Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 00:19

« Poprzedni Następny »


Człowiek w labiryncie iluzji (III)


Lucjan Ferus 2018-03-25


Jest to dalszy ciąg rozważań dotyczących czasoprzestrzeni, na podstawie publikacji Śmierć wieczności. Przyszłość ludzkiego umysłu Darryla Reanney’a. Aktualnie są to przemyślenia, które m.in. zawarłem w artykule z 2009 r., zatytułowanym „Fenomen czasoprzestrzeni”.

 

 Autor: „Napotkane nowe elementy czasoprzestrzeni mózg odbiera jako doświadczenia”. Gdzie tu jest więc miejsce na naszą kreatywność i wolną wolę? Skoro wszystko już jestz góry zapisane w strukturze czasoprzestrzeni, a my tylko napotykamy (albo i nie) na drodze swojego życia, niektóre z tych zdarzeń, doświadczając ich jako czegoś całkiem nowego i przez to ekscytującego. Dziwne to jakieś i niepojęte dla mnie. Jeszcze jeden problem; o ile dobrze zrozumiałem, w przypadku ludzi jest to o tyle bardziej skomplikowane, iż dzięki świadomości podejmują oni decyzje i dokonują wyborów,które mają istotny wpływ na tworzenie alternatywnych światów w czasoprzestrzeni (czyli jak sądzę – różnych możliwości zdarzeń), które – choć nie dla nas – tam są wszystkie jednakowo realne.


Jakby na potwierdzenie powyższego, autor cytuje angielskiego fizyka i pisarza Johna Gribbona: „Wszelkie zdarzenia są możliwe, a działając i podejmując decyzję wybieramy naszą własną drogę w mnogich światach kwantów”. Więc jak to właściwie jest z tą czasoprzestrzenią?; wszystko cokolwiek może się zdarzyć JUŻsię w niej wydarzyło i wszystkie możliwości tychże wydarzeń zostały w niej z góry przewidziane i zapisane? (co zatrąca jeśli nie fatalizmem, to przynajmniej determinizmem). A my jedynie – podążając własną ścieżką losu – odbieramy je jako gotowe już warianty zdarzeń, dla nas jednakże całkiem nowe doświadczenia?

 

Czyli nie przyczyna powoduje skutek, lecz odwrotnie: skutek powoduje przyczynę, która z kolei ma wpływ na skutek,.. czy tak to należy rozumieć? Chcę się upewnić bo prawdę mówiąc pogubiłem się już w tych naukowych wywodach. Nawet nie jestem pewien  czy właściwie sformułowałem swoje przemyślenia i pytania o sens tego, co chciałbym zrozumieć w tej teorii. Dlatego najlepiej będzie posłużyć się dalszymi wyjaśnieniami samego autora i zacytować następne fragmenty jego książki.

 

Zaintrygowało mnie jedno zdanie,  z pozoru niczym się nie wyróżniające: „Aby zrozumieć czas, trzeba poznać umysł.” Dziwne, nie fizykę relatywistyczną, nie teorię względności lub jakąś inną z jej pogranicza (np. teorię strun, superstrun, superprzestrzeni, teorię bran itp.), lecz właśnie umysł. Jednak pozory mylą i rozwiązanie tego problemu – jak się okazuje – zawarte jest w specyficznej budowie naszego mózgu. Nie uprzedzajmy jednak faktów. Dalej autor tak pisze:

 

„Poczucie kolejności wydarzeń w czasie, kolejności, którą uważamy za sprawę oczywistą i ostoję realnego świata, jest wytworem naszego umysłu, jest zjawiskiem z dziedziny neurofizjologii, a nie fizyki /.../ Z punktu widzenia fizyki nie istnieje zjawisko nazywane czasem, jest tylko czasoprzestrzeń. Jak więc powstało poczucie czasu?”. Dla uzupełnienia dodam, iż autor powyższe stwierdzenia pisze w kontekście przypadku  Clive,a  Wearinga, który wskutek choroby wirusowej doznał uszkodzenia hipokampa i ciała migdałowatego, co spowodowało u niego zniesienie poczucia czasu.

 

„Jego życie jest nieskończoną teraźniejszością. Cały czas mu się zdaje, że przed chwilą obudził się po długiej utracie świadomości /.../ Świat Clive,a składa się z chwili obecnej, bez przeszłości, w której mógłby się zakotwiczyć, i bez przyszłości, w którą mógłby spoglądać”.

Ten  znamienny przypadek posłużył autorowi za argument, w wyrażonej powyżej konstatacji. Wróćmy jednak do postawionego pytania: „Jak więc powstało poczucie czasu?” (u człowieka). Autor odpowiada na to pytanie na następnych kilkudziesięciu stronach, ja muszę się ograniczyć do nielicznych fragmentów tej publikacji, aby nie wydłużać zbytnio tego tekstu. Zatem:

„Przypominam raz jeszcze, że czas nie jest wielkością fizyczną. Gdy język stał się jednym z najważniejszych elementów ludzkiej psychiki, mózg wynalazł sposób porządkowania zdarzeń i doświadczeń, zanotowanych pod postacią słów. Porządkował je w wewnętrznej, subiektywnej przestrzeni świadomości, gromadził w pamięci i odzyskiwał logicznie powiązane. Czas jest jak mapa, na której można zlokalizować wspomnienia. Wyznaczając stałe punkty, takie jak daty, możemy ustalić odległość na mapie czasu. Poczucie liniowego czasu jest arbitralne. Wrażenie, że jedne fakty już się dokonały, inne mają miejsce teraz, a jeszcze inne dopiero się wydarzą, byłoby trudne do wykorzenienia, jakkolwiek ich kody istnieją w mózgu jednocześnie. /../

 

Ewolucja nie jest w stanie przewidzieć, z jakimi zadaniami będą się musiały uporać jej dzieła. Periodyczność pewnych zjawisk w mózgu jest wyrazem przystosowania się do periodyczności w naturze, z łatwością jednak została wykorzystana do wykreowania poczucia czasu. Mózg nauczył się porządkować zapisy pamięciowe w takt wewnętrznego zegara. Porządek ten jest niezbędnym warunkiem przeżycia, ale też i przyczyną jednego z najbardziej uporczywych złudzeń, a mianowicie złudzenia, że wszystko płynie z przeszłości ku przyszłości. /../

 

Cała nasza przeszłość istnieje w mózgu równocześnie z teraźniejszością, tyle, że w zwykłych warunkach nie może wtargnąć tu i teraz. Być może jednoczesna świadomość czasu teraźniejszego i przeszłego przekracza możliwości narządu percepcji, czyli mózgu. Jest to prawdopodobnie główny powód naszego postrzegania wyłącznie teraźniejszości. Jak powiada fizyk John Wheeler: „Czas jest to sposób powstrzymania wydarzeń, by nie tłoczyły się równocześnie”. /../

 

Powtarzam raz jeszcze, że konieczne jest utrzymanie w psychice pewnego ładu i że rolę czynnika porządkującego pełni czas /.../ Czas reguluje kolejność spotkań umysłu z przestrzenią, natomiast ego jest punktem odniesienia dla owych spotkań. Czas i ego są więc dwiema stronami tego samego medalu /.../ Czas i ego są nader istotnymi elementami ludzkiej psychiki. Nie jesteśmy w stanie ujrzeć świata inaczej niż przez pryzmat czasu i ego. A jednak czas i ego nie istnieją w rzeczywistości, są tylko wytworem imaginacji, użyteczną fikcją. /../

 

Wszystkie fakty świadczą o tym, że przed około 4000 – 8000 lat nastąpił przełom w ewolucji człowieka, przekształcenie psychiki, którego skutki ponosimy po dzień dzisiejszy /../ Człowiek nauczył się uzewnętrzniać swoje myśli za pomocą symboli /../ Później ukształtowało się ego, zdolne stworzyć własny obraz i postrzegać siebie podczas aktu postrzegania. Ujawnia się tu decydująca rola języka, gdyż język kreuje myśli, nadaje im formę. Myśl stała się nośnikiem ewolucji /../ Nowo powstałe ego nie mogło się już opierać na bezpośrednim doświadczeniu, coraz częściej musiało się posługiwać symbolami, pojęciami oderwanymi, takimi jak praca, prawda, wina, Bóg, nie istniejącymi poza umysłem.

 

Życie na zewnątrz, ograniczone do działania, ustąpiło życiu wewnętrznemu, które uzyskało samodzielność i nabrało impetu. Narodziła się współczesna psychika, zdolna sięgnąć pamięcią w przeszłość, i dzięki umiejętności przewidywania zdolna również penetrować przyszłość, wyzwolona, a jednocześnie schwytana w pułapkę własnych symboli, wpatrzona w ego, dogodną fikcję, którą sama wynalazła, by uporządkować otaczającą rzeczywistość”.

Autor w podsumowaniu tak pisze:

„Wiemy już, że czas nie ma ugruntowanej pozycji w fizyce, jest tylko fikcją, mapą, dzięki której można znaleźć drogę w pozbawionej konturów czasoprzestrzeni. Wiemy również, jak powstało nasze poczucie czasu; trzeba było ustalić zasady porządkowania niezliczonych symboli i obrazów, powstających od chwili narodzin ego, i znaleźć punkt odniesienia. Zasadą tą jest czas, a punktem odniesienia – poczucie tożsamości.

Zyskując poczucie tożsamości, człowiek wziął na siebie odpowiedzialność za własne czyny i ugina się teraz pod jej brzemieniem. Zyskując ego, człowiek utracił marzenia i wkroczył w czas, dlatego towarzyszy mu smutek i dlatego wyłonienie się z egocentryczno – symbolicznego umysłu, krok naprzód w ewolucji, jest paradoksalnie upadkiem”.

Wydaje mi się, że wyjaśnienie tego problemu jeszcze bardziej zaciemniło mi jego obraz w głowie. No, bo tak: skoro czas miałby być wynalazkiem mózgu, mapą do lokalizacji wspomnień, czynnikiem porządkującym i wprowadzającym ład w psychiczny świat symboli (także wytworem imaginacji, użyteczną fikcją), to wynikałoby, iż nie istnieje on POZA umysłem ludzkim, prawda? Co zatem jest przyczyną starzenia się ludzi (zwierząt i roślin także) i umierania ich  w rezultacie? Co powoduje, że wszystko podlega PRZEMIJANIU?Weźmy okres w dziejach kiedy nas jeszcze nie było na ziemi; jeśli czas miałby być wytworem ludzkiego mózgu, to jak to możliwe, iż upłynęło go (np. od istnienia dinozaurów) tyle milionów lat, zanim mózg ludzki go nie wytworzył? Jakoś nie mogę tego pojąć...

 

A może są dwie jego odmiany; jedna wewnętrzna, odmierzana w takt oscylatorów mózgu (ten tzw. zegar biologiczny) i to spełnia wyżej przedstawioną rolę, oraz powoduje owo wrażenie poczucia upływu czasu i specyficzny dla ludzkiej psychiki rozdział na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. I druga odmiana – zewnętrzna; czas będący na stale związany  z przestrzenią (czasoprzestrzeń właśnie), powodujący efekt przemijania wszystkiego co istnieje, cykliczność zjawisk przyrodniczych i fakt, że Wszechświat liczy sobie – bagatela – kilkanaście miliardów lat? 

 

Czy to rozumowanie ma sens? Poprzednie swoje teksty pisałem – nie powiem, że z pozycji znawcy – ale osobnika, który sporo wie o przedstawianych przez siebie problemach i może służyć radą tym, których to interesuje. Natomiast ten tekst jest wyrazem mojej całkowitej ignorancji „w tym temacie” i piszę go głównie po to, aby uzyskać wyjaśnienia od znających się na tym fizyczno – fizjologicznym problemie. Aby niepotrzebnie nie przedłużać tego elaboratu, zakończę go w ten sposób:

 

Chociaż intuicyjnie czuję, że autor i ci uczeni na których się powołuje w swojej książce, mogą mieć rację i taka może być naukowa prawda o naszej rzeczywistości, to jednak trudno mi w to uwierzyć, gdyż nie rozumiem dostatecznie dobrze tej problematyki i nie potrafię jej sobie wyobrazić na tyle, aby wytworzyć w swym umyśle jej spójny i wyraźnyobraz. Nie jestem w tym odosobniony, gdyż sam autor przyznaje: „Widzimy sens tylko w tych rzeczach, które rozumiemy, a przyszłość akceptujemy najłatwiej wtedy, gdy jej zarysy pokrywają się z przeszłością”. Zaś odnośnie tego co potrafię sobie wyobrazić i zrozumieć nie mam żadnej pewności czy jest właściwe i zgodne z prawdą nauki.

 

Na przykład owe światy alternatywne tworzące się w czasoprzestrzeni pod wpływem naszych decyzji i wyborów, ponoć jak najbardziej realnie tam istniejące. Czy to jest możliwe do wyobrażenia sobie? (Tym bardziej, iż – jak pisze autor – większość decyzji i wyborów podejmujemy automatycznie, nie zastanawiając się nad konsekwencjami tych odrzuconych).Albo ta nasza przeszłość – dla nas bezpowrotnie już utracona – tam nadal istniejąca i to w najdrobniejszych detalach i nie zmienionym stanie. Kto by to mógł w ogóle przypuszczać? Lub nasze myśli – dla nas dawno zapomniane – tam w jakiś niezrozumiały sposób zapisane i utrwalone na wieki. Na jakim nośniku? Dziwne to wszystko i niepojęte...

 

Ale najbardziej z tego wszystkiego niepojęty jest dla mnie fenomen CZASU;ta – jak go nazywa autor – użyteczna fikcja, to uporczywe złudzenie, ten osobliwy podział na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, będący – jak wyraźnie napisano – wytworem naszego mózgu w bezczasowejstrukturze czasoprzestrzeni. Jednakże mający tak przemożny wpływ na nasze życie i egzystencję; w nim się pojawiamy, istniejemy i umieramy.

 

To już jest pozamoimi skromnymi możliwościami zrozumienia,.. chyba, że źle to sobie wszystko tłumaczę i wyobrażam (jest to bardzo prawdopodobne), co nie zmienia jednak powyższego stanu rzeczy. Sam autor to zresztą przyznaje w swojej książce: „Problem polega na tym, że defekt jest nie w oku patrzącego, lecz w jego umyśle. Obecne pokolenie dotarło do strefy zakazanej, ostatniej granicy, tajemniczego brzegu. Prawdziwe poznanie jest nam niedostępne, nie z powodu konstrukcji świata, ale z powodu ograniczeń w nas samych”. 

 

Nie wykluczone, iż miał rację H.G.Wells, pisząc te prorocze słowa:

„Dla człowieka nie ma spoczynku i nie ma kresu. Musi on iść dalej, od podboju do podboju tej małej planety Ziemi, jej horyzontów i obrotów i wszystkich praw umysłu i materii, które go wiążą. Potem planet wokół. I na koniec wskroś ogromu przestworzy – ku gwiazdom. Kiedy zaś posiądzie wszystkie już głębie przestrzeni i wszystkie tajemnice czasu – będzie to nadal początek tylko”.

                                                             

Styczeń 2009 r.                                              ----- cdn.-----


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. Odpowiedź poltiserowi Lucjan Ferus 2018-03-25
2. Iluzja w labiryncie człowieka poltiser 2018-03-25
1. Nieporozumienie czasoprzestrzenne Marcuch 2018-03-25


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 903 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Chrześcijańskie dziewczyny są przeznaczone tylko do jednego – do dawania przyjemności muzułmańskim mężczyznom”   Ibrahim   2016-10-03
"Nic wspólnego z islamem"?   Bergman   2016-12-11
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
#PrayForGaza #PrayForPalestina.   Koraszewski   2018-02-07
„Cywilizacja i islam to dwie różne rzeczy”Ex-muzułmanie, teraz wiele zależy od nas.   Pandavar   2024-04-10
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
 “Islam przeżywa ostre starcie z nowoczesnością i wymaga reform”     2018-11-22
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Dzisiejszy strajk i encyklika z 1968 roku   Koraszewski   2016-10-03
Kościół, nauka i próby pogodzenia wiary z życiem   Koraszewski   2016-10-07
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Ani nie manifest, ani nie tak nowego ateizmu   Koraszewski   2019-04-26
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Adwokat diabła II.Czyli religijna wersja ludzkich umiejętności „poszukiwania wyjścia”.   Ferus   2018-12-16
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Arabia Saudyjska i jej pięć minut w mediach   Koraszewski   2015-10-02
Bańki, medycyna, islam i sport     2016-08-27
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Boski niebyt, nauka i patriotyzm   Koraszewski   2018-11-07
Boże słowo głoszone z ambony     2017-08-10
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Czego naucza imam w Kopenhadze     2017-06-19
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Czy nauka czyni zbędną wiarę w Boga?   Stenger   2017-08-25
Czym jest wszechświat wobec chodzenia po wodzie?   Ferus   2015-01-03
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Humanizm jako alternatywa   Grayling   2016-06-12
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Indyjskie czary nad słowem sekularyzacja   Ahmad   2015-11-27
Islamscy towarzysze podróży w drodze do bigoterii i masowych mordów   Fernandez   2017-04-23
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Jak odpowiadać na argumenty teisty   Stenger   2016-08-25
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Koran i mowa nienawiści   Rizvi   2015-03-28
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „B”.   Ferus   2020-01-19
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Niechciany dar Boga. Czyli trudności z akceptacją nieuniknionego.   Ferus   2018-12-02
Nieudacznicy, tchórze? Nie, idealiści   Carmon   2017-06-02
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
Nocna rozmowa z biskupem o sensie życia   Koraszewski   2018-04-09
Osaczeni przez religię   Rushdie   2017-02-03
Otwarty umysł jest zaletą   Andreadis   2017-02-16
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Pod sztandarem Niebios   Foster   2015-03-15
Pod sztandarem Niebios   Foster   2017-03-09
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Poznacie ich po ich owocach   Grayling   2017-07-30
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Republika Ateistów odparła atak religijnych ekstremistów   Stone   2017-06-07
Rozmyślając nad sensem życia (VI)   Ferus   2019-05-12
Rozum i wiara, Część III -Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-12-13
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Sens życia   Haught   2015-11-20
Sumerowie patrzą z osłupieniem jak Bóg tworzy świat     2014-12-23
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Tako rzecze rzecznik Nycza   Koraszewski   2016-03-28
Teologia wyzwolenia diabłów                  Kruk   2014-10-24
Tęsknota za bezpiecznym miejscem (II)Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-18
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Turcja: Czy z religijnego punktu widzenia pożądanie własnej córki jest w porządku?   Bekdil   2016-01-25
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Wezwanie do reformy islamu     2016-05-05
Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów   Koraszewski   2014-10-01
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Zbiorowe zmartwychwstanie, czyli jednak Halloween   Kruk   2015-04-09
Zderzenie cywilizacji czy zderzenie idei?     Koraszewski   2015-09-06
Zwrot, który zmienił świat   Koraszewski   2016-07-01
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Wierzę w Boga Ojca   Koraszewski   2016-09-09
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Ab ovo   Kruk   2015-02-15
Abraham aresztowany po próbie złożenia ofiary z syna   Swidler   2014-09-29
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Afrykańska ateistka ujawnia, dlaczego się ukrywa   Igwe   2016-01-21
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk