Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 14:22

« Poprzedni Następny »


Chłopiec kaznodzieja


Richard Dawkins 2017-04-19


Czy możecie sobie wyobrazić, jak to jest być nauczanym w domu przez fundamentalistycznych rodziców, a następnie wysłanym na „uniwersytet” Liberty dla dokończenia edukacji? Czy możecie sobie wyobrazić życie w świecie, w którym jedynymi argumentami, jakie słyszycie za lub przeciw jakiemuś poglądowi są cytaty z biblii? A jedynym kontrargumentem jest inny cytat z biblii? Jak to jest, mieć mózg tak wyprany, że „Każde słowo z biblii jest dosłowną prawdą” ma taki sam status aksjomatyczny jak „dwie linie równoległe nigdy się nie stykają”? Tak wyprany, że nigdy nie przychodzi wam do głowy zapytać, kto właściwie spisał biblijne teksty i na podstawie jakiego autorytetu? Tak wyprany, że na moment nie zastanawiacie się, że miliony innych na świecie ma inne księgi święte i wierzy w nie równie mocno i z dokładnie takim samym (brakiem) uzasadnienia? Czy możecie sobie wyobrazić dzieciństwo spędzone w stanie totalnego, niezachwianego przekonania, że wasz ukochany dziadek smaży się na rożnie w wiecznym piekle (wraz z katolikami) i że czeka was ten sam los, jeśli nie będziecie ostrożni?

Takie było wczesne życie Timothy’ego Shorta i zamykam jego wspomnienia z podziwem dla jego odwagi intelektualnej, by wreszcie wyłamać się z całego tego trującego nonsensu i zostać ateistą. Szczęśliwym i spełnionym ateistą, który niemniej nigdy nie przestał kochać swoich fundamentalistycznych rodziców i nawet zachowuje ciepłe uczucia dla niesławnego założyciela Liberty, Jerry’ego Falwella. Jego autobiografia jest fascynująca lekturą, ponieważ bierze czytelnika za rękę i prowadzi głęboko w zakamarki umysłu fundamentalistycznego szaleńca, a to jest jak wkroczenie w obcy świat: świat, w którym gardzi się rozumem, boi się dowodów i oczernia naukę. Przykuwa uwagę także opowieść o „uniwersytecie” Liberty od wewnątrz, z jego upiornie przytłaczającą pruderią i zinstytucjonalizowanym systemem Wielkiego Brata, szpiegującego prywatne życie studentów. 


A druga opowieść, jaka tam jest, to saga stopniowego wyzwalania się Shorta z tej “edukacji” – to naprawdę była walka epickiej jakości. Ta opowieść trochę przypomina Letting Go of God Julii Sweeney. Walka Tima Shorta była jednak trudniejsza, ponieważ miał dłuższą drogę: chociaż w katolicyzmie indoktrynacja małych dzieci jest równie silna i podstępna, katolickie wychowanie Julii było nieco mniej szalone niż rodzaj wychowania w świecie Południowej Konwencji Baptystycznej, który zawłaszczył sobie niewinny umysł Tima Shorta. Katolicy nie muszą wierzyć, że biblia jest dosłowną prawdą: gadające węże, ryby połykające proroka i wszystko inne. W rzeczywistości były czasy w historii kościoła rzymskokatolickiego, kiedy biblia była zabronioną książką.


Z zachwytem przeczytałem, że Bóg urojony odegrał decydującą rolę w nawróceniu się Tima Shorta na rzeczywistość. Podjął się przeczytania tej książki jako sprawdzianu swojej wiary, choć mu to odradzano. Był pewien swojej zdolności oparcia się jakimkolwiek argumentom, jakie mogą mu być przedstawione i wierzył swoim „profesorom”, którzy powiedzieli, że marny ze mnie filozof. Co znamienne, części książki, które najbardziej go niepokoiły, nie były częściami naukowymi i obaleniem argumentu projektu. Nie, tym, co ostatecznie zawróciło Tima Shorta było zrozumienie oburzającego charakteru moralnego Boga, szczególnie jego podżeganie do ludobójstwa przeciwko miejscowym plemionom, które żyły na ziemi obiecanej Izraelitom.


Przypuszczam, że nie jest to tak bardzo zaskakujące, że dla biblijnego fundamentalisty obalenie Boga przyszło z samej biblii, nie zaś z danych naukowych. Jak mógł Bóg, kochający Bóg mojego dzieciństwa, jak mógł Bóg robić tak oburzające rzeczy i to tak bezlitośnie, tak bezwzględnie? Szczególny rodzaj religijnego szaleństwa nauczycieli Tima nie pozwolił mu nawet na unik, że Jezus przyszedł na ratunek, przyszedł, by znieść horrory Starego Testamentu. Dla tych maniaków sam Jezus był osobiście zamieszany we wszystko, co kiedykolwiek zrobił Jahwe, włącznie z rzezią każdego mężczyzny, kobiety, dziecka, wołu i osła – wyłączając tylko młode dziewice „które możecie zatrzymać dla siebie”.


Tim Short robi wrażenie dającego się lubić młodego człowieka. Jego związek z ojcem jest wzruszający, podobnie jak ciepło, z którym przekazuje te uczucia (choć oczywiście nie indoktrynację) swojemu ukochanemu synkowi. Udaje mu się nawet zachować nieco szacunku dla „uniwersytetu” Liberty, włącznie z koszmarnym Jerrym Falwellem, chociaż naprawdę trudno zrozumieć, dlaczego. To miejsce wydaje się potworne we wszystkich szczegółach, ale to jest mój osąd po przeczytaniu obiektywnego opisu Shorta, nie zaś jego osobista opinia. Z jego książki przebija lojalność absolwenta, co dodaje zaufania w wiarygodność jego zeznań na rzecz strony oskarżającej. To samo dotyczy jego widocznej niechęci do rezygnacji z Boga i dysonans poznawczy, którym próbuje go usprawiedliwić.


Tak się składa, że Tim Short był studentem w Liberty w czasie mojego krótkiego zetknięcia się z tym miejscem. Wygłaszałem wykład w sąsiednim Randolph Macon Women’s College. “Profesorzy” zachęcali Tima i jego kolegów z Liberty, by poszli mnie posłuchać. Nie po to, by zakrzyczeć: mówiono im, że mają być uprzejmi i zadawać pytania z szacunkiem, ale w żadnym razie nie wolno im przyznać, że są z Liberty (kilku z nich jednak to zrobiło). I przybyli tłumnie, wypełniając dwa pierwsze rzędy audytorium Randolph Macon i dominując dyskusję po moim wykładzie. Rzeczywiście byli uprzejmi. A wyzwania, jakie mi stawiali, były niemal żenująco łatwe. Można wysłuchać całości tutaj:


Sam Tim Short przegapił to wydarzenie, które tak opisywał:

Minęło kilka dni i zacząłem żałować, że ominęła mnie cała wizyta Dawkinsa, kiedy usłyszałem w mediach o burzy, jaką wywołała. W ciągu tygodnia filmiki ze studentami z Liberty, zadającymi mu pytania, zaczęły pokazywać się na YouTube. To była katastrofa, jak kraksa autobusu.

***

Po kilku pytaniach młody chłopak spośród publiczności zapytał, czy Dawkins wie o tym, że w holu uniwersytetu Liberty jest wystawa skamieniałości dinozaurów.  Skamieniałości dinozaurów (praktycznie, gipsowe repliki, nie rzeczywiste skamieniałości) są oznaczone jako mające poniżej sześciu tysięcy lat. Dawkins był nieco zdenerwowany, ale zachował panowanie nad sobą. „Polecałbym tamtejszym studentom odejście i zapisanie się na prawdziwy uniwersytet”. Solą na rany było to, że kolejne tygodnie dyskusji wokół tego spotkania niosły masę krzykliwego, napuszonego języka z silnym południowym akcentem, a wszystko o obraźliwych słowach wypowiedzianych przez wyrafinowanego, elokwentnego Brytyjczyka. Dziesiątki studentów, z którymi rozmawiałem, nazywały Dawkinsa pedałem z powodu jego akcentu i staroświeckich manier. Inni modlili się za Dawkinsa i pewnie pisali do niego uprzejmie e-maile. Chciałem mu wygarnąć… ale co? Już wtedy wydawało się, że mam rozdwojenie – jedno ja, które wiedziało, że Dawkins ma rację w większość najważniejszych spraw, i drugie, które było załamane, chciało wyć do Jezusa o zesłanie mu mądrości i pociechy. „Jezu, nie daję rady z tym ciężarem. Żaden ze mnie przeciwnik dla takiego intelektu. Zaakceptuję niskie i pokorne powołanie i któregoś dnia, kiedy Dawkins będzie smażył się w piekle, odkopnę i…” – do diabła, jak miałem się modlić? Po co?  To wszystko robiło wrażenie kompletnych bzdur.


Pamiętam, jak oglądałem ten film z wystąpieniem Dawkinsa w laboratorium komputerowym Liberty i czułem się głęboko obrażony. Pieprzyć Dawkinsa. Może mieć rację w kwestii Boga, ale zupełnie nie ma racji… ale w czym? Być może, Dawkins jakoś wygrał bitwę w beznadziejnej wojnie. Być może dawał mi jakieś nowe spojrzenie na moją wiarę, ale i tak ją zachowam.  Jak może on równocześnie mieć i nie mieć racji?

Tim kontynuował mocowanie się ze sobą i wreszcie doszedł do właściwego wniosku. Wyłonił się po drugiej stronie jako ateista. Potem oczywiście musiał dać sobie radę ze zrozpaczonymi rodzicami. A to samo też jest poruszająca opowieścią.


Książka wyszła w 2011 r. i żal mi, że dopiero teraz ją przeczytałem. Polecam ją, choćby dlatego, że ujawnia działanie umysłu sparaliżowanego przez zgubną indoktrynację i jest obciążającym exposée sposobu działania czołowej instytucji amerykańskiej, poświęconej takiej indoktrynacji. Redakcja książki jest marna, lub jej w ogóle nie było i szkoda, że wydania nie podjął się lepszy wydawca. Aluzje kulturowe i porównania mogą wywoływać u nie-amerykańskiego czytelnika pewne poczucie zagubienia , ale to jest OK.: kogo w końcu obchodzi, czy Phillies to drużyna piłkarska, czy grupa muzyczna? Chodzi o to, że jest to poruszająca autobiografia (paradoksalnie, bardziej poruszająca z powodu marnej jakości redakcji), napisana przez przyzwoitego i inteligentnego młodego człowieka, który odważnie walczył przeciwko skutkom edukacji o skandalicznie niskim poziomie i który wyłonił się z tego starcia triumfujący – i szczęśliwy – po drugiej stronie.

 

A Preacher Boy

richarddawkins.net, 6 kwietnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Richard Dawkins

 

Urodził się w 1941 roku w Nairobi. Autor książki Samolubny gen, w której nadał nazwę i spopularyzował koncepcję George’a C. Williamsa, a która rzuciła nowe spojrzenie na przyczyny i sposoby ewolucji. Najważniejsze jego publikacje: Samolubny gen (The Selfish Gene, 1976); Ślepy zegrarmistrz (The Blind Watchmaker, 1986); Fenotyp rozszerzony. (1982); Rzeka genów (River Out of Eden, 1995); Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwa (Climbing Mount Improbable, 1996); Rozplatanie tęczy (Unweaving the Rainbow, 1998), The Ancestor’s Tale (2004), Bóg urojony (God Delusion, 2006), The Greatest Show on Earth (2009).

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 900 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nowy ateizm   Koraszewski   2013-11-16
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Złe wiadomości   Coyne   2013-12-17
Pięć dowodów na istnienie Boga od teologa dla ateistów pod choinkę   Coyne   2013-12-19
Katolicki hierarcha mówi, że anioły istnieją, ale są bezskrzydłe   Coyne   2013-12-24
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
Opowieść o religijnym odwróceniu   Joseph   2014-01-06
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Nie - dla umiłowania cierpienia   Kuhlenbeck   2014-01-07
Zmyślona podróż do nieba   Coyne   2014-01-12
Dziedzictwo nietolerancji   Shahid   2014-01-12
Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków   Coyne   2014-01-13
O modlitwie i petycji   Gogineni   2014-01-13
List otwarty do boga islamu   Imani   2014-01-17
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Kolejne kopniaki dla ateistów w “Slate”   Coyne   2014-01-18
Nauka kontra wiara: żadnego konfliktu!   Coyne   2014-01-21
O źródłach autocenzury   Nasreen   2014-01-24
Jakie są “najlepsze” argumenty na rzecz istnienia Boga?   Coyne   2014-01-24
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
No i wydało się...   Kruk   2014-02-04
Strzelanie zza pleców Boga   Koraszewski   2014-02-06
Zostałem “Cenzorem Roku"!   Coyne   2014-02-12
Święta glina   Hili   2014-02-14
Jeśli wlazłeś między wrony...   Coyne   2014-02-17
Dlaczego religia może być racjonalna, ale robi to w zły sposób   Coyne   2014-02-20
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Jajecznica   Kruk   2014-02-27
Polityka Nowego Ateizmu   Bum   2014-02-28
Długi ateistów   Koraszewski   2014-03-03
Wkrótce w księgarniach: nowa apolegatyka Boga   Coyne   2014-03-07
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Życie seksualne wczoraj i dziś   Koraszewski   2014-03-11
Testowanie hipotezy Boga   Stenger   2014-03-11
Szkoły nie są polem bitwy religii!   Gogineni   2014-03-13
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Wyrafinowana teologia szyicka   Taheri   2014-03-19
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Czy ateiści są snobami intelektualnymi?   Coyne   2014-03-22
Zegarek na wrzosowisku   Ferus   2014-03-26
O nadziei w tym i owym   Koraszewski   2014-03-27
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Humanizm ewolucyjny   Ferus   2014-04-09
Kpatinga: wioska czarownic   Igwe   2014-04-13
Trzeba przestać milczeć   Ahmed   2014-04-15
Rozprawa między panem, zupą i szatanem   Kruk   2014-04-18
Kult Cargo   Szczęsny   2014-04-20
Najgłupsze dokopywanie ateistom w tym roku   Coyne   2014-04-21
Humanizm ewolucyjny II     2014-04-22
Kolejny kiepski argument na rzecz Boga   Coyne   2014-04-24
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Niemago rejestruje swój związek   Kruk   2014-05-04
Ponad dobrem i złem   Ferus   2014-05-05
Recykling sił nadprzyrodzonych   Koraszewski   2014-05-22
Wojna o Adama i Ewę   Coyne   2014-05-25
O kamiennych tablicach i nieco sfałszowanych zwojach   Szczęsny   2014-06-03
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Czy religia jest nałogiem?   Koraszewski   2014-06-08
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Kiedy być “ekumenicznym” – a kiedy nie   Tsalic   2014-06-16
Hiszpania deportuje byłego muzułmanina za krytykowanie islamu   Coyne   2014-06-20
Głupie twierdzenia o fundamentalistycznych ateistach   Coyne   2014-06-22
Mój problem z Bogiem   Angier   2014-06-24
Ekumeniczna nienawiść   Koraszewski   2014-06-26
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Manifest ateisty   Harris   2014-06-27
Ewolucja teistyczna kiepsko się sprzedaje   Coyne   2014-06-29
Ostre światło nauki   Dennett   2014-07-01
Socjologia sekularyzmu   Koraszewski   2014-07-02
To nie okupacja, to islam   Greenfield   2014-07-05
Wiara szukająca ucieczki   Koraszewski   2014-07-14
Czy wierzący uważają pismo święte za dosłowną prawdę?   Coyne   2014-07-16
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Nauka Biblii i praktyki religijne   Twain   2014-07-27
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Segregowanie uczniów według wyznania jest złym pomysłem   Ridley   2014-08-01
Osaczeni   Rushdie   2014-08-05
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Królik jest pytaniem   Celeste Hale   2014-08-16
Katolickie barbarzyństwo w Europie   Coyne   2014-08-19
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Myśli i materia   Stenger   2014-08-31
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Machina religijnej nienawiści w działaniu   Chandra   2014-09-09
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Marsz lunatyków do Armagedonu   Harris   2014-09-13
O rzekomym wojującym, fundamentalistycznym, ateizmie   Coyne   2014-09-15
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Wolność słowa w Yale   Koraszewski   2014-09-18
Nauka dyskutowania o niczym   Coyne   2014-09-20
Jeśli ISIS nie jest islamskie, Inkwizycja nie była katolicka   Coyne   2014-09-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk