Prawda

Środa, 17 kwietnia 2024 - 01:02

« Poprzedni Następny »


Wojna plemienna z islamem


Daniel Greenfield 2016-01-21


Wszystkie wojny są wojnami równych.

Jest to prawdziwe w tym sensie, że każda strona atakuje tę drugą w kategoriach tego, jak definiuje samą siebie jako całość. Państwa próbują zniszczyć inne państwa. Religie walczą z innymi religiami. Grupy etniczne i rasy zajmują się ludobójstwem. Robią to także wtedy, kiedy druga strona nie widzi siebie w ten sam sposób.

Stany Zjednoczone próbowały walczyć z partyzantami i terrorystami, jak gdyby to były nowoczesne państwa z własnymi organizacjami przemysłowo-militarnymi, chroniącymi swój przemysłowy trzon. Ta taktyka nie miała sensu ani w Wietnamie, ani w Iraku, ponieważ nie przed takim wrogiem staliśmy. Ale państwa są zaprogramowane do walki z innymi państwami. Plemiona są zaprogramowane do walki z innymi plemionami. Religie są zaprogramowane do walki z innymi religiami.


Nowoczesne, wielokulturowe, supertolerancyjne państwo zachodnie obecnego wieku robi bilans swoich najmocniejszych punktów i uznaje, że nie należy do nich machina przemysłowa, która niszczy środowisko, tradycyjne dziedzictwo, które jest problematyczne, ani umiejętność rozwiązywania problemów, która jest zbyt techniczna, ale najmocniejszym punktem są wartości supertolerancyjnej wielokulturowości. Prowadzi więc wojnę wychodząc z tych szalonych założeń.

Stary zachodni model wojny był brutalny i skuteczny. Chroń przemysł. Użyj go do wyprodukowania dużej ilości wyposażenia wojskowego. Rozbij wroga. Nowym zachodnim modelem wojny jest ochrona harmonii społecznej. Twórz więcej różnorodności. A wroga w końcu przyciągnie nasza globalna harmonia.

Kiedy liberałowie traktują każdy zamach terrorystyczny jako okazję do pouczania nas o żywotnym znaczenie zachowania “naszych wartości”, w swój wypaczony i nieskuteczny sposób sami prowadzą wojnę.

W XX wieku wojna sprowadzała się do trzonu przemysłowego. W XXI wieku antyprzemysłowi rebelianci, którzy chcę deindustrializacji wytwórczości przy równoczesnej industrializacji społeczeństwa, sprowadzili wszystko do kwestii wartości. W ich pomieszanym porządku świata terroryści atakują „nasze wartości”, a my z kolei musimy atakować „ich wartości” naszymi lepszymi „wartościami”.

Niespełna połowa kraju akceptuje ich pojęcie tego, czym są “nasze wartości”, ale nie mają żadnego pojęcia, jakie są “ich wartości”; zakładają, że tak samo jak nasze wartości są “naszymi wartościami”, tak “ich wartości” są także „naszymi wartościami”. Takie koncepcje przychodzą ci do głowy, kiedy jesteś ideologiem.

Jest to także naturalny dla człowieka skrót. Należy do natury ludzkiej zakładanie, że ludzie inni od nas są tylko głupszymi, paskudniejszymi wersjami nas samych i mają te same podstawowe cele i organizacje, jak my.

Ideolodzy najchętniej zakładają, że wszyscy zgadzają się z ich przesłankami, a tylko nie pokazano im właściwych podręczników. A w dzisiejszych czasach ideolodzy i ich podręczniki dominują nad wszystkim.

Dla lewicy islam jest nieudolnym rodzajem socjalizmu polegającego na średniowiecznym przesądzie i takim, któremu brakuje nowoczesnej idei. Dla muzułmanów lewica jest nieudolnym rodzajem islamu, któremu brakuje Allaha, Mahometa i Koranu. Wszystko to jest tylko kwestią wyjaśnień i podręczników.

Lewica planuje pokonanie ISIS “naszymi wartościami”, przez co rozumie pokazanie, jak skuteczna jest nasza harmonia społeczna (choć nie jest), przez odmowę rzeczywistej walki z terroryzmem islamskim. W końcu dżihadyści zrezygnują ze swoich reakcyjnych zachowań, kiedy zwykli muzułmanie zrozumieją, że mają te same interesy, co cała reszta wielkiej, tęczowej koalicji. Nie zadziałało to zbyt dobrze w Europie.

Lewica jest wspólnotą czysto ideologiczną, a więc zredukowała nasze kraje i kultury do osobistych “naszych wartości”. Islam mimo jego ideologicznego wymiaru nie jest wspólnotą czysto ideologiczną.  

U podstaw islam jest plemienny. Irakijczycy patrzyli na nas jak na plemię amerykańskie. Plemiona najeżdżają się wzajemnie. Ich członkowie rzucają się i zabijają wzajemnie z powodu obrazy. Chełpią się swoimi zamachami na siebie. Kradną i poniżają kobiety z plemienia przeciwnika. Plemiona są koczownicze i dbają o honor.

Plemiona z Iraku, Syrii i Afryki Północnej mogą przybyć do Europy, wytyczyć własne terytoria, zgromadzić łupy i upokarzać tubylcze kobiety w noc sylwestrową. A potem śmiać się z impotencji europejskich władz plemiennych.

Islamskie zakazane okolice widzi się przede wszystkim jako religijne, ale są one także plemienne. Islam obejmuje jedno i drugie. Migracja islamska także rozszerza terytoria plemienne. Zawsze tak było.

I w ten sposób muzułmanie walczą z nami na poziomie plemiennym. Atakują honor plemion europejskich. Nie jest jednak tak, że rząd pani Merkel lub jakikolwiek inny europejski rząd ma jakieś pojęcie o honorze.

Podczas gdy europejscy socjaliści próbują zintegrować przybyszów “naszymi wartościami”, niewdzięczni kandydaci na integrację pokazują, że ten system nie ma honoru na poziomie plemiennym i nie warto traktować go poważnie.

Poza plemiennością jest jeszcze wymiar religijny. W islamie na ogół religia pozostaje ograniczona do najbardziej prymitywnego poziomu: “Mój bożek plemienny, Allah, jest silniejszy od twojego bożka, bo cię pobiłem”.

To dosłownie znaczy “Allahu Akhbar”.

Dla reprezentantów świeckiego Zachodu religia jest identyczna z “naszymi wartościami”, co znaczy, że nie zawiera niczego religijnego, z pewnością nie twierdzenia, które wymagają boskiego potwierdzenia lub wyjątkowych prawd. Ich religia jest duchowym szumem w tle, który potwierdza zasadnicze stanowisko, że powinniśmy być mili wzajem dla siebie i dostarczać poparcia każdemu stanowisku, jakie w danym momencie wyraża lewica.

Żaden sensowny dialog nie jest możliwy między “Allahu Akhbar” a “Naszymi wartościami”, ponieważ nie mówią one tym samym językiem, choć oba nalegają na absolutne podporządkowanie się. Ale żądanie podporządkowania się lewicy opiera się na przekonaniu o absolutnej wyższości moralnej „Naszych wartości”. Islam dosłownie znaczy podporządkowanie się, ale jego moralna wyższość jest prawdą objawioną w oparciu o militarne zwycięstwa islamu.

Islam ma rację, bo zwyciężył. Zwyciężył, bo ma rację. Tutaj mamy cykl przemocy w największym skrócie.

Islam uświęcał najazd plemienny jako akt religijny i zamieniał swoich martwych w męczenników. To jest Dżihad. Terroryzm zawiera zarówno plemienność, jak religijność. Islamska działalność misjonarska na Zachodzie celuje w niezadowolone mniejszości, potencjalne piąte kolumny, w ten sam sposób, w jaki robił to oryginalny podbój islamskich Arabów. Także tutaj islam jednoczy taktykę plemienną i religijną.

Ostatnim elementem wojny plemiennej jest element organizacyjny. To tutaj islam atakuje „Nasze wartości”.

Plemiona wiecznie są skłócone. Są najsłabsze w tworzeniu plemiennych koalicji. Tak Mahometowi udało się rozpocząć. Islam rozszerzał się początkowo bardziej przez sprytne gry dzielenia i zdobywania niż przez strategię militarną.

Dla umysłu muzułmańskiego jesteśmy szeregiem kruchych stowarzyszeń plemiennych. Podobnie wydajemy się dla lewicy “Naszych wartości”. Ci od „Naszych wartości” myślą o zagrożeniu w kategoriach „radykalizacji”, ale prawdziwą groźbą jest „integracja”. Mahomet dokonał niektórych swoich najlepszych wyczynów przez podważanie spójności od środka.

Dla podważenia spójności stowarzyszenia plemiennego, musisz być jego częścią. Wtedy możesz zgłaszać pretensje i zażalenia, znajdować innych niezadowolonych sojuszników i obiecywać im lepsze traktowanie pod rządami islamu.

To zrobił Mahomet. To jego wyznawcy robią dzisiaj.

Grupy takie jak Bractwo Muzułmańskie rozgrywają długofalową grę, podczas gdy ISIS próbuje osiągnąć to samo nagłym zrywem.

To zamieszanie umożliwiła wielokulturowa wizja lewicy. Ona je także pogłębia. Lewica gardzi myśleniem plemiennym, niemniej cała jej infrastruktura polityczna jest nakierowana na nagradzanie go. Organizacje islamskie muszą tylko budować na dziełach lewicy, wstępować do jej koalicji jako grupy islamskie, a potem pracować nad ich porwaniem. Przykładem tego zjawiska jest coraz wyraźniejsze przejęcie przez grupy muzułmańskie #BlackLivesMatter.


Nasi wrogowie nie są państwami i nie będą walczyć z nami jako państwami. W tym stopniu, w jakim są plemienni, będą walczyć z nami jako z plemionami. W tym stopniu, w jakim są religijni, w prymitywny sposób, będą nas tak atakować. Prawdziwym problemem jest jednak to, że my też nie jesteśmy już państwami. Zamiast tego jesteśmy przechwyceni przez mistyczny, pełen urojeń kult, który skrzeczy o „Naszych wartościach”, podczas gdy dzieli nas na plemiona, by przepchnąć zdyskredytowaną politykę ekonomiczną i społeczną. Otworzyli bramy okrutnemu, zacofanemu wrogowi.

 

A robiąc to, przynieśli wojnę plemienną do naszych ojczyzn.

 

The Tribal War with Islam

11 stycznia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Plemię islamskie w Parlamencie MEF 2016-01-21


Notatki

Znalezionych 2585 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk