Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 09:50

« Poprzedni Następny »


Fałszywi prorocy. Cześć VIII.


Lucjan Ferus 2017-12-24


Następny w kolejności rozdział książki Byłem Świadkiem Jehowy Gunthera Pape, nosi tytuł „Imię Jehowy jest potężną twierdzą”. Autor wraca w nim do swoich rozterek duchowych, wynikających ze sprzecznych ze sobą doznań psychicznych, jakie wtedy go trapiły. 

Pisze tak:

„Sumienie nie daje mi jednak spokoju. /../ Wiem, że wiele rzeczy w nauce „Strażnicy” jest błędem. Sądzę, że Jehowa nie kieruje tą organizacją. A jednak nie mogę zdecydować się na krok ostateczny. /../ Przeżywam straszny lęk, że wzbudzę gniew Jehowy i stracę życie czekające mnie w Nowym Świecie. Strach przed utratą życia, to przecież egoizm! Jestem przywiązany do życia. /../ Ale czy mego życia nie zatracę właśnie przez to, że będę myślał co innego, a czynił co innego? Czy tak postępując nie jestem obłudnikiem? Tak, bez wątpienia. Lecz jeśli jestem obłudnikiem, to już zatraciłem me życie. Tak być nie może, nigdy! /../


Towarzystwo „Strażnica” wpoiło we mnie straszny, nieprzezwyciężalny lęk przed zagładą w Har-Magedonie. Owładnięty tym lękiem nie służę jednak Bogu. Nie zostawiam miejsca dla Jego łaski – chcę zbawić sam siebie poprzez moje czyny. A zbawić samego siebie, to dla człowieka niemożliwe. /../ Jehowa jest potężną twierdzą. Uciekłem się do niej, lecz nie znalazłem schronienia. Moje modlitwy nie zostały wysłuchane. /../ Do jakiego Boga właściwie się modlę? Przecież do Jehowy, jedynego prawdziwego Boga! Ale tu jawi się już kolejna wątpliwość: czy Jehowa to właściwe imię Boga? Wiedzieć to, jest dla nas Świadków Jehowy rzeczą ogromnej wagi”.

W kolejnym rozdziale zatytułowanym „Co imię Jehowa znaczy dla Świadków?” Autor książki pisze: „Miało to imię dla mnie i dla wszystkich Świadków przeogromne znaczenie. Ono wskazuje, kto jest prawdziwym świadkiem Boga, a kto nie. Jest dziś ono znamieniem Świadków jako prawdziwego Bożego ludu Przymierza”. Dalej cytowanych jest wiele wypowiedzi ze „Strażnic”, mających świadczyć o prawdziwości tego imienia bożego, jak np.:

 

„..aby się przez to odróżnić od wszystkich fałszywych bogów, Stwórca i Najwyższy Pan nadał sobie imię jedyne w swoim rodzaju”. Albo: „W 1926 r. „Strażnica” z 1.02. przyniosła czołowy artykuł „Kto będzie czcić Jehowę?” i odtąd imię Jehowa zajmuje szczególne miejsce w życiu Jego dzieci, powiększając swoje znaczenie”. Czy też: „To nie Hebrajczykom, Izraelitom, Żydom zawdzięczamy niezwykłe imię Boga. Żadne stworzenie na niebie i ziemi nie nadało Mu tego imienia. On sam je wybrał. Ogłosił je jako swoje imię mówiąc: „Ja jestem Jehowa, to jest moje imię” (Iz 42,8, tłumaczenie elberfeldzkie).

 

Konkluzja, jaka nasuwa się Autorowi z powyższych dowodów, jest następująca:

„Imię Jehowa jest więc dla Świadków święte. Jest jedyne w swoim rodzaju. Jest jedynym, wyłącznym imieniem Boga. /../ Stanowi znamię prawdziwej religii. /../ Zatem – jak uczy „Strażnica” – sam Bóg objawił to imię w natchnionym przez siebie Piśmie. Gdzie jest jednak ta Biblia, którą inspirował sam Bóg? Czy jest nią przekład Biblii „Nowego Świata” Towarzystwa „Strażnica”, które imię Boga oddaje przez wyrażenie „Jehowa”? Czy tym pismem natchnionym przez Boga jest elberfeldzki przekład Biblii? Czy jakiś inny z przekładów wyrażający imię boga „Jehowa”? Duch Święty inspirował PIERWOTNY TEKST Pisma św., ale nie którykolwiek z jego nowoczesnych przekładów”.

W rozdziale „Skąd pochodzi imię Boże „Jehowa”?, Autor dokładnie wyjaśnia genezę tego BŁĘDU i kończy go stwierdzeniem: „Imię „Jehowa” nie jest więc imieniem biblijnym, ale pojawiło się dopiero między XI a XIV wiekiem w tekście masoreckim. Natomiast w rozdziale zatytułowanym „Imię „Jehowa” okazało się błędem” tak tłumaczy ten problem:

„Właściwą formą imienia JHVH w odniesieniu do Boga jest według językoznawców nie „Jehowa”, lecz „Jahwe”. Określenie „Jehowa” jest w każdym razie błędne. /../ Nawet chętnie i często czytany przez Świadków Jehowy elberfeldzki przekład Biblii mówi w przedmowie na ten temat: „Jehowa – zachowaliśmy to imię Boga Przymierza Izraela, ponieważ Czytelnik od lat przyzwyczaił się do niego. Nowsi uczeni przyjmują niemal jednogłośnie, że zamiast „Jehowa” należy czytać „Jahwe”. /../

 

Przez lata bracia z Brooklynu nie dostrzegali, co o imieniu Boga mówią encyklopedie, uczeni i np. elberfeldzki przekład Biblii. W końcu jednak musieli przyznać, że imię „Jehowa” jest błędne, natomiast właściwą i pierwotną formą jest „Jahwe”. Czy więc imię „Jehowa” stanowi dowód prawdziwej religii? Dlaczego przywódcy ŚJ  nie odrzucają imienia Jehowa, skoro przekonali się, że jest ono fałszywe? Dlaczego nie nazywają siebie, zgodnie z właściwym imieniem Bożym – Świadkami Jahwe? /../

 

Świadkowie przywykli do imienia Jehowa. /../ Poniechanie zwyczaju nazywania Boga Jehową miałoby dla organizacji fatalne skutki. Cała mozolnie zdobyta popularność zostałaby stracona. /../ kierownictwo brooklyńskie uzasadnia trwanie przy błędnej formie imienia Bożego tym, że imię „Jehowa” przyjęło się już w XIV w. /../ Bracia są tu niekonsekwentni, bowiem gdzie indziej odrzucają wszelką tradycję ludzką, trzymając się bezwzględnie samej tylko Biblii. /../

 

Stwierdziłem to, co przyznają sami przywódcy ŚJ, że w najważniejszej kwestii dotyczącej imienia Bożego, Świadkowie trzymają się tradycji ludzkich z XIV w. Bynajmniej nie myślą, by zerwać z takimi tradycjami i odrzucić fałszywe imię Boże. Trwają nadal przy błędnym imieniu „Jehowa” i nadal nazywają siebie Świadkami Jehowy”. 

Kolejny rozdział nosi znamienny tytuł: „Mój światopogląd rozpadł się w gruzy”, w którym Autor wspomina, jak będąc w angielskim obozie, zastanawiał się czy Bóg może mu przebaczyć winę? To pytanie nurtowało go tak dogłębnie, że,.. stał się Świadkiem Jehowy. Sądził, że znalazł „prawdę” i otrzymał przebaczenie od Boga. Dalej tak pisze:

„Dziś moja wiara legła w gruzach. Sądziłem, że prawdziwie służę Bogu. Komu ja jednak naprawdę służyłem? Sądziłem, że moja wina została zmazana, a oto staje teraz przede mną nowa przeogromna wina. Tysiącom ludzi głosiłem błędną naukę. Setki umacniałem w błędnej wierze. Dziś muszę ostatecznie uznać: moje dążenie, by służyć Bogu było daremne. Nie przyłożyłem ręki do sprawy Bożej, ale podałem rękę przemożnej organizacji, ludziom zarozumiałym i próżnym, jeśli nie wręcz przeciwnikowi Boga. Oddałem siebie z duszą i ciałem.

 

Teraz poznawszy prawdziwe imię Boga zrozumiałem jasno: Bóg nie może stać za Towarzystwem „Strażnica” i nigdy za tą organizacją nie stał! /../ Przed oczyma stoi mi ogrom mojej winy. Co jest w ogóle prawdą? Gdzie znaleźć Boga? Czy On w ogóle istnieje? Do tego doszedłem, że zaczynam wątpić w samo istnienie Boga. Modliłem się, wiele się modliłem – ale wydaje mi się, że na próżno. Jak naprawdę wygląda życie? Nie wiem! Żyłem dotąd nauką Świadków Jehowy, patrząc na wszystko tylko przez okulary „Strażnicy”. /../ Świat był dla mnie czymś diabelskim, zakłamanym, bo usiłował oderwać mnie od prawdziwego Boga. /../

 

Świat jest w rękach szatana, czego mam więc oczekiwać od tego świata? Religię katolicką, ewangelicką i inne religie utworzył przecież szatan, bóg tego świata. Jak więc mam znaleźć w nich prawdę? Czy cały świat nie jest jednym wielkim kłamstwem? „Strażnica” zwiodła mnie w samych fundamentach postawy religijnej. W co mam jeszcze w ogóle wierzyć? /../ Dopiero po długiej walce wewnętrznej dochodzę do tego, że nie wątpię już w istnienie Boga. /../ Jestem tylko przekonany, że żadna organizacja religijna na ziemi nie służy naprawdę Bogu. /../

 

To było nazbyt piękne głosić Królestwo Boże, jako jedyny ratunek świata. Wszystko inne nie obchodziło mnie, skoro miałem to, co do życia najniezbędniejsze. Wszystkiego innego oczekiwaliśmy od nowego świata. Po co tutaj zajmować się rzeczami codzienności? Wszystkie problemy rozwiąże już rychło Har-Magedon, jeśli tylko wytrwamy w służbie. Ale domek i ogród w „nowym świecie” Świadków Jehowy był jednak tylko snem. Sen rozwiał się w nicość i oto stoję nie wiedząc co dalej.

 

Wciąż od nowa modlę się wytrwale do Boga. Nie otrzymując odpowiedzi sądzę, że moja wina wobec Niego jest tak wielka, że nigdy jej nie zmażę. Ogarnia mnie rozpacz. /../ najwyższym wysiłkiem woli zwracam się znowu do Pisma, aby w nim znaleźć pocieszenie. /../ W 1957 r. pozbawiono mnie członkowstwa we wspólnocie Świadków Jehowy. /../ Podjąłem mocne postanowienie: porównać naukę ŚJ z tym, co mówi Biblia, ale porównać także ze sobą pisma „Strażnicy” i przedstawić wyniki tych badań.”

Na tym niezłomnym postanowieniu Autora kończy się ów rozdział. Następny nosi tytuł „Fałszywi prorocy”, a pod nim widnieje werset z Biblii: „Znaleźli się fałszywi prorocy wśród ludu tak samo, jak wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą wśród was zgubne herezje” (2P 2,1). W dalszej części Autor pisze:

„Przez całe lata głosiłem: „Czyńcie pokutę, nadeszło Królestwo, owszem, już tu jest. Chrystus Jezus panuje pośród swoich wrogów /../ Otóż przyjmij do wiadomości, że zostaniesz zatracony w bitwie bożej pod Har-magedon. Dlaczego? Dlatego, że wyznajesz religię wrogą Bogu. Dlatego, że przez nią kłaniasz się w rzeczywistości szatanowi, przeciwnikowi Boga”. Tak uczyłem, bo tak głoszą ŚJ. /../ Czas w którym dziś żyjemy jest czasem końca tego świata. Har-Magrdon oznacza „zamknięcie”.

Tutaj wszyscy, którzy nie są Świadkami Jehowy, znajdą wieczną śmierć. /../ Według nauki ŚJ takie jest postanowienie Boga.

 

Dokładny czas końca obliczają Świadkowie wg Biblii. Miał się on zacząć w 1914 r. My wszyscy żyjemy dziś jeszcze dlatego, że Jehowa Bóg w swojej dobroci dał od roku 1918 swoim Świadkom czas na głoszenie nauki, aby jak najwięcej ludzi ze wszystkich narodów zostało uratowanych od zagłady. Zostań Świadkiem Jehowy! Inaczej w krótkim czasie zginiesz! Zostań Świadkiem Jehowy! Wtedy przetrwasz koniec starego świata i przeżyjesz początek nowego, szczęśliwego. Nie wierzysz? Zapytaj któregokolwiek ŚJ, on ci to potwierdzi. Od 80 lat głoszona jest „dobra nowina o czasie końca”. Pospiesz się! Czas nagli!

 

Wyobrażenia Świadków Jehowy dotyczące czasu końca, jego początku, jego trwanie, wydarzeń z nim związanych i jego finału w Har-Magedonie, stanowią treść decydującego orędzia szerzonego z Brooklynu przez kierujących organizacją braci. Ten czas końca jest rzeczą, która decyduje o być albo nie być Świadków Jehowy. 1914 – to rok, w którym – jak uczą Świadkowie, zaczął się wg Biblii „czas końca”. W tym roku nastąpiło też najważniejsze wydarzenie: powtórne przyjście Chrystusa. W to także każą wierzyć ŚJ. Tymczasem właśnie ta, tak ważna dla nich nauka nie wytrzymuje gruntownej krytyki”.

W rozdziale „Pismo święte przeciw obliczaniom czasów”, Autor dowodzi, iż wszelkie obliczenia tzw. „końca czasów” dokonywane przez Świadków Jehowy muszą być fałszywe, skoro sama Biblia jest temu przeciwna, na co przytacza cytaty: „Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swą władzą” (Dz 1,7). Albo: „Lecz o dnu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec” (Mt 24,36). Oraz: „Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „Ja jestem” oraz „Nadszedł czas”. Nie chodźcie za nimi!” (Łk 21,8).

 

Natomiast w rozdziale „Co pierwszy prezydent ŚJ głosił o czasie końca?”, Autor książki przytacza jego „orędzie Boże”, które głosił do 1916 r., a potem konkluduje:

„Russell wykazuje następnie, że to rok 1799 ustalony jest niezbicie w Piśmie, jako rok początku końca, ponieważ potwierdza to trzykrotnie prorok Daniel w swej księdze, w rozdz. 11. /../ A rok 1914? Ostatni rok czasu końca? W tym roku nastąpi wg Russela tysiącletnie Królestwo i zmartwychwstanie książąt Abrahama, Izaaka, Jakuba itd. /../

 

W 1914 r. zniknie to, co Bóg nazywa Babilonem, a ludzie chrześcijaństwem – jak to zostało już wykazane w przepowiedni. /../ U początku Królestwa, w końcu roku 1914, godność panujących przyobleką więc… jedynie zmartwychwstali święci Starego Przymierza, od Jana Chrzciciela wstecz, aż do Abla, Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków. W tym rozdziale dajemy biblijny dowód na to, że całkowity koniec pogan, osiągnięty zostanie z rokiem 1914 i z tą chwilą znajdzie kres władztwo ludzi niedoskonałych” („Wykłady” 3,146. 4,325. 2,76).

W następnym rozdziale zatytułowanym „Prawda”, Autor tak podsumował ów wątek:

„W roku 1914 nie rozpoczęło się tysiącletnie panowanie Chrystusa. Nie wstali z grobów książęta. Nie została złamana potęga papiestwa. Panowanie nad ziemią nie przeszło na książąt Russella. Nie przestało istnieć to, co ludzie nazywali chrześcijaństwem. Nie skończyło się panowanie ludzi niedoskonałych. Wszystkie przepowiednie czy proroctwa Russela były więc fałszywe. Wybuchła pierwsza wojna  światowa i Russell musiał pogrzebać swe nadzieje na rok 1914. Przesunął spełnienie się wszystkich wydarzeń związanych z końcem świata na rok 1916 bądź 1918.

 

Los był dla niego łaskawy. Umarł, zanim by musiał przeżyć nowe ciężkie rozczarowanie. Bowiem ani w 1916 r., ani w 1918 nie wydarzyło się nic z tego, co przepowiedział. /../ Także jego inne proroctwa nie spełniły się. Charles Taze Russell okazał się jednoznacznie fałszywym prorokiem. /../ Rzeczywiście: takiego bezsensu, jakiego o Królestwie i Mesjaszu uczył Russell, nie głosił przed nim nikt inny. Wszystkie ważne nauki i obliczenia Russella, zostały odrzucone przez jego następców”.

W rozdziale „Eksperyment Rutherforda ze spuścizną po Russellu”,czytamy:

„W wyniku fałszywych przepowiedni poczynionych i pozostawionych przez Russela, organizacja Świadków znalazła się w poważnym kryzysie. /../ rozczarowania lat 1914-1918 zagroziły samemu istnieniu organizacji. Wielu Świadków, którzy zachowali zdrowy rozsądek, zrozumiawszy, że dali się nabrać, odwróciło się od utopii „Strażnicy”. Rutherford wiedział, że tylko jakieś zupełnie nowe proroctwo o końcu starego świata i początku nowego może uratować organizację.

 

Naturalnie nie mógł od razu odrzucić wszystkiego, czego uczył Russel. Trzeba było jakoś do tego nawiązać. I tak wystąpił ze sloganem: „Miliony żyjących teraz nigdy nie umrą”. Był to jednocześnie tytuł książki, którą rozpowszechnił w milionach egzemplarzy. Stanowiło to pierwszą deskę ratunku: rok 1925, nowa data! Początek tysiącletniego Królestwa jest już w bliskiej, uchwytnej przyszłości! Tysiące uczepiły się teraz tej daty”.

To tyle w tym odcinku. Następny rozdział będzie nosił właśnie ten tytuł: „Miliony żyjących w roku 1925 nigdy nie umrą”.

 

Grudzień 2017 r.                                           ----- cdn. -----  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 900 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Chrześcijańskie dziewczyny są przeznaczone tylko do jednego – do dawania przyjemności muzułmańskim mężczyznom”   Ibrahim   2016-10-03
"Nic wspólnego z islamem"?   Bergman   2016-12-11
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
#PrayForGaza #PrayForPalestina.   Koraszewski   2018-02-07
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
 “Islam przeżywa ostre starcie z nowoczesnością i wymaga reform”     2018-11-22
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Dzisiejszy strajk i encyklika z 1968 roku   Koraszewski   2016-10-03
Kościół, nauka i próby pogodzenia wiary z życiem   Koraszewski   2016-10-07
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Ani nie manifest, ani nie tak nowego ateizmu   Koraszewski   2019-04-26
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Adwokat diabła II.Czyli religijna wersja ludzkich umiejętności „poszukiwania wyjścia”.   Ferus   2018-12-16
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Arabia Saudyjska i jej pięć minut w mediach   Koraszewski   2015-10-02
Bańki, medycyna, islam i sport     2016-08-27
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Boski niebyt, nauka i patriotyzm   Koraszewski   2018-11-07
Boże słowo głoszone z ambony     2017-08-10
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Czego naucza imam w Kopenhadze     2017-06-19
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Czy nauka czyni zbędną wiarę w Boga?   Stenger   2017-08-25
Czym jest wszechświat wobec chodzenia po wodzie?   Ferus   2015-01-03
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Humanizm jako alternatywa   Grayling   2016-06-12
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Indyjskie czary nad słowem sekularyzacja   Ahmad   2015-11-27
Islamscy towarzysze podróży w drodze do bigoterii i masowych mordów   Fernandez   2017-04-23
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Jak odpowiadać na argumenty teisty   Stenger   2016-08-25
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Koran i mowa nienawiści   Rizvi   2015-03-28
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „B”.   Ferus   2020-01-19
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Niechciany dar Boga. Czyli trudności z akceptacją nieuniknionego.   Ferus   2018-12-02
Nieudacznicy, tchórze? Nie, idealiści   Carmon   2017-06-02
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
Nocna rozmowa z biskupem o sensie życia   Koraszewski   2018-04-09
Osaczeni przez religię   Rushdie   2017-02-03
Otwarty umysł jest zaletą   Andreadis   2017-02-16
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Pod sztandarem Niebios   Foster   2015-03-15
Pod sztandarem Niebios   Foster   2017-03-09
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Poznacie ich po ich owocach   Grayling   2017-07-30
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Republika Ateistów odparła atak religijnych ekstremistów   Stone   2017-06-07
Rozmyślając nad sensem życia (VI)   Ferus   2019-05-12
Rozum i wiara, Część III -Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-12-13
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Sens życia   Haught   2015-11-20
Sumerowie patrzą z osłupieniem jak Bóg tworzy świat     2014-12-23
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Tako rzecze rzecznik Nycza   Koraszewski   2016-03-28
Teologia wyzwolenia diabłów                  Kruk   2014-10-24
Tęsknota za bezpiecznym miejscem (II)Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-18
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Turcja: Czy z religijnego punktu widzenia pożądanie własnej córki jest w porządku?   Bekdil   2016-01-25
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Wezwanie do reformy islamu     2016-05-05
Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów   Koraszewski   2014-10-01
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Zbiorowe zmartwychwstanie, czyli jednak Halloween   Kruk   2015-04-09
Zderzenie cywilizacji czy zderzenie idei?     Koraszewski   2015-09-06
Zwrot, który zmienił świat   Koraszewski   2016-07-01
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Wierzę w Boga Ojca   Koraszewski   2016-09-09
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Ab ovo   Kruk   2015-02-15
Abraham aresztowany po próbie złożenia ofiary z syna   Swidler   2014-09-29
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Afrykańska ateistka ujawnia, dlaczego się ukrywa   Igwe   2016-01-21
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk