Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 03:59

« Poprzedni Następny »


Hipoteza Boga kontra nauka (III)


Lucjan Ferus 2019-08-04


Następnym rozdziałem omawianej książki Victora J.Stengera Bóg. Błędna hipoteza, jest rozdział dotyczący rzekomych „objawień bożych”, które miały ponoć miejsce w przeszłości i które (wg źródeł religijnych) miały mieć wpływ na powstanie monoteistycznych religii. Nosi on tytuł „Porażki objawienia” i m.in. czytamy w nim:

„Wierzy się, że Bóg Żydów, chrześcijan i muzułmanów komunikuje się z ludzkością. Mistycy wszystkich wyznań we wszystkich czasach donoszą o możliwości takiej komunikacji. Wiedza, którą, jak twierdzą, otrzymali od Boga, wypełnia literaturę religijną. /../ Powinniśmy więc móc odnaleźć godne uwagi przykłady specyficznych informacji, które w czasie objawienia nie były znane, ale później zostały potwierdzone przez obserwacje. Powinniśmy też móc znaleźć liczne przypadki udanych predykcji przyszłych zdarzeń, których nie da się wyjaśnić w żaden inny wiarygodny sposób. Jest jednak odwrotnie. Święte księgi i inne zapisy rzekomych objawień zawierają wiele twierdzeń, których nie da się uzgodnić z naukową wiedzą na temat świata fizycznego.


/../ Mimo wielu opowieści żadne doniesienie tego rodzaju nie przeszło naukowej weryfikacji. Przepowiednie mistyków były albo zbyt niejasne, by można było sformułować sensowny test, albo po prostu błędne. Pomyślcie ile razy w naszej historii ogłaszano koniec świata, zazwyczaj podając konkretne daty. A świat ciągle istnieje. /../ Bóg, który daje ludziom ważną wiedzę, niemożliwą do uzyskania drogą materialną, powinien do tego czasu wygenerować testowalne dowody swego istnienia. Nie uczynił tego. Dowody wskazują na zgoła przeciwny wniosek. /../ możemy powiedzieć, że taki Bóg nie istnieje”.

 

Chyba główną przyczyną tej kiepskiej jakości rzekomych „objawień” bóstw, bogów i bogiń, jest daleko posunięta ŁATWOWIERNOŚĆ wyznawców różnych religii, którzy „kupują” wszystko, co opatrzone jest „metką świętości” i „niebiańskiego” pochodzenia. Dlatego też prawdziwi animatorzy tych rzekomych „cudów” nie muszą się nawet specjalnie starać, aby przekonać tłumy wiernych, iż mają do czynienia z autentycznym Bożym objawieniem, przez które pragnie on coś ważnego powiedzieć swym wyznawcom. Tak się dzieje od wieków i tak będzie nadal się działo, bowiem problem infantylnej łatwowierności dotyczy wiernych wszystkich religii. Podsumowując rozdział „Święte księgi a nauka”, autor tak pisze:

„Nasze obserwacje, w tym wypadku nasze odczytanie dotyczących świata naturalnego twierdzeń z Biblii i Koranu, wyglądają dokładnie tak, jak moglibyśmy się spodziewać, że będą wyglądały, gdyby w księgach tych nie objawiono żadnej wiedzy, a tylko to, co wiedziano w tamtych czasach. Mówiąc inaczej, wyglądają tak, jakby nie było Boga, który przemawia do ludzi za pośrednictwem ksiąg czy innych rodzajów objawienia”.

Następne rozdziały zatytułowane „Proroctwa Starego Testamentu” i „Wykopaliska, które nie potwierdzają niczego”, doczekały się takich podsumowań:

„Nigdy nie znaleźliśmy absolutnie żadnego śladu istnienia Mojżesza, czy nawet obecności Izraelitów w Egipcie. Nie posiadamy żadnych dowodów Exodusu i wędrówki przez pustynię – zdarzeń tak kluczowych dla biblijnego wyliczania „zadziwiających dzieł Pana” (Wiliam Drayer, bardzo szanowany uczony)”.

 

„/../ opowieści o Mojżeszu i jego bezpośrednich następcach są z pewnością mitami. /../ Hipotezę Boga, który uczynił z jednego małego pustynnego plemienia swój naród wybrany i przekazał mu swoje prawa w czasie jego wędrówki przez półwysep Synaj, falsyfikuje brak dowodów wymaganych przez tę hipotezę. /../ Krótko mówiąc, hipotezę Boga, który patrzy przychylnym okiem na małe pustynne plemię między 1500 a 1000 rokiem przed narodzinami Chrystusa, umożliwiając mu stworzenie wielkiego, choć krótko istniejącego imperium, falsyfikuje brak danych”.

Podobnie wygląda problem początków drugiej religii monoteistycznej – chrześcijaństwa. W rozdziale pt. „Proroctwa Jezusa”, autor po wyliczeniu wielu argumentów świadczących na korzyść tezy, iż opisane w Ewangeliach wydarzenia są zmyślone i nie mają pozabiblijnych historycznych potwierdzeń, tak pisze w podsumowaniu tej hipotezy:

„Od dawien dawna wielu autorów zwracało uwagę na to, że narodziny, życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa opisane w Ewangeliach przypominają opowieści o bogach-zbawcach /../ z religii starożytnego świata. /../ Historia Jezusa w postaci, jaką przedstawiają Ewangelie, zawierająca opisy wielu cudownych, niepotwierdzonych zdarzeń, daje się wyjaśnić w sposób bardziej wiarygodny jako fikcja, stworzona nie tylko po to, aby zgadzać się z tradycją żydowską, ale także po to, by uczynić z chrześcijaństwa coś więcej niż tylko religię plemienną. Opowieść ta przypadła do gustu także nieżydom, ponieważ uwzględniała wiele ich mitów o bogu-człowieku. /../

 

Biblia to zbiór mitów stworzonych przez starożytnych autorów, którzy nie mieli pojęcia o historycznej dokładności. Biblijne opisy świata odzwierciedlają naukową i historyczną wiedzę epoki, w której powstawały te teksty. Informacje i intuicje zawarte w świętych księgach, jak również inne objawienia, wyglądają dokładnie tak, jak spodziewalibyśmy się, że będą wyglądały, gdyby nie było Boga, który objawił ludzkości prawdy zawarte w świętych tekstach”.

Powyższe stwierdzenia w najmniejszym stopniu nie zaskakują ateistów, którzy doskonale znają historię ludzkich religii (a przynajmniej powinni znać) i wiedzą, że kapłani wszystkich religii, a szczególnie tych powstających z judaizmu, czerpali „pełnymi garściami” z dokonań innych systemów religijnych, dokładnie już wcześniej opracowanych. W religioznawczej książce Jerzego Cepika Jak człowiek stworzył bogów znajduje się m.in. taki fragment:

„Nowy mit nowego boga, łączący w sobie mitologię egipską i mezopotamską, egipskie przykazania moralne, egipską ideę boga poprzez słowo, egipskie i mezopotamskie prawa – zwłaszcza zasadnicze punkty zaczerpnięte z kodeksu Hammurabiego, sumeryjskie fragmenty mitu o potopie, jako karze za grzechy ludzkie oraz przeróżne wątki teologiczne. Wszystko to znajduje się w Starym Testamencie /../ zwłaszcza mity mezopotamskie miały użyczyć „historycznej prawdy” żydowskim autorom objawionej wiary”.

Natomiast jeśli chodzi o judeo-chrześcijański mit, który jest wyrażeniem idei „zbawienia” dusz ludzkich dzięki ofierze odkupującej grzechy ludzkości, złożonej na krzyżu przez Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, w książce Traktat ateologiczny Michela Onfray’a w rozdziale pt. „Fabrykat zwany Jezusem” czytamy:

„Imię Jezusa wyraża mesjanistyczne dążenia epoki, postać Jezusa jest zaś zlepkiem antycznych toposów cudowności. Narodzić się z dziewicy powiadomionej o zaszczycie, który ją spotka, przez niebiańską lub anielską istotę, dokonywać cudów, być obdarzonym charyzmą, budzić żarliwy entuzjazm uczniów, wskrzeszać zmarłych – wszystko to są tropy w literaturze starożytnej występujące nagminnie. /../

 

Gatunek ewangeliczny ma charakter performatywny;mówiąc słowami Augustyna, wypowiedź tworzy prawdę.O prawdziwość, wiarygodność czy prawdopodobieństwo nowotestamentowy dyskurs dba tyle, co o zeszłoroczny śnieg. Stawia bowiem na potęgę słowa – formułując twierdzenia, powołuje do życia przedmiot swoich obwieszczeń. /../ Ewangeliści lekceważą historię. Mogą sobie pozwolić na taki pogardliwy stosunek do prawdy historycznej, ponieważ wybrali drogę apologetyki. /../

 

Konstruowanie mitu trwało kilka stuleci, a w tym zbożnym dziele pióro maczali liczni, nie zawsze jednomyślni pisarze. Ściągali od poprzedników, dodawali, wykreślali, pomijali, trawestowali świadomie lub bezwiednie. W rezultacie powstał bogaty zbiór wzajemnie sprzecznych tekstów. Aby uzyskać w miarę spójną opowieść, trzeba było dokonać ostrej selekcji. Starannie oddzielono więc ewangeliczny miód od apokryficznego dziegciu /../ Kto dokonał selekcji i ustanowił kanon? Kościół, sobory i synody pod koniec IV wieku. /../

 

Jezus jest więc figurą konceptualną.Owszem, istniał, lecz nie jako postać historyczna /../ Istniał jako synteza mesjanistycznych dążeń epoki i cudowności, w której lubowali się autorzy starożytni. Był dzieckiem trybu performatywnego, który powołuje do życia, wypowiadając słowa. Ewangeliści spisali pewną historię. Zdołali w niej zawrzeć nie tyle przeszłość konkretnego człowieka, ile przyszłość określonej religii. Chytrość rozumu: wierzący tworzą mit i są przez niego tworzeni. Wyobrażają sobie pewien twór, a następnie oddają mu część. Czysta postać alienacji”.

Wróćmy jednak do omawianej książki Victora J.Stengera Bóg. Błędna hipoteza. W rozdziale zatytułowanym „Czy nasze wartości pochodzą od Boga”, autor pisze:

„Religie świata roszczą sobie prawo do bycia arbitrami ludzkiego zachowania, a przywódcy religijni nieustannie potępiają upadek religijny, który rzekomo dostrzegają w społeczeństwie. Utrzymują oni, że mają prawo pouczać nas o tym, co jest dobre, a co złe, ponieważ posiadają specjalny kanał komunikacji z miejscem, w którym definiuje się, czym jest dobro, a czym zło – umysłem Boga. Nawet świeckie instytucje akceptują to roszczenie. Ilekroć w polityce pojawia się kwestia moralna /../ tylekroć prosi się duchowieństwo, by podzieliło się swymi mądrościami.

 

Z drugiej strony, rzadko prosi się o opinię ateistów, wolnomyślicieli i humanistów – a jeśli już, to ich wypowiedzi są często atakowane. Wniosek jest taki, że ateiści i humaniści stanowią w jakimś stopniu niepożądany element społeczny, są ludźmi, których bałbyś się zaprosić do domu. /../ Nie spotkałem się z żadnymi dowodami na to, że niewierzący popełniają więcej przestępstw i innych czynów antyspołecznych niż wierzący. W gruncie rzeczy niektóre badania sugerują, że jest odwrotnie. /../ (w USA) chrześcijanie stanowią blisko 80% populacji więźniów. Ateiści to ok. 0,2%”.

Ten wynik nie musi akurat świadczyć o bardziej moralnym prowadzeniu się ateistów (choć tego nie wyklucza) względem chrześcijan. Moim zdaniem już bardziej jest wynikiem tego, że proporcjonalnie dużo mniej jest ateistów niż wierzących w amerykańskim społeczeństwie, a zatem mniej ich będzie znajdowało w więzieniach. Ale to tak gwoli logicznej ścisłości.

 

Nie dziwię się też, iż ateiści są niepożądanym elementem społecznym (i to nie tylko w amerykańskim społeczeństwie). Prawie we wszystkich społeczeństwach najwięcej do powiedzenia ma „lobby kapłanów” przeróżnych religii. I to oni właśnie wpoili w umysły ludzi przekonanie, iż ateiści, którzy negują ogólnie uznawane prawdy religijne (czyli istnienie Boga, który dał ludziom prawa moralne), muszą być czymś gorszym, bo nie wierzą w to, w co wierzy większość porządnych i normalnych osób. Jednym słowem, muszą być niemoralni, a przez to niebezpieczni dla moralnie wychowywanych wierzących ludzi.

Natomiast w rozdz. zatytułowanym „Dobre społeczeństwo” czytamy m.in.:

„Kolejnym przykładem tego, że Biblia nie może stanowić modelu dla naszych wolnych społeczeństw, jest kwestia niewolnictwa. Stary Testament nie tylko toleruje niewolnictwo, ale nawet reguluje jego praktykę (Wj 21,2,4). Jezus miał wiele okazji, by potępić niewolnictwo. Nigdy tego nie uczynił. Święty Paweł ponownie potwierdza ważność tej praktyki: „Niewolnicy niech będą poddani swoim panom we wszystkim, niech się starają im przypodobać, niech się im nie sprzeciwiają” (Tt 2,9). /../

 

Przed wojną secesyjną niewolnictwo w Stanach Zjednoczonych powszechnie uzasadniano Biblią. Przywódca baptystów i właściciel niewolników Richard Furman /../ napisał do gubernatora Karoliny Południowej: „Prawo do posiadania niewolników jest wyraźnie ustanowione przez Pismo Święte, zarówno jeśli chodzi o przepisy, jak i przykłady” /../. Inny ważny duchowny, Alexander Campbell /../ napisał: „Nie ma w Biblii ani jednego wersetu, który zakazywałby niewolnictwa, ale wiele niewolnictwo reguluje. Konkludujemy więc, że nie jest ono niemoralne”. /../

 

Jefferson Davis, prezydent Konfederacji, twierdził, że idzie za nakazem Biblii: „Niewolnictwo zostało ustanowione z wyroku Boga Wszechmogącego /../ i jest sankcjonowane przez Biblię w obu Testamentach, od Księgi Rodzaju do Apokalipsy św.Jana”. /../ Papież i inni duchowni Kościoła kat. posiadali niewolników jeszcze w 1800 r. /../ Kościół potępił niewolnictwo dopiero w 1888 r., kiedy praktykę tę zniosły już wszystkie państwa chrześcijańskie”.

W następnym akapicie autor powołuje się na wybitnego badacza katolickiego Johna T.Noonana, który miał zauważyć, iż „Kościół tradycyjnie wypiera się, jakoby dokonywał jakichkolwiek zmian w nauczaniu moralnym Jezusa i Apostołów”. Jednakże niewolnictwo i inne przedstawione przez niego przykłady dobrze ilustrują, że nauczanie Kościoła zmienia się jednak wraz z upływem czasu”. Jest to ważny dowód na to, „jak nasze pojęcia dobra i zła ewoluują niezależnie od doktryn religijnych, a często wręcz wbrew nim”.

 

To fakt niezaprzeczalny; doktryny i „prawdy” religijne ewoluują nieustannie i zmieniają się wraz z rozwojem rozumowym i mentalnością wyznawców danej religii. W jednych religiach ten proces jest szybszy i wyraźnie widoczny (w tych „okiełznanych” przez kulturę), natomiast w innych jest bardzo powolny, wręcz niezauważalny (jak np. w islamie). Jednakże istnieje on przez cały czas. Gdyby nie to, nadal papieże organizowaliby „święte” krucjaty przeciw innowiercom, przekonując, iż taka jest wola Boga w tej kwestii. Nadal istniałaby „święta” inkwizycja ścigająca odmiennie myślących „kacerzy” i nadal płonęłyby na rynkach miast stosy z „przestępcami sumienia”. Nadal palono by też „czarownice” i rzucano klątwy na nieposłusznych i niepokornych wiernych. A tak mamy tylko od czasu do czasu ekskomuniki i częste „połajanki” od papieża, biskupów i Ojca Dyrektora.

 

Sierpień 2019 r.                                  ------ cdn.------

 

 

   

               


Tipsa en vn Wydrukuj



Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 904 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Zbłąkane dzieci Matki Natury (VI)   Ferus   2022-10-30
Zbłąkane dzieci Matki Natury (V)   Ferus   2022-10-23
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17
Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Zbłąkane dzieci Matki Natury (III)   Ferus   2022-10-09
Zbłąkane dzieci Matki Natury (II)   Ferus   2022-10-02
Co się właściwie stało?   Kalwas   2022-10-01
Kilka poważnych powodów do śmiechu   Koraszewski   2022-09-26
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Marnotrawny Syn Boży   Ferus   2022-09-18
Niepojęta miłość Boga Ojca   Ferus   2022-09-11
Fałszywka Boga: wygnanie ludzi z raju   Ferus   2022-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. IV.   Ferus   2022-08-21
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy.   Ferus   2022-07-31
Śmierć dla “bluźnierców” w Pakistanie   Ibrahim   2022-07-27
Podstępne kuszenie Jezusa (IV)   Ferus   2022-07-24
Podstępne kuszenie Jezusa (III)   Ferus   2022-07-17
Podstępne kuszenie Jezusa (II)   Ferus   2022-07-10
Podstępne kuszenie Jezusa   Ferus   2022-07-03
Nowa książka Jasona Rosenhouse’a z krytyką Inteligentnego Projektu   Coyne   2022-07-02
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Z jakiej gliny ulepiłeś swojego boga?   Koraszewski   2022-06-23
Nowy ateizm umarł, niech żyje nowy ateizm   Koraszewski   2022-06-20
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Czarne życie, które nie ma znaczenia: 50 chrześcijan zamordowanych w ich kościele   Ibrahim   2022-06-16
Niezamierzony przez Stwórcę byt   Ferus   2022-06-12
Nowy Ład w dziele bożym   Ferus   2022-06-05
Kreacjonizm i owce Labana   Ferus   2022-05-29
Pacyfizm i papieska omylność   Stewart   2022-05-27
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (III)   Ferus   2022-05-22
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (II)   Ferus   2022-05-15
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop”   Ferus   2022-05-08
Marzenie o bezbożnym państwie   Koraszewski   2022-05-04
Moje (po)wielkanocne refleksje   Ferus   2022-05-01
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Słabość ateizmu czy religii?   Ferus   2022-03-27
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Retoryczne pytanie: „Gdzie był Bóg?”   Ferus   2022-03-13
Wojna pod znakiem krzyża     2022-03-11
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Niewiarygodna „prawdziwość” religii   Ferus   2022-02-20
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Deizm antytezą teizmu?   Ferus   2022-01-30
Jezus z uczniami w zbożu   Ferus   2022-01-23
Pierwszy krytyk bożego dzieła (VI)   Ferus   2022-01-16
Pierwszy krytyk dzieła bożego (V)   Ferus   2022-01-09
Hashtag „też odchodzę”   Koraszewski   2022-01-03
Wspomnienie: „Czego sobie życzyłem na nadchodzący 2014 r.?”.   Ferus   2022-01-02
Tradycja powinna się zmieniać pod wpływem praw człowieka   Igwe   2021-12-30
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Pierwszy krytyk bożego dzieła (IV)   Ferus   2021-12-19
Pierwszy krytyk bożego dzieła (III)   Ferus   2021-12-12
Pierwszy krytyk bożego dzieła (II)   Ferus   2021-12-05
Pierwszy krytyk bożego dzieła   Ferus   2021-11-28
Paradoksalne „Dzięki Bogu” (II)   Ferus   2021-11-21
Paradoksalne „Dzięki Bogu”.   Ferus   2021-11-14
Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Nasila się dżihadystyczne ludobójstwo chrześcijan w Nigerii   Ibrahim   2021-10-16
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Idea, która wyprowadziła rozum na manowce   Ferus   2021-10-03
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
Powolne odrzucanie religijnego mitu   Koraszewski   2021-09-27
Duchowni czy wyrachowani biznesmeni w sutannach?   Ferus   2021-09-26
Kościół zdeprawowany i mamoną silny   Koraszewski   2021-09-22
Turecki ateista zamordowany 31 lat temu   Bulut   2021-09-18
Naturalne czy sztucznie wykreowane religie?   Ferus   2021-09-12
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Ojciec święty, święty Paweł i teologia zastąpienia    Koraszewski   2021-08-30
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
W oparach ateizmu z czasu przeszłego   Koraszewski   2021-08-19
Islam – religia pokoju   Koraszewski   2021-08-16
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Kult jednostki i bunt umysłu zniewolonego   Pandavar   2021-08-10
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Most nad przepaścią (III)   Ferus   2021-08-01
Most nad przepaścią (II)   Ferus   2021-07-25
Most nad przepaścią   Ferus   2021-07-18
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Czy ateizm może być nauczany jako religia?   Koraszewski   2021-07-12
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk