Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 01:58

« Poprzedni Następny »


MEMRI

Wyrafinowana teologia szyicka


Amir Taheri 2014-03-19


Znany irański analityk Bliskiego Wschodu, autor i publicysta Amir Taheri, krytykuje prezydenta USA Baracka Obamę za powoływanie się na anty-nuklearną fatwę, wydaną rzekomo przez irańskiego Najwyższego Przywódcę Alego Chameneiego i za prezentowanie jej jako dowód, że program nuklearny Iranu jest pokojowy[1].


Taheri, który był redaktorem naczelnym “Kayhan” przed rewolucją irańską, a dzisiaj mieszka w Europie, pisze, w artykule z 14 marca 2014 r. w londyńskiej gazecie “Al-Sharq Al-Awsat”, zatytułowanym "Obama, bomba i fatwa", pisze, że ani Obama, ani nikt inny nie widział tej fatwy i że nawet gdyby ona istniała, jest prawdopodobne, że jest sformułowana tak wieloznacznie, iż jest otwarta dla niezliczonych interpretacji. Ponadto, zwraca uwagę na fakt, że duchowni irańscy wygłaszali niedawno opinie sugerujące, że zakaz religijny na broń jądrową w żaden sposób nie jest absolutny. Jeden z ajatollahów sugerował nawet, że zbudowanie bomby nuklearnej jest warunkiem koniecznym powrotu Mahdiego, mesjasza szyitów.

 

Taheri pisze, że przed wychwalaniem tej fatwy Obama powinien przynajmniej zażądać, by mu ją pokazano. Radzi mu również, by pamiętał, iż Chameneiego nie uważa się za wielki autorytet religijny w Iranie, a więc jego fatwa, jeśli istnieje, niekoniecznie znaczy zbyt wiele.

Poniżej podajemy przekład tego artykułu z angielskiego wydania „Al-Sharq Al-Awsat”[2]:

 
Obama, bomba i fatwa

 

Kiedy prezydent USA Barack Obama ulega naciskom, by powstrzymać dalsze sankcje przeciwko Iranowi w sprawie jego programu nuklearnego, często odwołuje się do fatwy, islamskiej opinii religijnej. Według Obamy fatwa, wydana podobno przez „Najwyższego Przewodnika” Alego Chameneiego, potwierdza twierdzenia Teheranu, że jego program nuklearny jest całkowicie pokojowy. Obama nie cytuje tekstu tej tajemniczej fatwy, ani nie mówi nam, gdzie i kiedy ją widział.

 

Problem polega na tym, że nikt w rzeczywistości nie widział tej fatwy, chociaż wielu ludzi ją komentowało. W dziwacznym zwrocie opinii niektórzy duchowni nawet cytowali Obamę jako źródło, które potwierdza istnienie tej fatwy. „Nasz Najwyższy Przewodnik wydał fatwę przeciwko użyciu broni nuklearnej, jak potwierdził prezydent Stanów Zjednoczonych” – powiedział ajatollah Mahmoud Jussefwand oficjalnej agencji informacyjnej Republiki Islamskiej (IRNA) w zeszłym tygodniu.

 

Przedstawiany jako “ekspert teologiczny Ośrodka Naukowego”, ajatollah był jednym z ponad 100 mułłów i biurokratów rządowych, którzy uczestniczyli w dwudniowej konferencji w Teheranie o “Teologicznym poglądzie na broń nuklearną”. Żaden z przemawiających nie twierdził, że widział tekst tej fatwy. Ani też żaden nie sugerował, że ta fatwa – jeśli faktycznie istnieje – miała na celu powstrzymanie Republiki Islamskiej przed zdobyciem środków do wyprodukowania bomby.

 

Kilku mówców, w tym Juseefwand, sugerowało, że użycie (choć nie zbudowanie i/lub przechowywanie) takiej broni może być haram czyli zabronione. „Islam używa terminu ifsad [zepsucie], żeby zakazać wielu broni masowego zniszczenia – powiedział Jussefwand. – Termin ten był stosowany do potępiania zatruwania zasobów wodnych,  wycinania lasów i używania pożarów jako taktyki wojennej”. Ajatollah zastanawiał się następnie, czy ta zasada może także odnosić się do broni nuklearnej. Nie przedstawił zdecydowanej opinii. Innymi słowy, żaden taki zakaz nie istnieje w chwili obecnej.

 

Inny teolog, Ali-Reza Korban-Nia, wyjaśnił, że zajęcie “stanowiska islamskiego” w sprawie broni nuklearnej nie będzie łatwe. Z jednej strony, argumentował, taka broń może być zakazana, ponieważ „jest ślepa w działaniu” w tym sensie, że może „zmieść tak samo wiernych i kuffar [niewiernych]”. Z drugiej strony „reguły wojny islamu szyitów” usilnie zalecają użycie każdej broni, która może przyspieszyć zniszczenie wrogów Umma. Według Korban-Nii wskazuje na to zasada ma-yarji bel-fatah, czyli “tego, co daje nadzieję na zwycięstwo”. Tak więc, jeśli bomba nuklearna mogłaby zapewnić ostateczne zwycięstwo dla wiernych, nie powinno się jej odrzucać.

 

Żeby sprawę zagmatwać jeszcze bardziej, ajatollah Bahman Akbari twierdził, że wypowiedzi Chameneiego, choć nie fatwa, która może nawet nie istnieć, pokazują, iż Republika Islamska widzi broń nuklearną jak “środek odstraszający, który zapewnia wzajemne zniszczenie przeciwnika”. Innymi słowy, rozwijanie arsenału nuklearnego dla celów odstraszania jest legalne. Akbari sugerował także, by analizować kwestię arsenału nuklearnego „w kontekście innej broni masowego zniszczenia, włącznie z bronią chemiczną i biologiczną”. Znaczy to, że broń nuklearna nie powinna być omawiana jako specjalna kategoria, przypuszczalnie ostateczne zło.

 

Podczas seminarium dwóch teologów, Mahmoud Hekmati-Nia i Hashem Zaafarani, krytykowało Akbariego za nie nawiązanie do fatwy Chameneiego. Powodem było oczywiście to, że ani Akbari, ani nikt inny nie widział tego nieistniejącego dokumentu.

 

Powołanie się na fatwę Chameiniego, które odbiło się najgłośniejszym echem, znalazło się w przemówieniu rzecznika Irańskiej Agencji Energii Atomowej, Behruzaa Kamalvand, kiedy powiedział: „Nasz Najwyższy Przywódca ustalił nasze hasło ‘Broń nuklearna dla żadnego narodu, energia nuklearna dla wszystkich narodów!” Innymi słowy, Republika Islamska byłaby gotowa porzucić militarne aspekty programu nuklearnego tylko w kontekście globalnego rozbrojenia nuklearnego. A jeśli inni mają broń nuklearną, dlaczego Iran ma odmawiać sobie takiego instrumentu?

 

Na wspomnianej wyżej konferencji ajatollah Hassan Mamduhi, członek Zgromadzenia Ekspertów (duchownych) podał enigmatyczny cytat nieżyjącego ajatollaha Aziz-Allaha Choszwakta, który dał do zrozumienia, że Ukryty Imam zakończy swoją Wielką Okultację dopiero, kiedy „miecz” będzie gotowy. „Powrót Mahdiego zależy od tego, co robią nasi naukowcy nuklearni” powiedział Mamduhi nie rozwijając dalej tego tematu. Media teherańskie twierdziły jednak, że „Miecz Imama” w nowoczesnym świecie może oznaczać tylko arsenał nuklearny.

 

Tydzień później ajatollah Ahmad Dżannati, przewodniczący Rady Strażników Konstytucji, twierdził w kazaniu piątkowym, że powrót Ukrytego Imama jest „bliski” dzięki „fantastycznemu postępowi” ociągniętemu przez Islamską Republikę Iranu. Ajatollah Choszwakt, który zmarł w zeszłym roku, uważany był za nauczyciela i „guru” Chameneiego i był zdecydowanym przeciwnikiem negocjacji ograniczających jakikolwiek aspekt programu nuklearnego Republiki Islamskiej. Jego poglądy znalazły posłuch wśród wielu duchownych chomeinistów, którzy twierdzą, że Stany Zjednoczone pod rządami Obamy są w odwrocie i nie ma powodu czynienia ustępstw wobec grupy 5+1.

 

Znany duchowny, ajatollah Mahmoud Nabawian, opublikował 40-stronicowy esej twierdzący, że Teheran jest obecnie w pozycji pozwalającej na powiedzenie reszcie świata „zjeżdżaj”. Inny duchowny, Muhamad-Javad Laridżani, syn ajatollaha i brat prezesa Sądu Najwyższego Sadeka Laridżaniego twierdzi, że mocarstwa islamskie powinny wyłącznie zwracać się do narodów nie-islamskich, by „podporządkowały się Ostatecznemu Słowu” Boga. W 1988 r. przywiózł on list od ajatollaha Chomeiniego do Michaiła Gorbaczowa, zapraszający go do nawrócenia się na szyityzm.

 

Dobrze byłoby, gdyby Obama, zanim uzna fatwę za prawo, zastanowił się nad trzema punktami. Pierwszym jest, że ta słynna fatwa albo nie istnieje, albo jest sformułowana w stylu zaciemniającym, który otwiera ją na dowolne interpretacje. Obama powinien przynajmniej zażądać pokazania mu fatwy, której broni jako tekstu nadrzędnego nad prawem międzynarodowym. Drugim punktem jest to, że Chamenei, chociaż najważniejsza postać polityczna w Teheranie, nie jest przez wszystkich uważany za tęgą głowę w teologii. W kategoriach teologicznych, każdy z 10 lub 12 wielkich ajatollahów i setki duchownych niższej rangi może uchylić fatwę Chameneiego.

 

I na koniec, Obama powinien wiedzieć, że projekt nuklearny Iranu jest kwestią polityczną, a nie religijną, którą można rozstrzygnąć fatwą, a ta jest w każdym razie tylko opinią i w żaden sposób nie jest wiążąca dla jednostek, nie mówiąc już o Republice Islamskiej jako państwie narodowym.

 

Przypisy: 

[1] O wypowiedziach prezydenta Obamy na temat tej fatwy patrz MEMRI:  

Special Dispatch No. 5406, "Release Of Compilation Of Newest Fatwas By Iranian Supreme Leader Khamenei – Without Alleged Fatwa About Nuclear Bomb," 13 sierpnia 2013;

MEMRI Special Dispatch No. 5461, "President Obama Endorses The Lie About Khamenei's 'Fatwa' Against Nuclear Arms,"  29 września, 2013; oraz MEMRI Seria Badań I Analiz - Nr 1022 - 4 pazdziernika 2013 Oficjalna wersja irańska dotycząca rzekomej fatwy Chameneiego przeciwko broni nuklearnej jest kłamstwem

[2] Aawsat.net, 14 marca 2014.

MEMRI, Specjalny komunikat nr 5681 z 17 marca 2014


Amir Taheri

 

Irański politolog, studiował w Teheranie, Londynie i Paryżu. Przewodniczący europejskiego oddziałuGatestone Institute, był korespondentem Sunday Timesa na Bliskim Wschodzie, publikował m. in. w Pakistan Daily Times, The Daily Telegraph, The Guardian oraz The Daily Mail, w latach 1984-1992 był członkiem zarządu International Press Institute.

 

Od Redakcji:

Amir Taheri pisze o wyrafinowanej teologii szyickiej, normalna teologia islamska, przeznaczona dla szarego wiernego, wygląda tak (treść pytania lektora i odpowiedź duchownego podajemy osobno z powodu braku czasu na podłożenie polskich napisów, film z angielskimi napisami jest poniżej):   

 

Kanał 1 (Arabia Saudyjska), za pośrednictwem Internetu, 23 stycznia 2014 roku.

Znany saudyjski duchowny Al-Fawzan, członek Saudyjskiej Rady Duchownych

 

Dziennikarz: Allah mówi w Koranie: I Słońce idzie do miejsca, w którym się zatrzymuje i to jest decyzja Wszechmogącego i Wszechwiedzącego. Czy Słońce obraca się wokół Ziemi?

Al-Fawzan:  Nie ma co do tego wątpliwości. Koran mówi: Słońce biegnie... Tym niemniej oni mówią, że Słońce stoi, a Ziemia się rusza. To jest sprzeczne z Koranem. Ignorowanie Koranu i akceptowanie nowoczesnych teorii. To nie jest coś, co muzułmanin może robić. Muzułmanin musi trzymać się Koranu.      


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 903 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nowy ateizm   Koraszewski   2013-11-16
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Złe wiadomości   Coyne   2013-12-17
Pięć dowodów na istnienie Boga od teologa dla ateistów pod choinkę   Coyne   2013-12-19
Katolicki hierarcha mówi, że anioły istnieją, ale są bezskrzydłe   Coyne   2013-12-24
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
Opowieść o religijnym odwróceniu   Joseph   2014-01-06
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Nie - dla umiłowania cierpienia   Kuhlenbeck   2014-01-07
Zmyślona podróż do nieba   Coyne   2014-01-12
Dziedzictwo nietolerancji   Shahid   2014-01-12
Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków   Coyne   2014-01-13
O modlitwie i petycji   Gogineni   2014-01-13
List otwarty do boga islamu   Imani   2014-01-17
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Kolejne kopniaki dla ateistów w “Slate”   Coyne   2014-01-18
Nauka kontra wiara: żadnego konfliktu!   Coyne   2014-01-21
O źródłach autocenzury   Nasreen   2014-01-24
Jakie są “najlepsze” argumenty na rzecz istnienia Boga?   Coyne   2014-01-24
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
No i wydało się...   Kruk   2014-02-04
Strzelanie zza pleców Boga   Koraszewski   2014-02-06
Zostałem “Cenzorem Roku"!   Coyne   2014-02-12
Święta glina   Hili   2014-02-14
Jeśli wlazłeś między wrony...   Coyne   2014-02-17
Dlaczego religia może być racjonalna, ale robi to w zły sposób   Coyne   2014-02-20
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Jajecznica   Kruk   2014-02-27
Polityka Nowego Ateizmu   Bum   2014-02-28
Długi ateistów   Koraszewski   2014-03-03
Wkrótce w księgarniach: nowa apolegatyka Boga   Coyne   2014-03-07
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Życie seksualne wczoraj i dziś   Koraszewski   2014-03-11
Testowanie hipotezy Boga   Stenger   2014-03-11
Szkoły nie są polem bitwy religii!   Gogineni   2014-03-13
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Wyrafinowana teologia szyicka   Taheri   2014-03-19
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Czy ateiści są snobami intelektualnymi?   Coyne   2014-03-22
Zegarek na wrzosowisku   Ferus   2014-03-26
O nadziei w tym i owym   Koraszewski   2014-03-27
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Humanizm ewolucyjny   Ferus   2014-04-09
Kpatinga: wioska czarownic   Igwe   2014-04-13
Trzeba przestać milczeć   Ahmed   2014-04-15
Rozprawa między panem, zupą i szatanem   Kruk   2014-04-18
Kult Cargo   Szczęsny   2014-04-20
Najgłupsze dokopywanie ateistom w tym roku   Coyne   2014-04-21
Humanizm ewolucyjny II     2014-04-22
Kolejny kiepski argument na rzecz Boga   Coyne   2014-04-24
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Niemago rejestruje swój związek   Kruk   2014-05-04
Ponad dobrem i złem   Ferus   2014-05-05
Recykling sił nadprzyrodzonych   Koraszewski   2014-05-22
Wojna o Adama i Ewę   Coyne   2014-05-25
O kamiennych tablicach i nieco sfałszowanych zwojach   Szczęsny   2014-06-03
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Czy religia jest nałogiem?   Koraszewski   2014-06-08
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Kiedy być “ekumenicznym” – a kiedy nie   Tsalic   2014-06-16
Hiszpania deportuje byłego muzułmanina za krytykowanie islamu   Coyne   2014-06-20
Głupie twierdzenia o fundamentalistycznych ateistach   Coyne   2014-06-22
Mój problem z Bogiem   Angier   2014-06-24
Ekumeniczna nienawiść   Koraszewski   2014-06-26
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Manifest ateisty   Harris   2014-06-27
Ewolucja teistyczna kiepsko się sprzedaje   Coyne   2014-06-29
Ostre światło nauki   Dennett   2014-07-01
Socjologia sekularyzmu   Koraszewski   2014-07-02
To nie okupacja, to islam   Greenfield   2014-07-05
Wiara szukająca ucieczki   Koraszewski   2014-07-14
Czy wierzący uważają pismo święte za dosłowną prawdę?   Coyne   2014-07-16
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Nauka Biblii i praktyki religijne   Twain   2014-07-27
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Segregowanie uczniów według wyznania jest złym pomysłem   Ridley   2014-08-01
Osaczeni   Rushdie   2014-08-05
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Królik jest pytaniem   Celeste Hale   2014-08-16
Katolickie barbarzyństwo w Europie   Coyne   2014-08-19
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Myśli i materia   Stenger   2014-08-31
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Machina religijnej nienawiści w działaniu   Chandra   2014-09-09
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Marsz lunatyków do Armagedonu   Harris   2014-09-13
O rzekomym wojującym, fundamentalistycznym, ateizmie   Coyne   2014-09-15
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Wolność słowa w Yale   Koraszewski   2014-09-18
Nauka dyskutowania o niczym   Coyne   2014-09-20
Jeśli ISIS nie jest islamskie, Inkwizycja nie była katolicka   Coyne   2014-09-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk