Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 19:54

« Poprzedni Następny »


Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela


Steve Apfel 2014-02-11


Plany izolowania Izraela przez bojkot mogą potknąć się lub rozkwitnąć. Możesz nazwać to truizmem.  

To, czy bojkot rozkwitnie, zależy od jednego konkretnego przemysłu, który nie dołączy do bojkotu. Możesz nazwać to paradoksem.

Im gorliwiej działa ten niebojkotujący przemysł w Izraelu i im jest zyskowniejszy, tym bardziej rozkwita ruch bojkotu. Nazwijmy to tezą.


Czy może być ona zasadna?


Jaki biznes może promować Izrael – bojkotując go z jednej strony i lekceważąc bojkot z drugiej?


Biznes praw człowieka.


Jeśli chodzi o to, że jest to biznes, wystarczy spojrzeć na czynniki zrównoważonego rozwoju organizacji społeczeństwa obywatelskiego (lub NGO): góry taniego kapitału na żądanie; zasięg globalny; dobrze ustosunkowani akcjonariusze; media tłoczące się do ich drzwi i towar, którego świat jest żarłocznie głodny. Jeśli to nie są korzystne warunki dla wielkiego biznesu, to jakie inne warunki są jeszcze potrzebne?



Klub Pięciu Wielkich NGO znajduje się na szczycie piramidy tego przemysłu. Nazwy ich są powszechnie znane: Amnesty International; Human Rights Watch; Christian Aid; Oxfam; Save the Children Fund. Nominalnie są one, podobnie jak również NGO drugiego rzutu, autonomiczne, działające nie dla zysku i apolityczne. W prawdziwym życiu wszystko jest inaczej.


Istnieją nie setki, ale tysiące organizacji drugiego rzutu, średnie i małe, a oszałamiająca ich liczba działa w malutkim Izraelu i na Zachodnim Brzegu. Konkurują ostro, żeby dostarczyć produkt oznakowany jako „prawa człowieka”, czasami do Wielkiej Piątki, czasami do ONZ i satelitarnej Komisji Praw Człowieka, lub bezpośrednio do ludzi i jednostek, które potrafią zamienić „zbrodnie” Izraela w dobre wyniki na koncie. Konkurują także o PR i fundusze inwestycyjne.


Podstawę piramidy stanowią źródła, które wykładają pieniądze, by utrzymać to wszystko. Są to miliarderzy – prywatni inwestorzy; kraje strefy euro, które praktycznie obrzucają NGO pieniędzmi; skarbce ekumeniczne; potentaci arabscy i przysłowiowy szary człowiek z ulicy.



Mimo tego wszystkiego ta struktura zawaliłaby się, gdyby nie  niezależna izba rozrachunkowa – ONZ i jej dział specjalny, Komisja Praw Człowieka.  


Podobnie jak spółdzielnia rolna, działają oni jako skupujący nadwyżki, ale robią więcej, działają jako sprzedawcy pogwałceń praw człowieka. A od tej izby rozrachunkowej i od całego tego przemysłu zależy zatrudnienie dziesiątków tysięcy ludzi.


Przejdźmy do towaru, którym handlują. Podobnie jak przy każdym innym towarze i tu istnieją różne gatunki praw człowieka, które zyskują różne ceny rynkowe. Najwyższej jakości gatunek praw człowieka, na który jest większy popyt niż na jakikolwiek inny, ma własną markę: pogwałcenia izraelskie. Finansujący ten przemysł sięgają do portfela chętnie i szczodrze dla organizacji, które handlują tą marką. I pracownicy NGO dobrze o tym wiedzą.


Przeczesują Zachodni Brzeg i Gazę od końca do końca, uzupełniając zapasy markowego towaru. A kiedy trudno im znaleźć rzeczywiste izraelskie pogwałcenia, pracownicy tych firm są mistrzami w tworzeniu własnych. B’Tselem, zamożna organizacja krajowa, rozdaje kamery cyfrowe, żeby pomóc agentom w wyszperaniu, wymacaniu, wygrzebaniu pogwałceń z ziemi świętej. New Israel Fund ma inny model biznesowy. Sprzedawcy natarczywie pchają pogwałcenia izraelskie na arenie międzynarodowej.


Handel jest ożywiony, pieniądze duże, a gracze pełni pasji.


Fundacja Forda jest jednym z większych inwestorów prywatnych z rocznym budżetem grantów przekraczającym 500 milionów dolarów. Christian Aid, z gałęziami w 50 krajach, wnosi 100 milionów lub więcej euro rocznie, podczas gdy Human Right Watch otrzymała 100 milionów dolarów na 10 lat od miliardera George’a Sorosa, który równocześnie przyrzekł 750 tysięcy dolarów ulubionemu lobby żydowskiemu Baracka Obamy – J-Street. Oxfam jest większy od nich wszystkich. Wraz z członkami stowarzyszonymi ściąga 900 milionów euro rocznie, z czego jedną trzecią stanowią pieniądze podatników strefy euro.


Jak popularna jest właściwie izraelska marka pogwałceń praw człowieka?


Jeden z Wielkiej Piątki, Human Rights Watch, poświęca trzykrotnie więcej zasobów na Izrael niż na Iran, Arabię Saudyjską i Autonomię Palestyńską oraz sześciokrotnie więcej niż na Syrię i Liban. Amnesty International wyprodukowała 255 raportów na każdy milion Izraelczyków w porównaniu do 60 raportów o Syrii, 23 o Iraku i Iranie i zaledwie 9 o Arabii Saudyjskiej. Podczas gdy reżim syryjski wymordował ponad 100 tysięcy swoich obywateli, Oxfam ogłosił zaledwie garstkę oświadczeń i petycji potępiających Syrię. Równocześnie Oxfam potępił dziesiątki razy Izrael, kraj stabilny, wolny i zajmujący się swoimi sprawami.



A król królów praw człowieka? Organizacja Narodów Zjednoczonych handluje niemal wyłącznie marką izraelską. Siedemdziesiąt pięć procent potępień i sześćdziesiąt procent sesji nadzwyczajnych tego organu związana jest z Izraelem. ONZ ma jeden stały punkt porządku dziennego na pogwałcenia praw człowieka na całym świecie. I ma drugi stały punkt tylko dla samego Izraela.


Co jest w izraelskich pogwałceniach praw człowieka, że handlarze tak je lubią? Po części odpowiedź na to zahacza o inne pytanie.  Co jest w pogwałceniach praw człowieka w krajach muzułmańskich, że handlarze uciekają od tego jak diabeł od wody święconej? W końcu, Iran jest miejscem, gdzie ludziom obcina się głowy; gdzie wybór niewłaściwej religii może być wyrokiem śmierci; gdzie gejów wiesza się na latarniach ulicznych. Handlarze NGO i ONZ trzymają się z daleka od tych bogatych w pogwałcenia krajów i idą prosto do Izraela z bardzo dobrych powodów.


Wśród nich nadrzędne jest zagrożenie dla życia i nietykalności cielesnej. Ostatnią rzeczą, jaką chcą autokratyczni władcy, to cudzoziemcy – niewierni – grzebiący i wyszukujący pogwałceń praw człowieka. Z drugiej strony Izrael pozwala agentom tych organizacji na szperanie, macanie i wyciąganie ile dusza zapragnie. Izrael jest rajem dla NGO, świat muzułmański jest dla NGO piekłem.


Następnie jest kwestia zrównoważenia ryzyka-nagrody. Kto da pieniądze NGO na zebranie informacji o pogwałceniach praw człowieka w Gazie lub Iranie, a nawet w Syrii? Wymień rząd europejski albo jakiegoś innego George’a Sorosa, który wykłada pieniądze na towar będący tak obficie na rynku. Ale Izrael, jedyna demokracja w regionie, gwarantuje niskie ryzyko za wysokie nagrody. Kto mógłby się temu oprzeć? New Israel Fund dał 200 milionów dolarów 800 NGO działającym w maleńkim Izraelu i na Zachodnim Brzegu.


NGO działają na szczególnym modelu biznesowym. Mają własny interes w pogwałceniach praw człowieka – rzeczywistych lub nie. Występki izraelskie są ich specjalnością, aktywami dającymi się zamienić na gotówkę. A biednych Palestyńczyków można skłonić datkami do złożenia cennego „świadectwa”.


Następnie jest jeszcze szczera, prawdziwa nienawiść. Skoro jest tyle niepokoju i bólu o dobro Palestyńczyków, dlaczego handlarze z NGO i UN zaniedbują potworności popełniane przeciwko nim poza granicami Izraela?


W tym właśnie czasie prawa Palestyńczyków są gwałcone w całym świecie arabskim. Syria głodzi na śmierć setki Palestyńczyków; Liban pozbawia 400 tysięcy Palestyńczyków podstawowych praw człowieka, włącznie z prawami własności, zatrudnienia i swobody poruszania się. Nigdy nie było raportów ani zwykłych oświadczeń potępiających, kiedy władcy arabscy masakrowali Palestyńczyków na wielką skalę. Podczas „Czarnego Września” 1970 r. jordański król Hussein zabił w ciągu jednego miesiąca więcej Palestyńczyków niż Izrael przez ćwierć wieku. Niemniej żadne NGO ani organ ONZ nie miał tego królowi Jordanii za złe i nadal uważany jest za człowieka pokoju.


Odpowiedź jest wyraźna. Palestyńczycy funkcjonują jako piorunochron przeciwko Izraelowi, gdzie żyją Żydzi. Przez tysiąclecia Żydzi byli demonizowani za jedno lub za drugie. Wczoraj była to zaraza. Dzisiaj są to zbrodnie przeciwko narodowi palestyńskiemu.


Jakże cenne są twoje zbrodnie, o Izraelu, twoje otwarcie na NGO, twój liberalizm!


One industry will never boycott Israel

Jerusalem Post, 3 lutego 2014

Tłumaczenie M.K.



___________

Steve Apfel


Dyrektor School of Management Accounting w Johannesburgu. Autor książki "Hadrian’s Echo: The whys and wherefores of Israel’s critics" i współautor "War by other means" (Israel Affairs, 2012). Jego kolejna książka, "Bilaam's curse" spodziewana jest na początku 2014 roku. Jego teksty publicystyczne ukazują się również w prasie amerykańskiej i europejskiej.



Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk