Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 15:38

« Poprzedni Następny »


Szepty i krzyki w arabskojęzycznych mediach


Andrzej Koraszewski 2020-05-08

Umm Haroun
Umm Haroun

Burza w szklance wody, czy coraz wyraźniejsze sygnały o zmianie postaw społecznych w arabskim świecie? Burzę wywołały dwa seriale telewizyjne przygotowane dla arabskiej publiczności na czas Ramadanu. Ramadan to odwieczna tradycja religijna, którą troszkę zmieniła nowoczesność. Pościsz w dzień, obżerasz się w nocy, a trawienie wspomagasz gapiąc się w ekran telewizora. Budzące dysonans poznawczy seriale mogą źle wpływać na system trawienny. Taką właśnie rakcję wywołał nakręcony przez Saudyjczyków serial Umm Haroun oraz komediowy serial Exit 7. W obydwu pojawiają się Żydzi, prezentowani bez nienawiści, a to wzbudza więcej niż tylko niepokój.

Umm Haroun opowiada o żydowskiej społeczności w Kuwejcie w latach 40. ubiegłego wieku, gdzie Żydzi, chrześcijanie i muzułmanie żyją obok siebie w zgodzie i przyjaźni.


Już same zapowiedzi tego serialu doprowadziły wielu ludzi do białej gorączki. Tytułowa postać, Umm Haroun jest lekarką, a gra ją słynna kuweicka aktorka, Hayat Al-Fahad. Przeciw prezentowaniu Żydów jako ludzi sympatycznych i pomagających innym protestowały głównie organizacje palestyńskie, media z Kataru, w tym Al-Dżazira, ale i tysiące zwykłych ludzi z wielu krajów arabskich. Uznano te seriale za próbę podkopywania arabskiego morale, nawoływanie do normalizacji stosunków z wrogiem i uderzenie w sprawę palestyńską. (Exit 7 w pewnym stopniu usprawiedliwia taki odbiór, ponieważ tam mówi się otwarcie, że handel i przyjaźń z Izraelem może być ciekawszy od ciągłego popierania „sprawy palestyńskiej”.)   


Rzecznik saudyjskiej stacji telewizyjnej, która nadaje te seriale, oświadczył stanowczo, że mimo krytyk i ataków, stacja nie zamierza przerwać ich pokazywania. Dodał również, że twierdzenia, jakoby stacja MBC nawoływała do normalizacji, są nieprawdziwe, zauważając przy okazji, że „w odróżnieniu od innych, jego stacja nie handluje palestyńską sprawą i nie przeprowadza wywiadów z przedstawicielami Izraela”. (Fakt, Al-Dżazira zaprasza czasem izraelskich dziennikarzy, chociaż podejrzewanie jej o promowanie normalizacji byłoby grubą przesadą.)    


MEMRI (instytut dostarczający informacji o tym co mówią politycy, duchowni, media bliskowschodnie i muzułmańscy dysydenci, o którym liczni wybitni intelektualiści znad Wisły opowiadają straszne rzeczy nie mając zielonego pojęcia, co też ten diabelski instytut pokazuje) opublikował przegląd głosów arabskich dziennikarzy, komentujących zamieszanie wokół tych dwóch serii telewizyjnych.    


Abd Al-Rahman Al-Rashed, były naczelny wychodzącej w Londynie po arabsku „Al-Sharq Al-Awsat” opublikował w tej gazecie tekst, w którym stwierdza, że te seriale telewizyjne odzwierciedlają zmianę postaw społecznych i politycznej linii w niektórych krajach arabskich. Stacje telewizyjne zabiegają o wysoką oglądalność, żeby sprzedać reklamy. Ten autor daje do zrozumienia, że nie ma tu żadnego diabolicznego planu, że producenci filmowi wyczuli zmianę wiatru, ponieważ wszyscy dziś mówią o Izraelu i współpracy.

„To temat, który odzwierciedla główny nurt rozmów, nie tylko wśród Arabów, którzy są daleko  od miejsca konfliktu z Izraelem, ale również wśród młodych Palestyńczyków, którzy zaczęli mówić innym językiem niż ich rodzice.”

Mieszkający w Londynie saudyjski liberalny dzinnikarz pisze, że chociaż dramat telewizyjny nie odzwierciedla polityki żadnego rządu, to odzwierciedla społeczne nastroje, a te mogą wpływać na polityczne decyzje.    

       

W tej samej, wydawanej w Londynie gazecie arabskiej dyrektor saudyjskiej rozgłośni telewizyjnej Al-Arabija, Mamdouh Al-Muhaini opublikował artykuł pod znamiennym tytułem: „Arabowie, Żydzi i toksyczna propaganda”. Saudyjski autor pisze, że negatywne reakcje na serial Umm Haroun pokazują raz jeszcze, jak antyżydowska propaganda i religijna nienawiść, które polityczny islam oraz przywódcy arabscy szerzą w krajach arabskich, niszczyły arabską kulturę. Telewizyjny dramat o żydowsko-arabskich rodzinach nie powinien wywoływać tak gwałtownych reakcji, tymczasem stał się przedmiotem teorii spiskowych, oskarżeń o kolaborację i normalizację stosunków z Izraelem.         

"Jednakże – pisze Al-Muhaini - powinniśmy być wdzięczni tym wściekłym jednostkom, które przez swoje reakcje na ten serial, nie zdając sobie z tego sprawy, ujawniły dwa fundamentalne źródła kryzysu w arabskich społeczeństwach. Dzięki temu poznaliśmy  dwie wielkie pomyłki z przeszłości i z teraźniejszości, które  doprowadziły do osłabienia i dezintegracji arabskich społeczeństw  i obciążenia umysłów wrogością i nienawiścią.”

Tym pierwszym źródłem jest według niego nienawiść religijna, dziesięciolecia podsycania motywowanej politycznie nienawiści do judaizmu.

„Polityczni przywódcy wykorzystywali propagandę dla zwiększenia narodowego kapitału, wzmocnienia swoich ekspansjonistycznych aspiracji i dla ukrycia swoich niepowodzeń na polu gospodarki oraz upokarzających klęsk. Wykorzystywali religię i społeczności do ataków, oskarżeń o zdradę i kolaborację z wrogiem, zmuszając ich w końcu do emigracji po fali prześladowań…”

Drugą pomyłką według saudyjskiego dyrektora stacji telewizyjnej, było prezentowanie muzułmanów jako prześladowanych ofiar w stanie wiecznej wojny w obronie wiary przeciw wrogom wewnętrznym i zewnętrznym. Ci wrogowie wewnętrzni obejmowali również Arabów innych wyznań. Ludzie zostali tak zindoktrynowani, że dziś normalny serial telewizyjny wywołuje przerażenie w zatrutych umysłach i duszach ludzi obawiających się, że próbuje się ich nakłonić do bardziej ludzkiego spojrzenia na świat.

"Ta ogłupiająca propaganda i religijna nienawiść doprowadziły do głębokich szkód w tkance arabskich społeczeństw. Być może rozpoznanie tych zatrutych korzeni pozwoli się ich pozbyć i odrzucić kulturę teorii spiskowych, podejrzliwości i oskarżeń o kolaborację i zdradę, której rezultaty dziś widzimy.”

Trzeci autor, również saudyjski dziennikarz, piszący także w tym samym wychodzącym w Londynie arabskim dzienniku „Al-Sharq Al-Awsat”, zwraca uwagę na inny aspekt – na historię, o której się milczy, na fakt, że Żydzi przez stulecia stanowili trwały element arabskich społeczeństw, a dziś nie został po nich ślad. Sam widok żydowskich symboli religijnych, takich jak gwiazda Dawida czy menora, budzi w ludziach upiory. Opowieść o żydowskiej rodzinie w Kuwejcie, żyjącej tam ponad 70 lat temu wywołała popłoch jeszcze zanim ludzie ją obejrzeli. Reakcje na ten serial pokazują rozmiary rasizmu w arabskich społeczeństwach, wbitego do głów przekonania, że arabscy Żydzi byli współwinni powstania państwa Izrael.


Hussein Shubakshi pisze, że mimo tych nienawistnych głosów serial jest sukcesem i wyraźnie budzi apetyt na informację o ludziach, którzy zniknęli z arabskich społeczeństw, mimo iż tak długo byli ich ważną częścią.            


Jest w tym sporządzonym przez MEMRI zestawie artykuł Sawsan Al-Sha’er, dziennikarki z Bahrajnu, która pisze, że główna bohaterka serialu Umm Haroun, nie jest postacia zmyśloną, że była akuszerką, która pomagała przy jej narodzinach w 1956 roku. Autorka pisze, że historia zgodnego współżycia obok siebie Żydów, chrześcijan i muzułmanów została skazana na zapomnienie, że dziś zadaniem mediów jest jej przypomnienie i pokazanie, że nadal są w arabskim świecie ludzie, dla których tolerancja jest wartością.


Oczywiście te cztery głosy liberalnych dziennikarzy nie muszą o niczym świadczyć. Są zaledwie sygnałem skłaniającym do dalszego szukania. MEMRI jest fenomenalnym źródłem pozwalającym zajrzeć za językową kurtynę. O problemie zmiany postaw arabskich w stosunku do Żydów i Izraela opowiada inny tekst z MEMRI, ale to ponownie Saudyjczycy, więc bardzo ograniczone pole obserwacji. Saudyjczycy długo byli sponsorami terroru, zarówno tego przeciw Izraelowi, jak i skierowanego przeciw Zachodowi. Dziś to się na nich mści i przynajmniej część społeczeństwa zaczyna się odwracać w inną stronę, szukając czasem winnego w tych, których przez lata hojnie i żarliwie wspierali. Dziś na celowniku są Palestyńczycy, a w szczególności Hamas oraz również wierny praktykowanemu przez Bractwo Muzułmańskie wahhabizmowi Katar. Nie można wykluczyć, że przeciwnicy sponsorowania terroryzmu byli w Arabii Saudyjskiej i wcześniej, ale w totalitarnym społeczeństwie o istnieniu liberałów dowiadujemy się z okazji odwilży, kiedy odwaga tanieje.


Relacje między „Palestyńczykami” (czytaj OWP i Hamasem) i Saudyjczykami są od dłuższego czasu napięte, a pogorszyły się jeszcze z okazji pandemii i gwałtownego spadku cen ropy naftowej oraz licznych głosów radości z tego powodu tak w Gazie, jak i na Zachodnim Brzegu. Ostatnio falę gniewu wywołał rysunek satyryczny mieszkającego w Szwecji Abbasa (zbieżność nazwisk przypadkowa), który narysował (dla Al-Dżaziry) Araba uciekającego przed lecącą na niego beczką z ropą naftową. Saudyjscy dziennikarze śledczy wygrzebali pospiesznie, że podobno ojciec i dwaj bracia rysownika, to terroryści z Hamasu, członkowie brygad al-Kassam. 

Radość z powodu kłopotów ekonomicznych Arabii Saudyjskiej wzbudza szczególną irytację Saudyjczyków, którzy przypomnieli natychmiast, że to z zysków z ropy naftowej płynęły pieniądze dla Palestyńczyków, że Palestyńczycy gryzą rękę która ich karmi, że tak samo było, kiedy Saddam Husajn najechał na Kuwejt, a mieszkający tam Palestyńczycy natychmiast sprzymierzyli się z najeźdźcą. Na Twitterze pojawił się wysyp wpisów pod takimi hashtagami jak: „Palestyna to nie moja sprawa”,  „Palestyńczycy to niewdzięcznicy i zdrajcy”, „Syjonistyczny wróg jest naszym bratem”.  Oczywiście wpisy na Twitterze to nie badania opinii publicznej, jednak liczba przekazań opinii, które jeszcze niedawno byłyby karalne, świadczy o faktycznej zmianie postaw.


Znani dziennikarze reżimowi przyznają się dziś, że są zwolennikami Izraela i otwarcie głoszą w mediach krajowych i zagranicznych, że sprawa palestyńska jest martwa. Mówiąc dla Russia Today jeden z nich przypomniał, że nie ma w Koranie niczego takiego jak Palestyna, ale jest tam wspominany Izrael. Inny dziennikarz, mając na myśli Palestyńczyków i Syryjczyków, przypomniał stare arabskie przysłowie, że ignorant jest największym wrogiem samego siebie.   


Podczas gdy w prasie saudyjskiej pojawiają się coraz częściej wezwania do nawiązania normalnych stosunków dyplomatycznych i handlowych z Izraelem, reakcją jest narastająca wrogość po stronie palestyńskiej, co oczywiście nakręca dalej saudyjską niechęć do Palestyńczyków. Młodzi ludzie, którzy jeszcze niedawno uczestniczyli w szkolnych zbiórkach na biednych Palestyńczyków odkrywają, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana niż dotychczas pokazywała ją propaganda.


Niedawno szumu narobił tweet pewnej Saudyjki, głoszący że została oszukana przez palestyńską narrację. Postanowiła sprawdzić co też mieszkańcy Gazy i Zachodniego Brzegu zamieszczają na Instagramie. Jak pisze, spodziewała się zobaczyć biednych ludzi w ruderach, a znalazła roześmianych właścicieli pięknych domów, drogich samochodów i bywalców luksusowych restauracji. Autorka cieszy się, że jej palestyńscy bracia żyją w bezpiecznym miejscu, że są szczęśliwi, uśmiechnięci i wrażliwi na modę.


Zahr Alnajjar98 Gaza Strip
Zahr Alnajjar98 Gaza Strip

„Nie, moi kochani Palestyńczycy - kończy swoją relację z podróży po Instagramie saudyjska autorka – Rozumiem teraz, że nie ma żadnej opresji, wojny, ani okupacji


Dzięki Bogu żyjecie w bezpieczeństwie i pokoju. Jestem szczęśliwa, że tak jest. Nie rozumiem tylko dlaczego was to denerwuje, was, którzy zamieściliście te zdjęcia na Instagramie.”

Te szepty są coraz liczniejsze i wywołują gniewne krzyki po drugiej stronie. Ciekawe. Chciałbym wiedzieć więcej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2588 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk