisze, że Bogu jest wszystko jedno czy jesteś muzułmaninem, chrześcijaninem, żydem, czy niewierzącym. Allah nie jest dyktatorem, stwierdza profesor Mouhanad Khorchide, który wykłada teologię na uniwersytecie w Münster, a jego poglądy wywołują gwałtowne protesty organizacji muzułmańskich.


Mouhanad Khorchide jest z pochodzenia Palestyńczykiem, (czyli jego rodzice byli uchodźcami z terenu Izraela), urodził sie w Libanie, wychował się w Arabii Saudyjskiej i mówi otwarcie, że nauczanie liberalnego islamu nie byłoby możliwe ani w Arabii Saudyjskiej, ani w innym kraju muzułmańskim, że swobodne uprawianie teologii muzułmańskiej możliwe jest tylko w wolnym kraju.     

 

Pełne przemocy fragmenty Koranu, sankcjonujące dyskryminację kobiet i nienawiść do niemuzułmanów, powinny być odczytywane jako przestarzałe, należące do przeszłości, zaś uwagę należy koncentrować na współczuciu i miłosierdziu. Bóg Korchide’a jest rozumiejący, tolerancyjny i ogólnie rzecz biorąc wzbudzający sympatię. Ten Allah, który jest obecnie w powszechnym użyciu to, zdaniem tego teologa, jakiś satrapa, wzorowany na wszechobecnych w krajach islamu satrapach, którzy wymagają ślepego posłuszeństwa i chcieliby, żeby to posłuszeństwo było dodatkowo wymuszane religią.


Takie poglądy nie mogą się podobać ani masom, ani tym, którzy mają ambicję przewodzenia masom. Nic dziwnego, że wzbudziły gwałtowne protesty, a sam teolog otrzymuje groźby śmierci. Od wielu lat organizacje muzułmańskie w Niemczech domagają się jego usunięcia z uniwersytetu, a teraz Robert Spencer pisze, że się to udało. Nie mogę znaleźć potwierdzenia tej informacji, ale i tak istotny jest sam protest. Na stronie DITIB (Tureckiej Unii Muzułmańskiej w Niemczech) czytamy, że wypowiedzi Khorchide’a oznaczają odrzucenie klasycznych nauk islamu i stanowią obrazę islamskiej tożsamości. Niemiecka Centralna Rada Muzułmanów opublikowała również obszerny dokument dowodzący niezgodności nauczania tego teologa z prawdziwym islamem.


Robert Spencer przywołuje nazwisko innego muzułmanina, izraelskiego Araba, Ahmada Mansoura, psychologa, który poświęcił się zwalczaniu muzułmańskiego ekstremizmu i antysemityzmu, głównie wśród muzułmańskiej młodzieży w Niemczech.


Ahmed Mansour pisze o „pokoleniu Allaha”, o młodych ludziach zafascynowanych salafizmem, fanatyczną religijnością, dostarczającą totalnego światopoglądu opartego na obietnicy zbawienia. Dążenie do zbawienia jest znacznie łatwiejsze niż dążenia do bycia człowiekiem dobrym. To pierwsze eliminuje potrzebę myślenia, jak pisze Masour, wystarczy bezwzględne poddanie się Bogu i jego nakazom, staranne przestrzeganie tego, co dozwolone i unikanie tego, co zakazane. Ci ludzie, jak podkreśla Mansour, są często przekonani, że wszelki kontakt z niemuzułmanami jest grzeszny, dążą do całkowitej izolacji we własnym środowisku, w czym ochoczo pomagają im dziesiątki różnych muzułmańskich NGO, organizujących naukę, sport, pracę, rozrywkę, śluby i pogrzeby.  


W tych środowiskach jest rozpowszechniony podziw dla ISIS, Boko Haram, Al-Kaidy, ale gdyby ktoś sądził, że są one głównym rezerwuarem ochotników jadących walczyć o światowy kalifat, to byłby w błędzie. Wielu, jeśli nie większość jadących z krajów zachodnich mordować w imię Allaha pochodzi z względnie zamożnych i zintegrowanych rodzin i ma solidne, zachodnie wykształcenie.


Dlaczego odrzucają teologię tolerancyjnego i humanitarnego islamu? Możemy się zastanawiać, czy dla tych ludzi dominującą atrakcją jest usankcjonowana przez religię przemoc, władza, czy zbawienie właśnie?


Przemoc jest atrakcją. W każdym społeczeństwie, kiedy pojawia się chociażby cień przyzwolenia na zabijanie Żydów, Cyganów, Polaków, Niemców, Chińczyków, Tutsi, kułaków czy innych wrogów boga lub ludu, niezależnie, czy jest to społeczeństwo cywilizowane, czy mniej cywilizowane, natychmiast znajdują się dziesiątki tysięcy gotowych do patriotycznego czynu. Kiedy widzę młodzieńców z transparentami „Śmierć wrogom ojczyzny”, nie mam większych złudzeń na temat ich marzeń.


Za dążeniem do zbawienia kryje się również nadzieja przewodzenia, nadzieja na zostanie awangardą dążącego do zbawienia proletariatu. Tomasz Terlikowski nie wybrał życia pustelnika dążącego do jakiejś religijnej doskonałości. Podobnie jak ksiądz Rydzyk i tysiące innych, chce przewodzić dążącym do zbawienia, wskazywać im drogę informować o tym, czego oczekuje od nich Bóg, trzymając się realpolitik, czyli tego, co jest dobrze ugruntowane w świadomości mas i co daje poczucie prawdy osadzonej w tradycji. Kiedy brytyjski lekarz pakistańskiego pochodzenia jedzie walczyć w szeregach ISIS, niesie w wianie swoje zdobyte na Zachodzie umiejętności, ale jego kariera w hierarchii władzy zależy od bezwarunkowego odrzucenia zachodnich wartości. Widzieliśmy to, kiedy wykształceni na Zachodzie Rosjanie wracali po rewolucji do komunistycznej Rosji, kiedy żyjący w innych krajach Niemcy oferowali swoje usługi Hitlerowi, kiedy wykształceni na Zachodzie czarni politycy zaczynali budować niepodległość swoich afrykańskich ojczyzn, szybko zmieniając wolność w koszmar krwawych dyktatur, w którym niejeden raz wspominano z żalem czasy kolonialne.


Oczywiście w przypadku dzisiejszych muzułmanów jadących walczyć o światowy kalifat twierdzenia, że robią to w trosce o zbawienie, jest zazwyczaj jak najbardziej szczere. Dążenie do władzy i atrakcja nagiej przemocy, prawa do bycia panem życia i śmierci drugiego człowieka, nie tylko nie jest sprzeczne z dążeniem do zbawienia, ale to dążenie do zbawienia wręcz nobilituje tamte, przyziemne, cele, nadając im zgoła znamiona dobroci. Człowiek dobry dąży do zbawienia i w swojej dobroci pomaga innym w tym zbożnym dziele.


Teolodzy religii z ludzką twarzą nie cieszą sie wielkim zainteresowaniem wierzących mas. W historii miewali czasem pewne sukcesy, kiedy byli nauczycielami władców. Jednak tylko wówczas, kiedy ci władcy decydowali się na rozprawę z teologami religii z nieludzką twarzą i kiedy byli wystarczająco przebiegli, żeby w starciu z tą potęgą nie polec na placu boju. Nie zdarzało się to często, znacznie częściej widzieliśmy umizgi kandydatów do władzy do mrocznych kapłanów, prowadzących do zbawienia przez boga-satrapę i dbających głównie o przestrzeganie pierwszego przykazania, tego które mówi „nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”. To pierwsze przykazanie jest zasadnicze dla definicji dobra,  interpretacji pozostałych przykazań i wizji drogi do zbawienia. Teolog mówiący, że Bogu jest wszystko jedno, czy jesteś muzułmaninem, chrześcijaninem, żydem czy niewierzącym, jest z definicji śmiertelnym wrogiem teologów uważających pierwsze przykazanie za fundament prawdziwej religii prowadzącej do zbawienia.


Pozostaje oczywiście pytanie o to, jak teolodzy odczytują umysł Boga. Skąd czerpią swoje głębokie przekonanie o tym, co myśli i czego chce Bóg? Święty Hieronim oburzył się na świętego Augustyna za stanowcze twierdzenie, że nieochrzczone niemowlęta idą do piekła. Nie wiem, co święty Augustyn odpowiedział na święte oburzenie świętego kolegi, ale zdania nie zmienił, pozostał człowiekiem dobrym, dążącym do zbawienia.


My, niewierzący, nie posiadamy teorii umysłu Boga, i wielu z nas ma kłopot ze zrozumieniem skąd można wiedzieć co myśli Bóg. Ostatnio miałem trudności ze zrozumieniem kazania Prymasa Polski. W homilii z okazji Bożego Ciała arcybiskup Prymasa Polski, Wojciech Polak, mówił między innymi:

„Żal tych, którzy choć przecież ochrzczeni, żyją praktycznie tak, jakby Bóg nie istniał, szukają szczęścia na własną rękę i gubią się we własnych projektach, wciąż jednak jakoś nie mogąc odnaleźć pokoju i prawdziwej drogi życia. Żal tych, których przygniata smutek i lęk, dosięga trwoga, że nie mają nikogo, kto mógłby im dopomóc, podźwignąć, dodać wiary czy otuchy. Zostali bowiem sami. Żal tych, którzy żyją w ciągłych złościach, pretensjach, w nienawiści, których wrogość i niezgoda rozdziela. Są skłóceni, poróżnieni, poobrażani, i szczelnie pozamykani jedni na drugich. Żal pogubionych, uzależnionych, którzy nawet zapukają do naszych drzwi, zadawalając się jednak tylko kawałkiem chleba, którym się podzielimy.”

To fragment długiego kazania w języku, który do mnie  nie przemawia, kazania o Kościele, który „Idzie niosąc chleb żywy, który zstąpił z nieba”. Nie jestem pewien, czy pogubieni są tylko ci, którzy nie trzymają się klamki u właściwych drzwi, czy ci, którzy kierują się złością i nienawiścią?  Łatwiej mi zrozumieć muzułmańskiego teologa, który szukał miejsca na ziemi, gdzie mógłby rozważać na temat swojego tolerancyjnego Boga, któremu wszystko jedno czy człowiek jest wierzący tak, czy wierzący inaczej, albo zgoła niewierzący, byle był wrażliwy na dobro, rozumiane jako tolerancja i współczucie właśnie.


Do kogo bliżej polskiemu prymasowi, do Tomasza Terlikowskiego, czy do Mouhanada Khorchide’a? Dla tego drugiego chrzest, czy wypowiedzenie szahady nie są istotne.


Słowa szahady brzmią następująco: ‚Aszhadu an la ilaha il Allah, ła aszhadu anna Muhammadan Rasulullah‚ Co oznacza: ‘Zaświadczam, że nic nie jest godne czci jak tylko Allah i świadczę że Mahomet jest Wysłannikiem Boga.


Mouhanad Khorchide chciałby, aby jego religia nie dzieliła ludzi, by nie prowadziła do złości, nienawiści i mordów. Zarówno on, jak i Ahmed Mansour uważają, że droga do tego celu musi być długa, że  musi prowadzić przez mozolne kształcenie nowych przywódców duchowych, ale również stanowcze odsuwanie tych, którzy prowadząc do zbawienia wzywają do nienawiści.


Tu, w Polsce, znam również teologów, których religijność popycha w kierunku humanizmu, którzy skłonni są do mówienia „nie wiem”, a swoją pewność ograniczają do zalecania, że warto próbować być dobrym, a przynajmniej przyzwoitym, sprawiają wrażenie jakby centralnym pojęciem ich chrześcijaństwa był bliźni, a nie świętość czy zbawienie. Niektórzy z nich patrzą na papieża Franciszka, mając nadzieję na zwrot ku religii z ludzką twarzą.

Chwilowo odnosi się wrażenie, że propozycja tego typu religijności przemawia do stosunkowo nielicznych, a tłumy walą po zbawienie pod innymi sztandarami.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
4. O religiach z twarzą ludzką i nieludzką eliss 2016-06-01
3. grzech Adama mieczysławski 2016-05-31
2. Przyłączam się do poniższej oceny. Lucjan Ferus 2016-05-31
1. Dobrze napisane... Mirek 2016-05-31








Drabinka
Hili: To dobry wynalazek, tylko pilnuj, żeby gałązki róż tej drabinki nie oplotły.
Ja: Oczywiście.

Więcej

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej
Blue line

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej
Blue line

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. 

Więcej

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

KROPLE DESZCZU spadają na plakat przedstawiający zakładniczkę Liri Albag podczas wiecu na początku tego roku w Jehud, niedaleko Tel Awiwu.(zdjęcie: Jonathan Shaul/Flash90)

Nie ma granic zła. Jakby megaokrucieństwo popełnione przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) podczas inwazji na Izrael 7 października nie wystarczyło, trwa wojna psychologiczna – faktycznie, bardzo brudna wojna.


Ból rodzin ponad 130 zakładników nadal przetrzymywanych przez terrorystów w Gazie jest bezkresny. Wiadomo, że niektórzy zakładnicy nie żyją, a ich ciała służą jako karta przetargowa. Los pozostałych – około 90 – jest nieznany i niewyobrażalny. Nazwanie tego piekłem zakładników i ich rodzin w żaden sposób nie oddaje okrucieństwa Hamasu.

I to jest zamierzone. Od tej straszliwej soboty, kiedy dobrze uzbrojeni najeźdźcy terroryści szaleli w południowych społecznościach, mordując ponad 1200 osób, gwałcąc, kalecząc, ścinając głowy i paląc, Hamas wykorzystał obawy Izraela o los zakładników jako kartę w grze – publikując filmy wideo uprowadzonych, aby zwiększyć koszmar i przerażenie. 

Więcej

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Kiedy skandujecie „Śmierć Ameryce” to nie jest tylko hasło, to nasza polityka – mówi Chamenei. (Żródło: zrzut z ekranu wideo)

Warszawa może nie wiedzieć, Warszawa nie wszystko wie i nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Nikt nie zdaje sobie sprawy ze wszystkiego, więc nie ma powodu, żeby robić z Warszawy idiotkę, chociaż sprawa jest intrygująca, bo w tym przypadku to z pewnością nie jest żaden antysemityzm. Tak się utarło i trudno się odzwyczaić. Niby wie Warszawa, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale jakby się z tym nie zgadzała, coś tej Warszawie przeszkadza. Pytałem nawet Warszawę, co właściwie jej przeszkadza w tym, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale nie bardzo umiała odpowiedzieć. Nie chciałem być złośliwy i nie pytałem już nawet, dlaczego nigdy nie ma pretensji do Włochów za to, że ukrzyżowali naszego Pana Jezusa Chrystusa. A przecież te dwie sprawy są mocno ze sobą związane.

Więcej

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

&Oacute;wczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan z Przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasserem Arafatem na konferencji przeciw rasizmowi w Durbanie w 2001 roku. (Źródło zdjęcia: Biuro Prasowe ONZ via „Jerusalem Post”)

Kilka tygodni temu pielęgniarki ze Szpitala Dziecięcego Royal Manchester, noszące propalestyńskie naklejki, zostały oskarżone o wyproszenie z łóżka dziewięcioletniego żydowskiego chłopca, którego łatwo było rozpoznać po jego tradycyjnym stroju. Podobno przez czas transfuzji musiał siedzieć na podłodze sali szpitalnej.


Incydent ten, obecnie badany przez szpital, to tylko jeden przykład z wielu czynów dehumanizujących wymierzonych w Żydów od czasu ataków, które 7 października doprowadziły Izrael do wojny z Hamasem. 

Więcej

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

(Żródło zdjęcia: Wikipedia)

Trwa walka pomiędzy prawdą (lub umiejętnościami) a sprawiedliwością społeczną, której przykładem jest słynny wykład Johna Haidta w Duke na temat dwóch typów podejść do edukacji. Tym razem jest to nowy artykuł w piśmie „Science”, w którym nalega się na rozszerzenie inicjatyw DEI [Diversity, Equity, Inclusion czyli Różnorodność, Równość, Włączenie. MK] w dziedzinach STEMM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka i medycyna).

Więcej

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

<span> Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Najnowsze dane pokazują, że to nie Izrael powoduje głód w Gazie, ale Hamas: „Hamas, który gromadzi żywność i okrada Gazańczyków, jest główną przyczyną cierpień Gazańczyków”. Na zdjęciu: mieszkaniec Gazy sprzedający na rynku leki z pomocy humanitarnej. (Zdjęcie: Twit</span>ter https://twitter.com/imshin/)

Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Przekona Hamas, że może wygrać wojnę, osłabić Izrael i stworzyć dystans między USA a Izraelem.

Gdyby administracja Bidena utrzymała silne poparcie dla zniszczenia Hamasu, jakie okazała bezpośrednio po 7 października, walki mogłyby już zakończyć się i wszyscy zakładnicy zostaliby zwróceni. Ale za każdym razem,  administracja Bidena osłabia swoje poparcie dla Izraela i wzmacnia to determinację Hamasu.

Więcej
Blue line

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej
Blue line

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Wydawnictwo: Fundacja Lethe/Animi2, 2020r.

Rob Henderson jest doktorem psychologii. To, co go różni od innych psychologów, to życiorys. Syn koreańskiej prostytutki i narkomanki, pierwsze lata życia w przyczepie campingowej, potem domy rodzinne,  potem bezdomność, kradzieże, alkohol i narkotyki. Wreszcie wojsko i studia. Jego niedawno wydana autobiografia jest bestsellerem, ultrapostępowcy patrzą na niego podejrzliwie. Prawdę mówiąc, on na nich też. Henderson ukuł pojęcie luxury belief (luksusowy światopogląd lub luksusowe wierzenia). Żyjący w luksie chcą urządzać świat innym w oparciu o swoje wizje. Ten luksusowy światopogląd doprowadził już do  tego, że większość amerykańskich dzieci w rodzinach ubogich wychowuje się w rozbitych rodzinach bez ojca, że masowa oświata nie dostarcza wykształcenia, demokracja przestała być respektowana, powraca anarchia i przemoc. 

Więcej

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Al-Tajjeb wita Guterresa (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 24 marca 2024)

Podczas podróży po Bliskim Wschodzie z okazji Ramadanu Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, 24 marca 2024 r. spotkał się w Kairze z Szejkiem Al-Azhar, Ahmadem Al-Tajjebem, najwyższym autorytetem religijnym w świecie sunnickim. Po tym spotkaniu Guterres pochwalił Al-Tajjeba, mówiąc, że „jego nieustanne zaangażowanie na rzecz wspierania pokoju i solidarności musi być przykładem dla wszystkich”. Zrobił to mimo bezwarunkowego wsparcia wyrażonego przez Al-Tajjeba i kierowaną przez niego instytucję dla organizacji terrorystycznej Hamas.

W niniejszym raporcie dokonano przeglądu niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego ONZ Guterresa z Szejkiem Al-Azhar  Al-Tajjebem oraz stanowisk wyrażonych przez tego ostatniego oraz przez instytucję, którą kieruje, na cześć Hamasu i przeciwko Izraelowi od 7 października.

Więcej

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

<span>Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Więcej

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon


Prezydent Biden uwielbia używać słowa „żelazne poparcie”, mówiąc o wsparciu USA dla bezpieczeństwa Izraela.

 

Użył tego określenia podczas kampanii w 2019r., mówiąc, że jego administracja „[utrzyma] nasze żelazne zobowiązania na rzecz bezpieczeństwa Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się z jego obecnym przywódcą”.

 

Powtórzył to ponownie w latach 2021, 2022, 2023, w zeszłym tygodniu i wczoraj.

Więcej

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

TEHRAN (Tasnim) – Dziesiątki rakiet balistycznych wystrzelonych przez Korpus Strażnikow Rewolucji Islamskiej uderzyło w cele na terenie okupowanej Palestyny – donosi Agencja Informacyjna Tasnim. W Izraelu nic o tym nie wiedzą. (Źródło zdjęcia: Tasnim News.)

Napięcie rosło od kilku dni. Zarówno izraelski, jak i amerykański wywiad wiedziały o przygotowaniach Iranu do ataku na Izrael. Wczoraj wieczorem z terenu Iranu wystrzelono serię dronów i rakiet, były pogłoski o wystrzeleniu rakiet supersonicznych, te jednak nie sprawdziły się. Dziś rano wiemy, że atak poszedł z Iranu, Iraku, Jemenu i Syrii. Niemal wszystkie drony i rakiety zostały zestrzelone przed dotarciem do izraelskiej przestrzeni powietrznej. W samym Izraelu w wyniku ataku poważnie ranna jest siedmioletnia beduińska dziewczynka.

Więcej

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Kobieta przy trumnach Żydów zamordowanych w pogromie kieleckim w lipcu 1946 roku. Źródło zdjęcia: US Holocaust Memorial Museum.

Pierwsze znane oszczerstwo o rytuale krwi miało miejsce w 1144 r., kiedy w Norwich w Anglii znaleziono zamordowanego 12-letniego chłopca Williama. Chociaż nie było żadnych dowodów łączących Żydów z tym morderstwem, mnich Thomas z Monmouth odwiedził Norwich cztery lata później i oskarżył Żydów z miasta o torturowanie i zabicie chłopca. Wkrótce po całym kraju rozeszły się oskarżenia o mordy rytualne na dzieciach. Dodatkowe przypadki odnotowano w Anglii i całej Europie w XII i XIII wieku.

Więcej
Blue line

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Bill Clinton, Yitzhak Rabin i Yasser_Arafat przed Białym Domem, 13 września 1993r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Jedną z wielkich nierozwiązanych zagadek XXI wieku jest to, dlaczego – skoro okazało się to tak wielką katastrofą – ktokolwiek, a tym bardziej cała falanga polityków, dyplomatów i „czyniących pokój”, wielokrotnie próbował wynegocjować porozumienie pokojowe między Izraelczykami a Palestyńczykami. Biorąc pod uwagę, że koncepcja opierała na wyrzeczeniu się przez Arafata i Palestyńczyków ich dążenia do zniszczenia Izraela, umożliwiając w ten sposób korzystne dla obu stron rozwiązanie problemu, oraz że Palestyńczycy wyraźnie nie wyrzekli się tego dążenia, ani formalnie, ani w praktyce.  

Więcej

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon


Można zastanawiać się, czy krytyka Izraela ze strony Stanów Zjednoczonych i innych krajów zachodnich nie jest w znacznym stopniu funkcją ich własnych niedociągnięć w etyce wojennej w porównaniu z Izraelem. Przecież każda innowacja, jaką Izrael wymyśla, by zminimalizować liczbę ofiar śmiertelnych wśród cywilów – drony z głośnikami, „pukanie w dach”, obszerne mapy instruujące ludność cywilną, ostrzeganie nawet wtedy, gdy da to przewagę wrogowi, setki tysięcy telefonów wezwania i ulotki – muszą teraz być kopiowane przez wszystkie inne armie, ponieważ nie chcą wyglądać gorzej niż Izrael.

Więcej

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Niewiele zdjęć pokazuje lepiej stosunek Zachodu do antyizraelskiego terroru jak to, na którym ewidentnie podpity wiceprezydent Biden, trzymając w objęciach roześmianego dyktatora Autonomii Palestyńskiej, rozmawia z zachwyconym prezydentem Barackiem Obamą. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Gdyby sześć miesięcy temu ktoś powiedział mi, że największa od zakończenia drugiej wojny światowej bestialska masakra Żydów spowoduje lawinowy wzrost antysemityzmu na świecie byłbym raczej sceptyczny. Ten fenomen jest zdumiewający. Czy wyjaśnia go skala izraelskiej reakcji na napaść na ich kraj przez ludobójczą armię? Czy umiemy zanalizować reakcje świata? Nasilanie się światowego antysemityzmu obserwujemy od początku tego stulecia. Czy to znaczy, że wcześniej był ten antysemityzm łagodny i nieszkodliwy?

Więcej

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

<span>Zdjęcie zrobione przez IDF 5 listopada 2023r. (https://www.idf.il/146549)</span>

Czy Gazańczycy będą kiedykolwiek w stanie odwrócić katastrofę spowodowaną przez Hamas za dziesięć, sto lat lub kiedykolwiek i osiągnąć taki rodzaj ostatecznego zwycięstwa, jakim Niemcy i Japonia cieszyły się po przegranej II wojnie światowej?

„Potop Al-Aksa” – kryptonim, który Hamas nadał swojemu atakowi na Izrael z 7 października, stał się metaforą, po pierwsze, opisującą zalanie tuneli Hamasu w Gazie, które rzekomo rozważa Izrael. Po drugie, ze względu na zmieniające się przypływy i odpływy kontroli Hamasu nad ludnością Gazy.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski

Wojna jakiej dotąd
nie było
Hillel Fuld

Geneza i paradoksy
teizmu (III)
Lucjan Ferus

Nowe prawo międzynarodowe
tylko dla Izraela
Elder of Ziyon

Czy Darwin znowu
się myli?
Jerry A.Coyne 

Jesteśmy ofiarami i wszystko
jest usprawiedliwione
Daniel Greenfield

Tygodnik "Economist:
„Samotny Izrael ”
Jeff Jacoby

Globalny antysemityzm
i izolacja Izraela 
Jonathan S. Tobin

Poniedziałkowa tragedia
i historia amerykańskich pomyłek
Elder of Ziyon

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk