Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 11:50

« Poprzedni Następny »


Proces Georgesa Bensoussana albo śmiertelna choroba Europy


Ludwik Lewin 2017-03-10

Georges Bensoussan
Georges Bensoussan

8 marca paryski sąd uniewinnił francuskiego historyka Georges’a Bensoussana  z zarzutu nawoływania do dyskryminacji i nienawiści rasowej muzułmanów. Redakcja paryskiego tygodnika to uniewinnienie nazwała „przejaśnieniem na horyzoncie wolności słowa".  Jest to przejaśnienie bardzo względne. Wyrok w pierwszym procesie o ujawnianie istnienia szeroko rozpowszechnionego antysemityzmu we Francji jest mniej istotny niż to, że można za to ujawnianie trafić pod sąd na skutek doniesienia organizacji, które pod płaszczykiem antyrasizmu starają się zakazać wszelkiej krytyki muzułmanów.   


25 stycznia aż do późnej nocy trwała rozprawa w paryskim sądzie. 12 godzin obrad poświęcone było rozważaniu winy francuskiego historyka, Georgesa
Bensoussana. Ścigany jest on z oskarżenia publicznego z powodu podejrzenia o przestępstwo zadenuncjowane przez CCIF – Kolektyw przeciw Islamofobii we Francji. Do CCIF dołączyły się inne organizacje i stowarzyszenia „obrony praw człowieka”.


Prokurator zażądała grzywny. Wyrok zapaść ma 7 marca.


Georges Bensoussan, dyrektor Revue d’histoire de la Shoah (przegląd historii Szoah), od trzydziestu lat pracuje nad wszelkimi formami antysemityzmu, starając się zbadać wielorakie labirynty tej wściekłej pasji - przedstawiał oskarżonego Jacques Tarnero, naukowiec i autor filmów dokumentalnych. Po czym dodał: „ten intelektualista nie zdawał sobie sprawy, że we Francji, w roku 2017 obowiązuje zakaz myślenia”.


Georges Bensoussan znany jest szerokiej publiczności głównie z wydanej w 2002 roku książki Stracone Terytoria Republiki, w której nauczyciele szkół z „trudnych przedmieść” opowiadają, jak młodzież muzułmańska przeciwstawia się nauczaniu historii (bo kolonializm, bo szoah) zmusza dziewczęta do noszenia spodni i uniemożliwia wspólne z chłopcami zajęcia WF. W zeszłym roku wyszła, znów opracowana pod jego kierownictwem, Francja Ujarzmiona, z której wynika, że sytuacja przez 15 lat zdecydowanie się pogorszyła. A to dlatego, że jak pisał recenzent paryskiego dziennika „le Figaro”: „Dyktatura naszych politycznie prawidłowych elit spowodowała, że każdy, kto ośmielił się mówić prawdę i uprzedzać o niebezpieczeństwie, był systematycznie oczerniany i miał zamknięty dostęp do mediów. Kiedy wygwizdywano Marsyliankę nasi radni i deputowani zatykali sobie uszy, kiedy deptano i palono francuską flagę, patrzyli w drugą stronę i nie odzywali się, gdy młodzi muzułmanie, z okrzykiem «niech żyje Bin Laden», przyklaskiwali masakrom 9/11”.   


10 października 2015, historyk, biorący udział w audycji publicznego radia „France Culture”, prowadzonej przez członka Akademii Francuskiej, znanego filozofa Alaina Finkielkrauta, powiedział: „W łonie narodu francuskiego obecny jest dziś inny lud, który powoduje upadek pewnej liczby wartości demokratycznych, wartości, na których wyrośliśmy. Dopóki nie pozbędziemy się tego atawistycznego antysemityzmu, nie będzie integracji”.


Było to nawiązaniem do wypowiedzi francuskiego socjologa, pochodzenia algierskiego Smaïna Laachera, który występując w filmie telewizyjnym, sformułował to nieco inaczej: „Ten antysemityzm odnajdujemy już w domu. Istnieje w przestrzeni domowej i w sposób niemal naturalny pozostaje w języku. Gdy rodzice chcą zbesztać dzieci, to starczy by nawymyślali im od Żydów. Ale o tym wiedzą wszystkie rodziny. Jest wielką hipokryzją niezauważanie, że ten antysemityzm najpierw wywodzi się z domu”.


W audycji Finkielkrauta, Georges Bensoussan użył podobnej metafory – i o to jest oskarżany - mówiąc, że w rodzinach arabsko-muzułmańskich antysemityzm wysysa się z mlekiem matki. Do tego żydowski historyk nie ma prawa.


Gdy zaś chodzi o Smaïna Laachera to najpierw udawano, że nie usłyszano co powiedział, a następnie naciskano by to odwołał. Po sądach się go jednak nie ciąga.


Podczas rozprawy Georges Bensoussan zacytował jakże bliskie swojemu, sformułowanie z artykułu Saïda Ghallaba, który dawno temu pisał w miesięczniku J-P Sartre’a Les Temps modernes: „najgorszą obrazą, jaką potraktować może jeden Marokańczyk drugiego Marokańczyka, jest nazwanie go Żydem. To na takim nienawistnym mleku wyrośliśmy”. 


Jacques Tarnero pisał w miesięczniku „le Causeur”: „Bada się antysemityzm nazistowski, stalinowski, komunistyczny, ale antysemityzm wywodzący się ze świata arabsko-muzułmańskiego pozostaje u nas wielkim tabu. Pod hasłem «bez fałszywych zestawień», «uwaga na islamofobię»,  wydaje się zakazy jakiegokolwiek krytycznego spojrzenia na to, co jest wspólnym, rujnującym kulturę przekonaniem ogromnej części młodzieży w „trudnych dzielnicach”, „pochodzącej z różnorodności” (jak mówi się we Francji o obywatelach nieeuropejskiego pochodzenia). Trzeba używać eufemizmów, aby broń Boże, nie nazwać po imieniu tych okupowanych terytoriów, opuszczonych przez rodziny żydowskie po to by uchronić ich dzieci przed wyzwiskami i groźbami antysemickimi. Do czego to prowadzi zobaczono dopiero kiedy Mohamed Merah zabił żydowskie dzieci, dlatego że były Żydami. Przez chwilę wierzono, że potężna manifestacja po morderstwach w redakcji Charlie Hebdo i koszernym supermarkecie zmieniła ten stan rzeczy. Tylko przez chwilę”.  


Bensoussana postawiono pod sąd za to, że bez ogródek powiedział, że we Francji przesunęła się nienawiść do Żydów, że ta nienawiść przestała być monopolem skrajnej prawicy i jej neonazistowskich epigonów, że najbardziej żywotna jest obecnie w mentalności arabsko-muzułmańskiej. Gorzej, dał on do zrozumienia, że ta nienawiść jest głęboko wpisana w kulturę ludności arabsko-muzułmańskiej we Francji. Są tacy, dla których taki stan rzeczy nie może być prawdą i nie ma się prawa go nazywać.


Surrealistycznego wymiaru nabrała rozprawa, gdy socjolog Nacira Guénif interpretując wypowiedź Smaina Laachera utrzymywała, że arabska obelga „ty Żydzie”, nie ma z Żydami i antysemityzmem nic wspólnego, że jest to „wyrażenie skostniałe, które przeszło do języka codziennego”. Czyli niby coś, jak po polsku leżenie na wznak, które nikomu już się ze znakiem krzyża nie kojarzy.


Wezwany na świadka Alain Finkielkraut z oburzeniem mówił o „stowarzyszeniach antyrasistowskich, które nie walczą już z rasizmem, gdyż ich celem jest zakazanie myślenia. Chodzi o to by uchronić rzeczywistość przed badaniem i muzułmanów przed krytyką. Dziwi mnie, że tu jestem, bo nie należy pytać czy Georges Bensoussan zawinił, pytać należy o to, czy mówi prawdę”. 


Opowiadając przez radio o procesie, Alain Finkielkraut uznał, że jest to „wydarzenie o przerażającym znaczeniu”, gdyż „trybunał dał się zastraszyć, co stanowi jednocześnie katastrofę intelektualną i moralną. Jeśli odmawia się dostrzegania rzeczywistości, jeśli oskarża się tych, którzy starają się o niej myśleć, to nie pozostawia się najmniejszej szansy na ucieczkę przed rozłamem (społecznym) i rozpanoszeniem się nienawiści”. 


Na rozprawie, gdy filozof cytował świadectwa „obelg antysemickich i antyfrancuskich”, adwokat Kolektywu przeciw Islamofobii zagroził mu, mówiąc, że „notuje jego słowa”. Gdy mowa była o dzieciach żydowskich zabitych w Tuluzie, pan mecenas odpowiedział: „a może Żydzi nie zabijają Arabów? Co się dzieje w Palestynie?”


Jacques Ternero porównał tę rozprawę do konferencji ONZ w Durbanie, która w 2001 roku „zwołana została pod hasłem walki z rasizmem, a na której w imię antyrasizmu, skandowano «śmierć Żydom». „Ta agonia świadomości, przybrana w cnotliwe szaty trybunału i prawdy oznacza przerażającą klęskę intelektualną, moralną i polityczną” – jako niejedyny powtórzył za Alainem Finkielkrautem.


Wybitny pisarz algierski Boualem Sansal przysłał do sądu list w obronie Bensoussana. Pisał w nim, że „W wypowiedzi, którą się mu zarzuca nie ma śladu islamofobii. (…) Ja sam wydobywałem na światło dzienne tę kulturę nienawiści, nienawiści do Żyda, chrześcijanina, homoseksualisty. (…) Mówiąc, że antysemityzm wynika z kultury, nawiązuje się tylko do tego, co napisane jest w Koranie i czego uczą w meczetach”. Czy ścigać go będzie sąd paryski? – zastanawia się   Jacques Tarnero.


Podobny proces wytoczony został przez arabsko-muzułmańskie stowarzyszenie „Tubylcy Republiki” pisarzowi Pascalowi Brucknerowi, który w początku 2015 roku powiedział, że «należy wytoczyć proces wspólnikom morderców Charlie Hebdo» i oskarżył dwa podobne stowarzyszenia o «ideologiczne usprawiedliwianie śmierci dziennikarzy». Pisarz nie został skazany, sąd po całodziennej debacie, odrzucił pozew. Było to na kilka tygodni przed procesem Bensoussana. W sposób bardziej wyrafinowany oskarżono go nie o «islamofobię», która nie jest wykroczeniem, ale o «wzywanie do nienawiści rasowej», która we francuskim prawie jest przestępstwem.


Szczególnie przerażające jest, że do oskarżenia dołączyły się stowarzyszenia obrony praw człowieka, a wśród nich LICRA.


Powstała ona w 1926 roku, podczas procesu zabójcy Symona Petlury, Samuela Schwarzbarda, jako Liga przeciw Pogromom. Po uniewinnieniu Schwarzbarda zmieniła nazwę na Ligue Internationale contre l’Antisémitisme (Międzynarodowa Liga przeciw Antysemityzmowi).


Po II wojnie światowej liga naprawdę broni Żydów, starając się pokazać, że zarówno praski proces Slanskyego, jak i moskiewskie oskarżenia przeciw „mordercom w białych kitlach”, czyli żydowskim lekarzom, miały podłoże przede wszystkim antysemickie. We Francji LICA starała się zwalczać negacjonizm (kłamstwo oświęcimskie), pojawiający się w publikacjach od początku lat 50’ XX wieku.


LICA od początku występowała przeciw rasizmowi, piętnując południowoafrykański apartheid i segregację rasową w USA. W r.1979 zmienia się w LICRA (międzynarodową ligę przeciw antysemityzmowi i rasizmowi), co odpowiadało jej działalności. Działalności, która od lat 90’ zaczęła dryfować.


Francuski polityk i wydawca, zastępca mera Neuilly, Philippe Kersenty i adwokat  Pierre Lurçat, autorzy opublikowanego w tygodniku „le Causeur” artykułu piszą: Próbując, w imię wynaturzonego spojrzenia na rasizm, uniemożliwić Georgesowi  Bensoussanowi kontynowanie pracy historyka, LICRA potwierdza, że miał rację  twierdząc – te powtarzające się procesy stanowią test dla naszej możliwości oporu. 


A po okrzyku zadziwienia: „Jak to możliwe, że stowarzyszenie, powstałe po to by pomagać Żydom, współdziała w «sądowym dżihadzie» przeciw żydowskiemu intelektualiście, historykowi zagłady?” – autorzy artykułu dodają – „LICRA sprzedała duszę, poświęcając swe fundamentalne zasady dla krótkoterminowych względów politycznych”.


O innym oskarżycielu Bensoussana pisała internetowa publikacja „Atlantico”: „Skrajnie lewicowe stowarzyszenie MRAP jest jeszcze bardziej radykalne w przedsięwzięciu odżydzania. Jego inicjały oznaczały Mouvement Contre le Racisme, l'Antisémitisme et pour la Paix (ruch przeciw rasizmowi, antysemityzmowi i na rzecz pokoju). Inicjały pozostały, ale nazwa została zmieniona, znikła walka z antysemityzmem, a na jej miejsce pojawiła się „przyjaźń między narodami. Trzeba było coś znaleźć, żeby nie zrażać «trudnych dzielnic», w których wyraz «Żyd» używany jest tylko w przekleństwach”.


Alain Finkielkraut tłumaczy tę ewolucję tym, że stowarzyszenia praw człowieka, zamiast zajmować się prześladowaniami i uprzedzeniami, stają się policją myśli, a to dlatego, że „myśleć to uogólniać”. Jest to próba zabronienia badania rzeczywistości i zakazu krytykowania muzułmanów. Wiąże się to z tym, co nazywa strasznym paradoksem multikulturalizmu: „Najpierw odmawia się Zachodowi prawa do reprezentowania uniwersalizmu, przypominając, że istnieją inne kultury. Następnie stawia się pod pręgieżem wszystkich, którzy zauważają negatywne cechy tych kultur”.

 

Niezależnie od tego czy Georges Bensoussan zostanie skazany czy uniewinniony, jego proces jest symptomem śmiertelnej choroby Europy – pisałem po zakończeniu rozprawy i nie poddzielam optymizmu tych, którzy w wyroku widzą jakiekolwiek przejaśnienie.

 

Artykuł opublikowany pierwotnie w miesięczniku „Słowo Żydowskie” (luty 2017) wydawanym przez TSKŻ.



Ludwik Lewin

 

Dziennikarz i poeta, od 1967 roku mieszka w Paryżu, wieloletni korespondent Polskiej Sekcji BBC.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk