Prawda

Wtorek, 16 kwietnia 2024 - 07:00

« Poprzedni Następny »


Unijne i palestyńskie nielegalne „fakty w terenie”


Bassam Tawil 2018-06-09

Finansowany przez społeczność międzynarodową budynek szkolny w Chan al-Achmar, z izraelską autostradą Nr 1 w tle. (Zdjęcie: TrickyH/Wikimedia Commons)
Finansowany przez społeczność międzynarodową budynek szkolny w Chan al-Achmar, z izraelską autostradą Nr 1 w tle. (Zdjęcie: TrickyH/Wikimedia Commons)

Tym, co Autonomia Palestyńska, Unia Europejska, Sąd Najwyższy w Izraelu, trzy miasta izraelskie i plemię Dżahalin mają wspólnego, jest beduińskie osiedle Chan al-Achmar.


Walka o to arabskie osiedle toczy się w mediach międzynarodowych i w izraelskim Sądzie Najwyższym od ponad dziesięciolecia i jej historia jest mikrokosmosem arabsko-izraelskiego konfliktu, z alternatywnymi narracjami, zmieniającymi się sojuszami, niewyraźnymi liniami odpowiedzialności i mrocznymi interesami własnymi.


Pierwszym problemem jest to, że Chan al-Achmar mieści się na obszarze niepoetycko nazwanym Obszarem C, gdzie, według ONZ, "Izrael zachowuje niemal wyłączną kontrolę, włącznie z egzekwowaniem prawa, planowaniem i zabudową”.  


To małe skupisko beduińskich domów znajduje się na ziemi izraelskiego miasta Kfar Adumim, przy strategicznym skrzyżowaniu między Jerozolimą, Morzem Martwym i oddaloną arabską dzielnicą Jerozolimy, co czyni je bardzo ważnym zarówno dla Izraelczyków, jak dla Palestyńczyków.


Do stosunkowo niedawna mieszkańcy arabskiego osiedla – gałąź beduińskiego plemienia Dżahalin – żyli w południowym Izraelu. W pewnym momencie w latach 1970. wybuchła walka między różnymi gałęziami plemienia i część Dżahalinów uciekła na północ, a pod koniec lat 1970. przybyli do okręgu Maaleh Adumim, gdzie pozostają od tego czasu.  


Podobnie jak niemal wszyscy inni Beduini na Bliskim Wschodzie zaczęli porzucać koczowniczy styl życia na rzecz bardziej permanentnych osiedli i pracy zarobkowej nie polegającej na pasterstwie. Niestety, ta gałąź plemienia rozbiła obóz na strategicznie krytycznym obszarze w pobliżu autostrady i zaczęła podkradać miejską wodę i elektryczność.


A oto kolejny problem: od lat 1980, kiedy ich dziki obóz zaczął nabierać kształtów, był zawsze nielegalny, jak również niepraktyczny. Jego bliskość do ruchliwej szosy stanowiła zagrożenie dla beduińskich dzieci, które bawiły się obok autostrady, jak również dla podróżnych, którzy musieli unikać kamieni rzucanych w ich pojazdy.  


Od dnia, kiedy członkowie Dżahalin rozbili obóz w tym miejscu, wiedzieli, że znajdują się nielegalnie na terenie izraelskiego miasta i że nie jest to długoterminowe rozwiązanie ich problemu.


Czego nie wiedzieli, to że Autonomia Palestyńska miała plany wobec tego samego kawałka ziemi, ale z innych powodów i że siły międzynarodowe wkrótce zaczną używać ich jako pionków w grze o wysoką stawkę z Izraelem.


23 sierpnia 2009 r. Salim Fayyad, ówczesny premier Autonomii Palestyńskiej (AP) opublikował plan stworzenia państwa palestyńskiego. Podstawą „Planu Fayyada" (oficjalny tytuł: „Palestyna: zakończenie okupacji, ustanowienie państwa”) było – i pozostaje – stworzenie de facto państwa bez potrzeby negocjacji z Izraelem przez tworzenie faktów w terenie na obszarach pod pełną administracją izraelską. Jednym z kluczowych obszarów w tej wizji państwowości poprzez „fakty w terenie” w odróżnieniu od wzajemnie uzgodnionych negocjacji Porozumień z Oslo, jest właśnie ten region w pobliżu autostrady. Beduińscy nielegalni osadnicy z plemienia Dżahalin stanowili doskonałe narzędzie do ustanowienia pozaprawnego przyczółka w tym miejscu.   


Dla Autonomii Palestyńskiej to, co leżało w najlepiej pojętym interesie Beduinów Dżahalin, było bez znaczenia. W rzeczywistości chodziło o ziemię. Budowanie na niej było kluczem do przejęcia w posiadanie nieosiągalnego inaczej kawałka terytorium, a potem spowodowanie, by to posiadanie wydawało się nieodwracalne. Kiedy więc AP i Unia Europejska nadal pustymi słowami zapewniają o swoim oddaniu wynegocjowanemu porozumieniu, ich zachowanie wskazuje, że nie taki mają zamiar: Palestyńczyków nie interesuje wynegocjowane porozumienie. Dalsze finansowanie nielegalnych budów na Obszarze C w rzeczywistości zachęca Palestyńczyków, by odmawiali rozmów z Izraelczykami. Po co mieliby prowadzić negocjacje, skoro mogą dostać wszystko, co chcą, przez po prostu powtarzanie historii Chan al-Achmar w strategicznych punktach na całym Obszarze C? 


Niezależnie od tego, jaki się ma stosunek do Porozumienia z Oslo – które podpisała Autonomia Palestyńska, a Unia Europejska zaakceptowała – wyraźnie stanowią one, że państwo Izrael ma wyłączną odpowiedzialność za wydawanie pozwoleń na budowę, tworzenie stref i planowanie. Nawet bez Porozumień z Oslo Konwencja z Hagi – zaakceptowana podstawa prawa międzynarodowego – daje wyłączną odpowiedzialność za wydawanie pozwoleń na budowę i tworzenie stref państwu Izrael.


Wróćmy do Beduinów: część Beduinów w sąsiednich zgromadzeniach podpisała porozumienie o relokacji; inni po prostu zabrali swoje rzeczy i przenieśli się gdzie indziej, by uniknąć budowy i ruchu przy autostradzie; wszyscy oni rozumieli, że nie mogą pozostać tam, gdzie byli.


Wtedy wkroczyły Autonomia Palestyńska i Unia Europejska dając kilku namiotom i szopom nazwę, pompując pieniądze w „Chan al-Achmar” i wywołując burzę medialną o biednych Arabach wysiedlanych ze swojej „historycznej” społeczności. Włoska NGO, Vento de Terra, zbudowała tam szkołę, by służyła beduińskim dzieciom w regionie. Jak to pokazano w motywacji wyroku sądowego w tej sprawie, bombardowali media zdjęciami bosych dzieci beduińskich, żyjących pod groźbą wywłaszczenia i czystki etnicznej ze strony Izraela, i naciskali na ludzi Dżahalin, by współpracowali z nimi.


Beduini ugięli się pod presją i pozwolili swoim nowym „przedstawicielom” przejąć stery: rezydenci Chan al-Achmar pozostali tam, gdzie AP chciała ich mieć. AP i UE „reprezentowały” tych Beduinów Dżahalin  w czterech różnych sprawach sądowych, powstrzymując relokację nielegalnych osadników o ponad dziesięć lat. W każdej z tych spraw izraelski Sąd Najwyższy potwierdzał, że obóz beduiński w Chan al-Achmar jest nielegalny i musi zostać ewakuowany do sponsorowanego przez państwo alternatywnego miejsca osiedlenia.


Przez dziesięć lat izraelski rząd zawieszał likwidację obozu i nakaz ewakuacji, rozważał wszystkie możliwe alternatywy a w końcu stworzył nową, legalną opcję przeniesienia Beduinów na ziemię będącą własnością państwa, zaledwie o dziesięć kilometrów dalej w pobliżu Abu Dis, arabskiej dzielnicy na przedmieściach Jerozolimy. Nowa dzielnica, „Dżahalin Zachodni” oferuje zestaw wart ponad pół miliona szekli (niemal 140 tysięcy dolarów) dla każdej żony w każdym gospodarstwie domowym Dżahalinów, którzy zazwyczaj praktykują wielożeństwo. Każda żona otrzymałaby nieodpłatnie sporą działkę ziemi, całkowicie uzbrojoną (z wodą i elektrycznością) i przeznaczoną pod zabudowę mieszkalną.   Dżahalin Zachodni oferowałby usługi, jakich ci Beduini nigdy nie mieli – usługi, jakich nie oferuje im AP: bieżącą wodę, elektryczność, permanentny dom, który sami mogą zaprojektować, ośrodki zdrowia, publiczny transport, szkoły, dostęp do rynku pracy i tak dalej.


Dżahalin Zachodni jest gotowy i czeka; projekt leży uśpiony od lat. „Przedstawiciele” Dżahalinów wielokrotnie odrzucali państwowy projekt relokacji i nie pozwalali Dżahalinom na odbudowanie życia w nowym miejscu, bo znaczyło to, że AP nie będzie mogła trzymać się ziemi, którą obecnie okupują Beduini.  


Po tym, jak prawnicy Dżhalinów otrzymali ostatnią szansę przedstawienia realnej alternatywy dla Dżahalin Zachodniego, czego nie byli w stanie zrobić, Sąd Najwyższy zamknął sprawę Chan al-Achmar. W niedawnej decyzji Sąd Najwyższy odrzucił dwie petycje wniesione w imieniu Beduinów. „Nie ma prawnych podstaw uzasadniających interwencję w decyzję Ministerstwa Obrony, by wyegzekwować nakazy rozbiórki, jakie zostały wydane wobec nielegalnych budów w Chan al-Achmar” – napisali sędziowie Sohlberg, Willner i Baron.

"Ta decyzja nie traktuje lekko złożonych ludzkich aspektów, które są nieuniknione przy ewakuacji nielegalnej konstrukcji na dużą skalę, mimo jej nielegalności. Egzekwowanie prawa jest ważne, jak jest ważna również próba osiągnięcia rozwiązania przez dialog i środkami pokojowymi.

...

W ostatecznym rachunku dawno minęliśmy ‘godzinę zero’. Należy przypomnieć, że nakaz rozbiórki tych budowli został wydany po raz pierwszy w 2009 r. i wezwania do kooperacji i dialogu, które słyszeliśmy na tej sali sądowej, choć może szlachetne, powinny były zostać przedstawione w realnym czasie, w trakcie minionych lat i powinny były być kierowane do polityków i decydentów”. 

Sędziowie skrytykowali zachowanie powodów, zauważając, że wielokrotnie wykorzystali gotowość państwa do osiągnięcia uzgodnionego rozwiązania przedstawiając jałowe, nierealne propozycje.

"Robi to wrażenie, że te alternatywne propozycje były ‘kupowaniem czasu’… Przedstawianie nierealistycznych propozycji w tym momencie, po latach, kiedy państwo opóźniało egzekwowanie nakazu rozbiórki w celu rozważenia alternatyw, jest nie do przyjęcia”.

Sąd odrzucił prośbę powodów o interwencję w sprawie decyzji egzekwowania prawa przez państwo i wyraził nadzieję, że problem da się rozwiązać pokojowo i w atmosferze kooperacji.


Autonomia Palestyńska już ogłosiła zamiar opierania się relokacji Dżahalinów do ich nowej, legalnej dzielnicy w pobliżu Abu Dis „wszystkimi dostępnymi środkami” i międzynarodowe oburzenie już się zaczęło.


Izrael jest potępiany za „okrutne i nieludzkie” traktowanie Dżahalinów i za próbę popełnienia rzekomej „czystki etnicznej” i „przymusowego transferu populacji”. Rząd francuski (który ma historię sumarycznej deportacji koczowniczych grup en masse) oznajmił, że decyzja izraelskiego Sądu Najwyższego narusza prawo międzynarodowe, równocześnie wyjaśniając, że Chan al-Achmar ma "krytyczne znaczenie strategiczne dla ciągłości przyszłego państwa palestyńskiego”.


Nadchodzące tygodnie będą testem suwerenności i zdecydowania Izraela. Równocześnie, w nadchodzących tygodniach zobaczymy również ujawnienie rzeczywistych intencji AP, europejskich NGO i rządów, które finansują nielegalną budowę i przechwytywanie ziemi na obszarach uznanych przez prawo międzynarodowe za będące pod izraelską jurysdykcją.


EU and Palestinian Illegal „Facts on the Ground”

Gatestone Institute, 31 maja 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2584 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk