Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 14:59

« Poprzedni Następny »


Jest człowieczeństwo i jest muzułmańskie człowieczeństwo


Anjuli Pandavar 2021-06-03


"Koszmar, koszmar". To są ostatnie słowa Kurtza, handlarza kością słoniową przypominającego Mahometa, który stał się bogiem dla dzikusów w afrykańskiej puszczy w Jądrze ciemności i który pozostawił po sobie pamflet, którego ostatnia sura, jeśli tak to można nazwać, brzmi: „Wytępić bestie!”  

 

“Ostatnia godzina nie nadejdzie, jeśli nie będzie wielkiego rozlewu krwi”. Oni powiedzieli: “Czym jest hardż?” Na co [Mahomet] odpowiedział: “Rozlewem krwi. Rozlewem krwi”
— Sahih Muslim/Księga 41/6903


Islam jest przesiąknięty koszmarem, brutalnością, krwią i strachem. Co roku, podczas “święta” Aszura, szyiccy muzułmanie zbierają się tysiącami na wielkie rodzinne spotkanie, żeby zobaczyć i uczestniczyć w ceremonii, w której mężczyźni biczują swoje plecy na krwawą miazgę, mali chłopcy biegają boso po rozżarzonych węglach, a kochający rodzice nacinają nożami czoła przerażonych niemowląt. Najlepszym sposobem na zostanie dobrym muzułmaninem jest wczesna utrata człowieczeństwa, w przeciwnym przypadku czekają cię  męki hipokryzji bez wyobrażalnej alternatywy. Chyba, że masz szczęście i nadal znajdziesz w sobie dość siły charakteru, by w pewnym momencie uciec od ponurego religijnego dziedzictwa. Jedynym innym sposobem jest zaakceptowanie, że to twoje życie jest jedynie sprawdzianem i że musisz cierpliwie czekać na wspaniałe Życie Następne, które nieustannie obiecują ci „uczeni” w islamie i szejkowie:

Wiara muzułmanina jest sprawdzana wiarą w życie pozagrobowe. Nie można być autentycznym muzułmaninem dopóki nie uwierzy się w niewidzialne i nadal nie doświadczone następne życie. …Jest to prawdziwe życie i każda dusza powinna próbować bezpiecznie do niego dotrzeć.  …To ziemskie życie jest zbyt krótkie i bezwartościowe i nie jest niczym więcej jak przejściem do prawdziwego życia następnego. – Rafik Berjak in The Qur'an: An Encyclopedia, edited by Oliver Leaman).

Ponurość muzułmańskiego życia nie polega na ignorancji, okrucieństwie lub nędzy, ale na istnieniu kafirów, ludzi, którzy odrzucają Allaha i którzy nie tylko odmawiają podporządkowania się muzułmanom, ale górują nad nimi. Takie życie jest nie do zniesienia. O ileż gorzej jest, jeśli takimi kafirami są Żydzi. Izrael ma możliwość, by całkiem dosłownie w kilka godzin zrównać z ziemią wszystkie obszary pod palestyńską kontrolą. Za każdym razem, kiedy Palestyńczycy dokonują aktów terrorystycznych przeciwko Żydom, a przeważające siły Izraela nie niszczą ich, Palestyńczycy świętują zwycięstwo. Narkoman nie myśli o narkotyku, który go powoli zabija, cieszy się z chwilowej ulgi, jaką narkotyk przynosi. Każda walka z Izraelem, jaką zaczynają i udaje im się przeżyć, przybliża ich o krok do marzenia “od rzeki do morza Palestyna będzie wolna” od Żydów.


„Zabijcie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie” – powiada ich księga święta. Zabić i zostać zabitym w sprawie Allaha, tj. w dżihadzie, jest najbardziej pobożnym czynem, jakiego może dokonać muzułmanin. Dżihad często zrównuje się z chrześcijańską „świętą wojną”. Niczym takim nie jest. Kiedy naiwni nie-muzułmanie dowiadują się, że dawanie jałmużny jest obowiązkowe dla każdego muzułmanina, są pełni ciepłych uczuć dla islamskiego współczucia. Nie wiedzą, że choć muzułmanie mogą spierać się o podział jałmużny, wszyscy zgadzają się, że co najmniej 12,5% z niej musi finansować dżihad.


Śmierć cywilów


Kiedy IDF bombarduje pusty budynek, zachodni dhimmi, media, politycy i kadra akademicka, są oburzeni. „IDF zbombardowała budynek mieszkalny!” – biadolą dhimmi dziennikarze całego świata. Oto, co dzieje się, kiedy IDF bombarduje budynek mieszkalny:


Oczywiście, terroryści działający wśród mieszkańców uciekają razem z mieszkańcami, ale nie należy zakładać, że mieszkańcy nieodmiennie są niewinnymi cywilami.

 

Mieszkaniec Gazy: Nie mogę wydostać wszystkich ludzi. Potrzebuję co najmniej dwóch godzin, żeby opuścili budynek.  
Telefonujący z IDF: Słuchaj. Zbombardujemy budynek!
Mieszkaniec Gazy: Chcecie bombardować? Bombardujcie, co chcecie.
Telefonujący z IDF: Nie bracie, musimy zrobić wszystko, co możemy, żebyście nie zginęli.
Mieszkaniec Gazy: Chcemy zginąć.
Telefonujący z IDF: Ale jesteście odpowiedzialni za życie dzieci.
Mieszkaniec Gazy: Jeśli dzieci muszą umrzeć, to niech umierają.
Telefonujący z IDF: Boże broń! Boże broń! Dlaczego chcesz, żeby zginęły?!
Mieszkaniec Gazy: W ten sposób pokażemy wasze okrucieństwo.

-- https://twitter.com/YosephHaddad/status/1394900465498869762

Muzułmańskie człowieczeństwo jest tylko dla muzułmanów, ale – jak zawsze twierdzą muzułmanie – nie wolno wyjmować spraw z kontekstu. Podczas gdy religia nakazuje, by byli surowi dla kafirów, Allah i jego posłaniec mają pierwszeństwo do miłości każdego muzułmanina, a to, co pozostaje, musi odpowiadać temu, co kocha Allah. “Zabijanie niewiernych jest dla nas drobną sprawą” (Tabari 9:69). Ale tym samym jest zabijanie własnych dzieci. Według szariatu, zabicie własnych dzieci nie jest przestępstwem. Zabicie własnych wnuków nie jest przestępstwem. Koran 9:111 nakazuje muzułmanom “zabijać i być zabijanym” w sprawie Allaha, tj., dżihadu.


Kontekst, czyli, islam, w najlepszym wypadku poddaje w wątpliwość niewinność muzułmańskich cywilów w Gazie. Oczywiście, Hamas ma przeciwników, ale właśnie przewidywano, że wygrałby przytłaczającą większością głosów odwołane wybory w maju 2021 roku. Jego flagi i hasła były wszędzie wśród izraelsko-arabskich uczestników rozruchów i demonstracji, szczególnie na Wzgórzu Świątynnym. Sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana niż to przedstawia upraszczające sformułowanie „niewinni cywile”. Nie ma żadnego uzasadnienia dla założenia, że tylko dlatego, że gazańscy cywile są w niebezpieczeństwie, musi to oznaczać, że Hamas zmusił ich do służenia jako ludzkie tarcze. Podobnie, nie ma żadnego uzasadnienia do zakładania, że tylko dlatego, że setki rakiet wystrzelonych z Gazy wylądowały w Gazie i zabiły cywilów, wszystkie one „spadły zbyt wcześnie”.


"Spadły zbyt wcześnie"


"Od rozpoczęcia konfliktu 10 maja Hamas wystrzelił około 4360 rakiet ze Strefy Gazy w kierunku Izraela, z których co najmniej 640 spadło w Gazie, jak podają Izraelskie Siły Obronne (IDF)" - informował “Algemeiner” 24 maja. Gęstość zaludnienia Gazy wynosi ponad 13 tysięcy mieszkańców na kilometr kwadratowy i jest trzecia najwyższa na świecie. Nawet pomijając rakiety, które uderzyły w 300 metrową strefę buforową, takie rakiety są znacznie bardziej śmiercionośne tylko z powodu gęstości zaludnienia. Niewątpliwie były tam “zabłąkane rakiety”, ale nie nazwałabym rakiet świadomie przeciążonych materiałami wybuchowymi i dlatego spadających zbyt wcześnie „zabłąkanymi”.


Pytaniem, którego nikt jednak nie zadaje, jest, gdzie jest muzułmańskie oburzenie z powodu tych wszystkich muzułmańskich śmierci z rąk muzułmanów? (chodzi tu o muzułmańską postawę wobec śmierci, a nie o tysiące bardzo gniewnych, propalestyńskich demonstrantów na zachodnich ulicach, dla których życie Palestyńczyków ważne jest tylko wtedy, kiedy giną z rąk Żydów). Dla wszystkich palestyńskich organizacji terrorystycznych, włącznie z Fatahem, śmierć cywilów przynosi pieniądze. Równocześnie terroryści wzywają muzułmanów do "odrodzenia chwały męczeńskich operacji". Chodzi o to, że Hamas niekoniecznie musi zmuszać lub podstępem zwabiać Gazańczyków, by ryzykowali życiem własnym i swoich dzieci wobec potęgi IDF; cywile muszą być tylko wystarczająco pobożnymi muzułmanami lub głębokimi ignorantami, a potrzeba martwych cywilów spełnia się sama. IDF utrzymywał śmierć cywilów w Gazie na minimalnym poziomie nie jako cyniczną sztuczkę, by zmniejszyć zyski Hamasu, ale dlatego. że dla nich ludzkie życie liczy się.


Każdy muzułmanin, który ginie w konfliktach w Gazie, jest “męczennikiem”, niezależnie od tego, czy zabiły go izraelskie bomby, czy rakiety Hamasu. Muzułmanie wierzą, że taka śmierć prowadzi ich bezpośrednio do raju. Islam jest przemysłem ludzkich ofiar. Nawet przyjmując zgniłe zachodnie standardy moralne, które zakładają, że wszystkie kultury są równe, oczekiwanie, że „Palestyńczycy” będą krytykować bombardowanie przez terrorystów izraelskich cywilów może być zbyt trudne. Jednak milczenie muzułmańskich izraelskich Arabów na temat muzułmanów zabijanych przez rakiety z Gazy zasługuje na znacznie więcej uwagi niż się temu poświęca. Dla IDF, na przykład, nie uznawanie islamu jako czynnika co najmniej równie ważnego jak wszystko inne w gotowości cywilów służenia za ludzkie tarcze w pobliżu broni terrorystów, oznacza przegranie pokoju.


Ufaj im, gdziekolwiek ich znajdziesz


Pośrodku wielkiej rzezi trwającej w syryjskiej wojnie domowej, ranni syryjscy żołnierze i cywile byli leczeni w szpitalach polowych IDF[1]. Palestyńskie niemowlęta, z ratowania życia których zrezygnowali sami Palestyńczycy, są ratowane w izraelskich szpitalach, często za pieniądze zebrane na te ratujące życie operacje wśród  Żydów i to mimo tego, że muzułmańskim priorytetem pozostaje „zabijajcie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie”. 

 

"I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie, i wyganiajcie ich stamtąd, skąd oni wygnali was” (Koran 2:191)


Kafirzy są zaszokowani, że świat wydaje się ogarniać nagły przypływ antysemityzmu. Tyle już o tym powiedziano[2]. Gdyby ci, którzy są tak zaszokowani wybuchem ohydnego antysemityzmu na ulicach zachodnich miast, słuchali tego, co mówią krytycy islamu, a szczególnie ex-muzułmanie, wiedzieliby, że nie ma przypływu antysemityzmu, ale że trwały i  głęboki antysemityzm muzułmanów wychodzi obecnie na powierzchnię, pozostawiając w zagubieniu wszystkie urojenia o pokojowej koegzystencji.


Mimo stuleci solidnych jak skała dowodów sprzecznych z tym mitem, Palestyńczycy (muzułmańscy Arabowie, którzy roszczą sobie tytuł własności do Izraela) zawsze będą przekonani, że Żydzi “wygnali ich” i że muszą teraz „wygnać ich”. Ich religia mówi im, że kiedy raz zdobędą ziemię, nigdy więcej nie może im być odebrana;  zawsze była ich. Mówi także muzułmanom “Zabijcie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie”. Mimo stuleci solidnych jak skała dowodów sprzecznych z tym mitem, wydaje się, że Żydzi zawsze będą przekonani, iż muzułmanie mogą z nimi współistnieć. Wielu z nich marzy o dniu, w którym “izraelski Arab” będzie częścią ich rządu. Ich urojenie mówi im, by równo traktowali wszystkie religie – w tym religię, której celem jest unicestwienie ich, uznają za taką samą jak religia, która nie ma takiego celu. To urojenie mówi im, że muzułmanie w ich granicach chcą dzielić z nimi kraj. Mówi im także, by ufać im, gdziekolwiek ich znajdują.


A druga strona głosi: "Obetniemy głowę każdemu kto mówi, że nasza religia nawołuje do przemocy”.


Życie nie jest cenne

 

Stosunkowo nie tak dawno temu mieliśmy szansę obejrzenia groteskowego spektaklu. Młoda palestyńska matka mówiła pełnemu złudzeń żydowskiemu dziennikarzowi, który zrobił wszystko, co w jego mocy, by zebrać pieniądze od Żydów na ratowanie życia jej maleńkiego synka, że wychowa go na zamachowca-samobójcę, który dokona zamachu w Jerozolimie. „Życie nie jest cenne” – mówiła triumfalnie i z szczerym, promiennym uśmiechem.

 

Nie powinno więc być żadnym zaskoczeniem, że palestyńscy terroryści magazynują swoją broń i amunicję wśród cywilów i stamtąd odpalają rakiety, ani też, że ci cywile uważają, że biorą udział w “oporze” przez goszczenie terrorystów wśród siebie. Wszyscy oni wiedzą, że mogą zginąć, ale też wszyscy oni wiedzą, że nie mogą przegrać. Jeśli IDF nie zbombarduje terrorystów z obawy o zranienie cywilów, terroryści są chronieni i ogłaszają zwycięstwo. Jeśli  IDF bombarduje terrorystów, to “kobiety i dzieci stały się ofiarami przemocy” i martwi terroryści oraz cywile, którzy zginęli przy nich, idą prosto do Nieba. Allahu-akbar!


A obłąkany świat potępi Izrael.


  1. Yoav Zitun, AFP, Israel sets up 'field hospital' to treat injured Syrians, 28 March 2013. https://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4361748,00.html
  2. Jeśli książka Andrew G. Bostoma The Legacy of Islamic Antisemitism (Updated): From Sacred Texts to Solemn History nie jest lekturą obowiązkową na uniwersyteckich kursach w Izraelu, to powinna być. To samo dotyczy książki Roberta Spencera The Palestinian Delusion: The Catastrophic History of the Middle East Peace oraz książki Bat Ye'or Process and The Dhimmi: Jews and Christians Under Islam.  

 

There’s humanity, and then there’s muslim humanity

Murtadd to Human, 22 maja 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 

 

 



Anjuli Pandavar


Urodzona w RPA w muzułmańskiej rodzinie, czarna Brytyjka, pisarka, która porzuciła islam i którą niedawno wyrzucono z jednego z forów dyskusyjnych amerykańskich ateistów pod zarzutem rasizmu, bigoterii i kilku innych grzechów głównych, z których kroplę goryczy przelało jej stwierdzenie, że czarny bandyta to nadal bandyta.


Anjuli Pandavar przedstawia się czasem jako obywatelkę świata. Faktycznie jeździ po świecie, wykłada literaturę angielską, czyta lokalną, pasjonuje się historią, a ta pasja towarzyszy jej od dziecka.  Jej strona www: https://www.murtaddtohuman.org/ 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 900 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nowy ateizm   Koraszewski   2013-11-16
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Złe wiadomości   Coyne   2013-12-17
Pięć dowodów na istnienie Boga od teologa dla ateistów pod choinkę   Coyne   2013-12-19
Katolicki hierarcha mówi, że anioły istnieją, ale są bezskrzydłe   Coyne   2013-12-24
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
Opowieść o religijnym odwróceniu   Joseph   2014-01-06
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Nie - dla umiłowania cierpienia   Kuhlenbeck   2014-01-07
Zmyślona podróż do nieba   Coyne   2014-01-12
Dziedzictwo nietolerancji   Shahid   2014-01-12
Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków   Coyne   2014-01-13
O modlitwie i petycji   Gogineni   2014-01-13
List otwarty do boga islamu   Imani   2014-01-17
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Kolejne kopniaki dla ateistów w “Slate”   Coyne   2014-01-18
Nauka kontra wiara: żadnego konfliktu!   Coyne   2014-01-21
O źródłach autocenzury   Nasreen   2014-01-24
Jakie są “najlepsze” argumenty na rzecz istnienia Boga?   Coyne   2014-01-24
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
No i wydało się...   Kruk   2014-02-04
Strzelanie zza pleców Boga   Koraszewski   2014-02-06
Zostałem “Cenzorem Roku"!   Coyne   2014-02-12
Święta glina   Hili   2014-02-14
Jeśli wlazłeś między wrony...   Coyne   2014-02-17
Dlaczego religia może być racjonalna, ale robi to w zły sposób   Coyne   2014-02-20
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Jajecznica   Kruk   2014-02-27
Polityka Nowego Ateizmu   Bum   2014-02-28
Długi ateistów   Koraszewski   2014-03-03
Wkrótce w księgarniach: nowa apolegatyka Boga   Coyne   2014-03-07
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Życie seksualne wczoraj i dziś   Koraszewski   2014-03-11
Testowanie hipotezy Boga   Stenger   2014-03-11
Szkoły nie są polem bitwy religii!   Gogineni   2014-03-13
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Wyrafinowana teologia szyicka   Taheri   2014-03-19
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Czy ateiści są snobami intelektualnymi?   Coyne   2014-03-22
Zegarek na wrzosowisku   Ferus   2014-03-26
O nadziei w tym i owym   Koraszewski   2014-03-27
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Humanizm ewolucyjny   Ferus   2014-04-09
Kpatinga: wioska czarownic   Igwe   2014-04-13
Trzeba przestać milczeć   Ahmed   2014-04-15
Rozprawa między panem, zupą i szatanem   Kruk   2014-04-18
Kult Cargo   Szczęsny   2014-04-20
Najgłupsze dokopywanie ateistom w tym roku   Coyne   2014-04-21
Humanizm ewolucyjny II     2014-04-22
Kolejny kiepski argument na rzecz Boga   Coyne   2014-04-24
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Niemago rejestruje swój związek   Kruk   2014-05-04
Ponad dobrem i złem   Ferus   2014-05-05
Recykling sił nadprzyrodzonych   Koraszewski   2014-05-22
Wojna o Adama i Ewę   Coyne   2014-05-25
O kamiennych tablicach i nieco sfałszowanych zwojach   Szczęsny   2014-06-03
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Czy religia jest nałogiem?   Koraszewski   2014-06-08
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Kiedy być “ekumenicznym” – a kiedy nie   Tsalic   2014-06-16
Hiszpania deportuje byłego muzułmanina za krytykowanie islamu   Coyne   2014-06-20
Głupie twierdzenia o fundamentalistycznych ateistach   Coyne   2014-06-22
Mój problem z Bogiem   Angier   2014-06-24
Ekumeniczna nienawiść   Koraszewski   2014-06-26
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Manifest ateisty   Harris   2014-06-27
Ewolucja teistyczna kiepsko się sprzedaje   Coyne   2014-06-29
Ostre światło nauki   Dennett   2014-07-01
Socjologia sekularyzmu   Koraszewski   2014-07-02
To nie okupacja, to islam   Greenfield   2014-07-05
Wiara szukająca ucieczki   Koraszewski   2014-07-14
Czy wierzący uważają pismo święte za dosłowną prawdę?   Coyne   2014-07-16
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Nauka Biblii i praktyki religijne   Twain   2014-07-27
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Segregowanie uczniów według wyznania jest złym pomysłem   Ridley   2014-08-01
Osaczeni   Rushdie   2014-08-05
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Królik jest pytaniem   Celeste Hale   2014-08-16
Katolickie barbarzyństwo w Europie   Coyne   2014-08-19
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Myśli i materia   Stenger   2014-08-31
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Machina religijnej nienawiści w działaniu   Chandra   2014-09-09
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Marsz lunatyków do Armagedonu   Harris   2014-09-13
O rzekomym wojującym, fundamentalistycznym, ateizmie   Coyne   2014-09-15
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Wolność słowa w Yale   Koraszewski   2014-09-18
Nauka dyskutowania o niczym   Coyne   2014-09-20
Jeśli ISIS nie jest islamskie, Inkwizycja nie była katolicka   Coyne   2014-09-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk