Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 14:55

« Poprzedni Następny »


Zdumiewający artykuł arabski o tym, jak Arabowie od dziesięcioleci psują sobie wszystko


Salem Hamid 2017-04-29

Żydzi jemeńscy w drodze do Izraela, 1949 r.
Żydzi jemeńscy w drodze do Izraela, 1949 r.

“Al Arab”, ukazująca się w Wielkiej Brytanii gazeta panarabskia, zamieściła niezwykły artykuł autora ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Salema Hamida, który pisze o tym, jak świat arabski popełniał błąd za błędem w sprawie Żydów i syjonistów. Poniżej polskie tłumaczenie z wersji angielskiej artykułu Salema Hamida.

W 1930 r. Szakib Arslan opublikował słynną książkę Skąd zacofanie muzułmanów? i to pytanie nadal odbija się echem dzisiaj. Minęły kolejne pokolenia i dziesięciolecia, a to pytanie nadal czeka na dopowiedź, kiedy rzeczywistość arabska pozostaje w zastoju także po odejściu zachodniego kolonializmu.

Jest jasne, że istnieje tło psychologiczne tej konfuzji i wahania, mieszczące się w głębiach świadomości arabskiej. Musimy odważnie zapytać: dlaczego panarabizm wlecze się z tyłu za innymi?

Spójrzmy, co zdarzyło się podczas zawodów judo na Olimpiadzie w Brazylii w 2016 r., kiedy izraelski judoka Or Sasson pokonał Egipcjanina Islama Szihabiego w pierwszej rundzie walki.

Egipski zawodnik odmówił uściśnięcia ręki zawodnikowi izraelskiemu. Zdumiona publiczność była świadkiem tego czynu i wszyscy ludzie potępili Egipcjanina. Powstaje pytanie: dlaczego my, Arabowie, świadomie wypaczamy nasz wizerunek przed całym światem w normalnych sytuacjach?

Czy nasze reakcje i nasze działania są w oczach Zachodu niemoralne? …

Musimy pamiętać, że po ogłoszeniu losu Palestyny w 1948 r. kraje arabskie wygnały swoich Żydów do Palestyny. Liczba doszła do około 900 tysięcy Żydów arabskich i w ten sposób, tym posunięciem, Arabowie dali – świadomie lub nieświadomie – dar rodzącemu się państwu żydowskiemu z powodu swojej nienawiści do Żydów i nie traktowania ich jako normalnych obywateli w krajach ich pochodzenia.

Arabowie nie potrafili odróżnić religii żydowskiej od syjonizmu jako ruchu politycznego, a wynikiem była nietolerancja i niemożność koegzystencji z Żydami jako społecznością. Upływ czasu pokazał katastrofalne rezultaty tych działań arabskich przeciwko Żydom arabskim. Arabowie stracili elitę spośród swoich współobywateli, właścicieli pieniędzy, wpływów, stracili sztukę, różnorodność przemysłową i kulturę. Potem rozpoczęli kosztowne wojny przeciwko Izraelowi i ponieśli nieobliczalne straty. Mentalność arabska nadal snuła teorie spiskowe i szerzyła je wśród ludzi w poszukiwaniu kozła ofiarnego, żeby usprawiedliwić swoje klęski.

W ostatecznej analizie rasistowskie państwo żydowskie, Izrael, zyskał obywateli różnych kolorów na obszarze, który stracili Arabowie, ale ci Żydzi arabscy stali się tak samo obywatelami, jak ci Żydzi, którzy przybyli z Rosji i z Zachodu.

Przez ponad dwa tysiące lat Żydzi żyli w krajach arabskich takich jak Maroko, Algieria, Tunezja, Libia, Egipt, Jemen, Syria, Liban i Irak, jak też w niearabskich krajach islamskich, takich jak Turcja i Iran, a dzisiaj to oni stanowią ponad połowę populacji Izraela.

Patrząc obecnie na liczbę Żydów, którzy pozostali w swoich arabskich ojczyznach, widzimy olbrzymią różnicę między przeszłością a teraźniejszością. Jako kontrast do tego widzimy, że Palestyńczycy są największą grupą uchodźców na świecie i są hojnie utrzymywani. Po wojnie 1948 r. 700 tysięcy uciekło ze swoich miast i wsi, a my wiemy, że część z niech nie emigrowała z powodu wojny, ale byli poproszeni [przez przywódców arabskich], by wyjechali. Myśleli, że to będzie tymczasowe i że wrócą na swój teren po zakończeniu konfliktu z Izraelem.

Premier syryjski w latach 1948-1949, Chalid al-Azm, napisał we wspomnieniach o roli arabskiej w przekonaniu Palestyńczyków, by opuścili te tereny. Arabowie nie rozumieli głębi tego błędu, który stworzył trwający do dziś kryzys uchodźców palestyńskich, skłaniając Narody Zjednoczone do stworzenia UNRWA w 1949 r., największej agendy Narodów Zjednoczonych stworzonej do zajmowania się tylko jedną grupą uchodźców.

Naszym problemem w świecie arabskim jest kulturowy problem postawy przeciwnej różnorodności i brak akceptacji innych, którzy się od nas różnią. Historyk angielski Paul Johnson pisze o poprzedniku społecznego i politycznego upadku Arabów po wygnaniu ich współobywateli Żydów, kiedy to Hiszpania w 1492 r. wygnała swoich obywateli żydowskich, co wywarło znaczny wpływ na Hiszpanię, jako że doprowadziło do pogorszenia sytuacji Hiszpanii i jej kolonii w dziedzinie finansowej, naukowej i pożyczek finansowych.

W carskiej Rosji wiele praw antysemickich doprowadziły do osłabienia całego rządu rosyjskiego i do jego korupcji, co także doprowadziło do masowego exodus Żydów, a więc do strat kapitału intelektualnego i ludzkiego.

Jeśli chodzi o Niemcy, Stany Zjednoczone byłyby drugie w wyścigu do bomby atomowej, gdyby Adolf Hitler nie wygnał takich uczonych żydowskich jak Albert Einstein i Edward Teller, i inni, którzy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych i zbudowali amerykańską bombę atomową.

Gdyby Arabowie zauważyli błędy popełnione przez inne narody, mogliby dowiedzieć się o głupocie wypędzenia Żydów arabskich, którzy mogli pomóc reżimom arabskim wobec Izraela, gdyby tylko [Arabowie] mieli pojęcie o obywatelstwie, koegzystencji i tolerancji.

Są tacy, którzy nadal mylą rasizm syjonistyczny i judaizm jako religię. Antysemityzm arabski nie był wynikiem przypadku i nie zaczął się od gwałtu syjonizmu wobec ziemi Palestyny w 1948 r., jest on rzeczywistością historyczną i jest obecny w literaturze dziedzictwa islamskiego, którą jest zasadniczo prawoznawstwo i interpretacje ludzi poprzednich stuleci, interpretacje, które były odpowiednie dla ich czasów, mniej otwartych, bardziej nieufnych i fanatycznych. Wydaje się jednak, że nienawiść do Żydów pozostanie niezmieniona, jak długo te książki naszego dziedzictwa będą podstawą podżegania od pierwszego etapu edukacji dzieci, kiedy uczymy je, że „ci, na których jesteś zagniewany”, są Żydami, a „ci, którzy błądzą”, są chrześcijanami! (Koran 1:7)

Myśliciele i krytycy wskazują, że programy szkolne we wszystkich krajach arabskich potrzebują radykalnych zmian, by usunąć zwroty, które podżegają do nienawiści, wprowadzić trendy promujące tolerancję i akceptację języków Innych i odejść od fanatyzmu i sekciarstwa. Nienawiść i wrogość są wysoce zakaźnymi chorobami, które w wielkim stopniu wpływają na każdego, czy jest zwykłym człowiekiem, czy intelektualistą.

Ale sprawa degrengolady myśli arabskiej wykracza poza zasadę obywatelstwa i wartość koegzystencji, i dochodzi do podstawowego poziomu marnej edukacji uniwersyteckiej, jaką otrzymują pokolenia i która kontroluje przyszłe zachowania. Przeglądając rankingi uniwersytetów na świecie nie znajdujemy na tych listach uniwersytetów arabskich.

Na poziomie badań naukowych stwierdzamy, że Arabowie bardzo odstają od reszty świata, a jeśli porównamy, na przykład, liczbę patentów, między Egiptem a Izraelem, biorąc pod uwagę, że Egipt jest największym krajem arabskim pod względem populacji, to Biuro Patentowe w Stanach Zjednoczonych ogłosiło, że w 2015 r. zatwierdziło 3084 patenty izraelskie w porównaniu do 30 patentów z Egiptu.

Jest naturalne powiedzenie, że państwa powinny uczyć się od swoich sąsiadów, nawet jeśli istnieje historyczne dziedzictwo wrogości, i powinny przełamywać stereotypy w rodzaju izraelskiego żołnierza terroryzującego Palestyńczyków.

Musimy także zapytać siebie, dlaczego nadal nie ma państwa palestyńskiego? Gdyby Izrael pozwolił Palestyńczykom na posiadanie własnego państwa, czy zapanowałby pokój na Bliskim Wschodzie? Jaki jest udział arabski w niepowodzeniu zbliżenia się do dnia ogłoszenia narodzin państwa dla Palestyńczyków?

Wydaje się, że wiele okazji zostało jak dotąd straconych przez nas od czasu rozpadu Imperium Osmańskiego po I wojnie światowej, kiedy Wielka Brytania przejęła większość krajów Bliskiego Wschodu, włącznie z regionem, który stanowi historyczną Palestynę, a teraz jest rządzony przez Izrael.

Po 17 latach, a konkretnie w 1936 r. podczas Rewolty Arabskiej przeciwko Brytyjczykom i przeciwko Żydom, Brytyjczycy stworzyli “Komisję Peela” do badania tego, co nazywali powstaniem. Komisja doszła do wniosku, że powodem przemocy jest to, iż Palestyńczycy i Żydzi chcą rządzić tą samą ziemią. Rozwiązaniem, do jakiego doszła Komisja Peela, było założenie dwóch niepodległych państw, jednego dla Żydów i drugiego dla Arabów.

Ale także to brytyjskie rozwiązanie w postaci dwóch państw napotkało na trudności i kontrowersję i nie doprowadziło do żadnych praktycznych korzyści dla Palestyńczyków.

Rozwiązaniu w postaci założenia dwóch państw ostro sprzeciwili się Arabowie, którym Brytyjczycy oferowali 80 procent spornego terytorium w porównaniu do 20 procent dla Żydów i mimo tego małego rozmiaru państwa żydowskiego Żydzi zaakceptowali tę ofertę, podczas gdy Arabowie odrzucili ją.

I tak trwał proces odgryzania ziemi palestyńskiej, aż stało się naciąganym marzeniem założenie państwa palestyńskiego w tym, co jest znane jako linie demarkacyjne z 1967, w świetle rozbudowy osiedli izraelskich.

W rezultacie sprawa palestyńska w świadomości arabskiej jest tylko pustym gadaniem, ale Palestyńczycy sami przyczynili się do tej sytuacji.


Amazing Arab essay on how the Arabs have screwed everything up for decades

25 kwietnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. EIn Dawar Kazeh MEF 2017-04-29


Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk