Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 07:59

« Poprzedni Następny »


ZEA: Nie jesteśmy zdrajcami, palestyńscy przywódcy są skorumpowani


Khaled Abu Toameh 2020-09-11

Reakcje mieszkańców ZEA na palestyńską kampanię podżegania  przeciwko Zjednoczonym Emiratom Arabskim są kolejną oznaką rosnącego rozczarowania wielu obywateli Zatoki palestyńskimi przywódcami i palestyńską sprawą. Na zdjęciu: Przedstawiciel ZEA stoi obok samolotu pasażerskiego El Alu, w masce z trzema flagami, 31 sierpnia 2020. (Zdjęcie: Nir Elias)
Reakcje mieszkańców ZEA na palestyńską kampanię podżegania  przeciwko Zjednoczonym Emiratom Arabskim są kolejną oznaką rosnącego rozczarowania wielu obywateli Zatoki palestyńskimi przywódcami i palestyńską sprawą. Na zdjęciu: Przedstawiciel ZEA stoi obok samolotu pasażerskiego El Alu, w masce z trzema flagami, 31 sierpnia 2020. (Zdjęcie: Nir Elias)

Podczas gdy palestyńscy przywódcy nadal potępiają Zjednoczone Emiraty Arabskie za zgodę na normalizację stosunków z Izraelem, obywatele Emiratów odpowiedzieli przez odrzucenie oskarżenia, że ZEA zdradziły tak meczet Al-Aksa, jak Jerozolimę i sprawę palestyńską.


Głównym komunikatem, jaki obywatele ZEA i innych państw Zatoki wysyłają Palestyńczykom i pozostałym Arabom i muzułmanom, jest coś w rodzaju: “Nikogo nie zdradziliśmy. Mamy mądrego przywódcę, który postanowił zrobić to, co jest dobre dla jego kraju, dla Palestyńczyków i dla wszystkich Arabów i muzułmanów. Wy, Palestyńczycy, musicie pozbyć się waszych skorumpowanych przywódców”.


Mieszkańcy Emiratów także bronią decyzji swoich przywódców podpisania porozumienia o normalizacji stosunków z Izraelem przez przypominanie, że ZEA nie jest pierwszym krajem arabskim, który podpisał traktat pokojowy z Izraelem. Mówią, że nie mogą zrozumieć, dlaczego są tak ostro krytykowani przez wielu Arabów i muzułmanów, którzy nie zrobili niemal niczego, by pomóc Palestyńczykom.


"ZEA nie jest pierwszym krajem arabskim, który podpisał porozumienie pokojowe z Izraelem i zdecydowanie nie będzie ostatnim” – napisał emiracki dziennikarz, Sami Al-Rejami.


"Wielu [Arabów] otwarło drzwi dla Izraela i współpracowało z nim bez osiągnięcia żadnych realnych korzyści dla sprawy palestyńskiej. Jest bardzo dziwne, że ZEA są poddane krytyce rządów i mediów krajów, które o dziesięciolecia wyprzedziły nas w ustanowieniu stosunków z Izraelem”.  


Al-Rejami wyjaśnił, że kiedy Emiraty zdecydowały się na ustanowienie stosunków z Izraelem, nie zrobiły tego ni z tego, ni z owego:


"ZEA zrobiły to po otrzymaniu wielu próśb od arabskich, islamskich i innych krajów, proszących o interweniowanie, by rozwiązać problem i dylematy związane z postanowieniem Izraela anektowania ziemi na Zachodnim Brzegu. Arabowie i członkowie Unii Europejskiej i wielu krajów nie byli w stanie powstrzymać [izraelskiego] planu, aż interweniowały Zjednoczone Emiraty Arabskie i zrobiły to, czego nie zrobił świat, i były w stanie zaważyć i zatrzymać plany aneksji arabskiej ziemi. Dlaczego więc ci krótkowzroczni ludzie denerwują się teraz?”


Al-Rejami uważa, że prawdziwy problem, jaki Palestyńczycy i inni krytycy mają, nie dotyczy samego porozumienia. “Zamiast tego, problem jest w ich sercach, które są pełne nienawiści do każdego kroku podejmowanego przez Emiraty” - powiedział.


"Dla nich to zupełnie nie jest obce, ale to nie powstrzyma ZEA przed postępem i rozwojem, i własną strategią i polityką, która przede wszystkim bierze pod uwagę swoje interesy i interesy swojej ludności. ZEA jest suwerennym państwem i ma przywódców, którzy wiedzą dokładnie, czego chcą i jak osiągnąć to, czego chcą w wybranym przez siebie czasie. Od swojego założenia ZEA umieszczały interesy palestyńskiego ludu na czele swoich priorytetów. Przywódcy Palestyńczyków mogą teraz ignorować całe wsparcie, jakie dostali z Emiratów, ale prawda jest wyraźna i nie musimy jej dowodzić”.  


Dr Moza Alabbar, pisarka z ZEA, podkreśliła, że tak zwana Wiosna Arabska w kilku krajach arabskich “wpłynęła na sprawę palestyńską i spowodowała jej regres”. Alabbar mówiła o serii antyrządowych protestów, powstań i zbrojnych buntów, które szerzyły się w znacznej części świata arabskiego w 2010 roku.  


Zwraca uwagę, że Palestyńczycy zapłacili ciężką cenę z powodu “głupich” decyzji swoich przywódców, szczególnie decyzji poparcia inwazji Saddama Husajna na Kuwejt w 1990 roku, Alabbar napisała, że OWP, która twierdzi, że jest jedynym prawomocnym reprezentantem Palestyńczyków, straciła wiarygodność.


Tymczasem, powiedziała, "polityka zagraniczna ZEA wobec kwestii palestyńskiej pozostaje stała i jasna”.


"Nieżyjący szejk Zajed bin Sultan Al Nahjan [władca Abu Zabi przez ponad 30 lat i ojciec założyciel oraz główna siła napędowa utworzenia ZEA] zrobił wiele dla Palestyńczyków i ich słusznej sprawy, włącznie z politycznym, materialnym i moralnym wsparciem. ZEA nadal nieugięcie popiera sprawę palestyńską, ponieważ celem jest poparcie palestyńskiego ludu, a nie konkretnej partii. ZEA skupia się na poparciu Palestyńczyków w ważnych sektorach rozwoju, które są bezpośrednio związane z życiem Palestyńczyków, w celu polepszenia standardu życia i rozwoju na przyszłość. Przez lata ZEA dostarczały miliardów, by wesprzeć sprawę palestyńską i polepszyć warunki życiowe Palestyńczyków. Emiraty kontynuują swoją pomoc dla Palestyńczyków. ZEA podpisały porozumienie z UNRWA, by wesprzeć program edukacyjne w Strefie Gazy”.  


Alabbar powiedziała, że ZEA to “państwo pokoju i pokojowej koegzystencji i przez ostatnie pięćdziesiąt lat dowiodło, że służyło sprawie palestyńskiej bardziej niż tak zwani orędownicy oporu [palestyńskiego], którzy przez lata nie służyli sprawie, poza sloganami, które nie służą sprawie palestyńskiej”.


Jej komunikat do "nienawidzących pokoju i tolerancji: czy umyślnie zapomnieliście o ruchu Hamasu, który jest popierany przez Iran, i którego celem jest podzielenie Palestyńczyków?”


Emiracki dziennikarz i poeta, Ali Obaid Al Hameli napisał, że ZEA zawsze popierały palestyński lud i jego prawa:


"ZEA pozostają wierne swojemu szczeremu stanowisku w sprawie palestyńskiej mimo zmiany [postawy] palestyńskich przywódców. Kilku palestyńskich przywódców zaprzeczyło trwałości stanowiska ZEA. Sprawa palestyńska cofnęła się z powodu podziałów i konfliktów między Palestyńczykami. Sprawa palestyńska jest przegrana i jej krew jest rozproszona między plemionami, frakcjami, milicjami, partiami, grupami i krajami kupczącymi sprawą [palestyńską]”.


Hamad Al Kaabi, redaktor naczelny wychodzącej w Abu Zabi gazety “Al-Ittihad”, bronił umowy Izrael-ZEA i przypomniał Arabom i  muzułmanom, że Egipt, Jordania i Palestyńczycy także podpisali umowy pokojowe z Izraelem.

"
Pora, by region zaznał pokoju, stabilności i rozwoju” - powiedział Al Kaabi.


"Przez ostatnie dziesięciolecia konflikty i napięcia pustoszyły region i stracono wiele możliwości znalezienia słusznej drogi, która prowadzi ludzi do zamożnego życia i umożliwia nadzieję”.  


ZEA, dodał, zawsze opowiadały się za pokojem i nadal będą popierać prawa ludu palestyńskiego. “Dyplomacja Emiratów jest częścią wszystkich starań, jakie działy się w regionie, by doprowadzić do sprawiedliwego i honorowego pokoju, i zainwestowaliśmy cały nasz potencjał w tym kierunku” - powiedział Al Kaabi.


"W 1979 roku Egipt podpisał traktat pokojowy z Izraelem i odzyskał egipskie i arabskie prawa. Palestyńscy i jordańscy bracia zawarli dwa porozumienia w 1993 i 1994 roku, i arabskie i islamskie kraje ustanowiły częściowe lub pełne stosunki z Izraelem. ZEA uczyniły rozwiązanie w postaci dwóch państw podstawą na drodze do pokoju z Izraelem. ZEA wierzą, że korzyści z pokoju nie można porównywać ze stratami w konflikcie. W dzisiejszym świecie nie ma alternatywy do naukowej współpracy między krajami, aby zwalczać epidemie, zagrożenie zmianą klimatu i inne katastrofy, przed jakimi stoi ludzkość. Pokój w emirackiej wizji wynika z mądrości, umiarkowania i racjonalności; gwarantuje prawa narodów i osiąga swoje interesy”.  


Gazeta Emiratów, “Al-Bayan”, także notuje, że ZEA zajmuje stanowisko poparcia sprawy palestyńskiej na wszystkich politycznych i dyplomatycznych szczeblach jako część swojego oddania sprawiedliwemu i wszechstronnemu pokojowi:


"ZEA uważa pokój za fundamentalny filar stabilności i zrównoważonego rozwoju i ma nadzieję na przyjęcie nowych postaw w stosunkach międzynarodowych, by osiągnąć sprawiedliwość, słuszność, koegzystencję i tolerancję, w których wszyscy mają dobrobyt i bezpieczeństwo... ZEA działa na rzecz szerzenia kultury bezpieczeństwa, pokoju i służby ludzkości, i buduje więzi z różnymi cywilizacjami, narodami i ludami".


Jakoub Al Rajssi, emiracki ekspert ds. bezpieczeństwa, powiedział na wideo, jakie zamieścił na Twitterze, że nie widzi powodu, dla którego Arabowie mieliby czynić poświęcenia dla sprawy palestyńskiej, podczas gdy Palestyńczycy są podzieleni i walczą wzajem ze sobą. "Dlaczego mielibyśmy bronić sprawy palestyńskiej kosztem naszego bezpieczeństwa, ideologii i polityki - zapytał Al Rajssi . – Nie obchodzi nas, że Palestyńczycy nazywają nas zdrajcami. [Następca tronu ZEA] Mohammed Ben Zajed robi to co jest dobre dla jego kraju i nie dba o obelgi od Palestyńczyków”.


Niezadowolenie z powodu potępienia umowy pokojowej Izrael-ZEA przez Palestyńczyków znajduje odbicie w reakcjach wielu użytkowników mediów społecznościowych w ZEA, którzy piszą, że palestyńscy przywódcy nie przynieśli swojej ludności niczego poza niedolą i korupcją.


"[Były przywódca OWP] Jaser Arafat przez wiele lat przewodził palestyńskiej walce z Izraelem - komentował jeden z działaczy. – Wynikiem było to, że jego żona i córka odziedziczyły osiem miliardów dolarów". W innym poście na Twitterze emiracki użytkownik napisał: "Byłem przeciwko Izraelowi, ale dzisiaj nie jestem. Czas pokazał nam, kto jest prawdziwym przyjacielem, a kto wrogiem” oraz – „Prawdziwą zdradą jest to, kiedy kupczysz palestyńskim ludem, a nie kiedy normalizujesz stosunki z Izraelem”.


Komentując palenie flag ZEA i portretów Ben Zajeda na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy, emiracki analityk bezpieczeństwa, Abudullah Al Mazroui napisał:


"Gdyby grupa obywateli ZEA lub Arabii Saudyjskiej wyszła i paliła palestyńskie flagi lub zdjęcie [prezydenta Autonomii Palestyńskiej] Mahmouda Abbasa, czy nasz rząd milczałby? Ci obywatele zostaliby natychmiast postawieni przed sądem i otrzymali ciężkie kary. Dlaczego nasze flagi i nasze symbole są palone na oczach palestyńskiego rządu, a ten zachowuje milczenie?”


Reakcje mieszkańców ZEA na palestyńską kampanię podżegania przeciwko Zjednoczonym Emiratom Arabskim są kolejną oznaką rosnącego rozczarowania wielu obywateli Zatoki palestyńskimi przywódcami i palestyńską sprawą. Te reakcje pokazują także, że po raz pierwszy od wielu lat Arabowie mają odwagę otwarcie mówić, że wolą pokój z Izraelem od dalszego popierania Palestyńczyków, którzy nie potrafią uporządkować swoich spraw i wybrali sprzymierzenie się z Iranem, Bractwem Muzułmańskim  i wrogami pokoju i stabilności.


UAE: We Are Not Traitors; Palestinian Leaders Are Corrupt

Gatestone Institute, 1 września 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk