Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 11:46

« Poprzedni Następny »


Środki bezpieczeństwa i rosnące napięcia


Liat Collins 2017-08-04

MUZUŁMANIE BOJKOTUJĄ al-Aksa, by protestować przeciwko wykrywaczom metalu także po tym, jak zostały one usunięte i modlą się na Starym Mieście Jerozolimy. (zdjęcie: MARC ISRAEL SELLEM/THE JERUSALEM POST)
MUZUŁMANIE BOJKOTUJĄ al-Aksa, by protestować przeciwko wykrywaczom metalu także po tym, jak zostały one usunięte i modlą się na Starym Mieście Jerozolimy. (zdjęcie: MARC ISRAEL SELLEM/THE JERUSALEM POST)

Były czasy, kiedy podróże lotnicze były ekscytującą przyjemnością. Potem Palestyńczycy postanowili zwrócić na siebie uwagę świata serią terrorystycznych porwań samolotów. Z ich perspektywy zadziałało to znakomicie. Porwania samolotów i zamachy terrorystyczne w latach 1970. zamieniły określenie „Palestyńczyk” w znaną markę, kierując sympatię ku Arabom, a nie Żydom. Sprawcy tych zamachów stali się bohaterami, a ich ofiary zamieniono w złoczyńców.

Izraelskie wymogi bezpieczeństwa wynikają z doświadczeń niemal siedemdziesięciu lat wojen i terroryzmu. Te wojny i zamachy terrorystyczne są także przyczyną cierpienia palestyńskiego.

 

Porywaczkę Leilę Khaled fetuje się dziś na imprezach BDS w miejscach takich jak Barcelona i Afryka Południowa.

Kiedy ostatecznie porwania straciły urok? 11 września 2001 r., kiedy al-Kaida stała się powszechnie znaną nazwą po porwaniu i rozbiciu samolotów o wieże World Trade Center i budynek Pentagonu.


A teraz zastanówmy się: ludzie Osamy bin Ladena nie użyli samolotów do zabicia ponad 3 tysięcy niewinnych ludzi w Nowym Jorku, Waszyngtonie i Pensylwanii, by protestować przeciwko długim kolejkom i czasami upokarzającej rewizji na przejściach kontrolnych na lotniskach. Zwiększone środki bezpieczeństwa były wynikiem zamachów. Zamachy przeprowadzono wyłącznie z powodu ideologii dżihadystycznej.

Dlaczego piszę o tym? Ponieważ olśniewającą sztuczką połkniętą przez łatwowierny świat, który bardzo chce zachować takie poczucie bezpieczeństwa, jakie tylko może, Palestyńczykom udało się zamienić kwestię bezpieczeństwa na Wzgórzu Świątynnym (lub kompleksie Al-Aksa) w detonator potencjalnie wybuchowego konfliktu.

 

Autonomia Palestyńska przysięgła w tym tygodniu kontynuować protest, mimo że wykrywacze metalu – takie same bramki, jakie są rutyną na lotniskach całego świata – zostały usunięte.

Nigdy nie chodziło o wykrywacze metalu i kamery bezpieczeństwa. Była to próba – udana – ustawienia sprawy palestyńskiej ponownie w centrum globalnej sceny, zamienienia Izraela w rzekomego agresora i wezwania na pomoc całego świata muzułmańskiego – który nie ma nic przeciwko odwróceniu uwagi od swoich wewnętrznych i związanych z terrorystami problemów.

Zaskoczyło mnie, że przedtem nie było bramek wykrywaczy metalu u wejść na Wzgórze Świątynne. Przy Ścianie Zachodniej wszyscy muszą przejść ścisłą kontrolę bezpieczeństwa. Każda stacja kolejowa, autobusowa, szpital i centrum handlowe mają kontrole bezpieczeństwa i takie właśnie bramki. W czasach nasilenia zamachów terrorystycznych, a mam żarliwą nadzieję, że nie idziemy znowu w tym kierunku, jest rutyną w Izraelu sprawdzanie toreb przy wejściu do restauracji, sal ślubów i supermarketów – które wszystkie w przeszłości bywały celem terrorystów.

“Nie wrócimy do Al-Aksa aż sytuacja powróci do tego, co było przedtem” – powiedział reporterom palestyński uczestnik protestu.

Zastanawiałam się, jak może powrócić do tego, co było. Nawet przy wierze Druzów w reinkarnację dwóch policjantów zabitych w tym miejscu dwa tygodnie temu nie wróci nagle do życia. Haiel Sitawi nie będzie ze swoim nowonarodzonym synem, kiedy ten będzie dorastał; Kamil Shnaan nie ożeni się ze swoją narzeczoną.

Poza Izraelem ci policjanci zamordowani przez trzech terrorystów arabsko-izraelskich już są właściwie zapomniani. Kogo obchodzi, dlaczego ustawiono te wykrywacze metalu? Policja i siły bezpieczeństwa są tam, żeby chronić wiernych i odwiedzających, z których większość jest muzułmanami. Oburzenie na kroki bezpieczeństwa podjęte przez Izrael jest nieporozumieniem.

 

Należy rozpatrzyć kwestię, co było najpierw. Moralne oburzenia powinno być skierowane na tych ludzi, włącznie z członkami Islamskiego Wakf, którzy zdecydowali o zamianie Kopuły na Skale w magazyn broni i schronienie dla terrorystów.

Zamach na Wzgórzu Świątynnym był obrazą ludzkości i świętości tego miejsca.

Człowiekiem szczególnie świadomym tego, że nie jest to pierwsze morderstwo na Wzgórzu Świątynnym, jest Abdullah II z Jordanii. Jego pradziadek został zabity na schodach Al-Aksa podczas modlitwy piątkowej w 1951 r. Informacja w „Guardianie” stwierdzała wówczas, że morderca „był Arabem, członkiem jednostki militarnej związanej z byłym muftim Jerozolimy” oraz że król był czwartym przywódca muzułmańskim zamordowanym przez innego muzułmanina w ciągu poprzednich czterech miesięcy.

Obecny monarcha Haszymidzki wie, że musi ostrożnie zachowywać się w tej sytuacji. Zależy od tego jego życie i jego królestwo. Próbuje zachować równowagę między daniem wyrazu poparcia Palestyńczykom (którzy stanowią większość populacji Jordanii) i zachowaniem roli, tak jak ją widzi, protektora muzułmańskich miejsc świętych w Jerozolimie, a potrzebą zapobieżenia temu, że zamieszki Palestyńczyków wyrwą się spod kontroli, jak też utrzymania traktatu pokojowego (choć zimnego) z Izraelem. Królestwo Haszymidzkie ma małe prawdopodobieństwo przetrwania bez pomocy izraelskiej.

To jest powód, dla którego król pomógł opanować incydent z 23 lipca, kiedy izraelski strażnik w ambasadzie strzelił i zabił młodego człowieka, który dźgnął go śrubokrętem. (Inny człowiek także zginał w tym wypadku.) Mimo oświadczenia biura premiera trudno uwierzyć, że decyzja gabinetu bezpieczeństwa o usunięciu wykrywaczy metalu była niezwiązana z uwolnieniem i bezpiecznym powrotem strażnika i personelu ambasady.

Znaczna jest także podżegająca rola prezydenta Turcji i aspirującego imperatora osmańskiego, Recepa Tayyipa Erdogana, sponsora Bractwa Muzułmańskiego. Erdogan wzywa muzułmanów z całego świata, by szli na pielgrzymkę do Jerozolimy, trzeciego najświętszego miejsca islamu.

Obrzydliwością, ale nie szokiem był fakt, że „popierający sprawę Al-Aksy” demonstranci w Stambule, skopali w zeszłym tygodniu drzwi tamtejszej synagogi, Neveh Zedek.

Wierni muzułmanie, którzy do czwartku zachowywali paradoksalny bojkot Al-Aksy (równocześnie oskarżając Izrael o brak wolności religijnej) modlili się na ulicy, kierując jednak twarze ku Mekce.

Tylko Żydzi uważają Wzgórze Świątynne za swoje najświętsze miejsce. Tylko Żydzi będą pościć w przyszłym tygodniu w Tisza be-Aw, dzień żałoby w rocznicę zniszczenia Pierwszej i Drugiej Świątyni przez Babilończyków w 586 r. p.n.e. i przez Rzymian w 70 r. n.e. – jedno i drugie na długo przed narodzinami Mahometa i islamu.

Atak terrorystyczny na dom rodziny Salomon w Neveh Cuf-Halamisz w zeszły piątek, kiedy przygotowywali się na przyjęcie gości, by świętować narodziny najnowszego członka rodziny, był potwornością. Żaden przyzwoity człowiek nie może usprawiedliwiać zamordowania Elada, lat 36, jego siostry Chaji, lat 46 i ich 70-letniego ojca Josefa. To nie była próba „ratowania Al-Aksy” mimo postu zamieszczonego przed atakiem na Facebooku przez 19-letniego palestyńskiego sprawcę, Omara al-Abeda.

To była część tej nieświętej wojny.

Izraelskie wymogi bezpieczeństwa wynikają z doświadczeń niemal siedemdziesięciu lat wojen i terroryzmu. Te wojny i zamachy terrorystyczne są także przyczyną cierpienia palestyńskiego.


I na tym polega prawdziwa tragedia Palestyńczyków i Arabów izraelskich. Ich przywódcy nie próbują stworzyć raju na ziemi: zachęcają do przemocy i męczeństwa przez niekończące się podżeganie. Weźmy, na przykład posłankę do Knesetu z Wspólnej Listy, Haneen Zoabi, która próbuje wywołać incydent pakując swój telefon komórkowy w twarz młodego policjanta granicznego w Jerozolimie. Zamiast zdenerwować się widokiem policjanta palącego na służbie, ucieszyłam się, kiedy spokojnie wypuścił dym prosto w wykrzywioną nienawiścią twarz Zoabi.

Jeśli odpowiedzialni przywódcy muzułmańscy nie przemówią, “Dni Wściekłości” zamienią się w długie, upalne lato – tego typu mordercze lato, jakie naturalnie następuje po Wiośnie Arabskiej.


Security complexes and mounting tensions

Jerusalem Post, 28 lipca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2590 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk