Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 08:05

« Poprzedni Następny »


Karta islamofobii pozostaje w grze


Jerry A. Coyne 2016-05-02


Jak to powtarzałem wielekroć, słowo “islamofobia” jest rażąco nadużywane, by znaczyło “nienawiść lub strach przed muzułmanami”. Ale przecież słowo brzmi „ISLAMofobia”, nie zaś „MUZUŁMANofobia”! Istnieje wielu ludzi z tą drugą formą bigoterii, włącznie z kandydatem do nominacji prezydenckiej, Donaldem Trumpem. Trump jest „muzułmanofobem”; słowo „islamofobia” jest aż nazbyt często używane do określenia nie tych, którzy nie lubią muzułmanów, ale tych, którzy nie lubią ideologii doprowadzającej wielu muzułmanów do dokonywania albo aktów terroru, albo uciskającego zachowania, jak podporządkowanie kobiet i demonizacja gejów. Podczas gdy niechęć do muzułmanów jako grupy jest bezzasadną bigoterią, krytyka islamu – niezależnie od tego, czy się z nią zgadzasz, czy nie – jest uzasadnioną wolnością słowa i dialogiem, który warto prowadzić.

Niemniej są ludzie, którzy uważają każdą krytykę islamu za “islamofobię” i rzucają natychmiast tym terminem, by przerwać dyskusję o islamie, traktując ją jako rodzaj bigoterii. Religia, powiadają, ma niewiele lub nie ma nic wspólnego z czynami terrorystów ani nawet z wstecznym myśleniem, jakie według niedawnego raportu Pew charakteryzuje zaskakująco dużą część muzułmanów na świecie. Kiedy ludzie twierdzą, że większość muzułmanów jest liberalna, zapominają, ignorują, albo są nieświadomi danych z tego raportu Pew,raportu, który choć twierdzi, że reprezentuje poglądy muzułmanów całego świata, nie obejmował krajów takich jak Iran, Jemen lub Arabia Saudyjska. (Sam fakt, że tych krajów brak, mówi coś o islamie.)  


Zanim pójdziemy dalej, spójrzcie na dane z tego raportu, pamiętając, że pominięto kilka krajów najbardziej ekstremistycznych:
















Naprawdę trudno jest patrzeć na te dane i twierdzić, że na całym świecie muzułmanie są liberalni, kochający i tolerancyjni, a islam jest “religią pokoju”. Oczywiście, niektórzy muzułmanie są liberalni i postępowi, ale tak wyglądają statystyki.


I naprawdę, czy istnieje jakakolwiek wątpliwość, że religia może motywować do straszliwych czynów? Ci sami ludzie, którzy jeżą się na nazywanie ISIS „islamskim terroryzmem”, ochoczo charakteryzują mordowanie lekarzy wykonujących aborcję jako „chrześcijański terroryzm” lub obwiniają religię o zakaz aborcji w Irlandii, który doprowadził do śmierci kobiet z patologiczną ciążą. Ponieważ zaś islam jest formą ideologii – „islamizm” jest szeroko wyznawanym poglądem muzułmanów, że ich religia powinna kierować polityką (patrz na wykres o szariacie powyżej) – to czy jest bardziej niesłuszne obwinianie islamu o terroryzm muzułmański niż składanie winy za ludobójstwo Żydów na podbudowaną  religijną tradycją, antysemicką ideologię nazistowską?


Terroryści islamscy nieustannie mówią nam o powodach swoich czynów, powodach, które niemal zawsze dotyczą religii. „Allahu Akbar” krzyczą, pociągając za spusty swoich kałasznikowów. Niemniej ludzie Zachodu nie chcą słyszeć: twierdzą, że terroryzm wynika z nudy, niezadowolenia, braku czegoś sensownego do roboty lub też z zachodniego kolonializmu. Tak, te czynniki odgrywają rolę, ale bez islamu, czy znalazłyby taki wyraz? Kara śmierci za bluźnierstwo przeciwko Mahometowi lub porzucenie wiary (patrz powyżej) lub przymusowe noszenie burek i kamienowanie cudzołożnic – te czyny nie mają sensu bez islamu. Jak można by zabić kogoś za bluźnierstwo lub porzucenie wiary, gdyby ta religia nie istniała? I dlaczego, spośród wszystkich religii i ideologii, jakich używają złoczyńcy do usprawiedliwienia swoich czynów, islam jest jedyną religia, o której ludzie mówią, że nie jest naprawdę za nic odpowiedzialna?


Oczywiście wszyscy wiemy, dlaczego: muzułmanów uważa się za Ludzi Kolorowych i dlatego są oni uciskani. Nie możemy krytykować ich religii, bo jest to równoznaczne z rasizmem. I dlatego „islamofobia”, także w formie krytykowania religii, jest uważana za rodzaj rasizmu. Dlatego także organizacje kobiet i gejów, wbrew własnym zasadom, popierają grupy islamskie, które uciskałyby kobiety i zabijały gejów, gdyby zdobyły władzę polityczną.


Cały mętlik wokół “islamofobii” podsumowuje apologeta Ishaan Tharoor w nowym artykule w „Washington Post”: Islamic radicals are a threat. But do you need to attack their religion? [Radykałowie islamscy są zagrożeniem. Ale czy musicie atakować ich religię?] Przeczytajcie ten tytuł raz jeszcze. Już widać, że coś jest tu nie w porządku. Analogiczny tytuł brzmiałby „Chrześcijanie mordujący lekarzy wykonujących aborcje są zagrożeniem. Ale czy musicie atakować ich religię?”


Po zanotowaniu, że Islamska Komisja Praw Człowieka (IHRC) w Wielkiej Brytanii właśnie nadała tytuł „Islamofoba roku” Donaldowi Trumpowi, Tharoor przechodzi do uniewinniania religii jako przyczyny terroryzmu islamskiego. Raz jeszcze słyszymy, że „sprawy są bardziej zniuansowane niż sądzimy”. (Kiedy słyszysz słowo „niuans” w takim argumencie, od razu rozbrzmiewa dzwonek alarmowy.)

Czy jest to jednak warte prowadzenia wojny kulturowej? Oczywiście, islam nie jest czymś monolitycznym. Wyznają go rzesze ludzi, którzy mówią różnymi językami, myślą różne myśli i borykają się z innymi trudnościami. Nie ma centralnej instytucji rządzącej i nie brakuje mu debat wewnętrznych i schizm.

Moja odpowiedź: spójrz na badanie Pew powyżej (które prawdopodobnie jest niedoszacowane) i rozmiary wstecznych poglądów muzułmanów. Istnieją liberalni i oświeceni muzułmanie, ale spójrz na średnie. Oczywiście, że są schizmy, ale nie ma wiele niezgody na to, czy żona ma być posłuszna mężowi, czy homoseksualizm jest niemoralny lub czy szariat powinien być prawem kraju. Zastanawiam się, co ludzi tacy jak Tharoor lub Reza Aslan powiedzieliby na widok tych danych. Być może powtórzyliby to, co Tharoor napisał w artykule:

Problemem jest to, że przypisywanie radykalizacji i przestępczości niewielkiej mniejszości całym społecznościom – ba, całej religii – bardziej zaciemnia wszystko niż ujawnia. Redukuje do abstrakcji to, co jest znacznie bardziej skomplikowanym i ważniejszym problemem, jaki należy rozważyć, takim jak błędy i pomyłki służb bezpieczeństwa i wywiadu, jak też kłopoty z asymilacja i integracją.  

Naprawdę? Argumentowanie, że religia jest głównym powodem terroryzmu religijnego zaciemnia wszystko? (Jeśli przeczytasz powyższy link, to chodzi tam o radykalizację w Europie, nie na Bliskim Wschodzie.) Spójrzcie znowu na statystyki Pew. Ponadto, obwinianie za przestępczość „błędów i pomyłek służb bezpieczeństwa i wywiadu” jest groteskowo absurdalne: jest to argument, że w rzeczywistości terroryzm jest winą policji, która nie potrafiła powstrzymać czynu terrorystycznego, nie zaś winą samych terrorystów.


Wreszcie, nie ulega wątpliwości, że częścią powabu ISIS jest szansa, jaką daje młodym mężczyznom (i kobietom), którzy mają ponurą przyszłość i kiepskie życie, by mogli działać na rzecz Wielkiej i Wspaniałej Sprawy. W takich wypadkach terroryzm rzeczywiście wypływa częściowo z niezadowolenia społecznego. Religia daje jednak temu niezadowoleniu jądro, wokół którego można się gromadzić! Istnieją przecież niezadowoleni młodzi mężczyźni w Afryce Południowej, Brazylii, Meksyku i wielu innych miejscach. Dlaczego te uczucia przekształcają się w terroryzm tylko w islamie? Czy może to mieć coś wspólnego z zasadami islamu, które katalizują mieszankę wyalienowania i bezrobocia w morderstwo?


W jednym z akapitów Tharoor podcina własną tezę:

“Promowanie zderzenia cywilizacji i niszczenie rzeczywistości produktywnej koegzystencji między muzułmanami a nie-muzułmanami leżało zawsze u sedan strategii Al-Kaidy. Państwo Islamskie przysięga temu samemu celowi wyeliminowania ‘szarej strefy’ tolerancji, pisze Marc Lynch, profesor spraw międzynarodowych w George Washington University: ‘Z amerykańskim dzisiejszym dyskursem politycznym ucieczka przed żelazną logiką tej strategii nigdy nie wyglądała bardziej ponuro’”.

I to “zderzenie cywilizacji” nie ma nic wspólnego z islamem?


W końcu jednak Tharoor przyznaje, że islam może mieć troszkę wspólnego z terroryzmem:

Nie znaczy to, że religia nie jest ważna lub nie ma nic wspólnego z ideologicznymi motywami terrorystów, którzy planują zabijanie w jej imieniu. Nie należy także ignorować faktu, że postawy niektórych muzułmanów europejskich odbiegły niepokojąco od liberalnego nurtu głównego, jak pokazał kontrowersyjny sondaż muzułmanów brytyjskich opublikowany w tym tygodniu.


Niewiele jednak można zyskać przez kreślenie tego zbyt grubą kreską.

Czym właściwie jest ten „liberalny nurt główny”, skoro w tym sondażu 35% muzułmanów brytyjskich (w odróżnieniu od 9% Brytyjczyków jako całości) uważa, że “Żydzi mają za dużo władzy”, a 52% mówi, że homoseksualizm powinien być nielegalny w Wielkiej Brytanii (w odróżnieniu od 5% społeczeństwa jako całości)? Przynajmniej pod tymi względami nurt główny nie jest taki liberalny. Ostatnie zdanie o tym, co można “zyskać przez kreślenie zbyt grubą kreską” jest tylko stronniczą opinią autora. Skąd wiemy, że ignorowanie dogmatów muzułmańskich jest najlepszym sposobem walki z „terroryzmem islamskim”?


Na koniec Tharoor podaje dość słaby argument:

Niuans i solidne zrozumienie sprawy, jak wielokrotnie notował WorldViewsnie są szczególnie widoczne w obecnej konwersacji politycznej w USA o islamie, muzułmanach i terroryzmie.


Dochodzenia w sprawie wojowników zaangażowanych w zamachy w Paryżu i Brukseli, odkryły, że niektórzy wykazywali bardzo niewiele zapału ideologicznego lub rzeczywistej wiedzy o doktrynie islamskiej. Założenie, że “islam nas nienawidzi” nie jest użytecznym punktem startowym do zrozumienia natury ich radykalizacji i alienacji od społeczeństwa wokół nich.

Słyszę tu echo głosów Davida Bentleya Harta, Karen Armstrong i Terry’ego Eagletona, którzy mówią: „Nie rozumiesz prawdziwej religii. Nie ma nic wspólnego z twierdzeniami o prawdzie”. I mogą dodać: „Terroryści chrześcijańscy, którzy zabijają lekarzy wykonujących aborcje, albo hindusi, którzy narzucają uciążliwą doktrynę Hindutva na kraj, mają bardzo niewiele prawdziwej wiedzy o doktrynie chrześcijańskiej lub hinduistycznej”. I może tak być, ale zniuansowane zrozumienie teologii zupełnie nie jest niezbędne dla popełniania opartych na religii zbrodni!


I tak paplają i biadolą apologeci islamu, zajęci uniewinnianiem jednej religii, uważając równocześnie, że można obwiniać chrześcijaństwo za terroryzm chrześcijański lub śmierć z powodu katolickiego stanowiska wobec aborcji lub antykoncepcji (jak umierali Afrykanie na AIDS z powodu tego ostatniego poglądu religijnego). Tłum od islamofobii także nieustannie ględzi: IHRC, która właśnie dała nagrodę „Islamofoba roku” Trumpowi, w zeszłym roku dała ją  redakcji „Charlie Hebdo” (patrz artykuł Jeffa Taylera z 2015 r.). Niemniej blogersi i dziennikarze nadal twierdzą, że Charlie Hebdo jest zbiorem “rasistowskiego gówna”, raz jeszcze myląc krytykę doktryny islamskiej z bigoterią przeciwko muzułmanom.


The islamophobia card is still in play

Why Evolution Is True, 17 kwietnia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne


Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Gratulacje Marek Eyal 2016-05-02


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 903 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Zbłąkane dzieci Matki Natury (VI)   Ferus   2022-10-30
Zbłąkane dzieci Matki Natury (V)   Ferus   2022-10-23
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17
Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Zbłąkane dzieci Matki Natury (III)   Ferus   2022-10-09
Zbłąkane dzieci Matki Natury (II)   Ferus   2022-10-02
Co się właściwie stało?   Kalwas   2022-10-01
Kilka poważnych powodów do śmiechu   Koraszewski   2022-09-26
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Marnotrawny Syn Boży   Ferus   2022-09-18
Niepojęta miłość Boga Ojca   Ferus   2022-09-11
Fałszywka Boga: wygnanie ludzi z raju   Ferus   2022-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. IV.   Ferus   2022-08-21
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy.   Ferus   2022-07-31
Śmierć dla “bluźnierców” w Pakistanie   Ibrahim   2022-07-27
Podstępne kuszenie Jezusa (IV)   Ferus   2022-07-24
Podstępne kuszenie Jezusa (III)   Ferus   2022-07-17
Podstępne kuszenie Jezusa (II)   Ferus   2022-07-10
Podstępne kuszenie Jezusa   Ferus   2022-07-03
Nowa książka Jasona Rosenhouse’a z krytyką Inteligentnego Projektu   Coyne   2022-07-02
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Z jakiej gliny ulepiłeś swojego boga?   Koraszewski   2022-06-23
Nowy ateizm umarł, niech żyje nowy ateizm   Koraszewski   2022-06-20
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Czarne życie, które nie ma znaczenia: 50 chrześcijan zamordowanych w ich kościele   Ibrahim   2022-06-16
Niezamierzony przez Stwórcę byt   Ferus   2022-06-12
Nowy Ład w dziele bożym   Ferus   2022-06-05
Kreacjonizm i owce Labana   Ferus   2022-05-29
Pacyfizm i papieska omylność   Stewart   2022-05-27
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (III)   Ferus   2022-05-22
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (II)   Ferus   2022-05-15
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop”   Ferus   2022-05-08
Marzenie o bezbożnym państwie   Koraszewski   2022-05-04
Moje (po)wielkanocne refleksje   Ferus   2022-05-01
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Słabość ateizmu czy religii?   Ferus   2022-03-27
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Retoryczne pytanie: „Gdzie był Bóg?”   Ferus   2022-03-13
Wojna pod znakiem krzyża     2022-03-11
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Niewiarygodna „prawdziwość” religii   Ferus   2022-02-20
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Deizm antytezą teizmu?   Ferus   2022-01-30
Jezus z uczniami w zbożu   Ferus   2022-01-23
Pierwszy krytyk bożego dzieła (VI)   Ferus   2022-01-16
Pierwszy krytyk dzieła bożego (V)   Ferus   2022-01-09
Hashtag „też odchodzę”   Koraszewski   2022-01-03
Wspomnienie: „Czego sobie życzyłem na nadchodzący 2014 r.?”.   Ferus   2022-01-02
Tradycja powinna się zmieniać pod wpływem praw człowieka   Igwe   2021-12-30
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Pierwszy krytyk bożego dzieła (IV)   Ferus   2021-12-19
Pierwszy krytyk bożego dzieła (III)   Ferus   2021-12-12
Pierwszy krytyk bożego dzieła (II)   Ferus   2021-12-05
Pierwszy krytyk bożego dzieła   Ferus   2021-11-28
Paradoksalne „Dzięki Bogu” (II)   Ferus   2021-11-21
Paradoksalne „Dzięki Bogu”.   Ferus   2021-11-14
Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Nasila się dżihadystyczne ludobójstwo chrześcijan w Nigerii   Ibrahim   2021-10-16
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Idea, która wyprowadziła rozum na manowce   Ferus   2021-10-03
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
Powolne odrzucanie religijnego mitu   Koraszewski   2021-09-27
Duchowni czy wyrachowani biznesmeni w sutannach?   Ferus   2021-09-26
Kościół zdeprawowany i mamoną silny   Koraszewski   2021-09-22
Turecki ateista zamordowany 31 lat temu   Bulut   2021-09-18
Naturalne czy sztucznie wykreowane religie?   Ferus   2021-09-12
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Ojciec święty, święty Paweł i teologia zastąpienia    Koraszewski   2021-08-30
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
W oparach ateizmu z czasu przeszłego   Koraszewski   2021-08-19
Islam – religia pokoju   Koraszewski   2021-08-16
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Kult jednostki i bunt umysłu zniewolonego   Pandavar   2021-08-10
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Most nad przepaścią (III)   Ferus   2021-08-01
Most nad przepaścią (II)   Ferus   2021-07-25
Most nad przepaścią   Ferus   2021-07-18
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Czy ateizm może być nauczany jako religia?   Koraszewski   2021-07-12
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk